Skocz do zawartości

Jak się w Polszy robi biznesy


Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Trevor napisał:

No ameryka upada. Tam się dokonuje rewolucja kulturalna i marksizm zwycięży najprawdopodobniej.

Najśmieszniejsze jest to, że pamiętam jak w okolicach 2010 roku eksperci mówili o globalizacji, o końcu historii, naukowcy bali się przeludnienia a kazało się, że świat się obecnie deglobalizuje, następuje depopulacja na zachodzie, tradycyjne wojny wybuchają, zachodni kapitalizm który miał być tym idealnym systemem się sypie. USA przestaje być światowym stróżem prawdy i tylko ich prawdy. Historia zrobiła niezłego fikołka. Chyba, że słuchałeś foliarzy, foliarze to mieli wręcz zdolności parapsychiczne bo większość tych rzeczy przewidzieli. Łącznie z wysoką inflacją która przed 2020 rokiem była jakąś abstrakcją.

 

Stałem się doomerem typowym w okolicach 2017 roku ale nawet mnie zaskoczył ten ciąg inb po 2020, jak na pesymistę okazałem się za dużym optymistą. Słuchałem tych rzeczy, wydawały się logiczne, ale bardzo abstrakcyjne a teraz żyjemy w tej dystopijnej rzeczywistości.

 

Nawet na tym forum czuć zmianę ducha, słucham marka od lat z przerwami więc i tutaj zaglądałem i pamiętam, że kiedyś był dużo większy optymizm który niestety okazał się naiwny. 

Edytowane przez azmelkejs
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, azmelkejs said:

Najśmieszniejsze jest to, że pamiętam jak w okolicach 2010 roku eksperci mówili o globalizacji, o końcu historii, naukowcy bali się przeludnienia a kazało się, że świat się obecnie deglobalizuje, następuje depopulacja na zachodzie, tradycyjne wojny wybuchają, zachodni kapitalizm który miał być tym idealnym systemem się sypie. Historia zrobiła niezłego fikołka. Chyba, że słuchałeś foliarzy, foliarze to mieli wręcz zdolności parapsychiczne bo większość tych rzeczy przewidzieli. Łącznie z wysoką inflacją która przed 2020 rokiem była jakąś abstrakcją.

 

Od lat było widać że to wszystko nie zmierza w dobrym kierunku. Cała ta kultura wiecznego wzrostu w gospodarce nie ma sensu. Stąd coraz silniejsze kryzysy. Dzisiaj sobie przypominałem klipy z Margin Call i Big Short. Myślę że na horyzoncie gdzieś jest kolejny wielki kryzys. Ten będzie większy niż ten z 2008 roku. To nieuchronne. Wszyscy którzy mają coś więcej są zakredytowani. To nie może tak wiecznie funkcjonować. Co mądrzejsi starają się jak najszybciej spłacić. Ja przewidziałem że w marcu 2022 roku sytuacja się załamie. Załamała się gdzieś w maju a potem solidnie się pogorszyło w październiku. Już na jesień 2021 inflacja zaczynała solidnie dokuczać. Sam dla mnie bardzo ważną sprawę finansową załatwiłem na co zasuwałem jak dziki koń i była to z punktu widzenia tamtej sytuacji bardzo dobra i udana decyzja. Będzie źle. Nie ważne co się stanie. Taki mamy czas i prędko się to nie zmieni. Sam prognozowałem że to będzie z 10 lat, ale to chyba potrwa dłużej. Sam Kaczyński już przebąkiwał o zmianie systemu (domyślam się że na bardziej autorytarny bo Duda już mówił o centralizacji w kontekście siły państwa). To jest koniec czasów demokracji w Polsce. Myślę ze jeszcze parę lat bo trzeba ludzi do tego przygotować ale to się stanie i to wcale nie będzie nic dobrego. Jesteśmy w fazie schyłkowej początku tego co zostało nam zaplanowane. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Trevor napisał:

To jest koniec czasów demokracji w Polsce.

