Skocz do zawartości

Spotkania z aplikacji randkowych


Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, rkons napisał:

@Libertyn ale tu nie chodzi o to żeby plotkować,  przecież można obgadać sytuację wymyśloną na potrzeby spotkania 😊

Po co? A jak następnym razem do niej nawiąże a Ty nie będziesz wiedział?

31 minut temu, rkons napisał:

Krotka pilka - bierzesz jeden z grubszych watkow na forum np. o ruchaniu mezatek i na spotkaniu zaczynasz bajere w stylu 'mój kolega przespał się z kobietą która ma faceta ale ona go oklamala mówiąc że jest singielka' i zapytać się jakie jest jej zdanie na ten temat, sprawdzic jak zareaguje na tak zagrana pilke

Ale co ma z tego wyniknać? Wpis na grupie "koszmary badoo?" 
Lasce może się pojawić lampka ostrzegawcza pt. Typ ma żonę.

31 minut temu, rkons napisał:

 

Potem można się jej zapytać czy była kiedyś w takiej sytuacji itd. - jak k

olega @pytamowiec wpadnie jej w oko to ja bym grał grubo 😊

Podoba Ci się Kenigsegg? Pewnie tak. 
Chciałbyś takim jeździć?  Pewnie tak 
A co gdyby podczas jazdy  musiałbyś słuchać ciągle cygana z akordeonem i śmierdziałoby gównem?
Możesz wpaść w oko a chwilę wypaść do szufladki pajac albo zjeb

31 minut temu, rkons napisał:

Zasadniczo nie chodzi o to żeby sytuację obgadać - to tylko środek do celu - chodzi o sprawdzenie reakcji, czy będzie bardziej liberalna czy bardziej konserwatywna, wtedy możesz już mniej-wiecej ocenić z kim masz do czynienia

To jednak na dalszym etapie znajomości. Bo nawet ta liberalna może się wystraszyć jak pewne tematy poruszysz za szybko. 

31 minut temu, rkons napisał:

Czy tylko ja manipuluje na randkach? 😅

Manipulacja to nie to samo co walenie z grubej rury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała ciekawostka z dzisiejszego dnia w tym temacie.

 

Mam matcha z nawet fajną laską gadamy dwa dni i umawiamy się we wtorek na piątek. 

 

Jednak ona w środę sama z siebie pisze, że po co czekać spotkajmy się w środę tj. dziś albo czwartek.

 

Mówię ok w środę mam plany już nie mogę ale w czwartek ok.

 

Wczoraj wieczorem gadka wszystko dobrze umówieni, no i dziś już się nie odzywałem przyjechałem po prostu na ustawione spotkanie.

 

Czekam czekam, napisałem gdzie jest, a ona napisała, że dziś cały dzień, nie pisałem tym samym ona zrozumiała to tak, że ja już nie wyrażam zainteresowania i dla niej oczywistym było, że spotkanie nie aktualne.

 

No hit, aż byłem w szoku czytając ta argumentację, ale może już tak przyzwyczajona do cuckow, którzy zasypują atencja 24/7, że ja byłem jakims nienaturalnym tworem, że nie pisałem w dniu spotkania.

 

W każdym bądź razie odechcialo mi się tymczasowo lasek z portali.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn no jak po co - robimy to po to, żeby dowiedzieć się jak najwięcej o jej charakterze, jej wygląd ocenimy w 3 sekundy - jak chcesz ocenic jej charakter?

 

Jak nawiąże do tej sytuacji następnym razem to mozna jej powiedzieć że sprawa jest wyjaśniona i tyle, bez wdawania się w szczegóły, nie musi przecież wszystkiego wiedzieć

 

Jej reakcja na tak zagrana pilke powie Ci o niej więcej niż Ci się wydaje, wystarczy dobrze słuchać tego co mówi i być szczerze ciekawym drugiej osoby, zawsze możesz jej powiedzieć, że jesteś ciekawy kobiecego/odmiennego punktu widzenia na sprawę 

 

Szczerze mówiąc mam w dupie co ona sobie pomyśli na mój temat 😊

 

Jeśli w odpowiedzi na mój gruby wjazd zapyta się mnie 'czy Ty masz żonę skoro tak się dopytujesz' to ja na spokojnie odpowiadam, że nie - i wtedy mówię prawdę 😊

 

Chcesz grać asekuracyjnie na randkach to graj asekuracyjnie, ja zazwyczaj wjeżdżałem na grubo jak widziałem zainteresowanie tylko.. no właśnie, najpierw musi Cię zaakceptowac genetycznie - wzrost, twarz, sylwetka, status - cała reszta to tylko jej racjonalizacja

 

Wyobrażasz sobie być ciekawym drugiej osoby która kompletnie Cię nie pociąga? Dla mnie to jest nie do przejścia, dla kobiet podobnie, dlatego wygląd to podstawa

 

Czytałeś Machiavelliego?

