Skocz do zawartości

Nowela ustawy "antyprzemocowej" - m.in. rozszerzenie przepisów na związki nieformalne


Rekomendowane odpowiedzi

Zmiany mają wejść w życie 22 czerwca. 

 

Nowela ustawy o przeciwdziałaniu przemocy jest obszerna, a jak uzasadnia ministerstwo rodziny i polityki społecznej - jej celem jest dostosowanie przepisów do obecnych wyzwań. - We współczesnym świecie przemoc domowa jest zjawiskiem coraz bardziej powszechnym.  - Zakres, wielość form i skutki natury fizycznej, psychologicznej, zdrowotnej czy ekonomicznej sprawiają, że winno się ją uznać za zjawisko społeczne szczególnej kategorii. Przemoc niesie za sobą dotkliwe konsekwencje dla wszystkich osób, których dotyka, zarówno ofiar, sprawców, jak również świadków jej stosowania. Następstwa te obejmują różne sfery życia i rzutują na funkcjonowanie na dalszych etapach - wskazano w uzasadnieniu. I dodano, że rozwiązania zawarte w ustawie mają na celu ochronę przed przemocą domową oraz poprawę funkcjonowania systemu przeciwdziałania przemocy na szczeblu centralnym, regionalnym oraz na szczeblu samorządu terytorialnego.

Nie w rodzinie, a w domu - by nie stygmatyzować rodzin
Podstawową zmianą jest sama zmiana pojęcia przemocy. Ministerstwo chce by zmienić i nazwę dotychczasowej ustawy i samo określenie przemocy na „ustawę o przeciwdziałaniu przemocy domowej" i przemoc domową. Jak wyjaśnia, obowiązująca nazwa ustawy stygmatyzuje rodzinę i wskazuje, że "wyłącznie rodzina jest środowiskiem, w którym dochodzi do aktów przemocy". Zachowania przemocowe mogą występować również pomiędzy byłymi małżonkami, którzy w świetle prawa nie są rodziną, czy osobami żyjącymi w związkach nieformalnych. Zatem konieczne jest ponowne określenie, co należy rozumieć pod pojęciem przemoc - wskazano.



Resort powołuje się przy tym na Konwencję stambulską, która definiuje przemoc jako wszelkie akty fizycznej, seksualnej, psychologicznej lub ekonomicznej przemocy, występujące w rodzinie lub gospodarstwie domowym lub pomiędzy byłymi lub obecnymi małżonkami lub partnerami, niezależnie od tego, czy sprawca i ofiara dzielą miejsce zamieszkania, czy też nie. Przypomnijmy, że ponad rok temu Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło z wnioskiem o wypowiedzenie tejże konwencji. 
 

Co więcej, w nowelizacji uwzględniona jest przemoc ekonomiczną. Obecne przepisy uwzględniają trzy rodzaje przemocy: fizyczną, psychiczną i seksualną. - Katalog ten, ze względu na posłużenie się przez ustawodawcę określeniem „w szczególności”, miał charakter otwarty, przez co skutkami tych zachowań mogły być również te występujące w sferze ekonomicznej. Przemoc ekonomiczna jest zjawiskiem psychologicznym, w którym chodzi nie tylko o samą ekonomię, ale o psychiczne uzależnienie oraz upokorzenie jednej ze stron. Niemniej jednak, ze względu na fakt współwystępowania przemocy ekonomicznej z innymi jej formami oraz coraz częstsze jej stosowanie, projektodawca rozszerzył zakres pojęciowy przemocy o czwartą jej formę, tj. przemoc ekonomiczną - czytamy w uzasadnieniu. 



Zgodnie z nowelą definicja przemocy domowej ma brzmieć: "należy przez to rozumieć jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie, naruszające prawa lub dobra osobiste osoby doznającej przemocy domowej, w szczególności narażające tę osobę na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, mienia, naruszające jej godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na jej zdrowiu fizycznym lub psychicznym, wywołujące u tej osoby cierpienia, krzywdy moralne oraz mające na celu uzyskanie kontroli w zakresie nabywania i korzystania z posiadanych przez tę osobę zasobów ekonomicznych". 

Osoba doznająca przemocy, a nie członek rodziny
Zastąpiono również definicje "członka rodziny" poprzez wprowadzenie definicji "osoby doznającej przemocy domowej" oraz "osoby stosującej przemoc domową". Wskazano, że sprawcą przemocy może być osoba najbliższa w rozumieniu art. 115 par. 11 Kodeksu karnego, ale też inna osoba spokrewniona lub niespokrewniona pozostająca w faktycznym związku, niezależnie od faktu wspólnego zamieszkiwania i gospodarowania, osoby wspólnie zamieszkujące i gospodarujące, a także były małżonek, były partner lub inny członek rodziny, niezależnie od faktu wspólnego zamieszkiwania. 