Zgadzam się, myślę, że to koniec okresu demokracji u nas. Ale co gorsza myślę, że to koniec demokracji praktycznie na całym zachodzie. Hiszpania to już kraj quazi komunistyczny, w kanadzie protestującym i wspierającym protesty odcięli dostęp do kasy (https://ithardware.pl/aktualnosci/kanada_zaniepokojona_negatywna_reakcja_na_zamrozenie_kont_bankowych_protestujacych-24552.html)

 

To jak przed drugą wojną światową, spopularyzował się komunizm w rosji, autorytaryzm w polsce, nazizm w niemczech, faszyzm we włoszech. To jest jakiś ogólny antywolnościowy trend, nie tylko polska. Chiny też mają obozy koncentracyjne, torturują mniejszości etniczne, cenzurują internet.

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, azmelkejs napisał:

Tak btw oglądam sobie dokument o napoleonie i gnije bo napoleon zakochał się szaleńczo w lasce która miała 32 lata, dwójkę dzieci i była wdową. W dokumencie mówili, że ona uważała napoleona za trochę odrażającego i musiała się przełamać żeby z nim być. Mówili, że miała długi i wiedziała, że jest coraz starsza więc się zgodziła na ślub. Ba w dokumencie mówili, że napoleon wysyłał jej listy miłosne jak był na froncie a ona czytała je przyjaciołom na głos i mówiła, że są "amusing" czyt. zabawne. Chłop chciał obejrzeć 4 godzinny dokument o wielkim człowieku a dostał zastrzyk poteżnego redpilla.

 

Offtopujac lekko, nie znam całego filmu ale uważam, że straszne jest wkładanie w każdy film historii miłosnych po to żeby tylko to się sprzedało i żeby zachęcić kobiety a z jakiegoś poważnego wątku zrobić ckliwy bełkot i rozmiękczyć wszystko. Jakieś "kobiety dyktatorów" czy film o Escobarze z wątkiem miłosnym w tle. Na chłopski rozum 90% jest wymyślone i ten główny temat ucieka.

I paradoksalnie kilka filmów gdzie odpuszczono ten wątek np. "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Joker" czy może nie całkowicie bo to oś ale nie jest tak ckliwy "John Wick" odniosły gigantyczny sukces i ludzie chcą to oglądać. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, azmelkejs said:

Zgadzam się, myślę, że to koniec okresu demokracji u nas. Ale co gorsza myślę, że to koniec demokracji praktycznie w całym zachodzie. Hiszpania to już kraj quazi komunistyczny, w kanadzie protestującym i wspierającym protesty odcięli dostęp do kasy (https://ithardware.pl/aktualnosci/kanada_zaniepokojona_negatywna_reakcja_na_zamrozenie_kont_bankowych_protestujacych-24552.html)

 

To jak przed drugą wojną światową, spopularyzował się komunizm w rosji, autorytaryzm w polsce, nazizm w niemczech, faszyzm we włoszech. To jest jakiś ogólny antywolnościowy trend. Chiny też mają obozy koncentracyjne, torturują mniejszości etniczne, cenzurują internet.

 

Zmierza to znowu do czasów wojen. Tak to wygląda. Jak patrzę na to barbarzyństwo na Ukrainie co się odwala to raczej wolałbym w tym nie uczestniczyć. Śledziłem ten protest ciężarówkowców bardzo pilnie. To jak aresztowali Tamarę Lich i trzymali w areszcie bez postawienia zarzutów, i cały ten cyrk. Tak to jest koniec. Boję się tylko że my podobnie jak Ukraina jesteśmy skazani na śmierć w całym tym planie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Trevor napisał:

Boję się tylko że my podobnie jak Ukraina jesteśmy skazani na śmierć w całym tym planie. 

Wszystko zależy od władzy. Jak postawią na USA i usa jednak wygra to przetrwamy, jak usa przegra a niemcy i rosja, kraje które jak sanacja pis całkowicie zantagonizował wobec nas, wygrają to mamy przesrane.

 

Rosja jeśli wygra wojnę z ukrainą to nam nie zapomni tego wsparcia, wręcz religijnego dla ukrainy. Niemcy jeśli odzyskają potęgę to będą musiały nas w jakiś sposób spacyfikować bo za bardzo się rzucamy i do nich i do unii.

 

Polska władza jest nieelastyczna, nie zmieni stron czy stanowiska jak sytuacja się zmieni więc jak zwykle z nami - wóz albo przewóz.

 

Myślę jednak, że w nawet najgorszym scenariuszu nie zostaniemy całkowicie spacyfikowani. Ale to może mój optymizm. 

