GallAnnonim999 Posted May 18 Share Posted May 18 Cześć Wszystkim. Od paru miesięćy myślę na poważnie o zmianie pracy i wyjechaniu za granicę Skłania mnie do posunięcia takiej decyzji parę spraw. 1. Brak swojego mieszkania, chciałbym zarobić na nie w pierwszej kolejności, kupić je i wynajmować i dalej pracować za granicą, aż do wieku dziadkowego 2.W pracy mojej obecnej jest coraz gorzej praktycznie wszyscy się zwolnili, a została nas garstka, tak to jak nie lenie co trzeba za nich pracować, lub Ukraińcy którzy sami się zwalniają i pewnie się dziwią mi ze pracuję tutaj od 5 lat Te dwie rzeczy mnie coraz bardziej pchają, za granicę 3. I teraz nie wiem co zrobić, czy teraz jak dostanę wypłatę poprostu porzucic pracę. ( Jak wypłata przyjdzie, poprostu pojechać w ten sam dzień, ale napewno bym zrobił bałagan nie dośc że kierownikowi, kolegom z pracy, mozliwe że część by się odsuneła, i by sobie o mnie pomyśleli, spalił bym napewno most), o oraz na mieszkaniu, jest trochę taki mały bałagan, jest królik z którym nie mam zo zrobić, musiał by zostać, nie dał bym pieniędzy za wynajmeu chłopakowi u którego wynajmuję, tzn mam w planach kartę do bankomatu mu zostawić, i bym na nią pieniądze wysłał, za odmalowanie mieszkania, oraz. bo na pewno by mnie nie puścił jak bym mu powiedział sluchaj nie dam ci hajsu teraz bo jade za granicę. Jest w sumie kaucja 1k złotych ale wstyd mi jest ją prosić bo najpierw mi wynajął za 500 zł, a później ugadaliśmy się że bede mu płacił 900 zł w tym czynsz jest chyba 350 zł, mieszkanie troche nizszy standart, ale da zyć 4. Albo złożyć wypowiedzenie teraz w maju lub czerwcu i skończyć pracę wrzesień/październik. Ale też to zależy od paru rzeczy podpunkt 5 5. Rozchodzi się też, oto że ja na dzień dzisiejszy mam nadwagę która wpływa na moją tarczycę, Inulinooporność, napewno mój kręgosłup, bo robiłem sobie rezonans magnetyczny i wyszło że przez nadwagę czasami odczuwam bóle na lędźwiach, i raczej mnie czeka wizyta u fizjoterapeutów, więc wychodzi 3 opcja poczekać aż, do Stycznia, w styczniu złozyc wypowiedzenie z pracy gdzie ostatnim moim miesiącem będzie pracy będzie kwiecień, a przez ten czas schudnąć, nabrać siły, popracować pod okiem fizjoterapeuty nad tym kręgosłupem, do tego spokojnie oddać tego królika, komuś, wymalować mieszkanie, i z podaniem ręki się pożegnać. Co Wy byście zrobili Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magos Dominus Posted May 18 Share Posted May 18 Porzucić pracę ot tak? Narobisz sobie bałaganu w papierach. Złóż wypowiedzenie i poczekaj do końca. Normalnie rozlicz się z chłopakiem od którego wynajmujesz mieszkanie. Królik to może do schroniska? 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
RENGERS Posted May 18 Share Posted May 18 Wyjedź jak najszybciej jak tak czujesz, a czujesz, kolegów pierdol, bo tylko ci będą wymówki do głowy wciskać, schudniesz w drodze, kręgosłup pocwiczysz z youtubem i ledzwia będą jak nowe. A królika, wpierdol! Surowego! Kupuj bilet, pakuj piórnik i wypierdalaj!!! 4 2 8 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spokojnie Posted May 18 Share Posted May 18 22 minuty temu, GallAnnonim999 napisał: Co Wy byście zrobili Kolego masz duży bałagan w głowie, chcesz jechać za granicę i uciekać od problemów? Uwierz że ta ucieczka nie załatwi wszystkiego, póki sobie sam tego nie poukładasz. 1 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
UncleSam Posted May 18 Share Posted May 18 Co ty masz 3 miesiące wypowiedzenia? Pisz wypowiedzenie i idź do lekarza po l4. Problem solved. Co do wynajmu, to nie bądź frajerem. Gość poszedł Ci na rękę. Zadzwoń, wytłumacz sytuację, zaproponuj rozwiązanie i się dogadajcie jak dorośli mężczyźni. Co do twoich problemów zdrowotnych to sam najlepiej wiesz jak to ogarnąć więc nikt ci tutaj nie doradzi. Królika możesz oddać do sklepu zoologicznego. I zastanów się 10 razy co ty chcesz robić za granicą. Nie wiem jak tam w Europie ale w uk zapotrzebowanie na siłę roboczą pikuję na ryj. Idzie ogromny kryzys i ja bym raczej szukał bezpiecznej przystani na najbliższe 1.5-3 lata, a w międzyczasie inwestycja w siebie i edukacja. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
