Skocz do zawartości

Już nie mogę wytrzymać z ludźmi autentyczne


Rekomendowane odpowiedzi

45 minutes ago, Messer said:

W rzeczywistości przeciętny człowiek przyjmuje jednego prostego i wyłącza mu się system

Dobrze jeśli tylko tymczasowo. Bo może się część - lub cały system - wyłączyć permanentnie. Pecha wystarczy mieć tylko raz.

38 minutes ago, bassfreak said:

wiadomo że możesz na takiego trafić

Z praktycznego punktu, sparringi pozwalają w miarę bezpiecznie przekonać siebie i swój mózg, że człowiek 160cm/55kg może stanowić poważne zagrożenie dla niemal każdego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00

Z tego co wiem to jest to forum. I mogę zapytać o wszystko i wszystko mogę napisać. Natomiast jeśli się nie podoba nikt nie każe ci się wypowiadać i oceniać. 

Wiec nie rozumiem po co te uszczypliwości które nic nie wnoszą do dyskusji 

 

Większość ludzi jest zgodna. Zazdrość. 

Edytowane przez Montella26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Montella26 napisał:

Z tego co wiem to jest to forum. I mogę zapytać o wszystko i wszystko mogę napisać.

Ja także. 

55 minut temu, Montella26 napisał:

Natomiast jeśli się nie podoba nikt nie każe ci się wypowiadać i oceniać.

Vice wersa. Nie podobają Ci się moje odpowiedzi do ignora mnie. 

55 minut temu, Montella26 napisał:

Wiec nie rozumiem po co te uszczypliwości które nic nie wnoszą do dyskusji 

Gdzie dokładnie zapiekło? Która część 😆

Cytaty od DeMasty okazały się za brutalne? Czy filmik o panu co sobie bardzo dobrze radzi wraz ze stwierdzeniem faktów? 

Jaka dokładnie część była uszczypliwościa w twoja stronę? 

 

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, nowy00 napisał:

Ja także. 

Vice wersa. Nie podobają Ci się moje odpowiedzi do ignora mnie. 

Gdzie dokładnie zapiekło? Która część 😆

Cytaty od DeMasty okazały się za brutalne? Czy filmik o panu co sobie bardzo dobrze radzi :)

Wydaje mi się, że niepotrzebnie Ciebie bolą fakty. Wstawiłem Ci rzeczywistość z innej perspektywy. 

Słucham. To moja wina, że jestem uśmiechnięty rozmawiam z ludźmi. I odrazu agresję wzbudzam u debila co tłusty zakompleksiony z zakolami. 

Słucham jak mam reagować na mieście gdy ktoś obrazi mnie i moją kobietę. Zbyć uśmiechem? 

Tylko agresja do niektórych dociera. A w kasze dmuchać sobie nie dam randoma w robocie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Montella26 napisał:
17 minut temu, nowy00 napisał:

Słucham. To moja wina, że jestem uśmiechnięty rozmawiam z ludźmi. I odrazu agresję wzbudzam u debila co tłusty zakompleksiony z zakolami. 

Miej wyjeba..a będzie Ci dane. 

6 minut temu, Montella26 napisał:

Słucham jak mam reagować na mieście gdy ktoś obrazi mnie i moją kobietę. Zbyć uśmiechem? 

Zależy od sytuacji. Nie mam scenariusza na każdą sytuację. 

Zacząłbym od tego:

 

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wdzięczność tu nie ma nic do rzeczy. W sumie to jestem wdzięczny ze tylko podskakują a jeszcze mnie nie połamali. Będę siedział cicho jak mysz pod miotła. 

1 minutę temu, nowy00 napisał:

Miej wyjeba..a będzie Ci dane. 

Zależy od sytuacji. Nie mam scenariusza na każdą sytuację. 

Zrozum kurwa, ze s niektórymi się nie da. I tylko agresja słowna działa. A nie zbywanie i udawanie że nic się nie dzieje. Na łeb wejdą. 

Chłop zaczął mi jechać przy kumplach. Wkurwilem ze i powiedziałem ze ma wypierdalać bo jebie. Jak cos nie pasuje to siła cie stąd wyjebie. Kumplowi Az sie oczy zaświeciły. Stanowczość agresja. A na drugi dzień typ milutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Montella26 napisał:

Tylko agresja do niektórych dociera. A w kasze dmuchać sobie nie dam randoma w robocie 

Wiem. 