 

Zobaczy się. Chaos jest coraz większy.

Edytowane przez azmelkejs
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, azmelkejs napisał:

Niedługo to i może być nawet za 100 lat.

Niekoniecznie, niektórzy chcieliby by swoje plany w pełni zobaczyć jeszcze za swojego życia;) Moim zdaniem to wszystko może przyspieszać, nie da się tyłu kłamstw utrzymywać tyle lat.

Ogólnie dobrze to wszystko nie wygląda, optymistyczne zakładam że jeśli wojna do nas nie dotrze to damy radę. Może nie będzie tak dobrze jak mówią, ale nie będzie też tak źle jak mówią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, maroon napisał:

Mamy inwestycję. Mniejsza o to jaką, ale dość poważną, dotyczącą powiedzmy infrastruktury krytycznej. Maroon robi tam za wrednego czepliwego chooja, czyli inwestora zastępczego. 

 

W projekcie są pewne wymagania dotyczące kabli telekomunikacyjnych. Typ, rodzaj, sposób układania. Nie są to wymagania z "dupy", bo raz środowisko pracy, dwa niezawodność, trzy ubezpieczenie i prokurator w razie "W". 

 

Tymczasem przyjeżdża transport z towarem. 

 

Wredny chooj maroon idzie sprawdzić co przywieźli, bo wierzy w Stalina i jego ufaj, ale sprawdzaj. Nie wierzy natomiast absolutnie za grosz polskim januszom biznesu. 

 

Przeczucie nie zawiodło. Na kabelkach brakuje 4 małych literek. Szybki rzut oka w deklaracje zgodności producenta i już wiemy, że nienormatywny, tańszy kabel przysłano jako spełniający normy, lecz droższy. 

 

Transport oczywiście wraca. 

 

Następnego dnia dzwoni telefon. Pada krótkie "ile chce?". 

 

Kurtyna. 

 

Problem poszedł wyżej, za stary jestem za robienie za ewentualnego chłopca do bicia i ciągania po sądach. 

 

Niemniej smutna refleksja jest taka, że takie wały i wałki to codzienność. Wszędzie. Wszyscy mają wyjebongo, inwestor płaci, a jeszcze wuja się zna, to wszystkim w graj, nikt stratny nie będzie. 

 

I teraz my, z takim mentalem, chcemy elektrownię atomową stawiać. 😂

 

Got mit uns. 

Ja jestem po drugiej stronie barykady. Przychodzi jakiś inspektor i się przydupca do jakiś pierdół. Zwykle bywa tak że zwraca uwagę na rzeczy mało istotne a nie te ważne. Czasem chciałbym dopytać jak coś mamy zrobić to się szybko okazuje że nie mają pomysłu... Bo tymi inspektorami zostają Panowie z krótkim stażem którzy coś tam wiedzą ale nie za dużo. Ewentualnie byli na kilku podobnych budowach i ich wiedza jest wąska. 

 

Nie wiem jak było w twoim wypadku @Maroon i o jakiej normatywności mowa ale często zdarza się że jedna firma zrobiła certyfikat a drugą nie chociaż to ten sam produkt... Ostatnio inspektor przyczepiał się do malowania rur ale nie pytał o grubość ścianki.  Dodam że rury są ułożone W Budynku(nic im nie zagraża z czynnikow zewnetrznych) a ścianka to sprawa znacznie ważniejsza od farby...

 

Raz gadałem z ordynatorem kardiologi i opowiadał o remoncie. Często instaluje się rzeczy horrendalnie drogie bo trzeba na to "papier". A że papier ma jedną austriacka/szwajcarska firma to się montuje okładziny na ściany za setki tysięcy. Chodziło o taki gumolit co się przykleja na ścianę żeby łóżko medyczne nie rysowalo farby... mówił że zapłacili za kawałek korytarza 100-200tys...

 

Problemem w Polsce są nie aktualizowane normy i zacofanie tych instytucji.

 Np. Kotły kondensacyjne z zamknieta komorą spalania muszą przechodzić odbiór kominiarski ;D kominiarz przybija pieczątkę w ciemno bo nie ma tam nawet co sprawdzać.

