Dumnym tatełem być

[Jan III Wspaniały]

Godzinę temu, Kespert napisał:

Prokurator działa zgodnie z linią prawa. Tutaj to państwo daje ciała po całości - oczywiście "dla dobra dziecka", i nieważne kto przy tym i jak zostanie skrzywdzony.

Właśnie z tego co pamietam, to niekoniecznie bo może wszcząć z powodu oszustwa (tutaj nie pamietam czy dokładnie o to chodziło), może @Mosze Red coś więcej podpowie.

[Patryk]

Godzinę temu, Kespert napisał:

Prokurator działa zgodnie z linią prawa. Tutaj to państwo daje ciała po całości - oczywiście "dla dobra dziecka", i nieważne kto przy tym i jak zostanie skrzywdzony. Ekstremalnym przypadkiem jest, jak np. trójka dzieci z drugiego małżeństwa żyje w biedzie, bo jedno z pierwszego ma zasądzone alimenty "według zdolności zarobkowych". Tak państwo dzieli dzieci na lepsze i gorsze - "dla dobra dziecka".

Słuszne spostrzeżenie. Dlatego optymalnym rozwiązaniem byłaby minimalna kwota alimentów, dla każdego taka sama. Wszystko ponadto to indywidualny gest rodzica.
 

Z kolei to dobrze, że prokurator patrzy wyłącznie na dobro dziecka, co go obchodzi, że jakis typ łoży na nieswoje dziecko. Nie powinien IMO pozbawiać dziecka środków. Oczywiście tak jak napisałem wcześniej, najpierw testy, potem alimenty, jednak póki co mamy prawo jakie mamy, wiec dobrze , ze ktoś po stronie dzieci staje. Czemu mamy płacić ze wspólnej kasy za typa, który dał się zrobić w cudzego purchlaka.

[Tornado]

2 godziny temu, Patryk napisał:

Tak, żyjemy w społeczeństwie i chciałbym, żeby jak mi nogi odpadną to dostanę tą rentę, żebym z głodu nie umarł

@Imiennik

Ja was zaraz piioogodzę.

 

Sociakuzm/comunuzm/demokracja.... pizdokreacja.

 

Obu NAGAZOWANYM PANOM polecam sprawdzić termin MYSIA UTOPIA.

TAM JEST STADIUM w którym(chce nie wielopostaciowe) zamiera.

Jest tu i teraz, sypiąć gruz po koleji.

Imiennik dostał po gaciach(przeszłość) i włączył optymalizację WYNIKOWO.

SER(spleśniały) Patryk włączył proces optymalizacji zapobiegawczo.

GDZIE LEŻY PROBLEM???

CAŁY ŚWUUAAT wojuje OtO:

KTO NA KOGO PRACUJE!!!

....nie o ZASOBY czy grunty.

Bo na nich trzeba zapierdalać.

 

Więć popcorn już się praży i  dalszy spór mnie się marzy.

 

[Imiennik]

4 minuty temu, Tornado napisał:

CAŁY ŚWUUAAT wojuje OtO:

KTO NA KOGO PRACUJE!!!

Racja, a ja tylko wolę mieć możliwość strzelania do ludzi wchodzących na moje podwórko, a to żadna utopia. To nie raz miało miejsce w historii i nadal ma w niektórych częściach ziemii!

 

Wolałbym żeby mój dom był przyjaznym mi miejscem i żebym nie musiał z niego uciekać przed wariatami, bo oni muszą sobie w dupcie dobrze zrobić układając innym życie

A ja swoje na klatę biorę, mam jaja i honor i chyba taka to różnica.

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Imiennik

[DOHC]

Przykład tego jak chad zleje się bez gumeczki a flepiarz musi na to pracować. 

 

Pomijając inbę jaka się dzieje w komentarzach, pragnę zwrócić uwagę na szczegół którego nikt nie wyłapał:

Dziecko nagle w wielku X lat dowiaduje się, że było oszukiwane przez maDkę i maDka oszukała własnego syna czy córkę.

[Imiennik]

Teraz, DOHC napisał:

Przykład tego jak chad zleje się bez gumeczki a flepiarz musi na to pracować. 

Dziękuję za komplement!

[Patryk]

7 minut temu, Tornado napisał:

Jest tu i teraz

Otóż to, a inni wolą snuć utopijne wizje o prywatnych l4, rentach i emeryturach. W sumie nie wiem czy to skrajny lewak czy korwinista.