 

Cel uświęca srodki

Edytowane przez rkons
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trąci nieco desperacją ale na spokojnie potraktuj to jako trening, w celu osiągnięcia naturalności w rozmowie. Plan na randkę? Apteka i prezerwatywy reszta naturalnie.

 

 

Pamiętaj na portalu randkowym w ponad 90% są: 

- używane inkubatory (rodziły geny innych mężczyzn)

- przebiegi mocno zaniżone bardziej niż u Mirka z auto handlu, choinka błędów wywala ciągle ale często na rozruchu motodoktor 

- księżniczki bez majątku i pochodzenia 

- marża i koszty jak na ustawionej inwestycji

 

Trenuj z tym odpadem a potem zacznij bywać między normalnymi ludźmi trafi się coś wartościowego.. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pytamowiec napisał:

Efekt: 50 par na badoo w 2 dni

 

No i git. 

Schemat randki. Dla Ciebie "seta" na odwagę:). Następnie wybierasz ciepły i słoneczny dzień. Na początku spacer ale nie za długi. Najlepiej gdzieś koło jakiejś klimatycznej knajpki. Obczaj Ją sobie wcześniej. I mimochodem zapraszam mówiąc np. mają tu świetne flaki wołowe. Potem serwujesz trochę kalorii i alko. Nie za dużo tak w sam raz. Potem znowu spacer. Jeśli panna będzie dalej chciała z Tobą kontaktu na pewno Ci to zakomunikuję.The end.

 

I najważniejsze o nic nie prosisz. Czyli komunikujesz jej gdzie i o której godzinie. Żadne tam czy możesz czy masz czas. To ty ustalasz warunki gry. Jeśli panna już wtedy Cię oleję to i tak nic nie tracisz a zaoszczędzisz czas i pieniądze :).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, jednak z moim wyglądam to nic nie zdziałam w tym necie.

Z tych kilkudziesięciu par tylko z 1 dziewczyną udało mi się poprowadzić fajną konwersację (czyta książki i z 1 jej odpowiedzi rodzą się 3 wątki), ale jest gruba. Ech...

Reszta albo nie odpisywała albo była głupia albo robiło się nudno albo wyzywały mnie.

 

Przełknąć fat pilla i spotkać się z nią dla treningu?

Pisze, że bardzo chętnie się spotka.

Edytowane przez pytamowiec
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DOHC napisał:

Pamiętaj że randka to nie rozmowa kwalifikacyjna tylko zabawa, śmiech i emocje. Tylko i aż tyle. 

 

To jest bardzo trafne spostrzeżenie. Ergo, jeśli czujesz się na randce jak na rozmowie kwalifikacyjnej: panna nadąsana, zadaje pytania jak na rozmowie o pracę, żeby wysondować status społeczny, nie jest zainteresowana twoim światem (hobby, pasje itp.), to grzecznie się żegnasz i spierdalasz. Nawet po 10 minutach rozmowy. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, pytamowiec napisał:

Przełknąć fat pilla i spotkać się z nią dla treningu?

Pisze, że bardzo chętnie się spotka.

Ja bym nie dał rady spotkać się z dziewczyną, która jest dla mnie odpychająca fizycznie.

 

Nic bym nie potrenował, bo nie dałbym rady jej traktować inaczej jak koleżanke, a na próby bliższego kontaktu robiłbym uniki.

 

Nie możesz mieć też do siebie pretensji, że nie podobają Ci się grube i brzydkie xd.

 

Co z tym zrobić?

 

Za cholerę nie wiem.