Inny przykład: Pompy ciepła- wszyscy producenci przechwalają się najwyższym COP (współczynnik konwersji/sprawności) gdzie każdy to liczy po swojemu bo nie ma jednej normy...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Trevor napisał:

 

Mnie wpisali na kwarantannę na 30 dni jeśli się nie pójdę przetestować (co de facto oznaczałoby że byłoby ciężko z przetrwaniem), ale błąd zrobiłem że poszedłem. Ludziom z domu nie pozwalali wychodzić. Łapali ludzi pod marketami bez maseczki.

 

Straszne. 
Czyli robili to co się robi w każdym cywilizowanym kraju w takiej a nie innej sytuacji.
W Korei, Japonii, Chinach, maseczkę nosisz nawet jak masz zwykłe przeziębienie. Z szacunku do innych.

9 godzin temu, Trevor napisał:

Policja mandaty wypisywała za byle pierdołę.

Jak mi coś przeszkadza to niech się tym zajmą, gdzie jest policja/straż miejska. Choćby to był tylko brajanek kozłujący piętro wyżej.
Ale jak mi wypisują mandat to  bez względu czy zaparkowałem przy przejściu dla pieszych, czy  wyrzuciłem papierek na trawę a  to zauważyli czy jechałem te 20 km więcej tam gdzie ograniczenie jest do 30 . To wtedy jest pierdoła. 

 

9 godzin temu, Trevor napisał:

Nie wpuszczano do sklepów (godzina dla seniora).

Straszne. 

9 godzin temu, Trevor napisał:

Grożono ludziom wyrzuceniem z pracy jeśli się nie zaszczepią.

Jest masa zawodów gdzie bez badań, szczepień, uprawnień nawet nie zaproszą do rozmowy. 
Jak nie pasuje to kurczę bądź wolnym strzelcem i komunikuj się ze światem przez teamsy. 

9 godzin temu, Trevor napisał:

Wymieniać można długo... to faktycznie nie był zamordyzm tylko kurna jakiś nazizm w czystej postaci. 

Beka z typa. 

 

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Libertyn napisał:

Straszne. 
Czyli robili to co się robi w każdym cywilizowanym kraju w takiej a nie innej sytuacji.
W Korei, Japonii, Chinach, maseczkę nosisz nawet jak masz zwykłe przeziębienie. Z szacunku do innych.

Ja mam pytanie, Ty serio taki głupi jesteś czy udajesz? Może dobrze płacą?

 

 

 

W kraju cywilizowanym? To w krajach cywilizowanych stosuje się metody totalitarne, do tego zupełnie bezpodstawne naukowo?

 

Z szacunku do innych to nie powinieneś komukolwiek zasłaniać twarzy, a z lewackiej piwnicy nikt nie karze Ci się wynurzać.

 

"On chodzi bez maski jak ja wychodzę na dwór, on mnie obraża i nie szanuje" - lewak style.

 

Dziwny ten wirus, tylko lewarów rusza.

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, maroon napisał:

Pada krótkie "ile chce?". 

Ładne, bo bezpośrednie ;)

 

W sumie nawet ładniejsze od:

-  jesteśmy poważnymi ludźmi,

- na pewno dojdziemy do porozumienia,

- obojgu nam przecież zależy na szybkim załatwieniu sprawy,

- dogadajmy się,

- rozumiem Pańskie potrzeby w tym temacie, więc

 

itd ;)

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Imiennik napisał:

Ja mam pytanie, Ty serio taki głupi jesteś czy udajesz? Może dobrze płacą?

A ja mam pytanie. Na profilowym masz siostry czy matkę z koleżanką z pracy?
Jakie pytanie taka odpowiedź

2 minuty temu, Imiennik napisał:

W kraju cywilizowanym? To w krajach cywilizowanych stosuje się metody totalitarne, do tego zupełnie bezpodstawne naukowo?

No., Co jest bezpodstawne? To że maseczka zatrzymuje wiele wydychanych kropelek? Czy może to że izolacja osoby chorej jest lepsza dla reszty otoczenia niz puszczenie jej samopas?

Dlaczego Europa zapanowała nad światem? Dlaczego Wielka Brytania, stworzyła imperium a Polska zniknęła z map? 
Odpowiedzią jest dyscyplina.  
A dyscyplina różnym libertariankom się kojarzy z totalitaryzmem. 