 

 

Mi nigdy nie przeszkadza, że ktoś ma inne zdanie, co mnie to, jedyna osoba na która mam wpływ to ja, ale jak sam widzisz typ głosi kłamstwa o jakis rzekomych tajemniczych produktach, namawia niesmiadowych (być może) userow do pisania mu pm (wtedy jedynie poda info) - śmierdzi szwindlem z kilometra, dobrze gdyby moderacja się tym zainteresowała, już pal licho obrażanie mnie personalnie za moje wpisy, do tego przywykłem  .

 

typ obraził się jak mała panienka po prostu: „wiem ale nie powiem ci 😛”

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Patryk

[Tornado]

13 minut temu, Imiennik napisał:

mam jaja i honor i chyba taka to różnica.

Czytam iż potężny brak wiedzy w rodzajach OPORTUNIZMU.

.....stare polskie: osraj się A NIE DAJ SIĘ ++ CO JA NIE DAM RADY?!

..... hamulujemy.....myślimy....optymalization Mode. 

11 minut temu, Patryk napisał:

typ obraził się jak mała panienka po prostu: 

A Ty dałeś się wkręcić???

TIK TAK.

Bociana drapał szpak.

@Patryk CRUS.....++2 hektary i jedziesz z koksem

 

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Tornado

[Patryk]

1 minutę temu, Tornado napisał:

Czytam iż potężny brak wiedzy w rodzajach OPORTUNIZMU.

.....stare polskie: osraj się A NIE DAJ SIĘ ++ CO JA NIE DAM RADY?!

..... hamulujemy.....myślimy....optymalization Mode. 

A Ty dałeś się wkręcić???

TIK TAK.

Byłem ciekaw tej usługi „jak ZUS ale taniej”, kto by nie był! Zaoszczędzić można, Ty być może należysz do zasłużonych to może Tobie imiennik powie.

[Imiennik]

3 minuty temu, Tornado napisał:

OPORTUNIZMU

Mistrzu, oportunizmem to ja się nie najem.

Nie dla mnie to.

4 minuty temu, Tornado napisał:

stare polskie: osraj się A NIE DAJ SIĘ ++ CO JA NIE DAM RADY?!

Otóż chodzi o to by mieć przy tym nogawki czyste!

[Patryk]

7 minut temu, Tornado napisał:

@Patryk CRUS.....++2 hektary i jedziesz z koksem

Wiele bym dał… 

[Tornado]

6 minut temu, Imiennik napisał:

oportunizmem to ja się nie najem.

Nie dla mnie to.

SZACH.

PAT I MAT.....czeska bajja.

 

Niestety NIE ZGODZĘ SIĘ!.....curwa krzyczę teraz !!!

 

JAK SIĘ OKAZUJE(BADANIA SPOłECZnE).....większość zarobionych byznesmanów* to OPORTUNIŚCI.

.....Sięgają po owoce z najniższej gałęzi.

NIE?

.....sprawdź sam. 

 

 

5 minut temu, Patryk napisał:

Wiele bym dał… 

Ile?

[Kespert]

13 minutes ago, Rnext said:

W sumie może i dobrze dla dzieci, bo będą lepione (być może) z genetycznie lepszej gliny

Pozostawiając decyzję "lepszy/gorszy" w rękach statystycznej Madki P0lki, raczej nie oczekuj wzrostu IQ w społeczeństwie. Co najwyżej wzrostu liczby "zdolnych do noszenia broni w razie powołania" czy płatników PIT.

13 minutes ago, Rnext said:

To przecież kwestia realnego oglądu stanu rzeczy i samoświadomości własnego człowieczeństwa.

Dokładnie. Ale przecież jest, jak jest. Stąd już prosty wniosek wychodzi, że "jeśli nie A, to B" i samoświadomie etycznie postępujących jednostek, jest mniejszość. Ale to nic nowego.

13 minutes ago, Rnext said:

Natomiast mówię o skłonności pań do aberrowania po nieprawdziwościach, na potrzeby zabezpieczenia własnej integralności, co siłą rzeczy wiąże się z choćby krzywdzącą opinią na temat innych ludzi. 

Nie oczekuj od komara, że będzie żałował wyssanej krwi. To by wymagało od komara posiadania właśnie - autorefleksji i wręcz humanitaryzmu (nie krzywdzić innych). I potem taki targany wątpliwościami moralnymi komar przestałby ssać krew, i zdechłby z głodu. Jest to więc działanie sprzeczne z ewolucyjnym interesem gatunku.

