Z dedykacją dla fajnotatełów

[maroon]

Przed chwilą w sumie znalazłem, portal na h, każdy też może sobie cały wątek znaleźć. Tu już nawet nie ma co komentować. Typowy wół roboczy, ale na pewno uważa się za zajebiaszczego fajnotateła, a za określenie per kukold, to by normalnie każdemu wpierdolił. Krul życia normalnie, a inni to chooja się znają. 

 

Najpierw mamy:

 

No i chu...steczka.

Różowa usnęła pierwsza około 22, bo poprzedniej nocy nie spała przez kaszel. Najstarsza córka spędza pierwszy tydzień mają u babci. Oficjalnie z powodu szybszego łącza internetowego - babcia ma światłowód, a u nas internet komórkowy laguje jej LoL'a i Valoranta czy co tam ona sobie gra teraz. Prawda jest tak, że chciała odpocząć od młodszych sióstr.

Najmłodszą złapała szkarlatynę, a średnia ma bardzo rzadko spotykaną wadę genetyczną (kiedy się urodziła było tylko kilkoro dzieci w kraju z tą wadą, co w polać, dniu z autyzmem i wiekiem dojrzewania daje combo ciężkie czasem do wytrzymania. Dobrze, że mamy już dom, bo w starym mieszkaniu poszłyby już na noże chyba.

Ja o północy walnąłem espresso doppio, otworzyłem niebieskiego monsterka i zacząłem nadrabiać zaległości w dokumentach na obecny projekt. Zaległości nadrobiłem, a kawa z monsterem pozbawiła mnie snu całkowicie. Człowiek stary, a głupi

 

A potem:

No 3 córki ale biologicznym ojcem jestem najmłodszej tylko. Trochę to komplikuje kwestie wychowawcze, zwłaszcza, że jedna ma 14 lat, a ta chora 13. Z różowa jestem już blisko 9 lat więc znają mnie dłużej i lepiej niż biologicznego ojca.

 

Fakt faktem nie ma siły, żeby traktować je 100% tak samo jak najmłodszą ale staram się jak.najmocniej.

 

[Tornado]

Godzinę temu, maroon napisał:

Krul życia normalnie, a inni to chooja się znają. 

Bilans trybików systemowych się zgadza.

Nie obciążają systemu tylko bankomat.

......z boku to całkiem ok wygląda.

1500+ jest tylko PROBLEMEM.

 

[Kleofas]

Co za raczysko…

[Dworzanin.Herzoga]

5 godzin temu, maroon napisał:

uważa się za zajebiaszczego fajnotateła, a za określenie per kukold, to by normalnie każdemu wpierdolił.

 

Fajter tateła. 😊

[Patryk]

21 godzin temu, maroon napisał:

Typowy wół roboczy, ale na pewno uważa się za zajebiaszczego fajnotateła, a za określenie per kukold, to by normalnie każdemu wpierdolił. Krul życia normalnie, a inni to chooja się znają. 

 

Typ chowa nieswoje młode, jego wybór. Nie wiem po co to wyśmiewanie w sumie i co temat miał na celu? 🤔 Chyba, że jest coś jeszcze ciekawego w tym wątku czego nie widać na wrzutkach.

Edytowane 7 Maja 2023 przez Patryk

[Gixer]

Otoczenie jest kluczem. 

Ludzie w pracy, domu na instagramie czy fb to twoje otoczenie. Jeśli oglądasz fame mma, czytasz pudelka, pracujesz z debilami i pijesz piwo z debilami to wszędzie widzisz debili. 

Ja mam to szczęście że moi znajomi wychowują dzieci bez tv i telefonów. Dzieci bardzo grzeczne i wychowane np. 5 latek odnosi w gościach talerze do kuchni i powoli uczy się francuskiego. Z kolei dzieci z innego domu rodzice zabierają w góry i dziewczynki 6 i 8 lat wchodzą na 3 korony samodzielnie !

Jeśli chce się dowieść tezy to zawsze znajdzie się potwierdzenie bo mamy cały świat w kieszeni

 

Życzę poszukiwania właściwych wzorców zamiast focusu na negatywach...

[RENGERS]

Pan życia, zapierdala na potrzeby innych, bo inne przełożył nad swoje- definicja frajera.

[Jorgen Svensson]

Godzinę temu, Patryk napisał:

Typ chowa nieswoje młode, jego wybór. Nie wiem po co to wyśmiewanie w sumie i co temat miał na celu? 🤔 Chyba, że jest coś jeszcze ciekawego w tym wątku czego nie widać na wrzutkach.

 

Otóż to. Jego wybór. Ktoś chce wywalić dziecko na asfalt i krzyknąć do boju synu wodza. xD To też jego wybór. 

 

Co łączy oba? Skrajnie idiotyczne xD hipokryzja level hard po raz n-ty. xD Cudze piętnujecie swego nie dostrzegacie. xD 

[horseman]

18 minut temu, RENGERS napisał:

Pan życia, zapierdala na potrzeby innych, bo inne przełożył nad swoje- definicja frajera.

 

I to jest clue problemu współczesnych mężczyzn. Kiedyś byłem taki sam. Żyłem w nadziei, że ktoś doceni moje poświęcenia. Później rosła frustracja, że nikt nie wynagradza mi tego co robię... To jest właśnie program podstawowy matrixa.

[Król Jarosław I]

Tradycyjne katolickie wartości.....

[Brat Jan]

O co wam w tym temacie chodzi "łatwopolacy"?

 

Gość się podjął wyzwania i je realizuje. Jeden jedzie na wojnę jako ochotnik inny bierze cudze dzieci na wychowanie.

Czy się użala? Czy oczekuje docenienia?

 

Są mężczyźni którym życie łatwe, miłe i przyjemne nie daje na dłuższy okres czasu satysfakcji. Potrzebują innych celów.

[Libertyn]

Ciekawe czy w Waszych rodzinach byli frajerzy i cuckoldzi biorący sobie dzieciate baby po wojnach. 

 

W ogóle jechanie po kimś za to że robi coś wykraczającego poza własny interes jest słabe. 

 

Jechanie po kimś za inne poglądy na życie jest też słabe. 

[Kapitan Horyzont]

W dniu 7.05.2023 o 12:30, Król Jarosław I napisał:

Tradycyjne katolickie wartości.....

???

 

Skąd to wziąłeś?

Tradycyjny model katolickiej rodziny to kawaler biorący sobie pannę za żonę i płodzący z nią wspólne dzieci.

22 godziny temu, Libertyn napisał:

Ciekawe czy w Waszych rodzinach byli frajerzy i cuckoldzi biorący sobie dzieciate baby po wojnach. 

W mojej raczej nie, ale po wojnie nie było takiej potrzeby z uwagi na sporą nadpodaż kobiet.

[Libertyn]

2 godziny temu, Kapitan Horyzont napisał:

???

 

Skąd to wziąłeś?

Tradycyjny model katolickiej rodziny to kawaler biorący sobie pannę za żonę i płodzący z nią wspólne dzieci.

O kawaler o imieniu Józef

2 godziny temu, Kapitan Horyzont napisał:

W mojej raczej nie, ale po wojnie nie było takiej potrzeby z uwagi na sporą nadpodaż kobiet.

Często dzieciatych. Wdów po żołnierzach, więźniach, partyzantach. 

[PyrMen]

Płaci dobrowolnie. Wiedział jaki "słodki" ciężar bierze. Pomimo lat ciągle rozróżnia dzieci...tego nawet facet nie przeskoczy.

 

A inni, "lepsi", płacą na bombelki innych na chama w podatkach.