 

Wymóg wspólnego zamieszkiwania i gospodarowania oznacza wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego. Niemniej jednak istnieją przypadki, w których mimo, iż osoby nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, łączy je silna więź emocjonalna i fizyczna. Zatem zasadne jest wyodrębnienie tej kategorii w definicji osoby doznającej przemocy domowej - wskazano w uzasadnieniu. 

To zresztą kwestie, na które wielokrotnie wskazywano. Adwokat Monika Sokołowska w rozmowie z Prawo.pl podkreślała, że bolączką polskich przepisów jest to, iż nie pokrywają się z tym co zapisano w Konwencji, m.in. w zakresie definicji przemocy. Chodziło choćby o to, że zgodnie z tym co obecnie obowiązuje, przemoc w rodzinie definiowana jest jako "jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodziny czyli osób najbliższych, do których zalicza się małżonek, rodzice, dzieci, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu". 

- Brak jest zatem rozciągnięcia ochrony prawnej w obszarze przemocy w rodzinie na byłych małżonków lub partnerów, jak też na sytuacje, gdy nie dzielą już miejsca zamieszkania. Tymczasem, wcale nierzadko zdarzają się sytuacje przemocowe pomiędzy byłymi małżonkami czy partnerami posiadającymi wspólne dzieci, chociażby przy okazji styczności w związku z wykonywaniem kontaktów. Takie osoby nie będą mogły jednak liczyć na objęcie ich procedurą Niebieskiej Karty (czym jest naprawdę niebieska karta - link) - mówiła mecenas.  



Zwracała również uwagę, że Konwencja stambulska wprost rozróżnia przemocy ekonomiczną, czego brakuje w polskim prawie. - Posiłkując się formularzem Niebieskiej Karty, przemoc ekonomiczna będzie zatem traktowana częściowo jako rodzaj przemocy psychicznej, a częściowo jako innego rodzaju zachowania. Jeśli będziemy mieli do czynienia z postępowaniem karnym, zachowania o charakterze przemocy ekonomicznej będziemy najczęściej klasyfikować jako znęcanie psychiczne, lub też w zależności od tego, jakie te zachowania będą, przykładowo jako niealimentacje, czy też kradzież. Konwencja wskazuje nam zaś, że można wyodrębnić przemoc ekonomiczną jako określony rodzaj zachowań, charakteryzujący się innego rodzaju specyfiką niż przemoc psychiczna - podkreślała.

Ponadto  wyodrębniona została definicja „osoby stosującej przemoc domową”, przez którą należy rozumieć zarówno osobę stosującą przemoc domową oraz osobę, co do której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc domową.


 

 

 

 

To nie pierwsza nowelizacja. Wcześniejsze dotyczyły między innymi zakazu zbliżania się i kontaktowania z "pokrzywdzonymi":

 

Tamta nowelizacja przewidziała odrębne, szybkie postępowania w sprawach o zobowiązanie sprawcy przemocy domowej do opuszczenia mieszkania oraz zakazanie zbliżania się do tego mieszkania. Uprawnienia do wydawania natychmiastowego nakazu w tych sprawach przysługują Policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Nakaz obowiązuje przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą sąd cywilny może przedłużyć ten okres. Przed wejściem w życie tzw. ustawy antyprzemocowej pokrzywdzeni oczekiwali na orzeczenie sądu, bo tylko ono umożliwiało pozbycie się sprawcy przemocy z domu.

 

Nowela podpisana przez prezydenta uzupełniła to narzędzie o trzy kolejne. Chodzi o zakaz zbliżania się do osoby, zakaz kontaktowania się przez telefon i środki komunikacji elektronicznej oraz zakaz wstępu w określone miejsca, np. miejsce pracy osoby dotkniętej przemocą.

 

https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/przemoc-domowa-nowelizacja-ustawy-o-przemocy-w-rodzinie,510938.html

https://serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia/artykuly/8645074,ustawa-antyprzemocowa-przemoc-domowa-nowe-przepisy.html

Edytowane przez cst9191
  • Like 1
  • Dzięki 4
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Zaraz się wyleje ret/plakpill krzyczący o piekle menszczysn

Przecież pod te paragrafy o jakimkolwiek rodzaju przemocy można podciągnąć praktycznie wszystko. Jak za czasów Stalinizmu - nikt nie może czuć się bezpiecznie, bo nie wiadomo o czym julce "się przypomni" albo "dajcie mi człowieka a paragraf się na niego znajdzie".

 

Nie wiem w jakim celu do tego mieszać mające na forum uosobienie wszelkich wad/ przywar użytkowników sklasyfikowane jako red/black-pill.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BlacKnight napisał:

To jakieś 50% mężczyzn w Polsce.