 

Zarobić duże pieniądze albo być atrakcyjnym, aktualnie nie mogę zarobić dużych pieniędzy, więc sam mam niezłą szarpaninę ze swoją genetyką, żeby mieć jakiś większy wybór, niż resztki z rynku matrymonialnego.

 

Dla takich jak my portale randkowe generalnie to padaka i nie ma czego po nich oczekiwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

5 godzin temu, Brat Jan napisał:

Umawiaj się z każdą, która zechce się spotkać, nawet z brzydką i grubą.

Niby dobra rada, ale , czy nie będzie dziwnie wyglądał w kominiarce ?

 

Godzinę temu, Baca1980 napisał:

Dla Ciebie "seta" na odwagę:)

Gorzej jak trzeba samochodem jechać 😁

 

Rada, żeby dać się lasce wygadać, jest ok, chyba, że to introwertyczka, wtedy będzie problem. 

 

W ogóle zastanawiam się o czym rozmawiacie z laskami ? Umysły ścisłe chyba mają ten problem.

Mnie jakoś strasznie nudzą, że się Wam chce marnować czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, pytamowiec napisał:

Okazuje się, że brzydale tacy jak ja też mają szansę. W moim przypadku selfie i zdjęcia z naturalną miną nie działały. ZERO PAR. Pojechałem na konferencję i tam kolega narobił mi dobre zdjęcia, na których się akurat cieszę.

Efekt: 50 par na badoo w 2 dni.

 

Grunt to potrafić się sprzedać. Zależy co chcesz tym osiągnąć.

Cytat

Teraz trzeba zacząć zagadywać. Celem rozmowy na portalu jest umówienie się na spotkanie, tak? Nie próbować jej poznawać w taki sposób?

Ostatni raz na randce byłem 5 lat temu, a na przed ostatniej 9 lat temu. Ogarnia mnie bardzo duży stres jak pomyślę o takim spotkaniu. Spróbujmy go zmniejszyć. W tym celu chcę sobie rozplanować jakoś to spotkanie. Pomożecie?

Stres pojawia się dlatego, bo masz oczekiwania wobec tych spotkań, jesteś nastawiony że te spotkania wywołają określony efekt. W żadnym wypadku nie powinieneś mieć oczekiwań. Znalezienie mądrej kobiety na portalu randkowym graniczy z cudem i powinieneś nastawić się tylko i wyłącznie na proces sam w sobie czyli dobra zabawa, przyzwyczajanie się do kobiet i ich obecności po takim czasie, zobaczyć co Ci pasuje, co nie i czego chcesz. 

Cytat

Najbardziej komfortowo czuję się na spacerze. Najbliższy park/polana wystarczy czy muszę jechać do najbardziej romantycznego parku w mieście? Pójdę do z nią do parku, połazimy 30-60 min. i co dalej? Najchętniej poszedłbym posilić się na kebsa i znów gdzies połazić 30-60 min., ale nie wypada. Do restauracji na 1 spotkaniu też nie wypada. To na kawę iść? Czyli `chodź pójdziemy na spacer do parku`, a podczas spaceru `spontanicznie` chodź na kawę, bo mi się pić chce. A potem `spontanicznie` o chodź jeszcze tu jak Cię buty jeszcze nie cisną. Ile taką kawę się pije? Jak zamówię 3 kawy to będzie git? (bo ja jedna wypijam w mig)

W zupełności spacer wystarczy jeśli pogoda pozwoli i nie kombinuj z jakąś wielką ilością czasu. Godzina do dwóch maksymalnie w zupełności Ci wystarczy. Kawa na wynos i miejscówki, które pozwolą na w miarę swobodną komunikację.

Cytat

Kolejna sprawa to tematy rozmów. Powiecie, że nie, ale moim zdaniem dobrze przygotować sobie z 10 tematów i z historyjkami by w razie ciszy czy klapnięcia konerwsacji jakoś ją podbić.

 

złe tematy:

- jej zainteresowania? no można wypytać, ale ciężko trafić by kobieta miała jakieś ciekawe. Kiedyś jak zapytałem dziewczynę czym się interesuje to powiedziała, że lubi sprzątać

- co czyta i co ja czytałem? Polacy nie czytają książek

- film? nie oglądam filmów

- muzyka? Polacy raczej słuchają dennej muzyki

- inwestowanie, ekonomia, polityka? kobieta nie jest partnerem do takich rozmów

Tematy wyjdą same, kobiety zwykle są nudne i schemat się powtarza, że ciężko o czymś bardziej ambitnym z nimi porozmawiać. Więc na to się szykuj, że nie będzie tutaj rozmów o teorii względności xd 

Cytat

dobre tematy:

- podróże

- rodzina

- przyjaciele

- ostatnie wydarzenia w mieście

- ?