PyrMen Posted May 18 Share Posted May 18 Nie masz na tą chwilę odwagi żeby wyjechać. Twój post to same wymówki. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taboo Posted May 18 Share Posted May 18 48 minut temu, GallAnnonim999 napisał: spalił bym napewno most Dla Ciebie to tylko most, a dla Anglików to najwięcej! 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trevor Posted May 18 Share Posted May 18 Możesz zrobić inaczej. Spróbuj pogadać żeby się za porozumieniem stron pożegnać z miesięcznym wypowiedzeniem. Ja tak robiłem i problemów nie było. Moim zdaniem to elegancko i o własny interes dbasz, bo miesiąc to niewiele a 3 to już sporo. Jak się nie zgodzą to składaj śmiało wypowiedzenie 3 miesięczne i tak jak koledzy wyżej napisali L4 i pierdol ich (oczywiście nadal zachowaj pozory ;) ) . 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GallAnnonim999 Posted May 18 Author Share Posted May 18 1 minutę temu, Trevor napisał: Możesz zrobić inaczej. Spróbuj pogadać żeby się za porozumieniem stron pożegnać z miesięcznym wypowiedzeniem. Ja tak robiłem i problemów nie było. Moim zdaniem to elegancko i o własny interes dbasz, bo miesiąc to niewiele a 3 to już sporo. Jak się nie zgodzą to składaj śmiało wypowiedzenie 3 miesięczne i tak jak koledzy wyżej napisali L4 i pierdol ich (oczywiście nadal zachowaj pozory ) . Nie da mi z miesięcznym wypowiedzeniem, bo nie ma juz teraz kto robić, gdybym nie był z tym kierownikiem na TY, to bym pojebał tę robotę, ale nie moge tak zrobić bo On mi od siebie wpisywał nadgodziny od tak, znaczy nie od tak ale bywało tak że wpisywał mnie gdzie było mało pracy, ale ja już zdecydowałem, poczekam przeboleję te 11 miesięcy, zawsze to odłożę na poduszkę finansową pospłacam długi naprawię kregosłup schudne itd Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted May 18 Share Posted May 18 Jaką masz poduszkę finansową? Wybacz, lecz z Twojego pisania to zginiesz za granicą. Do tego lepiej się przygotować. Za granicą nie ma czerwonego dywanu i ludzi czekających właśnie na Ciebie. Przeczytaj inne podobne tematy. Usiądź, załóż sobie notes, zeszyt, i tam wypisz wszytkie pytania. Co z mieszkaniem za granicą, jaka praca, jakie skile i co najważniejsze jaki kraj. Jak do dyspozycji masz tylko ostatnia wypłatę. To dobrze Ci radzę, doczytaj. Zacznij oszczędzać w tym czasie schudnij i przygotuj się do wyjazdu. Ludźmi w pracy się nie przejmuj. To nie ta praca, nie ci ludzie. (To tylko moje przypuszczenie.) 1 godzinę temu, RENGERS napisał: pocwiczysz z youtubem Daj link. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GallAnnonim999 Posted May 18 Author Share Posted May 18 1 minutę temu, zuckerfrei napisał: Jaką masz poduszkę finansową? Wybacz, lecz z Twojego pisania to zginiesz za granicą. Do tego lepiej się przygotować. Za granicą nie ma czerwonego dywanu i ludzi czekających właśnie na Ciebie. Przeczytaj inne podobne tematy. Usiądź, załóż sobie notes, zeszyt, i tam wypisz wszytkie pytania. Co z mieszkaniem za granicą, jaka praca, jakie skile i co najważniejsze jaki kraj. Jak do dyspozycji masz tylko ostatnia wypłatę. To dobrze Ci radzę, doczytaj. Zacznij oszczędzać w tym czasie schudnij i przygotuj się do wyjazdu. Ludźmi w pracy się nie przejmuj. To nie ta praca, nie ci ludzie. (To tylko moje przypuszczenie.) No właśnie żadnej nie mam poduszki finansowej wstępnie planowałem pojechać za ostatnią wypłatę, dosłownie uciec porzucić