Dumnym tatełem być

[Rnext]

16 minutes ago, maroon said:

I mam wierzyć, że to spływa jak po kaczce? W ogóle nic, nic? Hmmm. 

To jest raczej wielowymiarowo druzgocąca katastrofa dla mężczyzny. Jesteśmy przeważnie wrażliwsi od pań, trzeźwiej oceniamy różne sytuacje i rozumiemy je na głębszym poziomie. Paniom wystarczy racjonalizacja, choćby była najgłupsza w postaci obwinienia męża/partnera. Wówczas z indukowanym poczuciem własnej krzywdy może iść dalej. A facet zostaje rozwalony na zawsze i pozostawiony samemu sobie. Szczęśliwie jeśli jako ofiara nie usłyszy na odchodne "pierdol się" albo "wszyscy się pierdolcie", czy tam jakieś "nigdy cię naprawdę nie kochałam" (co akurat najczęściej jest prawdą). 

[Kleofas]

Godzinę temu, Rnext napisał:

To jest szokujące dla męskiego umysłu, bo mściwość i bezwzględność pań potrafi sięgać gwiazd. Być może to jakaś immanentna cecha kobiecego mózgu, zorientowanego na ewolucyjny dyktat, do którego realizacji potrzebny jest szeroki arsenał środków, nawet niewiarygodnych logicznie racjonalizacji. No bo jak wytłumaczyć sobie m.in. bezinteresowną mściwość? Chyba że to jakiś sposób na radzenie sobie z targaniem dziecięcymi emocjami nie do opanowania?

Najwyraźniej starożytne cywilizacje zdawały sobie sprawę z tych negatywnych cech i stąd wykształciły kulturowe i społeczne trzymanie bab na krótkiej smyczy. 

[Libertyn]

Godzinę temu, Kiroviets napisał:

Jako naczelnego forumowego redpilaka nie dziwi mnie, że ten facet nadal chce z dzieckiem utrzymywać kontakty, nie mnie to oceniać. 🤔🤔

A dziwi Cię też że ktoś chce utrzymywać z kimś kontakt bez wyraźnego interesu? 

 

Rozumiem że Ty byś dziecko ot tak do lamusa odstawił. 

Cytat

Ciekawe czy przypadku podmianki dziecka na porodówce prokuratura uzasadniała by to w ten sam sposób-"niech wychowuje matka, która dziecko zna" 🤔. Pytanie retoryczne. 

Powinna. Więź jest ważniejsza od genetyki. Zwłaszcza dla dziecka. 

Cytat

 

Tego typu artykuły ukazują tylko, że my, faceci jesteśmy  w Polin tylko wołami roboczymi do tyrabiia na system.

Jeszcze nie skażeni zachodnim lewackim równym podziałem obowiązków czy wymysłami pokroju tacierzyńskiego. 

 

Robimy to co facet od zarania robił i miał robić. 

Cytat

Utwierdzają mnie w świadomości i decyzji, że przyjazd do Polski to na max. 3 tygodnie.- poogarniać swoje tematy i dzida. 

 

Cytat

 

Wyrok jest nieprawomocny, więc znając życie ten babon będzie próbował wyrwać te 20kk PLN. 

 

 

[slusa]

1 hour ago, maroon said:

Jaką to trzeba mieć mentalność? To już ten przysłowiowy cwel ma chyba lepszy mental

 

Chłopie 

 

Znam gościa 

 

Wstawił ostatnio na fb zdj jak o 6 rano robi obiad dla samotnej mamusi która niedawno poznał 

 

Z podpisem "to chyba miłość 😛 fajnie :D"

 

[maroon]

39 minutes ago, Rnext said:

To jest raczej wielowymiarowo druzgocąca katastrofa dla mężczyzny. 

A jeszcze po kolejnych +/- 8 latach można przecież usłyszeć "nie jesteś moim ojcem". I wtedy co? Samobójstwo rozszerzone, jak to @Baca1980 ładnie napisał?

 

Ło panie. Obcy to był lajtowy horror w porównaniu. 

3 minutes ago, Libertyn said:

 

Robimy to co facet od zarania robił i miał robić. 

 

Chyba twój facet. 😁

[mac]

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

DNA

Do not ask

Trzeba to przekleić na główną i wpisać na stałe do słownika forum

[Gościu]

2 godziny temu, Rnext napisał:

To jest szokujące dla męskiego umysłu, bo mściwość i bezwzględność pań potrafi sięgać gwiazd. Być może to jakaś immanentna cecha kobiecego mózgu, zorientowanego na ewolucyjny dyktat, do którego realizacji potrzebny jest szeroki arsenał środków, nawet niewiarygodnych logicznie racjonalizacji. No bo jak wytłumaczyć sobie m.in. bezinteresowną mściwość? Chyba że to jakiś sposób na radzenie sobie z targaniem dziecięcymi emocjami nie do opanowania?

