"Dziewczyny z Dubaju 2". Blisko 4,5 mln dolarów na polskie prostytutki ?

[Pocztowy]

Raz byłem.

 

Musiałem uciekać z klubu przed pobiciem za nagrywanie tancerek.

[Kespert]

2 hours ago, spacemarine said:

Gośc pyta czy kaprofilia i inne fetysze są okej

Kiedyś (nie wiem czy tam, czy gdzie indziej) "modelkę" wkręcono, że szejk ma wyścigowego wielbłąda, którego kocha miłością szczerą... i trzeba wielbłądowi też opi**** pałę, w stajni, na oczach szejka i postronnych.

Zgodziła się.

"Inna niż wszystkie", zaiste.

 

2 hours ago, mac said:

I to były często kobiety, którym w życiu kurwa niczego nie brakowało, ani hajsu, ani nieruchomości, dosłownie niczego, rodzina, narzeczony, fajne życie, podróże, a jednak chciwość, ten durny pęd za emocjami, "przygodami" i żarcie gówna na dodatek.

Wbrew pozorom to dość głęboki temat - wewnętrzne poczucie wartości kobiety, która ma świadomość, że cała jej kariera oparta jest na wypadku genetycznym i fakcie udostępniania dupy. Gówno do gówna, aż się wyrówna.

[spacemarine]

1 minutę temu, Kespert napisał:

Kiedyś (nie wiem czy tam, czy gdzie indziej) "modelkę" wkręcono, że szejk ma wyścigowego wielbłąda, którego kocha miłością szczerą... i trzeba wielbłądowi też opi**** pałę, w stajni, na oczach szejka i postronnych.

Zgodziła się.

"Inna niż wszystkie", zaiste.

 

Wbrew pozorom to dość głęboki temat - wewnętrzne poczucie wartości kobiety, która ma świadomość, że cała jej kariera oparta jest na wypadku genetycznym i fakcie udostępniania dupy. Gówno do gówna, aż się wyrówna.

 

Podskórnie też wiedzą że uroda przemija, więc starają się wyciągnąć ile się z tego da, jak całe życie od dzieciaka jechały na wyglądzie, zero zdolności czy zawodu, a potrzeby są duże to jadą na szejka, podejrzewam że te ich performency to są jakiś dobrych dragach jak tam je puka pół zamku, od szejka po gerwazego to po jakimś czasie zryje beret. Poza tym u kobit nie ma jakiś większych uczuć, ile z nich wstawia na insta sentencje typu: wole płakać w bentleyu niż być szczęśliwa na rowerze. Równie dobrze mogą wstawić, że woli ciepłe masło szejka niż lukier polskiego polaka robaka

[Libertyn]

9 minut temu, Kespert napisał:

Kiedyś (nie wiem czy tam, czy gdzie indziej) "modelkę" wkręcono, że szejk ma wyścigowego wielbłąda, którego kocha miłością szczerą... i trzeba wielbłądowi też opi**** pałę, w stajni, na oczach szejka i postronnych.

Tak po prawdzie to wiele kobiet by na to poszła gdyby było wiadome że co się stało w stajni, zostało w stajni. 
Za darmo

Poczucie wartości nie ma tu wielkiego znaczenia. 

 

[zuckerfrei]

Słonko tam święci... jest fajnie. 

[mac]

48 minut temu, Kespert napisał:

Gówno do gówna, aż się wyrówna.

Muszę to zapamiętać Kradnę. W zamian daję kiełbaskę do mordy, żebyś chrumkał ze smakiem. Jak na prawdziwego nosacza przystało

 

Problemy nowoczesnych kobiet.

 

Cytat

„Słuchaj, bo on jest tutaj przez parę dni. Mogłabym ci zaproponować tysiąc złotych za godzinę z nim. On będzie chciał kilka godzin w ciągu dnia za to, że mu zrobisz... że zrobisz kupę na niego i będziesz udawać kotkę”, cytuje dialog między Joanną B. (córką znanego piosenkarza) a jedną z prostytutek Piotr Krysiak.

„Nie wiem, czy dam radę to zrobić”, stwierdziła wyraźnie zaszokowana dziewczyna.

„Ja bym dała. Jak na niego, to niech się wali (...). Czego się boisz? On jest naprawdę łatwy w obsłudze. No co ci zależy zrobić kupę na niego. Z nim jest łatwa piłka, daję ci słowo. To najłatwiejszy klient, jakiego miałam”, przekonywała ją niestudzenie burdelmenedżerka.

„Musiałabym się upić najpierw. A gdzie on śpi we Wrocławiu i co tu robi?”, dopytywała już mniej sceptyczna prostytutka.

„On będzie miał i noski [kokainę] i alkohol”, zdradziła sutenerka.

„On chce tylko kupkę? Bez seksu w pupsko? Siku obiecam (...). Ale to drugie nie obiecuję. Krechę na twarz czy gdzie?”, upewniała się dziewczyna o imieniu Agnieszka.

„On powie. Nie wiem, ale chyba na klatę”, stwierdziła wyraźnie zadowolona Joanna B.

„Gorzej, jak bobka nie wyduszę. I co wtedy? To on nie bzyka w ogóle? Brać kondomy?”, wypytywała dalej skonsternowana prostytutka.

„Weź czopka albo laxygen”, doradzała burdelmenedżerka.

„Nic sobie do du*y nie wsadzę. Nie ma opcji na siku?”, drążyła temat dziewczyna.