 

Trzeba też mieć coś na otwarcie rozmowy, na pierwsze 5 minut.

- jak się czujesz?

- bez przygod dojechalas? bo ja mialem taka i taka przygode jak tu jechalem

- skomentować ubiór np. nie za zimno Ci będzie

- ?

Na otwarcie? Cześć, przytulenie, buziak w policzek (skrócenie dystansu), jak minęła podróż i tyle.

Cytat

Tak jak psy szczekają, świnie kwiczą, a ptaki ćwierkają tak ludzie ze sobą rozmawiają. Niestety stres jakiego na pewno doświadczę na spotkaniu będzie hamował moje otwarcie umysłu, podbicie dobrych emocji i rozmawianie o niczym.

Czytaj wyżej kolego. Jak nie wyzbędziesz się oczekiwań to będzie widać, że jesteś spięty i zdenerwowany. Na nic się nie nastawiaj, nie wiesz kto przyjdzie i czy cokolwiek będzie Ci w niej pasowało. Pełna wyjebka Cię tylko uratuje ale po takim czasie bez randkowania to pierwsze tego typu spotkania będą dla Ciebie stresujące. Za którymś razem już ten luz wskoczy.

Powinieneś być sobą i to ona ma Ci pasować, a nie Ty jej i przez to spinać się ponad normę, by jej się przypodobać i skakać jak małpa. 

Dasz sobie radę tylko potrzebny jest czas. Mi też po dłuższym czasie bez randek było ciężko jak cholera, teraz chodzę na luzie z uśmiechem. To My jesteśmy nagrodą a nie one.

Edytowane przez sekacz19
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne 50 par nacykałem i to samo. Tylko 2 ciekawe rozmowy. W 1 przypadku urawła nagle kontakt. W 2 przypadku jak zaproponowałem szybki spacer na spontanie 20 min. to powiedziała, że nie może zostawić syna samego w domu xD xD xD A czemu zostawiła swojego chłopa? Bo nie dostarczał jej bodźców do rozwoju a ona nie lubi stania w miejscu. Serio tak napisała. xD

 

 

Edytowane przez pytamowiec
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Appki są dla loserów którzy się boją otworzyć gębę bo wzrost nie ten czy inne wysrywy. Wsadźcie sobie gdzieś te strategie chatowania, jeden uśmiech w realu i kurwiska w oczach niekiedy z automatu otwierają mokre wrota dziewoji. Czas poświęcony na appce i forum zainwestujcie w robienie pieniędzy i formy, chuja kogo obchodzą Wasze teorie. 

 

Strategia udanych relacji DM i stawiania warunków jest prosta: musisz mieć max VSM (wow). W tych czasach to hajs zarobiony intelektualnie, zadbana morda, włosy, umięśniona obręcz barkowa z nisko-fizjologicznym BF, ciekawe zainteresowania, wpływy i podobni znajomi. To wszystko wymaga tylu lat i tak kurewskiej dyscypliny, na tyle dużej że picze traktujesz jak zasoby do zaspokajania potrzeb, a nie się zastanawiasz kurwa jak prowadzić dyskusje. 

 

Wzrost pow. 180 dużo ułatwia, ale przy moich 173 nie narzekam, z tym że odpuszczam wyższe i równe bo po prostu lubię kiedy kobietka jest drobniejsza. To JA WOLĘ DROBNIEJSZE, to że wyższe przeważnie chcą większego chlopa jest totalnie dla mnie nieistotne. 

 

Wypierdalać na miasto świnie zalewają teraz ulice. I do sensownej roboty i nauki, a nie najebane 10 tys. postów i mądrowanie, kto z sukcesami i udanym ciekawym życiem miałby na to czas. 

Edytowane przez Anabol
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Aral napisał:

Taka mała ciekawostka z dzisiejszego dnia w tym temacie.

 

Mam matcha z nawet fajną laską gadamy dwa dni i umawiamy się we wtorek na piątek. 

