Gardzę kukoldami

[Władimir Władimirowicz]

Tak jak w tytule. Zamierzam się wyżalić, z moich życiowych doświadczeń zaobserwowałem wiele toksycznych sytuacji uderzających we mnie. Większość mężczyzn w dzisiejszych czasach już dawno zapomniało co to znaczy nosić spodnie. Powiem wam że wcale się nie dziwię kobietom, dlaczego robią tyle świństw „dobrym” chłopakom. Dobrym w cudzysłowie bo z dobrocią nie ma to nic wspólnego. Taki dobry chłopaczek zachowuje się jak się zachowuje nie dla tego że jest jakąś szlachetną jednostką której zależy na drugiej osobie. Oni robią to (simpowanie) bo chcą po prostu tzipy. Tak. Większość z nich to typy bez godności ludzkiej gotowi wbić nóż w plecy koledze aby przypodobać się babie. Radzę unikać mężczyzn którzy wykazują zachowania białorycerskie. Miałem kilka przykrych doświadczeń w życiu że typ który był moim kolegą lub gość któremu pomogłem, później aby się spodobać jakiejś dziewczynie, zaczął mnie obgadywać lub nawet wprost atakować. Osobniki pozbawione godności, potrafią również przystawiać się do zajętych kobiet a nawet mężatek.

Chyba nie ma bardziej żałosnego widoku gdzie jakiś leszczyk sojak nieudolnie simpuje przez pół roku do kobiety 2/10, która ma narzeczonego a do tego gdy jest przy niej to nadaje na swoich kolegów. 
Dlatego gardzę „dobrymi” chłopaczkami. A ponadto chce powiedzieć że nie ma nic złego w byciu dobrym. Można być po prostu spoko gościem ale nie być simpem i mieć powodzenie. A ci którzy gadają że byli tacy dobrzy a laska ich olała to ja się domyślam w jaki sposób oni „dobrzy” byli. Nie wiem czy to reguła czy tylko moje spostrzeżenie ale najgorszymi simpami są mało męscy kolesie. Nawet babskie taktyki podrywu stosują typu niszczenie konkurencji za pomocą plotek. Nie dziwię sie kobietom dlaczego szmacą takich kolesi. I bardzo dobrze one w tym aspekcie są wiele mądrzejsze od chłopów. Ponadto rzadko można zaobserwować kobietę która wykazuje uwłaczające godności człowieka zachowanie aby przypodobać sie atrakcyjnemu kolesiowi.

[wielebny93]

16 minut temu, Władimir Władimirowicz napisał:

Większość z nich to typy bez godności ludzkiej gotowi wbić nóż w plecy koledze aby przypodobać się babie.

 

Po co się z takimi zadajesz? Nie mam nikogo podobnego w swoim otoczeniu.

 

16 minut temu, Władimir Władimirowicz napisał:

Radzę unikać mężczyzn którzy wykazują zachowania białorycerskie.

 

Mylisz farbowanych lisów (kolegów), którzy podbijają do zajętych kobiet z rycerzami, białorycerz w końcu zrzuci zbroję, farbowany lis zostanie farbowanym lisem, chyba, że ktoś w końcu go połamie.

 

19 minut temu, Władimir Władimirowicz napisał:

Dlatego gardzę „dobrymi” chłopaczkami.

 

Co się stało, że tyle nienawiści w Tobie? Każdy, a przynajmniej większość z nas ma w sobie tego "dobrego chłopaka", ale wie, że to nie działa i stara się zbudować siebie na nowo.

[Król Jarosław I]

 

29 minut temu, Władimir Władimirowicz napisał:

 A ci którzy gadają że byli tacy dobrzy a laska ich olała to ja się domyślam w jaki sposób oni „dobrzy” byli.

Amen.

 

32 minuty temu, Władimir Władimirowicz napisał:

. Większość mężczyzn w dzisiejszych czasach już dawno zapomniało co to znaczy nosić spodnie. 

 

 

Mordo oni nigdy nie włożyli mózgu.

 

[OGÓR]

W zasadzie nie wiem o czym jest post, chyba o pogardzie...

 

[slusa]

Prawdycjusz

[Iceman84PL]

Poruszyłeś bardzo ciekawy temat a raczej przedstawiłeś clue programu czym jest kukold. 

 

Bo kukold to nie jest dobry chłopak tylko sliniaca się na cipke mameja życiowa, która sprzeda najlepszego kumpla, obgada za plecami, będzie dawał atencje, pomoc, wyręczanie oraz wspierał kobiety by tylko dostać się do ciasteczka. 

 

Dla takich zdrada czy poderwanie zajętej kobiety to normalność. 

 

Oni nie robią tego bezinteresownie a wszelkie zasady, godność, honor, nie przekraczanie granic mają tam gdzie nie dochodzi słońce. 

 

Kobietom też się nie dziwię bo ona widząc slabiaka, który udaje silnego musi ją brać na wymioty. 

 

Gardzic nie ma co po prostu piętnować na każdym kroku by uświadomić ich jakimi są frajerami. 

Z drugiej strony tak zostali wychowani i socjalizowani przez kobiety by być społecznymi niewolnikami. 

 

Powinna być ogólnokrajowa inicjatywa jak na sławnym memie

"Goń spermiarza" bo oni psują rynek i swoją pizdowatoscia mają negatywny wpływ na społeczeństwo, relacje czy funkcjonowanie różnych instytucji, dziedzin życia a nawet stabilność, bezpieczeństwo państwa. 

 

Zgodzę się również, że współcześni chłopcy nie mają nic wspólnego z męskościa ani pod wzgledem fizycznym ani psychicznym. 

 

Tylko, że to działa w dwie strony bo większość kobiet nie przypomina kobiet i tak naprawdę koło kobiet nie stało. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Mariusz 1984]

8 minut temu, Iceman84PL napisał:

 

Zgodzę się również, że współcześni chłopcy nie mają nic wspólnego z męskościa ani pod wzgledem fizycznym ani psychicznym. 

 

Tylko, że to działa w dwie strony bo większość kobiet nie przypomina kobiet i tak naprawdę koło kobiet nie stało. 

 

 

I to jest clue całego problemu.

8 minut temu, Iceman84PL napisał:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Egregor Zeta]

 

[Gościu]

Myślę, że warto uściślić w temacie że chodzi o "cucków białych rycerzy", gdyż frajerstwo ma obecnie wiele postaci a mowa o jednym konkretnym.

Termin cuckold zresztą obecnie odbiega od historycznego, oznaczającego nieświadomego zdradzanego męża.

 

[DOHC]

Kuuurła incel i mizogin, a kiedyś gdzieś tysiące kilometrów stąd incel zabił jakieś kobiety, aborcja jest problem kuuurła! A panie kochają miłych gości a sam zazdrościsz. 

 

Wchodzi facet do baru z bronią i krzyczy: kto pierdolił moją żonę!?

Nagle głos z tyłu sali - nie masz tylu naboi...

 

I tu jest clou programu, większość ludzi to goje, większość ludzi nie zarabia nawet równowartość tysiąca euro a każdy jest najmądrzejszy, kłóci i się o 5zł na bazarze a później w ważnych sprawach jak zakredytowanie czy aluzje polityczne łyka wszystko jak pelikan. Nie masz tylu naboi, za to dni są policzone i szkoda ich na babranie się ekstremach. Mnie też to wkurwiało ale teraz pierwszy raz w życiu mam totalnie wyjebane. 

My ludzie tak mamy że zamiast się cieszyć małymi rzeczami, to byle gówno bierzemy do siebie i myślimy o tym, a o czym myślimy to widzimy i przyciągamy.