Skocz do zawartości

Beau się boi - o dziecku toksycznej matki


deleteduser179

Rekomendowane odpowiedzi

Był ktoś w kinie, oglądał?

 

Będą spoilery.

 

Ogólnie zwiastun zrobił mnie w bambuko. Naiwnie oczekiwałem, że otrzymam historię człowieka stłamszonego, który jednak pod wpływem jakiegoś impulsu zdoła zebrać siły i przewartościować swoje życie. Że będzie happy end. Tak naprawdę otrzymujemy trzygodzinny trauma trip w stylu Astera, z okazjonalnym (czarnym) humorem. Na żadne katharsis też bym nie liczył. 

Jest to przegląd najróżniejszych lęków, niepokojów i niespełnionych pragnień, które gnieżdzą się w porytej głowie nieszczęśnika zniewolonego przez własną matkę. Chciałbym napisać więcej, ale nie chcę psuć wam tej masochistycznej przyjemności. :) 

 

Choć czułem się wymęczony po seansie, to jednak film polecam. Czuję, że za jakiś czas bardziej go docenię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.