 

Jednak ona w środę sama z siebie pisze, że po co czekać spotkajmy się w środę tj. dziś albo czwartek.

 

Mówię ok w środę mam plany już nie mogę ale w czwartek ok.

 

Wczoraj wieczorem gadka wszystko dobrze umówieni, no i dziś już się nie odzywałem przyjechałem po prostu na ustawione spotkanie.

 

Czekam czekam, napisałem gdzie jest, a ona napisała, że dziś cały dzień, nie pisałem tym samym ona zrozumiała to tak, że ja już nie wyrażam zainteresowania i dla niej oczywistym było, że spotkanie nie aktualne.

 

No hit, aż byłem w szoku czytając ta argumentację, ale może już tak przyzwyczajona do cuckow, którzy zasypują atencja 24/7, że ja byłem jakims nienaturalnym tworem, że nie pisałem w dniu spotkania.

 

W każdym bądź razie odechcialo mi się tymczasowo lasek z portali.

 

 

Standard :)

Są jak wiatr, nie ma się co przejmować, głowa do góry

6 godzin temu, pytamowiec napisał:

Kolejne 50 par nacykałem i to samo. Tylko 2 ciekawe rozmowy. W 1 przypadku urawła nagle kontakt. W 2 przypadku jak zaproponowałem szybki spacer na spontanie 20 min. to powiedziała, że nie może zostawić syna samego w domu xD xD xD A czemu zostawiła swojego chłopa? Bo nie dostarczał jej bodźców do rozwoju a ona nie lubi stania w miejscu. Serio tak napisała. xD

 

 

 

Pamiętaj że dla większości lasek to źródło atencji, nic więcej, podejrzewam też że cześć kobiet to po prostu boty by nabić ilość par aby ludzie płacili premium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

11 godzin temu, Aral napisał:

No hit, aż byłem w szoku czytając ta argumentację, ale może już tak przyzwyczajona do cuckow, którzy zasypują atencja 24/7, że ja byłem jakims nienaturalnym tworem, że nie pisałem w dniu spotkania.

Ona jest raczej przyzwyczajona do typów, którzy nie przyłażą. Dlatego lepiej jest napisać w dniu spotkania w bezpiecznej porze że zaraz jedziesz ( a siedzisz w domu) 

To troche jak z rekrutacjami. Rekruterzy nie informują że odpadasz, kandydaci nie przychodzą na umówione spotkania bo coś gdzieś ich przyjęli
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Aral napisał:

Wczoraj wieczorem gadka wszystko dobrze umówieni, no i dziś już się nie odzywałem przyjechałem po prostu na ustawione spotkanie.

 

Czekam czekam, napisałem gdzie jest, a ona napisała, że dziś cały dzień, nie pisałem tym samym ona zrozumiała to tak, że ja już nie wyrażam zainteresowania i dla niej oczywistym było, że spotkanie nie aktualne.

 

 

W każdym bądź razie odechcialo mi się tymczasowo lasek z portali.

 

 

No jak tak wszyscy będziecie po 1 nie udanym razie porzucać podrywy to nie wiem co napisać.:D

 

10 godzin temu, pytamowiec napisał:

Kolejne 50 par nacykałem i to samo. Tylko 2 ciekawe rozmowy.

Serio na tyle par tylko 2 baby chcą pisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, pytamowiec napisał:

Okazuje się, że brzydale tacy jak ja też mają szansę. 

(...)

Efekt: 50 par na badoo w 2 dni.

 

11 godzin temu, pytamowiec napisał:

Nie no, jednak z moim wyglądam to nic nie zdziałam w tym necie.

Z tych kilkudziesięciu par tylko z 1 dziewczyną udało mi się poprowadzić fajną konwersację (czyta książki i z 1 jej odpowiedzi rodzą się 3 wątki), ale jest gruba.

ba-dum-tss.jpg 

11 godzin temu, pytamowiec napisał:

Przełknąć fat pilla i spotkać się z nią dla treningu?

Liczy się wnętrze, a ona ma go baardzo dużo :D

 

 

Weź idź albo na miasto albo do burdelu. Tyle mogę Ci doradzić. 

 

@Anabol ma rację. Ja sam nigdy na tych apkach nic nie ugrałem, nie mam tyle samozaparcia i już lepiej na żywo zagadywać. 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pytamowiec

Wielkie nadzieje upadły, a szukałeś w szambie.