 

Silny lub inteligentny przetrwa reszta zginie.

Tak jak w naturze.

 

Można się nabrać nie mówię, szczególnie jak ktoś jak my wszyscy w sumie jest chowany w matriarchacie i przeświadczeniu, że on względem kobiety musi a ona ewentualnie może jak jej się zachce.

 

Ja też się przez 2-3 miesiące nabrałem na covid bo dużą część propagandy opierała się na zagrożeniu dla bliskich w podeszłym wieku i co.

 

Ale żeby nie wiedzieć do czego służy dyktafon i niebieska karta tylko katować się latami to po tych wszystkich latach nie ma już we mnie dla takich współczucia i chyba faktycznie zaczynam godzić się z linią ideologiczną mówiącą, że życie musi takich debili po prostu odpalić i może nawet lepiej jak to cudze chowa.

Teraz, Kiroviets napisał:

Przecież pod te paragrafy o jakimkolwiek rodzaju przemocy można podciągnąć praktycznie wszystko.

 Jak się ma jaja, żeby podnieść słuchawkę telefonu xD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, cst9191 napisał:

Ponadto  wyodrębniona została definicja „osoby stosującej przemoc domową”, przez którą należy rozumieć zarówno osobę stosującą przemoc domową oraz osobę, co do której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc domową.

 

Podejrzenie to ja mogę mieć, że jutro będzie deszcz padał.

 

Jeśli rzeczywiście w ustawie będzie to tak sformułowane, że "osoba stosująca przemoc" to również osoba podejrzewana o stosowanie przemocy, to tak jak napisał wcześniej @Kiroviets

 

6 godzin temu, Kiroviets napisał:

Przecież pod te paragrafy o jakimkolwiek rodzaju przemocy można podciągnąć praktycznie wszystko. Jak za czasów Stalinizmu - nikt nie może czuć się bezpiecznie, bo nie wiadomo o czym julce "się przypomni" albo "dajcie mi człowieka a paragraf się na niego znajdzie".

 

Do niedawna uważałem, że przy obecnych przepisach polskiego prawa ruchanie jest wręcz sportem ekstremalnym, ale patrząc na to w jakim kierunku to zmierza, obawiam się, że niedługo jakiekolwiek interakcje z kobietami będą równie ryzykowne.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Meister napisał:

Podejrzenie to ja mogę mieć, że jutro będzie deszcz padał.

 

Jeśli rzeczywiście w ustawie będzie to tak sformułowane, że "osoba stosująca przemoc" to również osoba podejrzewana o stosowanie przemocy, to tak jak napisał wcześniej @Kiroviets

Już teraz masz niebieską kartę, którą ktoś może Ci założyć bez Twojej wiedzy, bez weryfikowania tego czy oskarżający Cię mówi prawdę.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz z laską tylko na wynajętym kwadracie a swoje trzeba trzymać jako opcję na wypadek gdyby laska okazała się yebnięta. Co jak co, ale nie zaryzykował bym że mnie psy wywalą na min. 2 tyg z mojej chaty bo jakąś dupa coś wymyśla, a w międzyczasie wyniesie mi klamoty do lombardu z zemsty. 

 

Poza tym wtedy łatwiej dzielić koszty imho.

 

Miałem kiedyś taką jedną czarodziejkę z księżyca, po roku okazało się że to czarownica 🤪 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkreślam, że termin "sprawca przemocy" narusza konstytucję art. o domniemaniu niewinności i roli sądu.

Dla mnie ustawa nadaje się do śmietnika razem z tymi którzy głosowali, czyli praktycznie wszystkie opcje poza Konfederacją.

 

Poza tym:

- ustawa dotyczy również konkubinatów i innych

- żadnego wspólnego mieszkania u siebie, bo po oszczerstwach traci się realnie lokal

- żadnych dzieci, bo po oszczerstwach traci się również kontakt z nimi

- po rozstaniu zero kontaktu z ex, bo inaczej dalej może szerzyć oszczerstwa

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, cst9191 napisał:

Nowela podpisana przez prezydenta uzupełniła to narzędzie o trzy kolejne. Chodzi o zakaz zbliżania się do osoby, zakaz kontaktowania się przez telefon i środki komunikacji elektronicznej oraz zakaz wstępu w określone miejsca, np. miejsce pracy osoby dotkniętej przemocą.

Kolejna rzecz, jak fruzie umówią się co do zeznań, pójdą zeznawać, po to tylko, żeby faceta zniszczyć, uwalić, okaże się, że ściemniały, jaką odpowiedzialność będą miały kobiety, które tego dopuściły się  tego a jaka mężczyzźni, którzy składali fałszywe zeznania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, maroon napisał:

Nonono. Zabronisz ruchania na boku to jesteś przemocowcem w świetle ustawy. 