3 minuty temu, Montella26 napisał:

Będę siedział cicho jak mysz pod miotła

Ok. 

 

3 minuty temu, Montella26 napisał:

Zrozum kurwa, ze s niektórymi się nie da. I tylko agresja słowna działa. A nie zbywanie i udawanie że nic się nie dzieje. Na łeb wejdą. 

Chłop zaczął mi jechać przy kumplach. Wkurwilem ze i powiedziałem ze ma wypierdalać bo jebie. Jak cos nie pasuje to siła cie stąd wyjebie. Kumplowi Az sie oczy zaświeciły. Stanowczość agresja. A na drugi dzień typ milutki.

Wiem o tym. Społeczeństwa testuje nasz w każdej sytuacji. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi kurwa o to. Ze siedzę i cały dzień o tym myślę. Tylko staram się znaleźć przyczynę tego tego typu zachowań u niektórych. Gdzie nornalnie jestem osobą uśmiechnięta i z każdym pogadam i nigdy do nikogo nie zaczynam ani nie prowokuje. Stąd ten temat. Po prostu chce znaleźć przyczynę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Montella26 napisał:

Tu nie chodzi kurwa o to. Ze siedzę i cały dzień o tym myślę. Tylko staram się znaleźć przyczynę tego tego typu zachowań u niektórych. Gdzie nornalnie jestem osobą uśmiechnięta i z każdym pogadam i nigdy do nikogo nie zaczynam ani nie prowokuje. Stąd ten temat. Po prostu chce znaleźć przyczynę 

Tyle odpowiedzi w temacie widzę, że coś Ci się powinno udać wynaleźć. Z mocą. Niech się klei. 

Jeden na forum chop także szuka przyczyny co do stanu swojego zdrowia. 

Szukajcie a znajdziecie. 

2565324.jpg

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Messer napisał:

 

Infantylizm trochę, co? 

Piszę to tylko dlatego, że jakoś mi gościa szkoda, bo ja też kiedyś taki byłem. Tak mi trochę siebie przypomina. Ja chciałbym kiedyś, te np. 5-10 lat temu przeczytać i zrozumieć, co mi mówi ktoś taki jak ja - z przyszłości. Sporo by mi to zaoszczędziło błaźnienia się i dziwnych sytuacji.

 

Wtedy to kogo to bym nie poskładał, ile to ja nie wycisnę i jak bardzo świata nie zwojuję xD

 

Całe szczęście, że człowiek przepracował tą dziecięcą niezgodę na świat i już taki nie jest. :) W każdym razie, może to komuś pomoże.

 

Może napisałbyś poradnik, czyli swoje w tym wątku wypowiedzi zawarł w jednym poście, a może kilku jak zechcesz? 

 

Ładnie piszesz, wchodzi wiedza jak nóż w masło, dodatkowo wzbudzasz poważanie umiejętnościami. Wielka szkoda żeby się tu ta wiedza zagubiła, a mogłaby pomóc niejednemu młodemu człowiekowi, który ma dużo zranień życiowych i nie wie co się dzieje w jego życiu, dlaczego tak strasznie źle się wszystko układa.

  • Like 11
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Marek Kotoński napisał:

 

Może napisałbyś poradnik, czyli swoje w tym wątku wypowiedzi zawarł w jednym poście, a może kilku jak zechcesz? 

 

Ładnie piszesz, wchodzi wiedza jak nóż w masło, dodatkowo wzbudzasz poważanie umiejętnościami. Wielka szkoda żeby się tu ta wiedza zagubiła, a mogłaby pomóc niejednemu młodemu człowiekowi, który ma dużo zranień życiowych i nie wie co się dzieje w jego życiu, dlaczego tak strasznie źle się wszystko układa.

 

Nie mam pojęcia Panie Marku. :) 

Być może, prawdopodobnie to zrobię. Nic nie mogę obiecać. Dyplomatycznie powiem, że to zależy. :D 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

 

Może napisałbyś poradnik, czyli swoje w tym wątku wypowiedzi zawarł w jednym poście, a może kilku jak zechcesz? 

 

Ładnie piszesz, wchodzi wiedza jak nóż w masło, dodatkowo wzbudzasz poważanie umiejętnościami. Wielka szkoda żeby się tu ta wiedza zagubiła, a mogłaby pomóc niejednemu młodemu człowiekowi, który ma dużo zranień życiowych i nie wie co się dzieje w jego życiu, dlaczego tak strasznie źle się wszystko układa.