2 minuty temu, Imiennik napisał:

Z szacunku do innych to nie powinieneś komukolwiek zasłaniać twarzy, a z lewackiej piwnicy nikt nie karze Ci się wynurzać.

Ani nie powinieneś wymagać badań ani trzeźwości. A lasce mówiącej o tym że bierze antykoncepcje i jest zdrowa, wierzyć na słowo.  Z szacunku. I z szacunku wierzyć ze bejbik jest Twój. 
 

2 minuty temu, Imiennik napisał:

"On chodzi bez maski jak ja wychodzę na dwór, on mnie obraża i nie szanuje" - lewak style.

XD
Jak Ci madka z dzieckiem  siadzie w stoliku obok i dziecko kichnie Ci na talerz to rozumiem ze jesz dalej? 

Przecież to tylko dziecko i nie ma dowodów by jego gluty zawierały bakterie lub wirusy :D

Bo wiesz, między kichnięciem/kaszlnięciem do talerza a kichnięciem/kaszlnięciem  w zbiorkomie gdzie wszystko idzie na boki (z przodu zasłania ręka) jest niewielka różnica. 
Bo to sie osadza na poręczach, na ubraniach, na skórze.

To jest jak z śmierdzącym gównem. 
Gówno śmierdzi bo się ulatniają z niego mikrocząsteczki które podrażniają receptory zapachowe w nosie i wiesz że śmierdzi.
A teraz kaszle obok osoba z zepsutymi zębami. I co? Śmierdzi zgnilizną. Dlaczego? Bo drobinki trawionych próchnicą zębów, śliny i może resztek jakiegoś posiłku osadzają się Ci w nosie. 
A skoro osadzają w nosie to też w innych miejscach.

A teraz kaszle ta osoba w maseczce. 
Większość syfu zostaje w maseczce. 

A może wolisz  za każdym razem z szacunku wstrzymywać oddech na paręnaście sekund aż drobinki opadną?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, maroon napisał:

Mamy inwestycję. Mniejsza o to jaką, ale dość poważną, dotyczącą powiedzmy infrastruktury krytycznej. Maroon robi tam za wrednego czepliwego chooja, czyli inwestora zastępczego. 

 

W projekcie są pewne wymagania dotyczące kabli telekomunikacyjnych. Typ, rodzaj, sposób układania. Nie są to wymagania z "dupy", bo raz środowisko pracy, dwa niezawodność, trzy ubezpieczenie i prokurator w razie "W". 

 

Tymczasem przyjeżdża transport z towarem. 

 

Wredny chooj maroon idzie sprawdzić co przywieźli, bo wierzy w Stalina i jego ufaj, ale sprawdzaj. Nie wierzy natomiast absolutnie za grosz polskim januszom biznesu. 

 

Przeczucie nie zawiodło. Na kabelkach brakuje 4 małych literek. Szybki rzut oka w deklaracje zgodności producenta i już wiemy, że nienormatywny, tańszy kabel przysłano jako spełniający normy, lecz droższy. 

 

Transport oczywiście wraca. 

 

Następnego dnia dzwoni telefon. Pada krótkie "ile chce?". 

 

Kurtyna. 

 

Problem poszedł wyżej, za stary jestem za robienie za ewentualnego chłopca do bicia i ciągania po sądach. 

 

Niemniej smutna refleksja jest taka, że takie wały i wałki to codzienność. Wszędzie. Wszyscy mają wyjebongo, inwestor płaci, a jeszcze wuja się zna, to wszystkim w graj, nikt stratny nie będzie. 

 

I teraz my, z takim mentalem, chcemy elektrownię atomową stawiać. 😂

 

Got mit uns. 

Dlatego Polska jest w tym miejscu w jakim jest..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Libertyn napisał:

A ja mam pytanie. Na profilowym masz siostry czy matkę z koleżanką z pracy?

Ciebie na studniówce z siostrą.

23 minuty temu, Libertyn napisał:

A dyscyplina różnym libertariankom się kojarzy z totalitaryzmem.

O to to, nawet często mylą te pojęcia!

23 minuty temu, Libertyn napisał:

No., Co jest bezpodstawne? To że maseczka zatrzymuje wiele wydychanych kropelek?

Było kiedyś takie pismo, "Poczytaj mi mamo". Niech Ci mama o tym poczyta.

