Skocz do zawartości

Filmy, które obejrzane drugi raz zupełnie inaczej odebraliście


Spokojnie

Rekomendowane odpowiedzi

Mam od jakiegoś roku zajawkę na oglądanie klasyków po raz drugi. Złapałem się na tym wiele razy, że za małolata oglądając jakiś film zupełnie inaczej go odbierałem, a inaczej dzisiaj. W sumie z książkami mam tak samo, dopiero jak nabyło się trochę wiedzy i doświadczenia, zupełnie inaczej rozumie się przekaz.

 

Z filmów przychodzi mi na myśl kilka tytułów, nie będę zapewne oryginalny jak zacznę od... Fight Clubu. Zupełnie inny odbiór w dzisiejszych czasach, aniżeli kiedyś... w sumie film 99' a wydaje się jakże aktualny dzisiaj. Pozostałe z ostatniego czasu  to:

  • V jak vendetta
  • Ojciec Chrzestny
  • Big Lebowski
  • Wyspa tajemnic
  • Jabłka Adama
  • Mandarynki
  • MIŚ :)

 

Pewnie jeszcze jakieś przeoczyłem, ciekawy jestem jakie filmy u Was dopiero za drugim razem 'zatrybiły'?

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie są trzy takie filmy:

 

- Harry Potter, bardziej cała seria niż jakiś jeden film- kiedyś postrzegałem te filmy jako takie beztroskie przygody jakichś czarodziejów. Dziś widzę, że te filmy mają bardzo dużo przesłania i mądrości o wartości przyjaźni, miłości, odwiecznej walce dobra ze złem, którą można też przenieść na realia rzeczywistości, o czystym talencie i na drugim biegunie o pracowitości, o wyobraźni i intuicji, o tym, że ciężko jako jednostka osiągnąć coś wielkiego. 

 

- Fight Club- nie wiem dlaczego, ale za pierwszym razem kompletnie nie rozumiałem zachwytu nad tym filmem, o co chodzi, że to jakaś prymitywna nawalanka po twarzach. Za drugim razem interpretuję ten film jako próba życia bez barier i najbardziej utkwiła mi w pamięci scena z pistoletem przy głowie, gdzie bohater grany przez Brada Pitta zadaje jednemu kolesiowi pytania w rodzaju, dlaczego nie jesteś kimś, kim chcesz być jako metafora nierealizowania swojego potencjału. 

 

- Dzień Świra- najpierw jako komedia, po latach ten film to czysta i smutna rzeczywistość- czysty dramat. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po latach mnie uderza po mordzie bardzo mocno Pan Tadeusz i Ogniem i Mieczem, szczególnie postać Bohuna, jako głównego pokrzywdzonego w całej tej niby bohaterskiej, a jednak simpowej do bólu historii. W ogóle polska klasyka, Psy, Dzień Świra. Geniusz artystyczny, absolutny. To jest tak mocne, że głowa boli momentami. Pan Tadeusz też, obraz polskiej szlachty, jak zgodny z naszymi naleciałościami dzisiejszymi. Wojować najlepiej ze sobą, ale już z głównym wrogiem to lepiej gadać i rozkminiać, mocny zarys indywidualizmu polskiego, matriarchatu kobiecego, kultury polskiej. Im więcej się wie, tym bardziej to krzyczy pewnymi schematami. Dzieło ponadczasowe. Polskie filmy z pewnej epoki to naprawdę mają dwie warstwy, czyli rozrywkową i filozoficzną widoczną po latach, dramatyczną.

 

A mój faworyt to it's all gone - Pete Tong- historia głuchego dj-a, ten film obejrzałem spokojnie ponad 100 razy. Mocno się z nim utożsamiam. Piękna historia metamorfozy głównego bohatera, którą sam też przeszedłem w zbliżonej postaci.

Edytowane przez mac
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pozytywnie:

* Filmy Kubricka: Lśnienie (choć nadal uważam, że nudne i mało straszne), FMJ, Mechaniczna Pomarańcza, Barry Lyndon, Oczy szeroko... itd.

* The Thing (Coś) - genialny; zawsze w tym filmie znalazłem coś ciekawego, choć sam w sobie nie jest może kinem intelektualnym

 * Irlandczyk, Goodfellas, Infiltracja, Wściekły Byk od Scorsese - niegdyś nielubiany przeze mnie gatunek gangsterskich (poza Bykiem); dziś - kocham

 * Ojciec Chrzestny I i II - jw.

 * Czas Apokalipsy

 * Władca Pierścieni Trylogia - duża zmiana w interpretacji i podejściu dla mnie

 * Blade Runner

 * Dune Davida Lyncha - wszyscy nienawidzą tego filmu, a ja polubiłem :D

 * I pewnie masę innych

Do pewnego kina zdecydowanie musiałem dojrzeć. Z czasem niektóre filmy natomiast uznałem za gorsze niż początkowo sądziłem:

* Indiana Jones 4 - jechałem wpierw na hypie; potem zorientowałem się, że to straszny kwas

* Rocky 5 - po latach nie mogłem już tego oglądać; inne części jeszcze dają radę, choć każda odstaje od pierwszej

* Invaders from Mars - jako dzieciak uwielbiałem ten film; teraz to bardziej ciekawostka

* Black Rain - sensacja od Scotta; dziś uważam, że mocny średniak

* Conan Niszczyciel - raczej cringowy; jako dzieciak uważałem, że lepszy od Barbarzyńcy. W życiu!

* Terminator 3 - poza 1 i 2-ą nie ma Terminatora

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Świra oraz Nic Śmiesznego.

W wieku młodzieńczym uważane jako bekowe komedie. Teraz dokument o życiu.

No i z dokumentów "Nocna Zmiana".

 

......Wszyscy artyści to prostytutki W oparach lepszych fajek, w oparach wódki Trzecia Rzeczpospolita, Polska Ludowa To samo od nowa, to samo od nowa Przepraszam, czy mogę sobie zrobić zdjęcie z Panem Ja i koleżanka, niedźwiedź, Zakopane Swoją pracą na scenie chcę osiągnąć swój cel Order Orła Białego, budowniczy PRL.....

 

Dzizus kurwa!

 

Edytowane przez Baca1980
  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jorgen Svensson napisał:

@mac w punkt z ogniem i mieczem, kiedyś nie przepadałem za filmami w tym klimacie. Teraz jestem starszy i są oglądliwe dla mnie takie filmy. To co tam jest to simpiarstwo to mało powiedziane :D

 

Z Pawłem Delągiem masz też kozacki film Zrodzeni do Szabli, o sztuce krzyżowej, praktycznie sztuka walki polska, która zdominowała pola bitwy na długie lata. Jeden z lepszych dokumentalizowanych filmów z wypowiedziami ekspertów o produkcji szabli. Piękna sprawa. Można pokochać ten klimat. Mocno męska produkcja i dobre odświeżenie od całego syfu, który się obecnie serwuje.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zychu napisał:

Nie będę oryginalny - Dzień świra, coraz bardziej utożsamiam się z bohaterem. Kurrwajapierdolę...

 

Ten film podsumował świetnie nasze kwiaty lotosu, razem z Seksmisją to obowiązkowe obrazy do obejrzenia w tym kukulandzie

 

 

 

No i chyba najlepsza scena

 

 

Edytowane przez spacemarine
  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.