Skocz do zawartości

Lynch

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyna nie chce analu co pomału zaczyna mi rozpierdalać głowę, wiem że w poprzednich związkach to robiła mi tłumaczy że było to na niej wymuszone i później ją długo bolało po prostu nie rozumiem jej logiki, gdyby nie chciała to by tego nie zrobiła nawet jak ktoś wymuszał i tak rozkminiam czy mi mydli oczy. Sam mam z tym dobre doświadczenia z poprzednimi dziewczynami było bez większych oporów te które tego nie robiły były zaciekawione, później same namawiały. Lubie ten rodzaj seksu bo to taka wyższa intymność, zaufanie bo można zrobić krzywdę jak się przesadzi, jakieś rady? Czy szukać innej panny zaczynam mieć to w głowie

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... doświadczałem, bardziej z mojej ciekawości, ostatnia partnerka po chyba drugim razie więcej nie chciała, powiedziała, że za bardzo ją później boli (miała bardzo unerwione tamto miejsce i pojawiała się krew). Powiedziałem ok, ale czy to powód, żeby zmieniać partnerkę? Bez przesady. W sumie mnie też do tego nie ciągnie, spróbowałem i jak sobie pomyślę, od czego jest ta dziura, to ochota przechodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorowi nie chodzi od czego jest ta dziura, bo w ten sposób można obrzydzić każdą...jak całowanie z laską która przed nami miała tam w buzi, setki razy, tysiące, inne kutangi.

 

Jemu chodzi o to, że czuje się gorszy od wcześniejszych szarpaczy - oni mogli czemu ja nie mogę? W czym jestem od nich gorszy?

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lynch a ja Cię rozumiem doskonale. 

Dla mnie to może być nawet deal breaker! I piszę to na 100% poważnie. 

 

Co z tym zrobić? Nie wiem nie jestem w Twojej skórze. 

 

Laska mogła się nie przyznawać. Na męskie ego to wpływa okropnie to temu dała, a mi nie?  No i się zaczyna. 

 

Życzę dobrych decyzji. 

 

Mam nadzieje, że nie atakujesz jej kakaowego oczka w trybie super Sajan? 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wielebny93 mierzysz temat swoją miarką - luz jeżeli chodzi o Ciebie. Ale to  nie przełoży się na mnie czy @Lyncha. 

Teraz, Kleofas napisał:

prostu większego kutanga

To Ona nigdy zatwardzenia nie miała? 

NIE ma czegoś takiego jak za duży kutang. 😎😎

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, zuckerfrei napisał:

mierzysz temat swoją miarką - luz jeżeli chodzi o Ciebie. Ale to  nie przełoży się na mnie czy @Lyncha. 

 

Masz rację, nie mogę postawić się na miejscu autora. Powodów może być wiele, tak jak ktoś wcześniej wspomniał: rozmiar, a może dziewczyna dawała innym (mimo bólu) z nadzieją, że dzięki temu nie odejdą, w końcu przestała, nowy partner - nowe granice. Nie mam pojęcia co tej lasce w głowie siedzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, PyrMen napisał:

Jemu chodzi o to, że czuje się gorszy od wcześniejszych szarpaczy - oni mogli czemu ja nie mogę? W czym jestem od nich gorszy?

Dokładnie. Kobiety są jakie są i jeżeli naganiacz wywołuje dużą ilość emocji, czyli tego czym kobieta się żywi, to zrobi ona wszystko, byleby go przy sobie zatrzymać.

 

Nie lubię takiego sexu i uważam na jego temat co uważam, natomiast jest to jeden z moich ulubionych shit testów. Nie skreślałbym od razu panny, ale jest to czerwona flaga. Po drugie zwykle w takich przypadkach staje się bardziej czujny i mam sygnał, że należy kobietę sprawdzić. Po czasie wychodzi, że panna miała coś za uszami, była nie do końca uczciwa, czyli zwyczajnie, nie traktowała mnie jako wersji numer jeden. Te, które taki sex oferowały były bardzo, ale to bardzo mocno zainteresowane moją osobą. Taka natura kobiety. Uruchamiają sex kiedy chcą faceta zatrzymać przy sobie.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś się cieszyć, że masz tak wspaniałą kobietę co nie daje we wszystkie dziury i się szanuje, a Ty jeszcze narzekasz. A czekaj, czekaj...szkoda, że tylko tobie nie daje🤨

 

A teraz na poważnie. Podstawowym błędem z jej strony było pochwalenie się tym, że to robiła z innymi przed tobą. I nie było by w tym nic złego gdyby dalej to preferowała. A tak teraz cię to boli i rozkminiasz. Być może cię przeklasyfikowała na misia lub widzi w tobie potencjalnego tatę jej bombelka i zaczęła się ,,szanować", przestając robić to w stosunku do ciebie.