 

14 minutes ago, Jan III Wspaniały said:

Właśnie z tego co pamietam, to niekoniecznie

Art. 86 KRiO daje prokuratorowi możliwość działania w imieniu jednej ze stron, "jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego".

Jest dobrem dziecka aby nie miało ojca? Chociaż takiego co tylko musi płacić?

 

11 minutes ago, Patryk said:

Z kolei to dobrze, że prokurator patrzy wyłącznie na dobro dziecka, co go obchodzi, że jakis typ łoży na nieswoje dziecko

Stawianie w świetle prawa jednego obywatela ponad innym, to dyskryminacja. Podział na lepszych i gorszych.

I najzabawniejszy jest rozdział - dzień przed 18 urodzinami masz "dziecko", dzień później masz "dorosłego". Także jest taki jeden arbitralnie ustalony dzień, gdzie argument o "dobru dziecka" nagle przestaje działać. "Dobro dziecka" - jako czasowy przywilej - zaprzecza idei równości wszystkich wobec prawa.

 

[Patryk]

3 minuty temu, Kespert napisał:

Stawianie w świetle prawa jednego obywatela ponad innym, to dyskryminacja. Podział na lepszych i gorszych.

I najzabawniejszy jest rozdział - dzień przed 18 urodzinami masz "dziecko", dzień później masz "dorosłego". Także jest taki jeden arbitralnie ustalony dzień, gdzie argument o "dobru dziecka" nagle przestaje działać. "Dobro dziecka" - jako czasowy przywilej - zaprzecza idei równości wszystkich wobec prawa.

A co gdy ma 2 lata? 10,11? Wybrałeś dość skrajny przykład (dzień przed 18stka). 
 

Raczej to podział na słabszych i silniejszych, dzieci nie potrafią pewnych rzeczy, czemu odbierać dziecku byt za błędy ojca/matki? Ja się pod tym nie podpisze. 
 

Dzieci maja czasowe przywileje, ale tez obowiązki jak szkoła czy zakazy jak to, ze nie mogą głosować, porównywania w ten sposób można stosować do kobiet i mężczyzn bardziej, wtedy dyskusja miałaby sens.
 

@Tornado20 zł datku na forum.

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Patryk

[Baca1980]

1 godzinę temu, Egregor Zeta napisał:

To mogła napisać tylko...

 

Kolejna uciekinierka z rezerwatu.....:).

[Patryk]

1 minutę temu, Baca1980 napisał:

 

Kolejna uciekinierka z rezerwatu.....:).

Nie rozumiem bracia tego ciągu logicznego, pomóżcie mi zrozumieć. Jestem kobieta, bo chce minimalnej kwoty alimentów czy dlatego, ze alimenty w przypadku śmierci lub niezdolności do pracy jednego z rodziców powinny iść z kasy państwa?

[Tornado]

7 minut temu, Patryk napisał:

zł datku na forum

Teraz optymalizuje Twoje durne poglądy.

....na forum staniesz ile możesz jako opłatę PROGOWĄ.

EKONOMIA.

14 PLN.....jest KWOTĄ BAZOWĄ dla ciebie.

PRZEMNÓŻ TO przez ilość godzin rocznie.

Znajdź SPOSÓB aby każda godzina kapała Ci 14 PLN do kiermany.

I po roku jesteś ZAROBIONYM MEELIONEREM.

.....dalej biadolisz?

14PLN TIK TAK.

....czas leci.

[Imiennik]

6 minut temu, Patryk napisał:

Nie rozumiem bracia tego ciągu logicznego, pomóżcie mi zrozumieć.

Niektórym się nie da pomóc xD

[maroon]

3 hours ago, Patryk said:

Mówi, czasami pigułki nawet mogą zawieźć, są różne przypadki.

 

Nom. Mnie kiedyś takie śmieszne pigułki tak zawiozły, że jeszcze dziś się trzesę na samo wspomnienie. Nie ma co heheszkować, to poważne sprawy som. 

[Patryk]

3 minuty temu, maroon napisał:

Nom. Mnie kiedyś takie śmieszne pigułki tak zawiozły, że jeszcze dziś się trzesę na samo wspomnienie. Nie ma co heheszkować, to poważne sprawy som. 

To chyba te czerwone xD. 
(wiem , ze zrobiłem błąd ort.)

17 minut temu, Tornado napisał:

14PLN TIK TAK.

....czas leci

Pomyśle.

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Patryk

[Rnext]

36 minutes ago, Kespert said:

Pozostawiając decyzję "lepszy/gorszy" w rękach statystycznej Madki P0lki, raczej nie oczekuj wzrostu IQ w społeczeństwie. Co najwyżej wzrostu liczby "zdolnych do noszenia broni w razie powołania" czy płatników PIT.