23 minuty temu, Libertyn napisał:

Ani nie powinieneś wymagać badań ani trzeźwości. A lasce mówiącej o tym że bierze antykoncepcje i jest zdrowa, wierzyć na słowo.  Z szacunku. I z szacunku wierzyć ze bejbik jest Twój.

Oczywiście że nie, w niektórych stanach dopóki ktoś jedzie przepisowo to policja nie ma prawa go zatrzymać.

Nie można karać ma przód, ale wiem że masz za ciasną czapkę by to zrozumieć.

 

A kobieta niech sobie robi co chce, w końcu to nie ja zajdę w ciążę. Z szacunku do jej wyboru, tylko niech ona uszanuje mój wybór niepłacenia za niechciane :)

 

23 minuty temu, Libertyn napisał:

Jak Ci madka z dzieckiem  siadzie w stoliku obok i dziecko kichnie Ci na talerz to rozumiem ze jesz dalej? 

Mylisz pojęcia, ja nigdy nikomu w twarz nie kicham/kaszlę/bekam/pierdzę/wypuszczam dymu gdy palę. To się nazywa kultura.

W sumie to mnie przekonałeś, chamstwo które tego nie rozumie powinno zawsze chodzić w masce.

23 minuty temu, Libertyn napisał:

A teraz kaszle obok osoba z zepsutymi zębami. I co? Śmierdzi zgnilizną. Dlaczego? Bo drobinki trawionych próchnicą zębów, śliny i może resztek jakiegoś posiłku osadzają się Ci w nosie.

 

23 minuty temu, Libertyn napisał:

A teraz kaszle ta osoba w maseczce. 
Większość syfu zostaje w maseczce. 

To załóż maskę i pierdnij. Czuć coś? 

23 minuty temu, Libertyn napisał:

A może wolisz  za każdym razem z szacunku wstrzymywać oddech na paręnaście sekund aż drobinki opadną?

Ty z szacunku dla ludzkości powinieneś wstrzymać oddech na dobę.

 

 

Zawsze możesz założyć maskę na lewą stronę, wtedy będzie wstrzymywała wszystko z zewnątrz tak jak ty byś kichał w nią od wewnątrz. Pajemaju? Twoja logika :D

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pietryło napisał:

Niekoniecznie, niektórzy chcieliby by swoje plany w pełni zobaczyć jeszcze za swojego życia;)

Z planami to jest tak, że rzadko kiedy w 100% wypalają. Na przykład eko "fascynacja" unii europejskiej - to się rozpada. Miał być zakaz używania samochodów spalinowych, zielona energia a wyszło jak wyszło nawet niemcy się sprzeciwiły. Do tego masz resztę świata która kładzie na to wała kompletnie.

 

Plany są i to widać, to już przestaje być spiskiem ale historia na pstrym koniu jeździ.

Edytowane przez azmelkejs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, azmelkejs napisał:

Plany są i to widać, to już przestaje być spiskiem ale historia na pstrym koniu jeździ.

Otóż to. Nikt na 100% nie wie jaka będzie przyszłość, Rzesza też miała 1000 lat trwać. A właśnie z tymi Niemcami którzy nas zajadą też byłbym ostrożny, demografia rodowitych Niemców wysoka nie jest, zresztą czas pokaże. Trochę się miesza w tym europejskim kotle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Imiennik napisał:

Ciebie na studniówce z siostrą.

Tak, robiłem zdjecia Twojej i  potem brala z dupy do ust.

1 minutę temu, Imiennik napisał:

O to to, nawet często mylą te pojęcia!

Właśnie widzę. Ty to jesteś taki homo sarmaticus, co jest pępkiem świata i niech reszta sie dostosowuje do jego poczucia wolności. 

1 minutę temu, Imiennik napisał:

Było kiedyś takie pismo, "Poczytaj mi mamo". Niech Ci mama o tym poczyta.

Twoja? 

1 minutę temu, Imiennik napisał:

Oczywiście że nie, w niektórych stanach dopóki ktoś jedzie przepisowo to policja nie ma prawa go zatrzymać.

O ile jedzie przepisowo i o ile się stosuje do przepisów. W niektórych stanach to kazirodztwo jest legalne. W innych zaś zoofilia. 
To jak,  zaczniesz się zabawiać z pieskiem bo w stanach można a tu totalitaryzm i nie można?