 

Natomiast coś w tym jest jak już poprzednicy wyżej napisali, że jak kobieta jest zaangażowana, porząda Cię i wzbudzasz w niej emocje to i zrobi lodzika, i połknie, a i pupę udostępni. To naturalne odruchy w takim stanie.

Edytowane przez Gianni
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lynch napisał:

Lubie ten rodzaj seksu bo to taka wyższa intymność, zaufanie bo można zrobić krzywdę jak się przesadzi, jakieś rady? 

Faceci tez maja kakaowe oczko wiec moze warto isc w ta strone ? Jesli chodzi o zaufanie to slyszalem ze oral i anal to nie zdrada .

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cię, mam tak z lodem, dla mnie to must have w związkowym seksie. Ale niewymuszone, nie umiem się dopraszać, albo zasłużyć, jako nagroda. To upokorzenie. Na anal nie mam ciśnienia choć lubię i również pojmuję to jako jedna z najwyższych form oddania ( a nawet poddania 😉 ), ale tym bardziej jeszcze to kręci kiedy kobieta sama jest nagrzana tak że o to prosi. Nie wyobrażam sobie tłumaczyć godzinami dlaczego mi na tym zależy i dostać to z litości lub jako pańszczyznę. Przy czym jeśli to rzeczywiście nie jest wymówka a autentyczny dyskomfort u kobiety to też wypada zrozumieć. Ciężka sprawa.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz za dużego, może rzeczywiście ja bolało.... Mam taką koleżankę z którą czasami robimy rozne fajne rzeczy, powiedziała że nigdy nie miała analu, chciałaby kiedyś spróbować, ale nie ze mną, bo za duży. Jakiegoś takiego małego by chciała. Swoją drogą ma przód też ciasny i już od tyłu ja boli.... Jestem w stanie zrozumieć, że kobiety może to boleć i mogą nie lubić, to w sumie nie to samo co zrobić loda.... Swoją drogą bez loda to nie miłość.... I pisze serio, może 5 procent kobiet nie zrobi loda facetowi. Ale już 50 procent może nie zrobić loda facetowi na którym jej nie zależy (nie kreci jej za bardzo) ale sex jeszcze przejdzie.... Czytałem gdzieś i sam raz przerabiałem, taką sytuację że sex owszem był ale loda już nie i całowanie słabe, takie trochę jak brata... I był to zwiastun końca relacji.... Jak ładnie całuje i robi dobrego loda to może rzeczywiście anal bolał i nie chcę więcej. Jeśli całuje jak brata i nie robi loda i do tego nie chce analu to powoli pakuj zabawki

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, antyrefleks napisał:

Taka natura kobiety. Uruchamiają sex kiedy chcą faceta zatrzymać przy sobie.

Mam odwrotne doświadczenie. Niektóre to lubią i to bardzo. (Może boja się ciąży?) tak czy siak jej błędem było się przyznanie. Mogła to zachować dla siebie. Ale znów szczera by nie była. 

 

Każdy kłamcą!

 

Dlatego ja nigdy nie pytam: ilu, z kim, jak i gdzie. A jak już Panna jest na warsztacie to hebluje mocno te drewno. 

 

 

Rozłoży się jasna z drugą jak żaba na liściu i czeka jak to ja zrobię jej orgazm za darmo.  Kłodę przynajmniej można heblować. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Redbad napisał:

Rozumiem Cię, mam tak z lodem, dla mnie to must have w związkowym seksie. Ale niewymuszone, nie umiem się dopraszać, albo zasłużyć, jako nagroda. To upokorzenie. Na anal nie mam ciśnienia choć lubię i również pojmuję to jako jedna z najwyższych form oddania ( a nawet poddania 😉 ), ale tym bardziej jeszcze to kręci kiedy kobieta sama jest nagrzana tak że o to prosi. Nie wyobrażam sobie tłumaczyć godzinami dlaczego mi na tym zależy i dostać to z litości lub jako pańszczyznę. Przy czym jeśli to rzeczywiście nie jest wymówka a autentyczny dyskomfort u kobiety to też wypada zrozumieć. Ciężka sprawa.