 

, naruszające jej [...], wolność, w tym seksualną, ee

 

Własne pieniądze na  koncie bankowym to też przemoc....bo ekonomiczna :).

 

 

 

 

circus circus

Edytowane przez Baca1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Druid said:

Kolejna rzecz, jak fruzie umówią się co do zeznań, pójdą zeznawać, po to tylko, żeby faceta zniszczyć, uwalić, okaże się, że ściemniały, jaką odpowiedzialność będą miały kobiety, które tego dopuściły się  tego a jaka mężczyzźni, którzy składali fałszywe zeznania ?

Żadną. 

 

Ja już lata temu miałem akcję na pierwszym mieszkaniu, że mi samotna madeczka zastawiała wózkami i rowerkami przejście do drzwi. Prośby oczywiście nieskuteczne, więc któregoś razu zaprosiłem straż miejską i dostała chyba 100pln mandatu za blokowanie drogi ewakuacyjnej. W odwecie madka razem z dwoma koleżaneczkami z bloku zaczęły regularnie donosić na mnie na policję, że ją "nękam" i niestworzone farmazony opowiadać. Za każdym razem tłumaczenie patrolowi, że madka jest jebnięta. Całe szczęście, że za chwilę się stamtąd wyprowadziłem, bo nie wiem, czy by mnie ostatecznie do sądu nie pozwała. 

 

Problem w tym, że ciężko jest udowodnić w pl, że ktoś rzuca oszczerstwa z dupy, szczególnie jak ma "świadków", a ty nie. Dlatego artykuł o składaniu fałszywych zeznań, to jest w praktyce martwy, a cała walka idzie zawsze o to, kto ma lepsze dowody i świadków oraz, kto pierwszy oskarżył. Bo jak jesteś oskarżony, to najpierw musisz się wybronić z oskarżenia, a potem jeszcze udowodnić, że było fałszywe. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, Orybazy said:

Czyli jak mąż/partner zabrania żonie go zdradzać to jest to przemoc seksualna bo ogranicza jej wolność seksualną?

Przecież masz napisane, że tak. 

 

Tu masz definicję za WHO:

 

Wolność seksualna obejmuje możliwość jednostki do wyrażania pełni potencjału seksualnego. Jednakże wyklucza wszelkie formy przymusu seksualnego, wykorzystywania oraz nadużyć w jakimkolwiek czasie i jakiejkolwiek sytuacji życiowej.

 

Teraz tlomacząc to na swojskie. Jak potencjał pani będzie polegał na jebaniu się z murzynami w gangbangu, to nie będziesz mógł jej wolności ku temu ograniczać. 

 

Także bardzo jajcowa ta ustawa jest. Można podważyć na jej podstawie winę wynikającą ze zdrady na przykład. 

 

Z drugiej strony jak każesz przykładowo partnerowi obciągnąć, to też będzie przemoc. Możesz co najwyżej poprosić, aczkolwiek może to zostać uznane za nadużycie. 😁

Edytowane przez maroon
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wielebny93 

Przedwczoraj dowiedziałem się, że mój znajomy w pracy ma taki temat ale... 

 

Tak, są czasami i tak wyrachowane kobiety, które z premedytacją się na to szykują. Zobacz na starszych ludzi, jak oni kombinują w kwestii spadku itp. 

 

Natomiast główny problem to jest to, że poznajesz kobietę, mieszkacie, coś Was łączy ale nagle relacja się zaczyna kończyć. I mimo, że to była "dobra dziewczyna" to niestety ale podczas rozwodu czy rozstania wszystkie chwyty dozwolone... A one dostają potężny arsenał, którego nie zawachaja się użyć. 

Dodatkowo "wspierające" koleżanki, pomocny system. Ostatnio w metrze mi się wyświetliła chyba reklama wysokich obcasów gdzie kobiety mogą przeliczyć ile warta jest ich praca w domu... Sprzątanie, prasowanie, gotowanie. I to jest niestety ale kopanie się z przysłowiowym koniem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznalem jakiś czas temu panią lubiącą klimaty bdsm.

Pani w środowisku jest "suką" dla innego faceta i od kilku lat bawi się dość ostro - pejcze, palcety, klamry na sutki, dilatory elektryczne, plaskacze po twarzy, duszenie, fisting, "seks w nagrode" lub "anal za karę"...

Nie raz widziałem siniaki (pani jest z nich dumna).

 

No dobra ale do sedna. Jak tutaj ma działać taka ustawa 🤣 przecież ona twgo swojego "pana" może do kryminału wsadzić, mimo że sama tego chce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.