Po prostu niektórzy mocno naiwni mężczyźni nie zdają sobie sprawy, że kobieca psychika wcale nie jest piękna, powierzchowne pozory często mylą.

 

[Krugerrand]

3 godziny temu, Obliteraror napisał:

Do not ask

No bo prawdziwy mężczyzna nie pyta, prawdziwy mężczyzna wychowa jak swoje:

 

[Libertyn]

1 godzinę temu, Kleofas napisał:

Najwyraźniej starożytne cywilizacje zdawały sobie sprawę z tych negatywnych cech i stąd wykształciły kulturowe i społeczne trzymanie bab na krótkiej smyczy. 

Podobnie podatki i poddaństwo. 

 

Przedtem miałeś kult kobiet. Masz wiele wenus z neolitu. Nie masz żadnych przedstawień mężczyzn. Chyba że polujących na coś. Mężczyzna nie rodził. Dzieci były wspólne. Jak jeden ginął podczas polowania zastępował go inny. 

 

Wszystko się zmieniło z wynalezieniem rolnictwa. 

 

[Egregor Zeta]

[Obliteraror]

1 godzinę temu, maroon napisał:

Obcy to był lajtowy horror w porównaniu. 

Szczerze mówiąc, to tragedia dla każdego o wyższym poziomie empatii niż drewniany kołek. I dla tego mężczyzny i dla tego dziecka.

Dobre porównanie, BTW.

[Throgg]

50 minut temu, Libertyn napisał:

Przedtem miałeś kult kobiet.

 

Obecnie mało kto już podziela koncepcję na temat matriarchalnego charakteru Starej Europy, traktując je już wyłącznie jako wynaturzenia środowisk Wicca i innych neopoganizmów. Pod koniec XX wieku, podczas gdy stare hipiski rozpisywały elaboraty o Bogini matce i Rogatym bogu, męskie środowisko akademickie, spuściło wreszcie z tonu i do tematu neolitycznych figurek podeszło na zdrowy chłopski rozumu - baby z wielkimi cycami, to nic innego niż przykład prehistorycznej pornografii.

 

A nawet jeśli miały jakikolwiek charakter sakralny, to i tak nie daje to żadnych podstaw do traktowania koncepcji o neolitycznym matriarchacie jakkolwiek poważnie, bo nawet nie sięgając daleko, warto zauważyć, że w starożytnej Grecji była wyraźna nadreprezentacja bóstw kobiecych, co wcale nie zmieniało faktu, że w samym społeczeństwie greckim, baby nie miały za dużo do powiedzenia.

[spacemarine]

3 godziny temu, Baca1980 napisał:

 

To dopiero był gang bang, kutangi tam musiały latać ostro

[Imiennik]

4 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania o ustalenie nieważności uznania powołując się na dobro małoletniego

A facetowi kij w szprychy bo w tym kurwidołku liczy się tylko cipa i to co z niej wypadnie.

Dobro mężczyzny? A na co to komu? A komu to potrzebne? Mężczyzna nie ma mieć dobrze, ma zapierdalać.

 

A jak jest z 500+? To już jest zbrodnia wobec panien i kawalerów. Podatki płaci każdy, ale zwrot dostanie karyna co ma każde z innym a nie student medycyny, czy nawet zwykły robol-kawaler dbający by karyna miała światło, wodę czy kanalizację w mieszkaniu socjalnym.

Szczyt osiągnięć naszej cywilizacji normalnie.

4 godziny temu, Patryk napisał:

Testy powinny być wykonywane bezpośrednio po urodzeniu, czy obowiązkowo to nie wiem, bo znajdą się ''wolnościowcy'', którzy nie chcą by ich DNA było ''w bazie'', ale dla każdego kto chce jak najbardziej, z kieszeni państwa (nas wszystkich).  Dodatkowo bez wskazania ojca nie powinny być wypłacane alimenty z funduszu. 😎

Ten fundusz to wypieprzyć od razu.

 

Sprzedajesz gruza za 500zł to MUSISZ spisać umowę. Jak robisz dzieciaka to nic nie musisz, a powinna być taka forma prawna między kobietą i mężczyzną ZAMIERZAJĄCYMI mieć wspólne dziecko. Można tam dopisać obowiązkowy test DNA, wysokość świadczeń w razie rozstania czy opiekę naprzemienną. 

Nie jedno rozwiązanie dla wszystkich, tylko tak jak każdemu pasuje, bo jak słusznie z tymi wolnościowcami zauważyłeś - ludzie są różni. To co dobre dla Ani może być be dla Mirka.

 

Oczywiście przy braku takiej umowy np. w przypadku dawania dupy w klubowym kiblu niech mamusia sobie sama radzi i płaci za swoją głupotę - nikt jej nic nie obiecywał, a o zachodzeniu w ciążę uczą w podstawówce, facet w ciążę nie zajdzie.

[Brat Jan]

3 godziny temu, maroon napisał:

Ciekawe jakie to uczucie. 

 

Napierdalasz przez 10 lat. 

 

I nagle się dowiadujesz, że to inny z sukcesem zaruchał. 

 

I mam wierzyć, że to spływa jak po kaczce? W ogóle nic, nic? Hmmm. 

 

Jaką to trzeba mieć mentalność? To już ten przysłowiowy cwel ma chyba lepszy mental. 

A co zrobisz?

Czasu nie cofniesz.

Inny zapłodnił i wielce prawdopodobne, że nawet matka będąca wówczas puszczalską studentką nie wie kto jest ojcem faktycznym.

Podziwiam gościa, że nie chce zostawić dziecka na pastwę matki-kurwy i zmieniających się co jakiś czas "wujków".

 

Oby dziecko to doceniło gdy dorośnie...

[Patryk]

5 minut temu, Imiennik napisał:

Ten fundusz to wypieprzyć od razu.

 

Sprzedajesz gruza za 500zł to MUSISZ spisać umowę. Jak robisz dzieciaka to nic nie musisz, a powinna być taka forma prawna między kobietą i mężczyzną ZAMIERZAJĄCYMI mieć wspólne dziecko. Można tam dopisać obowiązkowy test DNA, wysokość świadczeń w razie rozstania czy opiekę naprzemienną. 

A jak ktoś nie zamierza zajść w ciąże? A jak facet, który powinien płacić alimenty umrze? Straci nogi i nie będzie mógł pracować? Kto wtedy utrzyma dziecko?

 

Fundusz na takie przypadki jest słusznym rozwiązaniem. Tak jak powinni zrobić minimalna kwotę alimentów na jakimś ludzkim poziomie np 1000 zł. 

[Tornado]

18 minut temu, Imiennik napisał:

nawet zwykły robol-kawaler dbający by karyna miała światło, wodę czy kanalizację w mieszkaniu socjalnym.

Szczyt osiągnięć naszej cywilizacji normalnie.

Już pomalutku już za momencik.

Gówno po pokojach zacznie się kręcić.

Coraz mniej szkół, coraz WINCYJ dam.

Rozeeeeldoli się ten kram.

Jeszcze doczekamy ZUSowskiej zmiany.

Tak na marginesie, 500plus ma obecnie jakieś 230PLN wartości przed kaszlowej 20-1.

Jest sens bić pianę?

Może czas KOPCOWAĆ ZAPASY na gówniane czasy?!

 

[Libertyn]

28 minut temu, Throgg napisał:

 

Obecnie mało kto już podziela koncepcję na temat matriarchalnego charakteru Starej Europy, traktując je już wyłącznie jako wynaturzenia środowisk Wicca i innych neopoganizmów. Pod koniec XX wieku, podczas gdy stare hipiski rozpisywały elaboraty o Bogini matce i Rogatym bogu, męskie środowisko akademickie, spuściło wreszcie z tonu i do tematu neolitycznych figurek podeszło na zdrowy chłopski rozumu - baby z wielkimi cycami, to nic innego niż przykład prehistorycznej pornografii.

Archeologia, zwłaszcza tamtych okresów ma to do siebie że jest oparta na domysłach i interpretacjach. 

Można natomiast podejrzeć żyjące w obecnych czasach ludy na podobnym poziomie rozwoju. W Amazonii itp. Spojrzeć na rolę mężczyzny i status kobiety. 

Cytat

A nawet jeśli miały jakikolwiek charakter sakralny, to i tak nie daje to żadnych podstaw do traktowania koncepcji o neolitycznym matriarchacie jakkolwiek poważnie, bo nawet nie sięgając daleko, warto zauważyć, że w starożytnej Grecji była wyraźna nadreprezentacja bóstw kobiecych, co wcale nie zmieniało faktu, że w samym społeczeństwie greckim, baby nie miały za dużo do powiedzenia.

Jak kult kobiet rozumiem coś niesakralnego. Tak jak kult indywidualizmu czy pieniądza. . 

