Skocz do zawartości

Kobiety im odjechały. "Młodym mężczyznom coraz trudniej odnaleźć się w nowej rzeczywistości"


Rekomendowane odpowiedzi

Kobiety przejmują rynek finansowy

- Uważam, że sektor bankowy jest już w bardzo dobrym miejscu – podkreśliła Magdalena Proga-Stępień, członkini zarządu Santander Bank Polska S.A.

- W skali całego sektora finansowego kobiety dominują, ponad 60 proc. zatrudnionych to kobiety. Różnorodność pod względem doświadczeń, wykształcenia, wieku czy właśnie płci to podstawa do budowania przewagi i źródło rozwoju. Sektor bankowy, finansowy od wielu lat kieruje się tą wytyczną - dodała.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-kariera-ma-plec-Podzialy-w-Polsce-wciaz-zywe-8539557.html

 

Korzystajcie z pogody Panowie, pies to je...

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze dodam, że kiedyś gadałem sobie z laską i pamiętam, że była zdziwiona, że ja tak wyglądający miałem tyle dziewczyn. Nie powiedziała mi tego bezpośrednio ale widziałem jej zdziwioną minę jak powiedziałem ile miałem dziewczyn. Później pogadaliśmy trochę o tinderze i też narzekała że nie ma facetów, że poznała jakiegoś chłopa w pracy i na niego leciała i się okazało że ma dziewczynę którą poznał na tinderze. Skwitowała to czymś w stylu że no jednak na tinderze rzadko bo rzadko ale mogą się zdarzyć faceci. Przyznała też że z wiekiem wzrosły jej wymagania.

 

Ja nawet nie byłem zły, już jestem na tym poziomie, że zinternalizowałem redpilla do jakiegoś stopnia i ta słynna hipergamia nie wywołuje już takiego oburzenia jak kilka lat temu.

 

Ostatnio grałem w FFVII i tam była postać Sephirotha, antagonisty, który na początku był dobry ale wiedza, którą zdobył spaczyła go w jakiś sposób. Trochę o tym myślałem i rzeczywiście tak jest, im masz większą wiedzę o świecie tym świat staje się coraz bardziej prymitywny. Wiadomo, że człowiek zawsze może się mylić, że wiedza nigdy nie będzie kompletna ale jak się pewne mechanizmy naprawdę zrozumie to ciężko patrzeć na nie po staremu. Tak samo jest z głupotą. Czasami dobrze jest być głupim i mieć małą wiedze o świecie.

 

Hipergamia to jest wieczne niezadowolenie z chłopa. Dlatego kobiety zawsze będą płakać, że chłopy nie są tacy jacy powinni być. Miałem znajomą która skarżyła się na swojego chłopa, i w sumie jej nawet wierzyłem a później go poznałem i się zdziwiłem. Nic co mówiła nie była do końca prawdą. 

Edytowane przez azmelkejs
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine Podzielam wizję klasową społeczeństwa którą mają niektórzy lewacy. Kobiety to po prostu klasa która walczy o to by być u koryta. Tych klas jest sporo. Dlatego wiadomo że będą płakać, że mało kobiet jest CEO a nie będą płakać, że jest za mało kobiet górników. Tu tylko i wyłącznie chodzi o zdobywanie coraz większej władzy. I to jest cecha ogólnoludzka, każdy ma potrzebę by mieć władzę, niekażdy potrafi to zrealizować.

 

Więc ta wojna płciowa to jest w pewien sposób wojna klas, kiedyś faceci byli u władcy to ją nadużywali teraz kobiety zaczynają być u władzy i mimo że feministki mówią, że kobiety są lepszą płcią, to kobiety u władzy są tak samo bezwzględne jak faceci.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, azmelkejs napisał:

@spacemarine Podzielam wizję klasową społeczeństwa którą mają niektórzy lewacy. Kobiety to po prostu klasa która walczy o to by być u koryta. Tych klas jest sporo. Dlatego wiadomo że będą płakać, że mało kobiet jest CEO a nie będą płakać, że jest za mało kobiet górników. Tu tylko i wyłącznie chodzi o zdobywanie coraz większej władzy. I to jest cecha ogólnoludzka, każdy ma potrzebę by mieć władzę, niekażdy potrafi to zrealizować.

 

Więc ta wojna płciowa to jest w pewien sposób wojna klas, kiedyś faceci byli u władcy to ją nadużywali teraz kobiety zaczynają być u władzy i mimo że feministki mówią, że kobiety są lepszą płcią, to kobiety u władzy są tak samo bezwzględne jak faceci.

 

Gorzej pracowałem z dwoma szefowymi, ciągłe gry podjazdy, mobbing i mobingowały też inne kobiety no i udawały same ofiary, unikanie odpowiedzialności, masakra, faceci też to psychopaci, ale kobity wykorzystują kartę kobiety i wiesz że w hr nigdy nie wygrasz o też jest sfeminizowany, dlatego ja już nie chce pracować w corpo czy innych firmach wolę swoją rzepkę skrobać i mieć mniej kasy ale mam święty spokój

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Here we go again...

