Skocz do zawartości

Jesteśmy ładowani syfem z jedzenia na każdym kroku


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Temat w sumie coraz bardziej aktualny. Jedwabnik nie jest przecież w żaden sposób uświadamiany ani uczony, że żarcie jest istotnym aspektem w miarę sprawnego funkcjonowania, jak gotować, czego nie kupować itd. Wręcz koduje mu się bagatelizowanie tak ważnego, żeby nie powiedzieć - kluczowego elementu życia. Ma pracować wydajnie do emerytury a potem najlepiej zgon. 

 

@MG-42 Pamiętam jak moja chrześniaczka wróciła parę lat temu z USA po 2-3 miesięcznym tripie. Raz, że przytyła coś koło 8kg (a szczuplutka, wręcz drobniutka) to pierwsze co stwierdziła, że w Polsce to jeszcze można się żywić jadalnymi rzeczami będąc "normalsem", ale tam, to zwykłych ludzi, zwyczajnie na zdrowe jedzenie nie stać. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.