Skocz do zawartości

O sekspatach - krótko, bo nie ma się co rozpisywać


zychu

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w tytule - krótko, ale dobitnie.

Podstarzałe oblechy, nierozprawiczone ptysie oraz pospolite cwaniaki. Cechą wspólną jest fetyszyzacja miejscowych kobiet - i tych z Azji, i tych ze wschodniej Europy. Seskpat to osobnik, który osiedla się w jednym celu - aby ruchać. Nie wnosi nic oprócz swoich genów i arogancji. Jest rozsadnikiem miejscowej społeczności. Najczęściej nie zna języka i w dupie ma wszelakie kulturowe subtelności. Jest jak alfons, który stręczy lokalne kobiety innym zagranicznym oblechom. I to jest najgorsze - wpuść jednego sekspatę, to sprowadzi tuzin następnych:

Przechwytywanie.png

https://tsaracademy.com/p/utopia-secrets-moldova

 

Seskpat swoją "seksdestynację" traktuje jak tani burdel. 

 

I to tyle ode mnie w tej kwestii.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zychu napisał:

Tak jak w tytule - krótko, ale dobitnie.

Podstarzałe oblechy, nierozprawiczone ptysie oraz pospolite cwaniaki.

Rozumiem, że nasza wspaniałe witaminki sekspatki też tak klasyfikujesz?

 

bali-tinder-wolnosc-i-relacje-w-iext1154

 

Więc ten tego... one nawet w wyprowadzce do "azjatyckiego raju" mają easy mode. ;)

 

 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zychu napisał:

Podstarzałe oblechy, nierozprawiczone ptysie oraz pospolite cwaniaki. Cechą wspólną jest fetyszyzacja miejscowych kobiet - i tych z Azji, i tych ze wschodniej Europy. Seskpat to osobnik, który osiedla się w jednym celu - aby ruchać. Nie wnosi nic oprócz swoich genów i arogancji. Jest rozsadnikiem miejscowej społeczności. Najczęściej nie zna języka i w dupie ma wszelakie kulturowe subtelności. Jest jak alfons, który stręczy lokalne kobiety innym zagranicznym oblechom. I to jest najgorsze - wpuść jednego sekspatę, to sprowadzi tuzin następnych:

Tak jest, najpierw popsuli rynek matrymonialny na ''zachodzie'' - teraz psują gdzie indziej. 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest efekt tzw. "kuli śnieżnej". Faceci mają coraz ciężej z posiadaniem laski? Rzucają się na biedniejsze kraje w poszukiwaniu łatwego seksu, LTR-a czy co tam chcą.

@zychuZa bardzo jak dla mnie mitologizujesz Mołdawię i te okolice. Jeszcze +5 lat. A okaże się, że poziom spierd**** generalnie naszego zachodu (w tym Polski) będzie i silnie zakorzeniony także tam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, nie doszukiwałbym się tutaj jakiegoś drugiego dna, jesteśmy samcami, biologicznie zaprogramowanymi do zaliczenia jak największej ilości kobiet. Jak pisało w pewnej znanej księdze "idzcie i siejcie". Nie ma się co obrażać na biologię, albo szukać szczytnych, bądź niecnych celów.

Jeśli łatwiej, taniej, lepiej porucham na Podlasiu niż w Warszawie to pojadę na Podlasie 🙃

 

Wiele osob tutaj niby rozumie imperatyw biologiczny, wie dlaczego nasze gadzie mózgi działają tak, a nie inaczej, a jednocześnie gdzieś w tle wciąż siedzi bialy rycerzyk ktory czeka na tą księżniczkę himalajkę.

  • Like 8
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hubertius, do Mołdawii mam szczególny sentyment. Znam te strony dość dobrze, i z niepokojem patrzę na przemiany, jakie tam zachodzą. To do niedawna był zakątek niemal nieznany. Ale pojawił się jakiś ćwok i puścił w świat info: "tam można tanio poruchać".

Wprawdzie stolica to nie cały kraj, ale ryba psuje się od głowy...

 

Wyobraź sobie, że składasz jakiś modelik. Dopasowujesz części, dopieszczasz szczegóły, malujesz. W międzyczasie poznajesz historię samolotu i biogram jego pilota, kupujesz jakieś monografie - zżywasz się z tym cackiem. Aż tu przychodzi byle gałgan, patrzy na twoje małe dziełko, po czym bierze w niezgrabną łapę... i puszcza przed siebie. Rezultat łatwy do przewidzenia. "No fajne, ale jakoś chujowo lata, he, he, he...". 

