Skocz do zawartości

Nie warto ciężko pracować w Polsce. Większość i tak niczego się nie dorobi


Patton

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, bassfreak napisał:

@mac jebać te państwo na wypłatach i podatkach do potęgi jak p00lki na orgasmusie. Kręcić aby państwo nie dostawało najlepiej ani grosza a ZUS mógł by upaść już teraz było by śmiesznie.

 

Z lewej @bassfreak gdy @mac ciśnie po kościele, z prawej, gdy ciśnie po państwie polskim. 

 

14kbu6.jpg?a466320

 

Tak czysto żartobliwie, przypomniała mi się różnica zdań z innego wątku, heh. 😊

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Komuna 2.0 ma sie świetnie i nic sie nie zmieni dopóki u władzy będą poplecznicy okupanta pilnujący wypełniania ich interesów kosztem nas.

Dodać jeszcze socjalizmy, rozdawnictwo PO, Lewicy, PiS.

Edytowane przez Druid
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, matthewx napisał:

 masz słabość do cipek to się podwiąż.

Idź do divy jak ja chodziłem, jak chciało mi się grzmocić, chodziłem do jednej a nie do wielu, dlaczego, jakbym zaraził się syfem to przynajmniej wiedziałbym, kto mnie zaraził, kolejna rzecz jako stały klient możesz liczyć na promocje. Ja np. będąc już chyba 15x raz zapytałem, czy da mi na zeszyt, albo jakiegoś gratisa tak jak to masz promocje np. w Lidlu  kup 3 serki Jogobella, czwarty serek gratis, albo 20 kg ziemniaków i w gratisie jakie 2 kg. a o zniżkach świątecznych nie mówiąc, najpierw mnie wyśmiała a potem mi dała kilka razy za darmo  i z 2x jak nie więcej mi za darmo loda zrobiła i to nie w gumie.

 

 

Przytekstowałem jej kiedyś, że tak jak mój kolega, jak z panną się umówił i przyniósł jej w reklamówce obranego kuraka że przyniosę jej obranego kuraka naturalnie hodowanego :):)  śmiałą się a potem mi dała za darmo.

Edytowane przez Druid
  • Like 2
  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, maroon said:

Przykład zawsze idzie z góry

...

ale per analogiam na pewno nie wśród małp w zoo.

Jakby rzeczywiście znaleźć cudem boskim "świętych" polityków, takich co to na 30km/h jadą tą trzydziestką i nie wydziwiają że znaki źle postawione, państwowych pieniędzy dla siebie nie wezmą, rodziny po SSP nie powtykają, w burdelach podkarpackich 14-latek nie będą jebać, w Krakowie burdeli nie będą prowadzić, "fundacji" różnorakich nie będą uskuteczniać, czy nie będą sprzedawać lewych respiratorów czy cudownych lekarstw na raka itd...

To "przeciętny" wyborca i tak nie będzie się na nich wzorował.

I to od tej strony trzeba zacząć naprawę, od dołu.

Jeden człowiek, jeden głos - tak. Ale gdzie znaleźć tego człowieka?

 

Ze specjalną dedykacją dla @Libertyn oraz wszystkich, którzy pamiętają tamte czasy, inne a jakby takie same:

 

39 minutes ago, Libertyn said:

na darmowych grupkach latają oferty z 15k+ widełkami

Wtedy masz 3 możliwości:

- ktoś szuka dla siebie dobrego wzoru CV

- masz zapłacić x00zł "za proces rekrutacji"

- agencja headhunterska też okazała się januszexem

Szczególnie druga opcja - sprzedaż akcji czy cudownych garnków, "pośrednictwo pracy" płatne dziś, bez gwarancji rezultatu "na święty nigdy", czy wszelkie inne formy "łowienia jeleni" doskonale wpasują się w target - tych, co wierzą, że uczciwa i dobrze płacąca firma przytnie na koszcie rekrutacji i będzie dawać prawdziwe ogłoszenia na FB.

Jest odwrotnie - dbające o wizerunek korpo, za umieszczenie ogłoszeń na FB (więc zero weryfikacji kandydatów, oraz szarganie reputacji firmy) może zerwać umowę z headhunterami. Widziałem taki przypadek.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Imiennik said:

To kiedy polecą głowy? 

Bo pierdolić to sobie można :)

Nie polecą, bo niby czemu? Nawet jakby jebła druga Wenezuela czy inne Chile, to też by nie poleciały. 

 

I nawet nie o brak kiełby by chodziło, tylko o mental niewolnika, paroba, co to głowy nie podnosi, tylko swój krzyż dźwiga i tyle. 

 

Poza tym Polacy to egoiści. Chuj tam, że pies sąsiada sra na trawnik, byle na mój nie srał. 

 

Dobro wspólne? Przyszłość? Co ty Zenek pierdolisz, chodź napijemy się

 

W Polsce kupa ludzi żyje dobrze, bo kradnie "państwowe". Ci nikomu krzywdy nie zrobią. Cała reszta która dostrzega cały ten bezsens, to albo ma już wyjebane albo już wyjechała albo wyjedzie albo planuje emeryturę w ciepłych krajach. 