 

Mocno popieram! Nawet jeżeli @Messer nie chce udostępniać tego za darmo to bardzo chętnie wyłożę sos za dawkę dobrej i praktycznej wiedzy. Dystrybucja mogłaby się odbywać poprzez sklep Pana Marka. Nie żebym się wtrącał do nieswojego biznesu - tylko sugeruję.

Taki poradnik odnośnie duchowości mógłby wielu ludziom odmienić życie, a nie każdy jest w stanie samodzielnie dojść do takiej wiedzy.

Edytowane przez FakingPikiBlańda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies na tym forum opisywalem juz moje pierwsze lata w Anglii. Praca na magazynie z Polskimi alkoholikami w wieku 35-50lat. Wszystko podobne do tego co piszesz. 

Moje wnioski:

- Stare tatuski z czerwonymi nosami nie rozumieja zadnych argumentow poza przemoca albo jechaniem po nich jak po lysej kobyle. Zadna grzecznosc  do nich nie przemowi, jeszcze pewnie bardziej ich rozjuszy zeby ci jechac i gnoic ciebie.

Skad sie to bierze? Frustracja i zazdrosc, bo jak przychodzi jakis mlody, rzutki chlopak ktory ma zadatki zeby roszyc naprzod to dostaja dysonansu poznawczego, ze zamiast zrobic cos ze swoim zyciemto zmarnowali go w takim kolchozie jebiac po 12h i walac gorzale w kazdy weekend.

- Nie pozwalaj sobie na zadne przytyki, musisz ustalic jakas granice i bronic jej jak lew poniewaz po jakims czasie wejda ci na glowe. Nie powiem jest to trudne zwlaszcza dla bezkonfliktowych chlopakow, ale kiedys musisz wziac jaja w garsc i bronic swojej godnosci, zreszta Marek wspominal o tym wielokrotnie.

- Odloz trochu kasy i spierdalaj gdzie pieprz rosnie, nie marnuj zycia w takich kolchozach bo stres cie zniszczy od srodka, mozesz wpasc w uzaleznienia obracajac sie w podobnym towarzystwie. Szkoda zdrowia i zycia, traktuj taka prace tylko jak przystanek w swoim zyciu i dobra lekcje.

Odkad poszedlem trochu wyzej, gdzie jest inna kultura zrozumialem wiele rzeczy i tobie radze to samo.

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jest doświadczyć, że danie sobie dmuchnąć w kaszę i nie danie czyli bycie wygrywem i przegrywem w danej sytuacji jest de facto tym samym, jedno nie istnieje bez drugiego a ocena wynika z binarnej logiki myślenia.

 

Ja bym był ostrożny w tej dyscyplinie wewnętrznego myślenia czy odczuwania, imo to ślepa uliczka, jest to co jest zarówno myśli jak i emocje, świadomość jest poznaniem, ingerencja jest oporem.

 

To celowość działań wywiera presję, warto to sobie uświadomić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post @Iceman84PL najbardziej do mnie trafia. Czysta ludzka zazdrość i tyle. Przypominam, że docinki są od ludzi którzy są ulani, mają zakola i nikogo nie oceniając. Są po prostu brzydcy. 

 

Gdzie nigdy nikogo nie atakuje, ale być może mój sposób chodzenia zbyt, wolno, pewnie siebie działa na nich jak plachta na byka. 

Edytowane przez Montella26
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Montella26 napisał:

Niestety ale niektórych trzeba ustawiać do pionu właśnie w ten sposób. 

Powiem tak. dokąd nie zmienisz pracy to nadal będziesz musiał się użerać z "januszerką". Znam z autopsji. Jestem teraz w pracy gdzie trzeba być ogarnietym to i ludzie są spoko. Normalni.

19 godzin temu, Hubertius napisał:

ale to jak się patrzysz jest odzwierciedleniem tego co myślisz

tak tak tak, 100 proc. prawda!

19 godzin temu, Messer napisał:

Przeciętna walka na ulicy to wymiana jednego-dwóch-trzech ciosów i to jest koniec.

Jest taki portal sadistic.pl - radze pooglądać jak tam wyglądają REALNE walki uliczne... masakra czasami.

19 godzin temu, Messer napisał:

Ty się tak napinasz i nie masz humoru, to jesteś magnesem, który przyciąga buców.