Nie dziw się, że takiemu osobnikowi najchętniej bym twarz rozdeptał.

 

Jakiś czas temu wrzuciłem taki temat:

bo jeden kolega z forum pytał mnie o Mołdawię. I tak go trochę niezbyt elegancko zbyłem. 

 

32 minuty temu, bzgqdn napisał:

nie doszukiwałbym się tutaj jakiegoś drugiego dna bądź niecnych celów.

Sekspat jest jak betonowy wieżowiec postawiony na starym mieście. No stoi, zasrywa krajobraz, i ma wyjebane na wszystko.

 

Jeżeli wszystko usprawiedliwiać będziemy biologią, to staniemy się jak te pieski, co lecą do suki z cieczką. A właściciel suki goni takiego napalonego pieska, bo wie, że to same kłopoty. Bo piesek porucha, pójdzie dalej, a smród zostanie.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem w możliwie prosty sposób.

 

Edytowane przez zychu
  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Krakowie na Brackiej pada deszcz

dywan przez Angola cały zarzygany

w bramie za 10 funciaków panna kręci śmigło

 

Jeszcze klika lat temu. 

 

Są takie miejsca, gdzie wiadomo, że gross nie leci zwiedzać, a ruchać. 

 

Dlatego te 3 loty rocznie, to nie jest całkiem głupi pomysł. 🤔

Edytowane przez maroon
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruchanie to najsilniejszy żywioł we Wszechświecie 😉 Próbujemy jako gatunek samoświadomy aspirować do uczuć wyższych, kultury, i dobrze w zasadzie. Ale u podłoża leżą instynkty tak silne, a zarazem tak proste, że zaspokajanie ich jest też w sumie proste, żeby czasem nie rzec, wydawałoby się - prostackie. Ale to my - zwierzęta.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror, @Redbad, kwestia skali, proporcji, i sposobu realizacji.

 

Pewnie nikt by się nie przejął jednym obleśnym satyrem, który na emeryturę zjechał do lokalnego Bangladeszu. Ale jeżeli takich oblechów jest więcej, i promują kraj jako fajny, tani burdel, to już taki satyr przestaje być lokalnym kuriozum, a staje się zagrożeniem, które w wielu innych kulturach zostałoby szybko wyeliminowane (Turcja, Iran, Meksyk etc.).

I tylko u nas panuje taka bezradność wobec obcych, którą chłopy starają się przedstawić jako przyzwolenie :).

 

Kiedyś kolega @absolutarianin wyjaśniał, jak należy żyć na obczyźnie, aby nie odbierano cię jako ćwoka i zagrożenia dla miejscowego porządku. I on to ładnie rozebrał na części pierwsze. 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kojarzę tego gościa. Wcześniej mieszkał na Dzikich Polach. Dzikie Pola stały się taką ruchalnią Europy. Wiadomo, dlaczego tyle mężczyzn jechało do Lwowa, Kijowa czy Odessy. No raczej nie po to, by zwiedzać cerkwie. Jeździli na tanie i łatwe szony. Dzikie Pola stały się Tajlandią Europy, taniej i bliżej, wystarczyło być z zagranicy i diwcziny same się pchały na knagę. Przepraszam strusiu, że tak powiedziałem.

 

I teraz. Zauważ bracie @zychu że:

- te dziewczyny same tego chcą

- te kraje dla sekspatów, mają wspólny mianownik. A mianowicie, kobiety z tych krajów postrzegają brytoli i hamburgerów jako tych lepszych. Wspólny mianownik to kompleks niższości oraz ojkofobia.

 

Dziewczyny bez kompleksów nie polecą na gościa tylko dla tego, że jest z US, UK, czy innej Skandynawii

 

Nic z tym nie zrobisz. Ja rozumiem ból, że konserwatywna Mołdawia jako nawet taki skansen, była całkiem fajnym i normalnym miejscem do poznawania dziewczyn, trad-wives itp. I pewne rzeczy jak lpg+, czy ślady węglowe by tam nigy nie przeszły. A wciąż do Polinu blisko, jeśli trzeba będzie pojechać. Takie są uroki globalizacji. Uważam, że i tak nie jest źle, bo by działać w byłym CCCP, to z reguły trzeba znać rosyjski. A to jest bariera zaporowa, dla tych pervów. Więc jakiś filtr i tak jest. Chociaż, masa osób przyjeżdżała do Kijowa i angielski im wystarczał, bo ci sprytniejsi organizowali tam szkolenia pua, dla takich właśnie typów, ale to nawet nie jest minimalnie taka skala jak Tajlandia czy Filipiny nawet. 