 

Ogólnie to młodym powinno najbardziej zależeć, ale wiadomo jak jest. Znowu co bardziej inteligentni wyjadą, a reszta będzie przegryzać kiełbę, słuchać umc umc i jojczyć czasem na forach, że mało płacą. 

 

A tak w ogóle to jesteśmy dopiero na początku chujni z grzybnią. 😁 Jakoś te bilionowe rozdawnictwo trzeba będzie pospłacać. Za Gierka też było wszak na bogato i nikt złego słowa nie mówił. Ba, nawet jak w 78 market Społem na Woli w Stolicy otwierali nowy na osiedlu, to półki od towaru się uginały. Bieda dopiero potem przyszła. 

 

I znowu przyjdzie. 😎

Edytowane przez maroon
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Baca1980 said:

Oraz stan wojenny. Tylko że to będzie początek końca. I znowu k.urwa wszytko od nowa :).

Z jedną drobną różnicą. Gierek zostawił tyle, że było potem co sprzedać. A tu wszystko w koryto idzie. 😎

 

Jakbym miał posesję na Florydzie, to też bym się zastanawiał co ta hołota tam tak jęczy. 😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maroon napisał:

I nawet nie o brak kiełby by chodziło, tylko o mental niewolnika, paroba, co to głowy nie podnosi, tylko swój krzyż dźwiga i tyle.

 

Do tego pauperyzacja społeczeństwa. Od lat się tłoczy do głów że przemoc nie jest rozwiązaniem. Dlatego jak słyszę "pokojowe protesty" to ogarnia mnie pusty śmiech.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś od siebie napiszę ;)

 

Od razu disclaimer - bardzo bym nie chciał, by zabrzmiało to jak jakiś skisły, kiepski trener motywacyjny z memowego rodzaju - masz depresję? To weź, kurwa, może jachtem popływaj, czy tam coś xD

 

Więc bardziej poważnie - nie warto sobie nic w życiu obrzydzać. Ani życia samego w sobie, ani aktualnie wykonywanej pracy ;) To jest zbrodnia rozłożona w czasie, popełniana na własnym organiźmie. Skończy się prędzej czy później objawami psychosomatycznymi. Nawet z subiektywnie chujowej pracy można coś wynieść. Nie, nie mam na myśli towaru czy innych precjozów ;) Wynieść coś dla siebie, co ułatwi dalszą drogę zawodową. Może lepszego skilla w kontakcie z ludźmi? Sposób reagowania w sytuacjach trudnych i stresujących? Na bieżąco trenowane umiejętności językowe i ich podnoszenie? Jakieś inne umiejętności, które uda Ci się tam zyskać? Cokolwiek, co będzie można nazwać wartością dodaną. 

 

Praca jest jedynie środkiem do celu, nie celem samym w sobie. I mówię to z pełną świadomością tego, w jakim trybie sam kiedyś pracowałem. Na własne życzenie. Bo nikt mojego standardu życia mi na tacy ex-ante nie dał. Oczywiście, praca może być pasją. Wtedy jest super. Ale i tak coś tracisz. Zawsze się coś traci. Ważne, by robić to na własne życzenie, zdając sobie sprawę z konsekwencji. Nie tylko upływającego czasu.

 

Wahadełko przechylone w drugą stronę, mimo że bywa reakcją którą jestem w stanie zrozumieć jedynie czym się skończy, to krzywdą robioną samemu sobie. Zabójstwem ambicji i motywacji. Prawda, każdy ma jej inny próg. Są też normalniejsze kraje na świecie, ze zdrowszym systemem prawnym. Ale i tam nie ma nic za darmo. Chociaż obecna socjalna patologia i rozdawnictwo idzie w skali globalnej raczej w stronę, która napawa smutkiem, nie optymizmem.

 

Człowiek nie powinien spędzać życia w pracy
bo to grzech
Bóg dał nam Paryż, Wenecję
architekturę secesyjną, zegarki
i zegary Art deco
dał nam poziomki
zamglone świty za oknem kawiarni
sklepy
dał nam Tomasza Manna oraz Prousta
a także wrzosowiska Irlandii
oraz wymyślił bilard i nastolatki
i tysiąc innych rzeczy
jak wodospady, Boską Komedię,
fajki, wiersze Rilkego,
ulice wysadzane plantami
na południu, amerykańskie
samochody z lat czterdziestych,
pióra Mont Blanc, przewodnik
po Grenadzie oraz
Koniaki Giny Whisky I Bordeaux
na pewno nie w tym celu
żebym siedział
przez osiem godzin dziennie
w pracy
jak jakiś chuj.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Kespert said:

 

To "przeciętny" wyborca i tak nie będzie się na nich wzorował.

I to od tej strony trzeba zacząć naprawę, od dołu.

.

Masz dużo racji, ale nie zgodzę się z tym, że to co na "górze" nie ma znaczenia. Jest w końcu przysłowie "pańskie oko konia tuczy" i ono znikąd się nie wzięło. 

 

Zmiana mentalna dołów oczywiście tak, ale ktoś musi być sponsorem tego projektu. A obecnie nie ma nikogo. I tu jest problem. Polskim elytom nie zależy na obywatelskim obywatelu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Libertyn said:

Opcja 4. Zwiększamy zasięgi

Zwiększać zasięg mogę tez krzycząc na całe gardło "szukamy pracownika za 15k+" pod lokalnym monopolowym. Dużo "szukających płacy" usłyszy. I co z tego?

Szuka się tam, gdzie jest szansa znaleźć. A klienci nieraz patrzą, skąd firma bierze pracowników...

Analogia - jakby burdel ogłaszał na stronach poradni wenerologicznej, że szuka nowych pracownic - to dobry, czy zły pomysł z punktu ich reputacji? Właśnie.

 

15 minutes ago, maroon said:

I znowu przyjdzie. 😎

Nic tak nie ogranicza oczekiwań, jak...

Just now, maroon said:

Zmiana mentalna dołów oczywiście tak, ale ktoś musi być sponsorem tego projektu

Tylko jeśli będziesz ponosił koszty, czy cokolwiek dawał.

Można prościej... wyzerować. Nikt nic nie będzie miał, nie będzie zawiści że "oni majom". Ktoś kto cieszy się z chleba na śniadanie, nie będzie płakał że nie stać go na ajfona.

 

5 minutes ago, Obliteraror said:

Nawet z subiektywnie chujowej pracy można coś wynieść. Nie, nie mam na myśli towaru czy innych precjozów

To, że musiałeś pierwszą myśl uściślić, jest prawdopodobnie listkiem lakmusowym całego problemu.

Bo "większość" dokładnie tak by pomyślała, słysząc "wynieść".

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Obliteraror said:

 - masz depresję? To weź, kurwa, może jachtem popływaj, czy tam coś xD

 

Ja bym nawet bardzo chciał, tylko uwierz, przy -2 i pizgawicy naprawdę nie jest to przyjemne. 😁 Ale zeby nie było, że tylko u nas źle: 😁

 

 

 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Kespert said:

.

 

To, że musiałeś pierwszą myśl uściślić, jest prawdopodobnie listkiem lakmusowym całego problemu.

Bo "większość" dokładnie tak by pomyślała, słysząc "wynieść".

 

Ja o papierze toaletowym od razu pomyślałem. 😁

 

Może dlatego, że deficyty jeszcze pamiętam tego luksusowego dobra. 🤔

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle artykuły na Salon24.pl są pisane aby wywołać negatywne emocje. Ten tekst wyprodukowała ta sama osoba co poprzednio tu linkowany,  podpisująca się jako pokolenie lat 90. Mam wrażenie, że to frustrat któremu w życiu nie wyszło bo to drugi już artykuł mocno zmanipulowany o tym jak w Polsce jest źle.

 

Autor twierdzi, że w Polsce istnieje ogromne rozwarstwienie społeczne, top 10% posiada 62% bogactwa. Robi z tego duży wątek i mocny argument na złą jakość życia w Polsce. No to sprawdźmy ten link na który się powołuje.

 

Topki 10 % w innych krajach mają: 

Australia - 56%

Kanada - 58%

Francja - 60%

Niemcy - 60%

Izrael - 62%

Włochy - 48% ale za to Top 1% ma 18%

Japonia - 58%

Korea Południowa - 59%

Hiszpania - 58%

Szwecja - 58%

UK - 57%

USA - 70%

 

Czemu więc piszę o "ogromnym"  rozwarstwieniu w Polsce skoro one jest takie samo jak w państwach rozwiniętych? 

 

Dalej pisze, że twórcy raportu wprost porównują Polskę do Rosji. To klamstwo. Nic takiego w tym raporcie nie ma. Jest wręcz odwrotnie - został zauważony ogromny wzrost gospodarczy naszego kraju.

 

@Patton

Uważaj na artykuły pisane przez Pokolenie lat 90. To jest demagog. 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, RealLife said:

Jak zwykle artykuły na Salon24.pl są pisane aby wywołać negatywne emocje. 

Jak zwykle zjawia się pisbolszewia, żeby zapewnić, że miód i mleko płynie i to nie prawda, że zajebali miliardy do własnych kieszeni, bo przecież za Tuska to ośmiorniczki wpierdalano. 

 

Idź do swojego pisdolskiego bosa po nowe wytyczne, bo obecne są już w chuj nudne. A po drodze sobie sprawdź ile "klasa robotnicza" zarabia w tych krajach co wymieniłeś i jakie ma możliwości "pójścia w górę" bez konieczności opuszczania swojego kraju. 

 

A no i jebać pisdolców prądem. :)

 

Ps. Pis to chuja nie wzrost zapewnił. Rozpierdoliliście i przeżarliście 30 lat rozwoju. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.