 

Na cholerę Ci psychotropy? Co Ci to da?

Sam się podkopujesz. Nie mam pewności siebie, źle wyglądam bla bla bla.

To zrób coś żeby mieć pewność siebie, zacznij trenować, rozmawiać z ludźmi, panuj nad własnymi emocjami, stresem, myślisz że mi to z nieba spadło? Tak, czekałem na to, ale chuja się doczekałem i muszę brać sprawy we własne ręce.

 

Burdel do końca życia? To i tak lepiej niż ślub, kredyt i bombelki. 

Obruchaj się panien, zobacz z czym to się je to spadną Ci klapki z oczu. No i sam kombinuj by coś wyrwać, fajna rozmowa, wymiana kontaktów i działasz. Najwyżej się nie uda i nic nie stracisz, kwestia nastawienia.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, pytamowiec napisał:

no to chyba burdel albo psychotropy do konca zycia zostają dla mnie, bo na żywo to ja nie mam takiej pewności siebie no i źle wyglądam i tak.

No to piękny wniosek żeś wyciągnął z myślotoku opartego o własne kompleksy i internetowe porady.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, pytamowiec napisał:

no to chyba burdel albo psychotropy do konca zycia zostają dla mnie, bo na żywo to ja nie mam takiej pewności siebie no i źle wyglądam i tak.

 

Co to za kocopoły:)

 

Pamiętaj, ze czas gra na naszą korzyść. O ile o siebie dbasz, ogarniasz kasę itp. to z wiekiem babeczki będą chętniej na nas spoglądać. To przykre;)

Ale tak po prostu jest. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości.

 

Tylko, że wtedy im się powie "gdzie byłaś jak miałaś najlepsze swoje lata..." Już miałem dwie takie sytuacje. Piękna sprawa.

 

Kobieta 35 letnia ma do dyspozycji max 30 do 99 lat mężczyzn, 35 letni mężczyzna praktycznie bez limitu- o ile ogarnięty.

 

Chodzenie po burdelach i psychotropy niemal zawsze mają destrukcyjny wpływ. Wbrew pozorom burdele są dla alfów, nie beciaków. No ale to temat na dłuższą rozkminkę.

 

 

Edytowane przez Ego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, pytamowiec napisał:

Przełknąć fat pilla i spotkać się z nią dla treningu?

Pisze, że bardzo chętnie się spotka.

Nie rozumiem tej spiny, że gruba. To sobie zrób koleżankę i idźcie razem gdzieś na imprezę. Może materiał na fajną znajomość. Poszerzaj krąg towarzyski, a to procentuje. Co to od razu ROOCHANIE ma być, związki i bombelki? A gdzie znajomości, przyjaźnie, kumple i koleżanki? xD W ogóle nie rozumiem już tych czasów i ludzi tak szczerze mówiąc.

10 godzin temu, Anabol napisał:

Wypierdalać na miasto świnie zalewają teraz ulice. I do sensownej roboty i nauki, a nie najebane 10 tys. postów i mądrowanie, kto z sukcesami i udanym ciekawym życiem miałby na to czas.

Ja piszę 2000 znaków, czyli stronę A4 w jakieś 4 minuty i mogę to udowodnić doświadczalnie nawet tu i teraz xD Najebanie dla mnie prostych 10 postów na forum to maksymalnie 5 minut roboty xD Zluzuj gacie i się zabierz do zapierdolu, bo tracisz czas na pisanie posta.

 

Człowiek w erze internetu, wysokiej technologii, jedyne czasy ludzkości, żeby z kimś online pogadać i podyskutować, pośmiać się, a tutaj pisze gościu idź zapierdalaj xD Uważam, że w ciekawym życiu dalej znajdzie się miejsce na forum bydlaków, co w tym złego, żeby tutaj przebywać i cieszyć się dyskusją z inteligentnymi ludźmi? :D Nie mówię, że wszyscy inteligentni, ale wielu z pewnością.

 

Ja to bym mógł 2 razy tyle postów napierdolić w tym samym czasie, ale już mi głupio :D Dzięki chłopie za rady. Jakbym tego gówna słuchał to bym już w ziemi dawno skończył.

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.