Skocz do zawartości

Spermiarz-deweloper, czyli historia o tym jak trzeba trzymać żądze na wodzy


Strusprawa1

Rekomendowane odpowiedzi

40 minutes ago, Shark said:

"udowadnia swoją tożsamość" za pomocą gołej laski z kartą z danymi i nazwą gry

No dobra, ale mnie interesuje jak to konkretnie zrobił. Bo to ciekawy case jest. Skąd ta goła laska, wygenerowana skądś, czy znalazł gdzieś zdjęcia I przerobił jak mu trzeba było, czy może jeszcze coś innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, manygguh napisał:

No dobra, ale mnie interesuje jak to konkretnie zrobił. Bo to ciekawy case jest. Skąd ta goła laska, wygenerowana skądś, czy znalazł gdzieś zdjęcia I przerobił jak mu trzeba było, czy może jeszcze coś innego. 

Rzucam hasło: porn pen ai
Więcej szczegółów nie piszę, aby nie zachęcać do grzechu. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzicie? Tak wygląda granie w życie na kodach.

Polecam, ja to juz od dawna odkryłem na rożnych grupach tematycznych na FB. Przykład: grupa "instalacje elektryczne". Napiszesz tam jako facet o porade to Cie zjadą "zadzwon po elektryka", "przeciez to proste, jak tego nie wiesz to co robisz na grupie" etc. Ale jak napisze jakaś laska, nawet twarz nie musi być widoczna, to znajdą się chętni ktorzy za darmo sa gotowi do Ciebie przyjechać i zrobić Ci remont instalacji elektrycznej.

To samo na grupach FB związanych z programowaniem. Faceta zignorują albo wyśmieją. Laskom zrobią cały projekt na studia i to za darmo, ew za emotikon " ;* ".

  • Like 4
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

2 godziny temu, manygguh napisał:

Mnie zastanawia fragment, w którym "ona" piszę, że wyśle swoje fotki z imieniem i nazwiskiem oraz nazwą gry. I rzeczywiście taka fotka została wysłana. Ciekawe jak to zostało zrobione, skoro niby taka fotka poszła momentalnie, ale konwersację prowadził gość.

Przecież to musiało być przygotowane wcześniej. Tak samo jak ten list motywacyjny. Pewnie taki był założony scenariusz np. "daj mi szansę to wyślę ci nudesy" jako metoda perswazji. I ogólnie kręcenia beki, bo "porządny oszust" to pewnie miałby przygotowany fałszywy dowód, skrzynkę na słupa i po prostu podpisał by umowę wysyłkowo. A wszystkie rozmowy byłyby przez TOR z hotspotu bez monitoringu.

 

17 minut temu, UncleSam napisał:

Zachwycają się jak to już niedługo pozbędziemy się prawdziwych kobiet

Kobiet pozbędziemy się dopiero jak wejdą androidy z AI o wyglądzie realdoll+.

Tylko, że taka zabawka to będzie kosztować pewnie tyle co luksusowy samochód. 🤣 Wiec i tak będzie poza zasięgiem normika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, BumTrarara napisał:

Kobiet pozbędziemy się dopiero jak wejdą androidy z AI o wyglądzie realdoll+.

Tylko, że taka zabawka to będzie kosztować pewnie tyle co luksusowy samochód. 🤣 Wiec i tak będzie poza zasięgiem normika.

No i ja juz mam pomysł na biznes: firma wynajmująca albo dająca w leasing takie lale z AI. Normik opłaci abonament, normik bedzie mieć laske - dalej uczciwszy układ jak z żywa kobietą :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dassler89 napisał:

No i ja juz mam pomysł na biznes: firma wynajmująca albo dająca w leasing takie lale z AI. Normik opłaci abonament, normik bedzie mieć laske - dalej uczciwszy układ jak z żywa kobietą :D

Cyberalfons już istnieje:
https://spidersweb.pl/2023/05/caryn-ai-influencerka-czatbot-dolar-za-minute.html

 

Cytat

Hej, jestem Caryn i możemy iść na randkę za dolara za minutę. Jestem kopią AI influencerki

Młoda Caryn Marjorie postanowiła wykorzystać AI w przedsiębiorczy sposób. 23-letnia influencerka z milionami fanów stworzyła swój wirtualny odpowiednik, z którym każdy może umówić się na randkę. Już od dolara za minutę!

 

Najpierw była używana bielizna. Później woda po kąpieli. Teraz przyszedł czas na "randkowanie" z wirtualną kopią influencerki, zasilaną dzięki sztucznej inteligencji. Już niebawem rozbudowane, zaradne, wrażliwe i rozmowne czatboty udające znane osoby staną się normą. Pierwszy projekt tego typu jest bowiem dużym sukcesem i na pewno zainspiruje powstanie kolejnych.