 

Z takimi gośćmi jak ten, co wstawiłeś nic nie zrobisz. Albo spuścić w papę takiemu, albo decyzja urzędasa, że jest persona non-grata. Nic z tym nie zrobisz.

Edytowane przez manygguh
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Magos Dominus napisał:

Tutaj dość często występuje to zjawisko.

Podaj mi proszę konkretne przykłady? Bo już od 3 lat jest to obalone. Wiec skończ pierdolić kocopoły. Azjatki zostały dawno wyjaśnione. I tak lecę tam aby poruchać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, zychu napisał:

Jeżeli wszystko usprawiedliwiać będziemy biologią, to staniemy się jak te pieski, co lecą do suki z cieczką. A właściciel suki goni takiego napalonego pieska, bo wie, że to same kłopoty. Bo piesek porucha, pójdzie dalej, a smród zostanie.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem w możliwie prosty sposób.

I tutaj koło się zamyka, jak suka nie da to poes nie weźmie.

Możemy yo ujmować w ładne słowa, ale zawsze byliśmy i bedziy tymi pieskami co lecą za suczkami - ta siła napędza świat.

Problem w tym, że od wielu lat obserwujemy degenerację suczek, które idą w ilość a nie jakość.

 

Od 0:40

https://youtu.be/f8CC_4OiZWs

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, manygguh napisał:

Kojarzę tego gościa. Wcześniej mieszkał na Dzikich Polach. Dzikie Pola stały się taką ruchalnią Europy. Wiadomo, dlaczego tyle mężczyzn jechało do Lwowa, Kijowa czy Odessy. No raczej nie po to, by zwiedzać cerkwie. Jeździli na tanie i łatwe szony. Dzikie Pola stały się Tajlandią Europy, taniej i bliżej, wystarczyło być z zagranicy i diwcziny same się pchały na knagę. Przepraszam strusiu, że tak powiedziałem.

Dokładnie, teraz trochę strach ich obleciał z tymi jazdami na Ukrainę, bo choć na jej zachodniej części nie ma działań wojennych, to jednak media podkręciły atmosferę spadającymi od czasu do czasu rakietami.

Choć doszły mnie słuchy, że podobno dyskoteki w Kijowie i Odessie działają już od kilku ostatnich miesięcy na pełnej mocy. ;)

Tak więc mimo wszystko z kierunku "Ukraina" przerzucono się na Mołdawię, bo "blisko", "po sąsiedzku" no i gościna dla obcych równie duża... .

Edytowane przez Hubertius
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Clue tematu. 

Może nie clue, ale część problemu. 

Na Ukrainie wciąż działają rozmaite agencje parujące dzianych tatusiów z miejscowymi "pannami młodymi". A burdelmamy to rodowite swietłany. ;) 

3 minuty temu, zuckerfrei napisał:

dasz radę znaleść to od @absolutarianin Please. 

Będę szukał po południu, właśnie miałem napisać, że chcę podlinkować. :)

Edytowane przez zychu
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, zychu napisał:

Kiedyś kolega @absolutarianin wyjaśniał, jak należy żyć na obczyźnie, aby nie odbierano cię jako ćwoka i zagrożenia dla miejscowego porządku. I on to ładnie rozebrał na części pierwsze. 

I na czyje ostatecznie wyszło, jego czy moje ;) ? Przynajmniej patrząc po ostatnich materiałach Abso, które widziałem. Co mnie osobiście cieszy, bo facet miał (i ma) ogromny potencjał (co mu zawsze mówiłem) i nie warto go było na drobne rozmieniać. I mimo że często się często ostro przytykaliśmy, zdania nie zmieniam. Nastąpiła (albo jest nadal w trakcie) "dobra zmiana" ;)

 

Ja się z Tobą ogólnie zgadzam. Jednak uzmysłowiłem sobie już jakiś czas temu, że to próba zatrzymania czegoś, co już jest nie do zatrzymania. 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.