Przerabiałem to przez większą cześć życia i tu Messer ma 100 proc racji. WIELE rzeczy można obrócić w żart...

2 godziny temu, Montella26 napisał:

Czysta ludzka zazdrość i tyle.

I spoko, zaakcetuj to i ODPUŚĆ. I nie emocjonuj się tym po prostu... tacy niektórzy ludzie są i tyle. :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Montella26 ale wiesz, że oni robią to celowo, żeby wywołać reakcję wkurwienia, bo ich to... cieszy? wiesz co ich boli najbardziej? ignorancja albo poczucie humoru, jak Ci ktoś mówi, żeś pedał albo jak on wyglądasz to mówisz, mrrał kociałku, bo będę Cię chciał schrupać xD może i uzna, że mówisz serio, ale przynajmniej da spokój, bo wiesz, będzie myślał, żeś serio pedał i będziesz się chciał do nich dobrać XD

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz do siebie dystansu i jesteś na swoim punkcie mega przewrażliwiony - to jedna rzecz.


Druga to że nie rozumiesz jeszcze dynamik społecznych.


Ja miewałem bardzo podobne przeżycia do Twoich jak poszedłem do pracy w korpo. Zawsze miałem dobre relacje z otoczeniem, ludzie z różnych środowisk od stadionowych chuliganów, ludzi z "miasta" do "elit" zawsze mnie lubili i szanowali ale w mojej pierwszej pracy w korpo spotkałem się z przemocą psychiczną i później fizyczną skierowaną w moją stronę.


Przez długi czas nie mogłem pojąć dlaczego spotykam się z taką agresją od męskiej części firmy. Na początku wszystko było dobrze, ludzie byli mili ale później się to zmieniło. Pracowałem efektywnie, kończyłem swoje zadania bardzo szybko i cieszyłem się ogromnym zainteresowaniem kobiet (podlizywanie, komplementy, przynoszenie mi giftów). Pamiętam że siedziałem w domu i zastanawiałem się co robię źle że współpracownicy tak mnie nie lubią, przecież jestem miły, pomocny i mam duże poczucie humoru. Tematy opisywane przez @Messer też przewinęły się w moich rozważaniach. Nic nie pomagało, im bardziej przyjazny byłem tym gorsze traktowanie otrzymywałem. Nie umiałem zareagować na ich agresję, miałem mindfuck nie wiedziałem skąd to wszystko się bierze. Zakładałem że to nie jest ulica, że tu trzeba inaczej i to ze mną musi być coś nie tak skoro otrzymuję takie traktowanie. Bardzo się myliłem.

 

Jaka była przyczyna tego stanu rzeczy ? Dużym factorem na pewno była zazdrość o to jak mnie traktowały dziewczyny. Oni nienawidzili mnie i mi zazdrościli czego ja nie byłem świadom.

Główną przyczyną była moja wewnętrzna postawa. Byłem od małego uczony szacunku do drugiego człowieka, ojciec zawsze mi powtarzał że nie jestem ani gorszy ani lepszy od innych i że trzeba być życzliwym. Czy to była prawda ? Nie. Te przekonania powodowały że rzucałem perły przed wieprze. Ludzie sami zakładali od początku że jestem od nich lepszy a gdy ja ich nie traktowałem z góry odbierali to jako słabość i atakowali. Przygody w korpo otworzyły mi oczy na to jaki świat jest, jacy ludzie są i że lwy nigdy nie powinny bratać się z owcami. Niektórzy ludzie muszą czuć na swoim gardle but.

 

Tak samo jest u Ciebie @Montella26 ludzie w pracy widzą że wyglądasz od nich lepiej ale jednocześnie pozostajesz z nimi na jednym poziomie to atakują.

W pl obowiązuje zasada pogłaszcz chama to cie ugryzie, ugryź chama to cię pogłaszcze. Robisz błąd że najpierw pozwalasz na chamskie komentarze w swoją stronę a później z tymi osobami się śmiejesz i rozmawiasz.

Poczytaj sobie książki Robert'a Green'a. I przede wszystkim skończ z tym wiecznym szukaniem aprobaty u ludzi. Pragniesz być wielbiony i klepany po plecach. Powtarzający się motyw u facetów wychowywanych przez kobiety. To jest też przyczyna tego że jesteś napięty jak struna.

 

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.