Caryn Marjorie to influencerka ze Stanów Zjednoczonych urodzona w 2000 roku. Co ciekawe, Marjorie ma polskie korzenie. W sieci jest znana jako cutiecaryn - atrakcyjna dziewczyna tworząca treści na wiodące platformy, głównie Snapchata, Twittera oraz Instagrama. Caryn publikuje zdjęcia z zakupów, pozuje w bikini oraz podróżuje po świecie. Słowem - nic, co wyróżniałoby ją na tle dziesiątek innych influencerek walczących o uwagę w mediach społecznościowych.

 

Sytuacja drastycznie się zmieniła wraz z początkiem maja, kiedy przedsiębiorcze osoby z Forever Voices oraz Caryn Marjorie opublikowały wcześną wersję Caryn AI - głosowego czatbota udającego influencerkę, z którym może porozmawiać każdy jej fan, w cenie dolara za minutę. Warto dodać, że Forever Voices to ta sama firma, która stoi za czatbotami AI udającymi sławne osoby, jak np. Steve Jobs.

Aby czatbot zachowywał się jak prawdziwa Caryn Marjorie, programiści Forever Voices wykorzystali model ChatGPT4, który został nakarmiony ponad 2000 godzinami materiałów stworzonych przez dziewczynę, głównie na YouTube. W ten sposób Caryn AI nabył osobowość influencerki, jej zainteresowania, jej sposób mówienia, jej nawyki oraz wiele innych drobiazgów zdolnych do wyizolowania, przeanalizowania oraz przyswojenia przez duże modele uczenia maszynowego.

Influencerka trafia na podatny grunt: "chcę pomagać w męskiej samotności"

Caryn Marjorie twierdzi, że chociaż poświęca wiele czasu na odpisywanie swoim fanom, nie jest w stanie prowadzić konwersacji z każdym i m.in. to zainspirowało ją do stworzenia czatbota.

Według influencerki Caryn AI to krok w kierunku wyleczenia (ugh) samotności. Kobieta snuje narrację, w której współczesny mężczyzna musi tłamsić swoje emocje, chować swoją męskość i nie rozmawiać o swoich problemach. Tutaj ma pojawiać się Caryn AI gotowa wysłuchać faceta, niezależnie od jego wyglądu, charakteru czy upodobań. Klient poczuje, że rozmawia z 23-letnią kobietą z którą może sobie pozwolić na flirt, oczywiście z wzajemnością.

Po wybuchu gigantycznej popularności czatbota Caryn zadeklarowała, że ten zostanie dopracowany we współpracy z psychologami, aby jej produkt lepiej pomagał mężczyznom radzić sobie z traumą, a także odbudowywał ich pewność siebie.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Strusprawa1 napisał:

To jest akurat logiczny kierunek rozwoju dla influencerek erotycznych. ;) Własny erochatbot oparty o AI.

 

2 godziny temu, Dassler89 napisał:

Nie no, ale na rynku polskim jeszcze ich tu nie ma. Jest jeszcze szansa byśmy i my skorzystali na słabości naszych betabankomatów

Ciekawe pod co by to u nas ustawodawca podciągnął. :D

 

 

Widać nie tylko Chińczycy. Renting w Kanadzie. Dostawa pod drzwi -> burdeltatełe 2.0.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to takie oczywiste. Sprawa się rozkręca.

Pliki podobno są nie z aktualnej wersji, tylko z kwietnia 2021. Twórca się nie przyznaje (pisze, że musiałby być idiotą żeby coś takiego udostępnić), uznaje to za scam (były podejrzenia, bo wstawione na dziwny serwer, tak samo ktoś skanował online antywirusami to coś tam wyszło). Dodatkowo napisał, że sprawę zgłasza na policję, że grupa meta (facebook) mają meta dane i będą dochodzić kto to. 

 

 

Przynajmniej coś się "dzieje" he he 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No i koniec, "Dzieje Khorinis" oficjalnie upadły:

Co najlepsze oni przez te lata do momentu afery z "testerką" ciągnęli na ostro kasę od swoich patronów na Patronite. Spanikowali i zawiesili zbieranie pieniędzy dopiero jak wypłynęła afera w maju.

Trochę śmieszno, a trochę przykro, że tak się to wszystko skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Hubertius napisał(a):

No i koniec, "Dzieje Khorinis" oficjalnie upadły:

Co najlepsze oni przez te lata do momentu afery z "testerką" ciągnęli na ostro kasę od swoich patronów na Patronite. Spanikowali i zawiesili zbieranie pieniędzy dopiero jak wypłynęła afera w maju.

Trochę śmieszno, a trochę przykro, że tak się to wszystko skończyło.

Mało tego. Okazało się, że te wszystkie trailery które pokazywało co to nie będzie, jakich to kompozytorów i aktorów do głosu dadzą oraz jaką to fabuła nie będzie - to wszystko pic na wodę. Wizerunek udostępniali bez zezwolenia zaś większość z tego nie istniało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.