Kobiety są strażniczkami interesu ewolucji (zwał jak zwał), więc nie liczę, że za ich powszechnym, świadomym wyborem repro stoi cokolwiek innego, niż realizacja narzuconego im instynktu. 

 

36 minutes ago, Kespert said:

samoświadomie etycznie postępujących jednostek, jest mniejszość. Ale to nic nowego.

Nic a nic (pod słońcem Toskanii ;)) Co nie znaczy, że pewnego etosu nie da się "zaszczepić" potomstwu. I jest to najczęściej robota świadomego chłopa, bo z rzadka można liczyć w tej materii na babki (dlatego pewnie one są selekcjonowane jako "nauczycielki"). Zwyczajnie trzeba rozumieć ich narzędziową rolę (również w związku i rodzinie) i zwyczajnie jej realizacji oczekiwać. Jeśli facet puści cugle, to kończy z babą na głowie, samemu pod pantoflem i rozpoczynanie "naprawy świata" od kaca. 

 

36 minutes ago, Kespert said:

Nie oczekuj od komara, że będzie żałował wyssanej krwi. To by wymagało od komara posiadania właśnie - autorefleksji i wręcz humanitaryzmu

Wprawdzie dawno pisywałem, żeby nie oczekiwać od myszy szczekania, lecz de Mello ujął to okrutniej - "nie ucz świni śpiewać, stracisz czas i zdenerwujesz zwierzę". Generalnie dobrze jest mieć ogląd spraw i świadomość pozbawioną złudzeń. Jakkolwiek trudno byłoby się z nią pogodzić.

[maroon]

5 hours ago, Obliteraror said:

Szczerze mówiąc, to tragedia dla każdego o wyższym poziomie empatii niż drewniany kołek. I dla tego mężczyzny i dla tego dziecka.

Dobre porównanie, BTW.

Tak na logikę i zdrowy rozum, to nie jest możliwe, żeby taka informacja nie pozostała bez śladu na psychice. To nie jest tak, że podejmujesz swiadomą decyzję o zaopiekowaniu się przykładowo porzuconym dzieciakiem, tylko dowiadujesz się, że na bezczela przez 10 lat byłeś robiony w chuja po całości. 

 

No sorry, ale nie wierzę, że to się potem na relacji i stosunku emocjonalnym nie odbija. Gość musiałby być jakąś totalną pierdołą całkowicie wypraną z emocji, żeby go to nie ruszało. 

 

Może zły przykład, ale np. dowiadujesz się, że twoja obecna partnerka żarła kiedyś szejkowe guano. I co będziesz ją tak samo mocno kochał i z taką samą namietnością całował? 

 

Bzdura.

 

Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa miłość. To tylko u psów występuje i też nie zawsze. 

[Kespert]

12 minutes ago, Patryk said:

A co gdy ma 2 lata? 10,11? Wybrałeś dość skrajny przykład (dzień przed 18stka)

Bo akurat tak działa nasze prawo. Piętnastolatek ma większość "praw dziecka" takich samych, jak dziecko dzień po urodzeniu.

Oczywiście masz inne kraje i inne kodeksy - pewien europejski kraj uznawał 12-letnie dzieci za zdolne do decyzji o rozpoczęciu współżycia seksualnego, a więc za potencjalnie dość dorosłe do rozpoczęcia opieki nad własnym dzieckiem.

W innych krajach granicą "dorosłości" jest 15 lat, albo 21 lat.

 

Tylko że nie chodzi o cyfrę - samo jej istnienie jest przywilejem, a cyfra mówi jedynie - jak długim.

13 minutes ago, Patryk said:

Raczej to podział na słabszych i silniejszych

Czyli wprowadzenie nierówności ustawą, albo ujęcie w ustawie fizycznie istniejącej nierówności. Tertium non datur.

13 minutes ago, Patryk said:

czemu odbierać dziecku byt za błędy ojca/matki?

Czemu odbierać dziecku byt, bo jego ojciec/matka musi płacić za błędy młodości?

Jedno dziecko staje się "gorsze" niż inne, bo jedno ma alimenty, a drugie nie.

Chcesz dobrze, ale rzeczywistość zastana jest bardziej skomplikowana.

14 minutes ago, Patryk said:

Dzieci maja czasowe przywileje, ale tez obowiązki jak szkoła czy zakazy jak to, ze nie mogą głosować

Szkoła to nie obowiązek, a przywilej. Płatny z budżetu/podatków.