 

Starożytna Grecja była długo po wynalezieniu rolnictwa. 

[Baca1980]

12 minut temu, Patryk napisał:

Kto wtedy utrzyma dziecko?

Niezależna silna mamusia :).

[Patryk]

2 minuty temu, Baca1980 napisał:

Niezależna silna mamusia :).

Czyli pozwolimy dziecku żyć w biedzie, bo stary się przekręcił? Albo go pociąg przejechał? 

[Imiennik]

18 minut temu, Patryk napisał:

A jak ktoś nie zamierza zajść w ciąże?

Antykoncepcja, mówi to Panu coś?

18 minut temu, Patryk napisał:

A jak facet, który powinien płacić alimenty umrze? Straci nogi i nie będzie mógł pracować? Kto wtedy utrzyma dziecko?

Polisa ubezpieczeniowa, mówi to Panu coś?

 

 

18 minut temu, Patryk napisał:

Fundusz na takie przypadki jest słusznym rozwiązaniem

Nie, nie jest bo zrzucają się na niego wszyscy.

 

Człowiek rozumny o takie rzeczy powinien dbać sam a nie liczyć na pomoc państwa czy innych ludzi. Jak nie potrafi to niech się nie rozmnaża bo po co geny idioty przekazywać dalej w świat.

 

Ty oczekujesz takiej mamusi w postaci państwa która zawsze wytrze dupcię i nosek. Dorośnij. 

9 minut temu, Tornado napisał:

Jest sens bić pianę?

Może czas KOPCOWAĆ ZAPASY na gówniane czasy?!

Dokładnie dlatego ja zarobkowo uciekłem z tego kraju i płacę tu minimum podatków. Niech się wali, moi rodzice pracowali, też płacili podatki a mi w razie problemów gówno się od państwa należy.

Niech sobie cuckoldziki utrzymują.

3 minuty temu, Patryk napisał:

Czyli pozwolimy dziecku żyć w biedzie,

Jak nie chcesz to nie pozwalaj ale za swoje. Ja Ci do portfela nie zaglądam.

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Imiennik

[Baca1980]

2 minuty temu, Patryk napisał:

Czyli pozwolimy dziecku żyć w biedzie, bo stary się przekręcił? Albo go pociąg przejechał? 

 

To mamusia tak mało obrotna że nie potrafi zarobić na utrzymanie rodziny?

 

Ajwaj. Przecież są silne i nie zależne.

 

Dwa etaty uprawnienia na wózki widłowe i dawaj a nie dej :).

[Patryk]

15 minut temu, Imiennik napisał:

Antykoncepcja, mówi to Panu coś?

Mówi, czasami pigułki nawet mogą zawieźć, są różne przypadki.

15 minut temu, Imiennik napisał:

Polisa ubezpieczeniowa, mówi to Panu coś?

Na ile się trzeba ubezpieczyć, żeby zabezpieczyć dziecko na 25 lat do przodu? Czyli każdy facet powinien się ubezpieczyć za powiedzmy 300 zł miesięcznie, żeby w razie czego dzieciak miał opieke finansowa? Fundusz alimentacyjny to koszt dla jednego Polaka bez porównania mniejszy (koło 2 zł/mc). Więc wole to rozwiązanie. Szanuje swoje pieniądze. Przynajmniej mam gwarancje państwa, 

a nie prywatnych korpo, które robią wszystko by nie zapłacić, każdy kto miał stłuczkę ten wie ile się trzeba namęczyć przy tym.

 

15 minut temu, Imiennik napisał:

Ty oczekujesz takiej mamusi w postaci państwa która zawsze wytrze dupcię i nosek. Dorośnij. 

Oczekuje prostych i tanich rozwiązań, jakim bez wątpienia fundusz alimentacyjny jest, wymaga kilku poprawek, o których wyżej pisałem, ale nie jest tragicznie. Twoje ubezpiecznie prywatne jest nieporównywalnie droższe. Ty oczekujesz, ze prywatne korpo ci wytrze dupcie, a ja wole tańsze rozwiązanie.

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Patryk

[Gościu]

Obecnie fundusz alimentacyjny i program 500+ stanowią zachętę do rozwalania rodzin dla świadczeń "państwo da" niestety.

 

Dobre rozwiązanie to w pierwszej kolejności opieka równoważna.

 

[Patryk]

10 minut temu, Baca1980 napisał:

To mamusia tak mało obrotna że nie potrafi zarobić na utrzymanie rodziny?

No jeżeli nie jest szonem tylko zwykła kobieta to może mieć ciężko pracować na dwa etaty i wychowywać dziecko.