 

Niewiele wykształconych kobiet ma cokolwiek ciekawego/mądrego do powiedzenia - zazwyczaj to komunały zapamiętane z podręcznika/wykładu. Takich naprawdę łebskich facetek spotkałem trochę na początku studiów, ale to było ponad 12 lat temu. Większość studentek to tłuki - puste dzbany z wyjebanym ego. Niesamowite, że studenciara finansów i rachunkowości patrzy z lekceważeniem np. na młodego typa - technika mechatroniki, który pracuje w zakładzie produkcyjnym. Dla tej pindy to robak, ale sama wkrótce będzie wykonywać nisko płatną gównopracę. Ona ze studiów wyniesie zerowe kwalifikacje, powierzchowną wiedzę, i zadarty nos. A on już po ukończeniu szkoły posiada kwalifikacje warte na rynku pracy co najmniej 5k na ręke. I dobrą pozycję wyjściową do dalszej nauki.

 

Jakiś czas temu słuchałem cierpliwie pierdolenia takiej nadętej laski z KULu - studentki dziennikarstwa i lingwistyki (łaa!!). Ależ była zdumiona, gdy w kilku zdaniach podważyłem jej pierdolety. Miała pecha, bo wlazła na terytorium, które dobrze znałem. Ale nie mogę winić bidulki, że tak się dała podpuścić, wszak wiedziała o mnie tyle, że jestem mechanikiem na produkcji. :D

Edytowane przez zychu
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spacemarine napisał:

Kobiety przejmują rynek finansowy

- Uważam, że sektor bankowy jest już w bardzo dobrym miejscu – podkreśliła Magdalena Proga-Stępień, członkini zarządu Santander Bank Polska S.A.

- W skali całego sektora finansowego kobiety dominują, ponad 60 proc. zatrudnionych to kobiety. Różnorodność pod względem doświadczeń, wykształcenia, wieku czy właśnie płci to podstawa do budowania przewagi i źródło rozwoju. Sektor bankowy, finansowy od wielu lat kieruje się tą wytyczną - dodała.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-kariera-ma-plec-Podzialy-w-Polsce-wciaz-zywe-8539557.html

 

 

Rynek finansowy czy sektor bankowy bo to dwie różne rzeczy?

 

Po drugie to czy sektor bankowy nie jest pierwszym, który w związku z rozwojem technologii będzie zwalniał najwięcej a już dziś dużo placówek się zamyka?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Król Jarosław I napisał:

 

 

Rynek finansowy czy sektor bankowy bo to dwie różne rzeczy?

 

Po drugie to czy sektor bankowy nie jest pierwszym, który w związku z rozwojem technologii będzie zwalniał najwięcej a już dziś dużo placówek się zamyka?

 

No to jest pytanie czy chodzi o kasjerki, doradczynie klienta itd :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, spacemarine napisał:

Kobiety przejmują rynek finansowy

- Uważam, że sektor bankowy jest już w bardzo dobrym miejscu – podkreśliła Magdalena Proga-Stępień, członkini zarządu Santander Bank Polska S.A.

- W skali całego sektora finansowego kobiety dominują, ponad 60 proc. zatrudnionych to kobiety. Różnorodność pod względem doświadczeń, wykształcenia, wieku czy właśnie płci to podstawa do budowania przewagi i źródło rozwoju. Sektor bankowy, finansowy od wielu lat kieruje się tą wytyczną - dodała.

Jestem ogromnie ciekaw co by ta pani z Santander Banku powiedziała na to, że w przypadku Silicon Valley Bank, który niedawno upadł jak się okazało głównie z powodu nietrafionych inwestycji w śmieciowe obligacje zabezpieczone nieruchomościami dobrze znane z kryzysu z 2008 roku i których kwota była zbyt wysoka do stopnia depozytów banku(SVP dla przypomnienia nie był bankiem inwestycyjnym, ale typowo pod klienta detalicznego) w zarządzie odpowiedzialnym za inwestycje zasiadały same... kobiety?

 

Jeszcze więcej kobiet na stanowiskach😆

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro "kobiety im odjechały" to należy im zwyczajnie pomachać z peronu na pożegnanie i... powitać te, które właśnie przyjechały :D 

Trochę mi się to kojarzy z pewną metaforą z filmu "Psy 2" (choć kto wie, czy w kontekście tamtej sceny nie tyczyła właśnie kobiet). Zatem - Wolf opowiada przy wódce Francowi jak przyprowadzili raz jeńców do obozu. I przy wartowni stała micha pełna oczu. I te oczy tak poukładane jak ostrygi. I wówczas Sawczuk pyta komendanta obozu, czy im się te oczy nie psują? Na co komendant odpowiedział - niee, codziennie mamy nowe. 

 

A czy młodym mężczyznom trudniej się odnaleźć w takiej rzeczywistości? Myślę, że trudne to może być na początku zaakceptowanie rzeczywistości taką jaką jest. System wiele zrobił, żeby obniżyć konkurencyjność mężczyzn poprzez moczenie ich w dysonansie poznawczym od dziecka. W praktyce, tresuje się nas wmawiając że czarne jest białe a białe czarne. A potem weź się człowieku odnajdź w takim absurdzie. No ale taki jest warunek i jednocześnie systemowy wymóg dla celów eksploatacji niewolników. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.