Prawo wyborcze jest nie prawem, a uprawnieniem - nie dotyczy wszystkich.

 

Dziecko to wynik umowy społecznej dwóch jednostek, a nie problem społeczny. To mieszanie się państwa w takie umowy jest problemem.

Jeśli jedna ze stron umowy nie dotrzyma (nie to DNA), druga też nie powinna być związana już złamaną umową.

Jeśli jedna ze stron jest oszukana co do warunków/wykonania umowy, powinna być w stanie dochodzić sprawiedliwości i zadośćuczynienia od oszusta.

 

Na marginesie, jeśli Fundusz Alimentacyjny może zawsze i wszędzie dochodzić zwrotu nienależnie pobranych alimentów, z odsetkami, w trybie egzekucyjnym - takie samo prawo powinno przysługiwać obywatelom. Q.E.D.

 

24 minutes ago, Patryk said:

Jestem kobieta, bo chce minimalnej kwoty alimentów czy dlatego, ze alimenty w przypadku śmierci lub niezdolności do pracy jednego z rodziców powinny iść z kasy państwa?

Bo uznajesz alimenty za coś absolutnie oczywistego, bo "dobro dziecka". I nieważne skąd - nawet jeśli są to pieniądze odjęte od ust innym dzieciom. Państwo w ekstremach pełni rolę tego, kto daje jednemu siedemnastolatkowi nowego iphona, zamiast pieluch/mleka dla dwójki maluchów poniżej 2 roku życia.

 

Tymczasem sprawiedliwe jest "kto uczynił tego konsekwencje", a jak komuś oszustwem wmówiono uczynek - powinien po wykryciu oszustwa móc dochodzić sprawiedliwości.

 

11 minutes ago, Rnext said:

nie liczę, że za ich powszechnym, świadomym wyborem repro stoi cokolwiek innego, niż realizacja narzuconego im instynktu

Instynkt zupełnie inaczej by działał, gdyby w wyniku dokonania "złego" wyboru kobiety musiały ponosić jego konsekwencje.

Bo "mąż" który nie może przestać płacić na dziecko (lub zastępczo państwo), to najlepszy środek antykoncepcyjny (w sensie że kobieta nie musi się martwić kto i kiedy ją zalewa).

12 minutes ago, Rnext said:

Generalnie dobrze jest mieć ogląd spraw i świadomość pozbawioną złudzeń.

Oraz pamiętać że na podstawie statystyk nie można wyciągać żadnych wniosków o jednostkach.

[Patryk]

Godzinę temu, Imiennik napisał:

A ja swoje na klatę biorę, mam jaja

No właśnie nie masz, bo się boisz tu na forum publicznie zaświecić tą swoją gówno-polisolokatą czy innym badziewiem xD. Będziesz miał ciężko jak się w życiu prawdziwe problemy pojawia. 

4 minuty temu, Kespert napisał:

Bo uznajesz alimenty za coś absolutnie oczywistego, bo "dobro dziecka". I nieważne skąd - nawet jeśli są to pieniądze odjęte od ust innym dzieciom. Państwo w ekstremach pełni rolę tego, kto daje jednemu siedemnastolatkowi nowego iphona, zamiast pieluch/mleka dla dwójki maluchów poniżej 2 roku życia.

Tak, alimenty to konieczność, zwykła odpowiedzialność za swoje czyny. Jeszcze raz dopiszę, żeby było jasne - alimenty od państwa tylko wtedy gdy rodzic, który ma je płacić jest niezdolny do pracy lub nie żyje (wtedy jest jeszcze renta). Doprawdy nie widzę w takim rozwiązaniu nic złego. Raptem miliard na to poszedł w zeszłym roku, tyle to PiS rozpierdala w piec minut xD. 
 

 

[Rnext]

9 minutes ago, Kespert said:

Instynkt zupełnie inaczej by działał, gdyby w wyniku dokonania "złego" wyboru kobiety musiały ponosić jego konsekwencje.

Zakres pobożnych życzeń to... sami wiemy

Coś tam dobrymi chęciami jest wybrukowane, o co dla naszej zmyły a uciszenia własnego sumienia, modlą się miliardy bigotek  Kompletnie nie widząc w tym sprzeczności. 

 

9 minutes ago, Kespert said:

Oraz pamiętać że na podstawie statystyk nie można wyciągać żadnych wniosków o jednostkach.

Wyciągać nie trzeba, ale dla przyzwoitości i dobroci względem siebie - warto ekstrapolować