„To wypij ziółka. Pisało „scat” [skrót oznaczający defekację w kontekście seksualnym]”, podkreśliła stanowczo poirytowana Joanna B.

„Będę miała rozwolnienie”, wyraziła swoje obawy prostytutka.

 

Edytowane 13 Kwietnia 2023 przez mac

[Kespert]

45 minutes ago, mac said:

W zamian daję kiełbaskę do mordy, żebyś chrumkał ze smakiem

 

Każda parówka znajdzie swojego amatora... a kobieta orbitera. Niezależnie od "wkładu" czy historii.

[spacemarine]

Założyłem kostium szambonurka i przeczytałem pierwsze 50 stron pierwszej książki dziewczyny z Dubaju, Panowie ta lektura faktycznie to niezła beka, w skrócie:
- P0lki same prosiły o angaż sutenerki, tak dokładnie, wiele samo chciało to jechać, ba nie tyle dla kasy co dla samego blichtru, jachtów i książąt, bo są egzotyczni

- wielokrotnie modelki podkreślały że nie chcą mieć do czynienia z Polskimi mężczyznami, bo uwaga cytat: "śmierdzą, są wulgarni i niedomyci". Tak Panowie kurwy mają standardy, naprawdę zabawne

- najlepsze jak kurwy zaczęły okradać inne kurwy, to niezła komedia jak jedna ukrywała napiwki a druga się dowiedziała o tym i z zemsty jej chłopakowi pokazywała zdjęcie księcia że miała romans  z nim

- najlepsze było jak sam arbascy książęta poczuli niesmak jak dawne klientki pojechały SAME do Paryża bo się zabujały w nich i wbiły się na jakąś imprezę, byli zniesmaczeni bo były wyzywające itd. No czyt to nie jest beka Panowie

 

A to tylko pierwsze 50 stron, gorąco Wam polecam tą lekturę tylko miejcie prześmiewczy mindset, trzeba się z tego śmiać

[Sgt. Hugo Stiglitz]

13 minut temu, spacemarine napisał:

A to tylko pierwsze 50 stron, gorąco Wam polecam tą lekturę tylko miejcie prześmiewczy mindset, trzeba się z tego śmiać

Serdecznie dziękuje Bracie za reklamę ale mimo wszystko podziękuje. Szkoda mi czasu na czytanie tego gówna, nie wspomnę o ryzyku zaśmiecenia mózgu dlatego nie zrobię mu tego. 

[Druid]

49 minut temu, spacemarine napisał:

trzeba się z tego śmiać

Powinna być jeszcze na wstępie tekst piosenki Popka.

 

 

[Orybazy]

20 hours ago, Obliteraror said:

Brama - Ryba widziała pewnie niejedno

Nie jeden pielgrzym wszedł w rybę nie tylko symbolicznie ;).

[nowy00]

11 godzin temu, spacemarine napisał:

Założyłem kostium szambonurka i przeczytałem pierwsze 50 stron pierwszej książki dziewczyny z Dubaju, Panowie ta lektura faktycznie to niezła beka, w skrócie:
- P0lki same prosiły o angaż sutenerki, tak dokładnie, wiele samo chciało to jechać, ba nie tyle dla kasy co dla samego blichtru, jachtów i książąt, bo są egzotyczni

- wielokrotnie modelki podkreślały że nie chcą mieć do czynienia z Polskimi mężczyznami, bo uwaga cytat: "śmierdzą, są wulgarni i niedomyci". Tak Panowie kurwy mają standardy, naprawdę zabawne

- najlepsze jak kurwy zaczęły okradać inne kurwy, to niezła komedia jak jedna ukrywała napiwki a druga się dowiedziała o tym i z zemsty jej chłopakowi pokazywała zdjęcie księcia że miała romans  z nim

- najlepsze było jak sam arbascy książęta poczuli niesmak jak dawne klientki pojechały SAME do Paryża bo się zabujały w nich i wbiły się na jakąś imprezę, byli zniesmaczeni bo były wyzywające itd. No czyt to nie jest beka Panowie

 

A to tylko pierwsze 50 stron, gorąco Wam polecam tą lekturę tylko miejcie prześmiewczy mindset, trzeba się z tego śmiać

Sporo wytrwałeś czytając te książkę

Czyli taka tragikomedia.

[Gościu]

W kwestii dubajskiej lepiej zapoznać się ze źródłami niż sensacyjnymi blogami i uogólnieniami.

Raczej to zwykły płatny seks, choć jakieś tam inne przypadki zdarzały się (raczej pojedyncze).

Gdyby nie chciwość sutenerek, pewnie dalej by się to kręciło.

 

[Pietryło]

W dniu 12.04.2023 o 15:20, Orybazy napisał:

Pielgrzymki, znajomy pracował jako porządkowy na zlotach w Lednicy, wyciąganie młodych pielgrzymów z krzaków to był tam standard ... .

 

W dniu 13.04.2023 o 13:08, Obliteraror napisał:

Brama - Ryba widziała pewnie niejedno

Co prawda słyszałem masę opowieści, ale... Czyli co, niezłe tarło mówicie, że było?:D A mnie zawsze babcia namawiała, żebym wziął udział w pielgrzymce, cholera jasna.... Tyle mnie ominęło.

13 godzin temu, Orybazy napisał:

Nie jeden pielgrzym wszedł w rybę nie tylko symbolicznie ;).

W spoconego śledzia;)