1 minutę temu, Imiennik napisał:

Nie można karać ma przód, ale wiem że masz za ciasną czapkę by to zrozumieć.

Racja. Lepiej nie zapobiegać. Lepiej jojczyć nad skutkami. 

Rozumiem że będziesz się cieszył jak pijak przykuje Cię do łózka, wszak nie został ukarany w przód podczas kontroli. Tylko spowodował wypadek i jest ukarany po fakcie. 

A to że nie będziesz mógł już samodzielnie  się wysrać to nic takiego. 

1 minutę temu, Imiennik napisał:

A kobieta niech sobie robi co chce, w końcu to nie ja zajdę w ciążę. Z szacunku do jej wyboru, tylko niech ona uszanuje mój wybór niepłacenia za niechciane :)

A co jak ma HIV? 

1 minutę temu, Imiennik napisał:

 

Mylisz pojęcia, ja nigdy nikomu w twarz nie kicham/kaszlę/bekam/pierdzę/wypuszczam dymu gdy palę. To się nazywa kultura.

W twarz nie. Ale wystarczy ze jesteś metr z boku tej osoby, i już tak jakby kichasz, bo drobinki idą na boki.
No chyba ze jesteś w promilu populacji która zasłania nos i usta a nie jedynie przykłada rękę kilka cm od ust.

1 minutę temu, Imiennik napisał:

W sumie to mnie przekonałeś, chamstwo które tego nie rozumie powinno zawsze chodzić w masce.

Chamstwo zawsze uważa się za pokrzywdzone przez totalitaryzm.

Totalitaryzm broni im śmiecić gdzie popadnie, broni im palic czym popadnie, broni im załatwiać się gdzie popadnie. 
Broni im jeżdżenia niesprawnymi samochodami. Broni im pędzenia bimbru.
Nie wiem czemu ale myślę że możesz zaliczać się do chamstwa. 
 

1 minutę temu, Imiennik napisał:

To załóż maskę i pierdnij. Czuć coś? 

A to maseczki się nosi na tyłku?
Maskę założę i mogę sobie nawet chodzić w gazie.  Bo mam taką filtracyjną 
Ale jak w niej kichnę to wszystko idzie niefiltrowane na zewnątrz. Bo ona służy do czegoś innego niz maseczka chirurgiczna. 

Ale głupi tego nie ogarniają i im się wydaje że maseczka chirurgiczna powinna chronić przed czynnikami zewnętrznymi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror coraz częściej ci poważni ludzie cedują takie rzeczy w dół, żeby spać spokojnie. I tworzą się swoiste centra dystrybucji dóbr każdemu wedle potrzeb.

 

A z tym... Z tym to trzeba iść do X pogadać... 

 

A to ekstra rachuneczek pan wystawi i po problemie. 

 

 A że to są wręcz struktury quasi mafijne, to już osobna bajka. Co ciekawe coraz częściej "przepływy" są w pełni legitne, w oparciu o dokumenty i pieczątki sześciu instytucji, niż w systemie kopertowym. Janusze też się uczą. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Trevor napisał:

Od lat było widać że to wszystko nie zmierza w dobrym kierunku. Cała ta kultura wiecznego wzrostu w gospodarce nie ma sensu. Stąd coraz silniejsze kryzysy. Dzisiaj sobie przypominałem klipy z Margin Call i Big Short. Myślę że na horyzoncie gdzieś jest kolejny wielki kryzys. Ten będzie większy niż ten z 2008 roku. To nieuchronne.

Tylko geneza kryzysu 2007 - 2009 jest dość specyficzna. W Detroit się zaczęło udzielanie kredytów hipotecznych ludziom bez zdolności kredytowej z odroczeniem spłaty rat na kilka lat. Później wszystkie kredyty brano i zamieniano na instrumenty pochodne, zabezpieczone spłatą tego zadłużenia hipotecznego. My w Polsce nie mamy stricte banków inwestycyjnych, więc nie mogły wprowadzać do bilansu takich aktywów. Agencje ratingowe dostały w łapę i ustawiły wiarygodność instrumentów pochodnych zabezpieczonych kredytami hipotecznymi udzielanymi bez analizy zdolności kredytowej na AAA. Wymyślono też pojęcie sekurytyzacji (odsyłam do źródeł, bo za długo bym pisał, żeby wyjaśnić). Do czego zmierzam? A no do tego, że ten kryzys był planowany przez największych graczy, firmy ratingowe, polityków. To nie jest coś, co się pojawiło tak sobie. Przenoszenie zero - wartościowych instrumentów na rynki zagraniczne przez instrumenty pochodne i rynek kapitałowy było całkowicie świadomym działaniem.