pracę, nie zapłacić za mieszkanie za czerwiec ( mialem zostawić moją kartę do bankomatu na stole) żeby sobie gośc wybrał pieniadze za czerwiec lipiec, za odmalowanie mieszkania, i z królikiem ) łącznie myślałem 4 tysiące oraz zostawić meble itd nie to żebym mu nie zapłacił ale trochę hujowo tow ygląda, a pracę bym miał od ręki na farmie w Irlandii, do tego mam swoje długi 4600 zł więc najpierw wezmę się za długi, później za królika, bo musze go wysterylizować, a póxniej za fizjoterapię i bede chudna i cwiczył na siłce bo jak nie wypali ta Irlandia, to podejmę sie raczej pracy na rusztowaniach, a tamn już trzeba być sprawnym a z moim dzisiejszym zdrowiem odpada taka praca 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
RENGERS Posted May 18 Share Posted May 18 (edited) 8 minut temu, zuckerfrei napisał: Daj link. Wpisz se na yt ćwiczenia na lędźwiowy, ostatnio po tajskim boxie mi pierdolnął, że ledwo chodzić mogłem, to robiłem i po 3 dniach jak małolatka się czułem znowu. Edited May 18 by RENGERS 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted May 18 Share Posted May 18 18 minut temu, GallAnnonim999 napisał: dosłownie uciec porzucić pracę, Chłopie z takimi pomysłami to do tarcia chrzanu się nie nadajesz. Gdzie uciec to słowo klucz. Staw czoła swoim demonikom i potem jedź gdzie dusza zapragnie. Radzę Ci zaciśnij pasa, przygotuj die solidnie i ruszaj w świat. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GriTo Posted May 18 Share Posted May 18 1 godzinę temu, PyrMen napisał: Twój post to same wymówki. Do-kład-nie! Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted May 18 Share Posted May 18 Czekam kiedy w temacie napiszesz, długi spłacone, waga spadła idę do przodu ciężko jak lokomotywa. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej45 Posted May 18 Share Posted May 18 Rzucić kartą i niech sobie za to weźmie, czytałem dużo tematów na tym forum i pachnie trollem 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted May 18 Share Posted May 18 I jak to zrobisz + jakaś poduszka. Ustalasz datę, kupujesz bilet na samolot i pracujesz jak najdłużej w PL aby sos się zgadzał. 2 minuty temu, Maciej45 napisał: Rzucić kartą i niech sobie za to weźmie, Jak z debetem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
GallAnnonim999 Posted May 18 Author Share Posted May 18 1 minutę temu, zuckerfrei napisał: Czekam kiedy w temacie napiszesz, długi spłacone, waga spadła idę do przodu ciężko jak lokomotywa. Powiem, tak osobie z boku tak łatwo się pisze ooo ale łatwo było by mi spłacic długi jak bym był na jego miejscu, jak łatwo schudnąć, a wiesz co gównoo łatwo jak ktos całe życie za przeproszeniem Cię jebie, kładzie ci kłdy pod nogi do tego wpadniesz w zaburzenia odżywiania, gdzie łazisz po sklpeie i wiesz ze nie możesz kupić sobie np ciasteczka bo ci szkodz a zaraz kupujesz bo w łep Ci wchodzi, że Cię to zadowoli i znikną po chwili problemy, nie jest łatwo, do tego insulinooporność, i tarczyca gdzie ciągle łazisz głodny, dopiero jak od stycznia poszedłem do endokrynologa, to czuję się lepiej a z długiem to spłacam bo nie tak łatwo spłacić wszytkiego przy zaburzeniach odżywiania !dzięki tym tabletkom o dużo lepie się czuję, nie skacze cukier aż jestem bardziej wysapany, a i powoli chudnę 6 minut temu, Maciej45 napisał: Rzucić kartą i niech sobie za to weźmie, czytałem dużo tematów na tym forum i pachnie trollem Mi nawet pisali w prost ze jestem, no nie stety nie ja wybrałem sobie zycie ze całe życie mam podgórkę, i wymyslam jebnięte pomysły Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted May 18 Share Posted May 18 @GallAnnonim999 a kto mówił, że będzie Tobie łatwo? Robisz plan i się go trzymasz. Inaczej zginiesz. Twój wybór. Ja miałem okres w monk mode ze wszystkim. Dużo mi to dało, a kasa odłożyła się sama. Wiedz czemu mnie ciasteczko nie pociąga? Mimo, iż jest pyszne? Bo zrozumiałem, że mi nie służy i nic dobrego z tego nie będzie. Twoje życie, Twoje wybory. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GallAnnonim999 Posted May 18 Author Share Posted May 18 1 minutę temu, zuckerfrei napisał: @GallAnnonim999 a kto mówił, że będzie Tobie łatwo? Robisz plan i się go trzymasz. Inaczej zginiesz. Twój wybór. Ja miałem okres w monk mode ze wszystkim. Dużo mi to dało, a kasa odłożyła się sama. Wiedz czemu mnie ciasteczko nie pociąga? Mimo, iż jest pyszne? Bo zrozumiałem, że mi nie służy i nic dobrego z tego nie będzie. Twoje życie, Twoje wybory. No ja jak zbieram, się do wyjazdu to już nie jem nic z fastów, no dobra przy wypłacie sobie kebaba zamówiłem, i dziś tez bo nic mi się nie chce zajechałem się pracą i rowerem ostatnio. ale liczę kalorię i waga trochę sadła 3kg od 3 tygodni i bedzie tylko lepiej a od czerwca idę na siłownie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Libertyn Posted May 18 Share Posted May 18 Godzinę temu, GallAnnonim999 napisał: mialem zostawić moją kartę do bankomatu na stole To lepiej zostaw pieniądze na stole 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GallAnnonim999 Posted May 18 Author Share Posted May 18 1 minutę temu, Libertyn napisał: To lepiej zostaw pieniądze na stole Postanowiłem, że zostaję, 11 miesięcy chcę schudnąć, przez ten czas poprawić swoje zdrowie, wyleczyć się porobić badania, bo nigdy nic nie wiadomo, pójśc na siłkę, wyuczyć się jezyka tyle na ile bede potrafił i wtedy jechać, bo mi się rozchodzi, że ja za dwóch na ten moment pracuje jest awaria a chłopak siedzi, trzeba coś zrobic on siedzi, trzeba iśc na pomiar on siedzi, jest odpad z produkcji on siedzi tzn połozy ten odpad na ziemię i siada, od jutra koniec. Będę go ścigał aż zmądrzeje, a On ma 36 lat tyle co ja. Nie zostawił bym bo nie miał bym tyle hajsu moje jedyne pieniądze to jakie zarobię za miesiąc maj :(, chciałem na tę kartę jak najszybciej przelać i mieć to z głowy. Ale postanowiłem przeboleje jeszcze te 10,5 miesiąca i wyjadę za granicę ajk gośc z klasą nie paląc mostów/ znajomości Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted May 18 Share Posted May 18 32 minuty temu, GallAnnonim999 napisał: sobie kebaba zamówiłem, Zamowiłeś kebsa do domu? Za moich czasów na kebsa się szło. Ludzie co z wami. Ja rozumiem ze dziś McD możesz zamówić do domu, to nie jest normalne!!! Pooglądaj o pracy za granicą na yt. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anabol Posted May 18 Share Posted May 18 (edited) Tak, wypierdalaj jak wszyscy nieudacznicy. Czeka Cię świetlana przyszłość na fabryce w domu wynajmowanym na spółkę z kocmołuchami. Zarobisz więcej, ale nawet nie wiesz jak inwestować - przepierdolisz na konsumpcjonizm. Zamiast reprezentować niziny społeczne i konkurować z ukraińcami we własnym kraju, będziesz jebał na socjal dla ciapatych. Co to zmieni? Człowieku, Ty nie potrafisz zrobić tak banalnej rzeczy jak odmówić sobie jedzenia. Idziesz na siłownię od czerwca, czemu nie jesteś na niej teraz? Rzygać się chcę od takich postów, weź się kurwa do roboty, może czas najwyższy ponosić prawdziwą odpowiedzialność za swoje życie? Wake up bitch! Edited May 18 by Anabol 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GallAnnonim999 Posted May 18 Author Share Posted May 18 4 minuty temu, zuckerfrei napisał: Zamowiłeś kebsa do domu? Za moich czasów na kebsa się szło. Ludzie co z wami. Ja rozumiem ze dziś McD możesz zamówić do domu, to nie jest normalne!!! Pooglądaj o pracy za granicą na yt. Czasami chodzę czasami sobie zamówię, ostatnie nocki i 2 jazda rowerem dała mi w kość teraz czas na odpoczynek, byłem za granicą, czytam co i jak 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts