Dobry alkohol na prezent

[Mocny Wilk]

Cześć

 

Chciałbym wyrazić wdzięczność mojemu dobremu znajomemu. Dzięki jego pomocy oszczędziłem na pewnym przedsięwzięciu kilkanaście tysięcy + uzyskałem lepsze warunki niezwiązane bezpośrednio z finansami. Niestety nie wiem jaki alkohol lubi, a nie mogę się tego dowiedzieć bez jego wiedzy, a myślę że niespodziewane wyrazy wdzięczności dadzą lepszy rezultat niż wprost uprzedzone. 

Znajomy jest po 40, facet na poziomie, prezes firmy, sportowiec. Z tego co oglądałem na necie to puki co chodzą mi po głowie 2 wódeczki: 

- uluvka

- belvedere lake bartężek

 

Prośba o polecenie jakiegoś dobrego i eleganckiego alko, sam niestety nie jestem specjalistą w tej dziedzinie .

[Druid]

7 godzin temu, Mocny Wilk napisał:

dobremu znajomemu.

Polecam:

Dobrze wchodzi Ładnie, estetycznie spakowane.

 

 

 

Albo bimber Ducha puszczy, mocny jak cholera, tak dobry, że nie trzeba przepijać i kopie niesamowicie, ja po 5 już odleciałem i co najważniejszy jak się schlejesz nie masz kaca następnego dnia, nie rzygasz jak kot.

Po ten specyfik trzeba jechać na Podlasie, ciężko dostępny.

 

 

 

Albo dobrego winiacza:

 

https://bluewine.pl/wszystkie-wina/stettyn-the-guardian

https://krest.pl/pl/wodki/wodka-ziemniaczana-miler-spirits

https://smaczajama.pl/pl/p/Wodka-Samogon-Podlaski-Zytni-3l/11669

https://smaczajama.pl/pl/p/Wodka-Yeni-Raki-Ala-47-0%2C7l/10124

 

Tez piłem kiedyś rakije, dobra jest, polecam:

 

 

 

Kolejny super trunek, polecam miodowego Jacka Danielsa.

 

Albo kupić możesz, jednak wysyłka z za granicy pocztą ta butelka tego alkoholu. Arak. Dobre bo arabskie, piłem kiedyś. Zapytam znajomego o stronkę, gdzie to można kupić, wysyłka jest z krajów arabskich. Podajże Jordania

 

Edytowane 29 Marca 2023 przez Druid

[Druid]

8 godzin temu, Mocny Wilk napisał:

Prośba o polecenie jakiegoś dobrego i eleganckiego alko, sam niestety nie jestem specjalistą w tej dziedzinie .

Acha i jeszcze, ta gorzałę sobie obczaj, jak byłem na Ukrainie ja piłem, super wchodzi, chilli zabija smak wódki, ale za to ma super posmak, ciężko dostępna.

 

 

https://domalkoholi.pl/pl/p/Nemiroff-Honey-Pepper-0%2C5L-40/443

[Tornado]

Skrzynkę denaturatu.

[Druid]

7 godzin temu, Tornado napisał:

Skrzynkę denaturatu.

Co pije boży prezydent ?

[Maciejos]

Tylko raz komuś dałem alko w podzięce. Byłem w JP u wuja mojej byłej, który niesamowicie nas ugościł i zabrał na jednodniową wycieczkę, a potem nawet do dobrej restauracji na szamę (za którą zapłacił pokaźny rachunek). Powiedziałem byłej, że za taką gościnę powinniśmy mu się jakoś odwdzięczyć, chociaż drobiazgiem. Dostał od nas butelkę Dom Perignon. Cieszył się jak dziecko, bo akurat ładnie prezentowała się w jego gablotce różności.

 

 

[Druid]

8 godzin temu, Maciejos napisał:

Dom Perignon

Aż musiałem sprawdzić co to jest.

 

Cena 800 złotych, powiem szczerze na bogato

[Maciejos]

Ktoś wydał na mnie (nieznajomego) i moją ówczesną partnerkę kilka razy tyle. Wliczone w koszt podróży.

[robert_m]

Z takich bardziej oryginalnych Absynt:

https://amarone.pl/alkohole/wszystkie-alkohole-3/absynth  - raczej trudno dostępny stacjonarnie, ale można kupić w sieci. 

Absynt stał się popularny w XIX wieku w Europie, zwłaszcza we Francji, gdzie był powszechnie spożywany przez artystów, pisarzy i intelektualistów. Zyskał reputację jako napój inspirujący i zyskał miano "Zielonej Wróżki". W związku z jego popularnością i niektórymi opowieściami na temat jego składu i działania, w niektórych krajach został uznany za niebezpieczny i zakazany.

Absynt zawiera substancję aktywną zwana tujonem, która w nadmiernych ilościach może być szkodliwa dla zdrowia i wywoływać halucynacje. Jednakże, dzisiejsze absynty produkowane są zgodnie z rygorystycznymi normami i przepisami, co sprawia, że są one bezpieczne do spożycia w umiarkowanych ilościach.

[vodkas85]

@robert_m

Pół roku temu zrobiłem sobie podkład na wesele z absyntu właśnie. Tak mną wstrząsnęło, że do dzisiaj nie tknąłem nawet jednego piwa. Wesele było zacne. Ale od tamtej pory nie mam najmniejszej ochoty na spożycie alkoholu.

[Ceranthir]

Ja bym wziął jakiegoś dobrego koniaczka. 

 

 

https://smaczajama.pl/pl/p/Koniak-Courvoisier-VSOP-0%2C7l/2015

[zuckerfrei]

Kup litra belvedera i skończ kombinować. 

Z jakimiś perfumami. 

[Piter_1982]

Miler zacny, ma też fajny gin,

Starkus - bardzo ciekawa polska marka. 

 

Tylko jak nie znasz jego preferencji to rzeczywiście Belvedere, może być najlepsze. Bo po prostu czysta, premium. Z drugiej strony jest dość bezosobowe.

 

Poza tym widzę, że sporo osób, szczególnie ogarniętych zaczyna stronić od alkoholi.

 

Rozważ podarowanie czegoś praktycznego, klasycznego i klasy premium. Miler ma fajne portfele. Poszetka jedwabna malowana ręcznie, coś takiego.

 

ps. nie wiem jakie są wasze relacje, i jaki był jego nakład pracy,  ale nie powinno to być coś jednak trochę droższego jeśli zaoszczędziłeś te kilkanaście tysięcy. Na twoim miejscu wolałbym się przyłożyć, żeby to było coś bardziej osobistego.  

 

 

 

 

[BlacKnight]

Mam cię mortal kombat @zuckerfreiznowu się spotykamy.

Godzinę temu, vodkas85 napisał:

absyntu

Rzadko pijam ale ten absynt a raczej jego działanie mnie ciekawi.

Opisz bardziej szczegółowo.

9 godzin temu, robert_m napisał:

Absynt zawiera substancję aktywną zwana tujonem, która w nadmiernych ilościach może być szkodliwa dla zdrowia i wywoływać halucynacje

Te działanie mnie ciekawi.

[zuckerfrei]

4 minuty temu, BlacKnight napisał:

kombat

 

[Taboo]

https://images.app.goo.gl/wEwAgTyEjbGWRHpH6

Wódka Żytnia Wolf & Oak

 

 

[Spokojnie]

W dniu 28.03.2023 o 23:13, Mocny Wilk napisał:

Znajomy jest po 40, facet na poziomie, prezes firmy, sportowiec.

Sorry za offtop, bo pytasz o alko... Ale mi się w głowie zapaliła lampka - czemu akurat alko? W zależności od budżetu może lepiej pójść w kierunku jakiegoś wypasionego pakietu SPA z masażem dla niego i partnerki, albo może jakieś zaproszenie do knajpy na bogato? Oba pakiety nie są uwiązane stała data, mogą wykorzystać w określonym dogodnym dla siebie czasie.

 

Jestem przekonany że dużo lepiej zostałoby to odebrane. 

 

Ps. Mam awersję do prezentów typu fajne alko, chociaż sam pije, to jednak wolałbym dostać dobra książkę zamiast litra whiskey.

[zuckerfrei]

1 minutę temu, Spokojnie napisał:

czemu akurat alko?

Szerokość geograficzna! 

4 minuty temu, Spokojnie napisał:

pakietu SPA z masażem

A czemu nie granatnik? 

[Dworzanin.Herzoga]

17 minut temu, zuckerfrei napisał:

A czemu nie granatnik? 

[zuckerfrei]

@Dworzanin.Herzoga rozjebane!!!! Dziś masz u mnie order i dyplom! 

[Sankti Magistri]

Jeżeli prezent ma być alkoholowy to nie polecam kupowania wódki, imo lepszym wyborem będzie jakaś mniej znana whisky np. Kavalan, Bruichladdich lub bourbon np. Blanton's.

Ewentualnie MP alkohole ma w swojej ofercie fancy Armagnac i podczas organizowanych przez nich festiwali można dorwać np 30-40 letni trunek w okolicach 3-4 stówek.

https://wina-mp.pl/produkty?kategoria[0]=9  - na promkach chodzą 40-50 % mniej.                                                                                                                                                                                                                                  

Edytowane 4 Kwietnia 2023 przez Sankti Magistri

[zuckerfrei]

Ja pierdole co Wy z tą wódą na myszach robioną. U nas piją się wódkę! 

[Kacperski]

Prezes firmy i sportowiec?

Niech nie będzie już taki ą ę.

 

Kup mu kratę perły chmielowej i tyle.

 

[zuckerfrei]

20 minut temu, Kacperski napisał:

Prezes firmy i sportowiec?

Grzegorz Lato. I jego 3 sekundy na setkę. 

[Mocny Wilk]

23 godziny temu, Spokojnie napisał:

Sorry za offtop, bo pytasz o alko... Ale mi się w głowie zapaliła lampka - czemu akurat alko? W zależności od budżetu może lepiej pójść w kierunku jakiegoś wypasionego pakietu SPA z masażem dla niego i partnerki, albo może jakieś zaproszenie do knajpy na bogato? Oba pakiety nie są uwiązane stała data, mogą wykorzystać w określonym dogodnym dla siebie czasie.

 

Jestem przekonany że dużo lepiej zostałoby to odebrane. 

 

Ps. Mam awersję do prezentów typu fajne alko, chociaż sam pije, to jednak wolałbym dostać dobra książkę zamiast litra whiskey.

To pierwsze co mi przyszło do głowy, że za przysługę wypada sprezentować dobrą butelkę. Chociaż teraz jak o tym myślę to nie jest to najlepszy pomysł, bo obdarowana osoba może nie być entuzjastą trunków