 

Uważam, że spekulanci są potrzebni w gospodarce i zawsze byli. To ludzie o zmyśle przewidywania przeszłości na podstawie wielu zmiennych.

 

Teraz będziemy i mamy kryzys wychodzący z realnych zaniedbań - inflacja, złamanie celu inflacyjnego NBP, wojna przy granicy, komucho - ekologiczna polityka UE, brak planu dla kraju (wyłącznie grabież zasobów), szara strefa prawie 30% (a przy 33% około była transformacja ustrojowa, system całkowicie niewydolny na każdym poziomie). Żyjemy  już w katastrofalnym modelu podatkowym, gdzie nawet kadrowe 30 lat doświadczenia nie wiedzą, o co chodzi. Jak nie wiesz, jak rozliczyć prawidłowo pracownika to zmieniasz model wypłaty na jedyny prosty i funkcjonujący, czyli na gotówkę. Tak jest zawsze przed upadkiem systemu. Ludzie wchodzą na poziom podstawowej wymiany. Również zaburzyło się moim zdaniem pojęcie własności, bo ludzie chyba zaczynają rozumieć, że kredyt hipoteczny to nie jest własność. Robią się ogromne problemy z utrzymaniem harmonogramu spłaty.

 

Teraz politycy siedzą na gorącym kartoflu z każdej strony i to z pewnością się dobrze nie skończy. Za dużo zaniedbań już się dokonało, a im bardziej pojebany system prawny i podatkowy, tym większa skłonność do przechodzenia na szarą strefę i lewiznę generalnie. Powtarzam 8% szara strefa wzrosła w ostatnich 2 latach. To wynik pokazujący skalę faktycznego kryzysu i zubożenia, zerwania więzi polityki ze społeczeństwem. 8% gospodarki, pracujących wyparowało. Człowiek ogarnięty spanikowałby w tym momencie. Nasi jednak dalej wesoło kradną z ideą Owsiaka na ustach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, mac said:

Również zaburzyło się moim zdaniem pojęcie własności, bo ludzie chyba zaczynają rozumieć, że kredyt hipoteczny to nie jest własność. Robią się ogromne problemy z utrzymaniem harmonogramu spłaty.

 

Jak myślisz, jak się skończy ta cała sytuacja z kredytami? Moim zdaniem to jest główna podstawową siłą napędową całego tego kryzysu, bo nie da się masowo pozwalać milionom ludzi brać pożyczki bez konsekwencji. Większość pieniędzy istnieje dzisiaj w komputerze bo wszyscy wiedza że nie ma tyle gotówki żeby pokryć to co jest w systemach bankowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Trevor tak się skończy. My przerabiamy to, co było już wcześniej i mechanizm, że tak powiem naprawczy jest gotowy. Jak masz dzisiaj 100 000 oszczędności to po kolejnej denominacji zostanie 10 000 zł. Tak to się załatwi. Ludzie to wiedzą, ludzie to przeżyli i teraz na potęgę kupują, co się da trwałego i też kredytują, płacą gotówką - działki, nieruchomy, coś trwałego. To jedyne sensowne rozwiązanie. Realna inflacja to jest 100% w ostatnich 2 latach. NBP już tego nie naprawi, nie z tym kolesiem za sterami i z takimi politykami. Będzie kolejne 100% w 2 lata i jedno zero najpierw z waluty upierdolą, a za kolejne 3 lata drugie 0. Ja to wręcz już widzę.

 

Cytat

Początek lat dziewięćdziesiątych charakteryzował się wysoką stopą inflacji. W niektórych latach złotówka traciła na wartości po kilkadziesiąt procent miesięcznie. W rezultacie w obiegu pojawiały się coraz wyższe nominały oraz rosły ceny, do których stopniowo dopisywano kolejne zera.

 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.