Skocz do zawartości

Odczuwam pogardę wobec tego świata


Rekomendowane odpowiedzi

Nie potrafię sobie poradzić z pogardą wobec tego świata i ludzi.

Z ogólną jego konstrukcją oraz ludzkimi przywarami, działaniami....z ich okrucieństwem, idiotyzmem, roszczeniowoscią, hipokryzją

To wszystko mnie po prostu męczy...gardzę tym.. i jednocześnie jestem przerażona, że znalazłam się tutaj i niejako z przymusu muszę w tym uczestniczyć

czym może być to spowodowane? Czy macie podobnie? Czy jest szansa żeby mi się to odkręciło?

 

Idiotom podziękuje

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest w Twojej głowie. Zacznij chociażby od dziennika wdzięczności, o ile naprawdę chcesz to zmienić. "Pogarda do świata" to w gruncie rzeczy pogarda do siebie samego (czasem ukryta) bo tym jest świat, odbiciem naszego wnętrza. Intelekt i analiza wszystkiego są przereklamowane, często prowadzą w ślepą uliczkę. Zamiast tego skup się na tym jak się czujesz i staraj się zauważać te dobre momenty, coraz częściej i częściej. Powinnaś zacząć widzieć w ludziach dobro po jakimś czasie. Wszystkiego dobrego.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część zmiany w stosunku do świata, to większa świadomość siebie: tobie też pewnie nie brakuje tych rzeczy, których tak nienawidzisz w innych. Jak to rozpoznasz w sobie, to zrozumiesz skąd też inni mogą mieć takie wady. Jeśli do siebie masz cierpliwość, to i może powinnaś znaleźć ją dla innych. Druga sprawa to większe koncentrowanie się na tym, co w ludziach dobre - bo każdy człowiek ma jakieś zalety. Negatywne myśli przychodzą łatwiej. Jeśli znajdujesz w tym podziw dla siebie samej - że tak dużo dziadostwa potrafisz wykryć, to powinnaś zacząć siebie raczej za to strofować. Niechęć do innych, pogarda dla nich, daje sporo poczucia wartości i kontroli dla siebie samego - fałszywego poczucia wartości. Trzecia sprawa to może zacznij robić coś dla innych; zupełnie za darmo. Drobne rzeczy, drobne sprawy - dobre słowo, uśmiech, pomoc w czymś. Nawet, gdy specjalnie nie proszą. Nie myśl nawet, żeby coś z tego zabrać dla siebie i oczekiwać czegoś w zamian. Zmiana nastawienia, wierzę, zaczyna się właśnie od takich prostych spraw. W grupach od uzależnień mówią czasami "rób coś tak jakby".

 

Ogólnie powiedziałbym, że to też problem natury duchowej i filozofii życia. Jeśli lubisz Nietzschego, to polecałbym go odstawić i czytać raczej kogoś, kto ma większą nadzieję na ludzkość. Np. Victora Frankla.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, deomi napisał:

Ale mam poczucie, że nie mam nad nią kontroli, ta pogarda pojawia się samoistnie.

 

Pierwszy z brzegu artykuł, akurat dziś na niego trafiłam:

 

https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/narzekanie-wplyw-na-mozg-wedlug-psychologii/tt34gjk

 

Tak masz wytrenowany mózg, domyślna ścieżka to "pogarda" i na tym lecisz. Żadna prawdy oświeconej w tym nie ma, jakkolwiek to by się wydawało realne. Musisz wytrenować w drugą stronę i tyle.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat jest piękny tylko ludzie to..... Witaj w świecie drapieżników i chaosu.

 

Pytanie, czy ty jesteś inna od tych co ich tak oceniasz? Najpierw zbadaj siebie innych nie oceniaj. Za tym kim są często stoją różne rzeczy o których nie masz pojęcia.

 

Moja rada wyjedz gdzieś - odpocznij. W góry czy nad morze z dala od miasta i tego całego barłogu skup się na sobie świata nie ocalisz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi Kiepskie czasy, żyjemy w chuj owym systemie. Jest prawie tak samo niesprawiedliwy jak feudalizm, mimo tego sprzedaje się masom bajkę że jest super. Wykorzystuje się wiedzę jaką mamy o nas, aby nasze pierwotne potrzeby wykorzystać do eksploatacji naszej czaso-praco-uwagi. Dodaj do tego skrajną niekompetencję a zarazem pychę elit w naszej części świata, niemal pełne pokrycie medialnego przekazu przez system, oraz demonizacje cholernie dobrego antidotum na ten syf, psychodelików. Wszystko to przekłada się na mikro skalę, na relację między jednym a drugim człowiekiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, deomi napisał:

To wszystko mnie po prostu męczy...gardzę tym.. i jednocześnie jestem przerażona

 

Wyloguj się, odetnij od mediów społecznościowych, nie oglądaj tv. Znajdź na YT jakiś fajny kanał z contentem, który pomoże Ci ogarnąć emocje. Cycki do góry!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zuckerfrei napisał:

No to lecimy na 5 stron… z naszym forumowym pępuszkiem. 

Ściana nie ubłagana.

Zawsze taka sama.

Do 30tki pruje.

Wnet na ruju cały pęd chamuje.

Narasta stagnacja.

Jak SZYBKIEJ pożyczki kapitalizacja.

Młodość przemija.

W trawę daje susa żmija.

ANTIDOTUM?

.....już krąży venom pomiędzy życia sceną.

:) 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 3
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi

Jesteś większą marudą i zgorzkniałą babą ode mnie. 

 

Tak naprawdę czujesz pogardę do samej siebie. 

Tak, ludzie to hipokryci, idioci i egoiści, jak i też słowne, inteligentne i empatyczne istoty. Gdybyś prawdziwie gardziła ludźmi, to byś ich olewała.

 

Potrzebujesz wsparcia od osób w realnym świecie. 

 

Ciao 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, meghan napisał:

@deomi

Jesteś większą marudą i zgorzkniałą babą ode mnie. 

 

Tak naprawdę czujesz pogardę do samej siebie. 

Tak, ludzie to hipokryci, idioci i egoiści, jak i też słowne, inteligentne i empatyczne istoty. Gdybyś prawdziwie gardziła ludźmi, to byś ich olewała.

 

Potrzebujesz wsparcia od osób w realnym świecie. 

 

Ciao 

Mylisz obojętność z pogardą.

https://sjp.pwn.pl/slowniki/pogarda

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bla bla dzien swistaka,

juz polowa dniowki minęła? Byle do 14 później cos zezrec, ogarnac i spac, a pozniej wekendzik, sztuczny entuzjazm, ale chociaz mozna zachlac pale, i spotkac sie z innymi przyglupami 

Bla bla bla... zona, bla bla bahory, bla bla kolchoz, blabla bla emerytura, bla bla piach

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maroon napisał:

Tak. Nie. Dziękuję za uwagę. 

Oczywiście, że jest szansa, żeby Ci się to odkręciło. Ale trzeba wyjść z Matrixa (nie mówię o kwestii związkowej, to nie ma znaczenia).

 

Rzucam hasło: AKCEPTACJA. OŚWIECENIE.

Polecam film POZNAJ SIEBIE z kanału Musisz Wiedzieć

Oraz stare filmy Pana Marka (na starym kanale było złoto, które mnie uzdrowiło).

 

Możesz być Januszem, co jak widzi nowe auto sąsiada to go skręca, albo mnichem, który idzie pościć na pustyni 40 dni i odczuwa miłość do świata. Możesz też gnić w pogardzie, elo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.