 

Mam tak samo kilka razy wspomniałem nie zamierzam się upominać i dostać wymuszone, poprzednie same się nadziewały  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kobieta nie chce otworzyć przed tobą oko Saurona to znaczy, że nie jesteś dla niej zbyt atrakcyjny.

Jak myślisz czy Alfa, Chad, Bad Boy nie dostaliby pozwolenia by kakaowy pierścień zdobyć?

Także racjonalizacja czy wymówki kobiety to potwierdzenie, że słaby nie ma tam wstępu.

 

Jak to mawiał sierżant w wojsku jeżeli kobieta nie chce zrobić Ci loda to znaczy, że się ciebie brzydzi

natomiast gdy nie chce kolokwialnie w dupę to znaczy, że nie kocha😆

 

Z resztą nawet znany z forum profesor relacji DM z Berlina seksem analnym się brzydził a miał nick Analconda😂

 

Tutaj autentyczny cytat Analcondy na ten temat🤣

 

"Powiem wprost ale będzie do obrzydliwe - w kuciapie znajduje się kakao... - dobra... g*wno.

Dupa nie jest od tego. Stamtąd tylko wychodzi a robiąc anal posuwacie się do roli napalonych zwierząt.

Ja bym za darmo nigdy się na anal nie zgodził. Zresztą nie wiem czy bym nie zwymiotował i tak.

WPADKA BĘDZIE - włóż palec w słoik nutelli - to będzie to samo. Na pornosach nie widać bo wszystko

jest ustawione ale widziałem pornosa kiedyś, że gościu wyjął bena z draską a potem włożył kobicie do gęby i ta się zrzygała.

I w ogóle... - jak wyjmie to koniec zabawy trzeba iść się umyć i czekać X czasu bo dryfi klockiem.

BAKTERIE - wkładasz benka w dupsko = wyjmujesz z pasażerami. Potem zdziwieni, że choroby.

OD CZĘSTEGO ANALU MOŻE TEŻ WYPAŚĆ JELITO. Chcesz tego!?

Że też gościu co raz w życiu zaruchał musi tłumaczyć takie rzeczy...".

 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czoko jest spoko. 

3 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Że też gościu co raz w życiu zaruchał musi tłumaczyć takie rzeczy..."

No raz zaruchał i szerzy analny defetyzm. Teoretyk z Berlina. 

On to tak napisał jakby to go ruchali w dupę. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lynch napisał:

Mam tak samo kilka razy wspomniałem nie zamierzam się upominać i dostać wymuszone, poprzednie same się nadziewały  

Dokładnie. Niestety mężczyźni patrzą na seks nie tylko z perspektywy samego zaspokojenia (poza może divami czy ons) ale też sprawdzenia się, dowartościowania się, podbudowania męskości, a temu nie sprzyja dopraszanie się o dupę, dostawanie jej w nagrodę za przykręcone gniazdko, czy prezent. Ciężko się pogodzić z takim seksem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zuckerfrei napisał:

Mam odwrotne doświadczenie.

Czy dobrze mnie zrozumiałeś? Mi chodziło o to, że kobieta uruchamia sex kiedy chce faceta zatrzymać przy sobie. Jezeli bardzo chce zatrzymać, to zrobi wszystko, jeżeli nie lubiła nigdy anala, to dla niego go polubi.

 

A kobiety lubiące sex? To w gruncie rzeczy kobiety żywiące się atencją. Facet chcący z nimi go uprawiać to facet dający im dużą ilość atencji. Im bardziej atrakcyjny facet tym atencja jest większa i kobieta czuje się "lepiej". Takie kobiety lubią przyprawiać rogi, trzeba uważać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, antyrefleks napisał:

Czy dobrze mnie zrozumiałeś? Mi chodziło o to, że kobieta uruchamia sex kiedy chce faceta zatrzymać przy sobie

Pełna zgoda. Moje przypadki pokazują, że mogłem robić wszytko, a już ze sobą nie gadamy. A cały weekend było w czoko. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, zuckerfrei napisał:

Pełna zgoda. Moje przypadki pokazują, że mogłem robić wszytko, a już ze sobą nie gadamy. A cały weekend było w czoko. 

Z tego co piszesz, to badboy z Ciebie. Juz znasz przyczyne :) Pewnie gdybys napisal cos wiecej to by wyszlo ze generowales u kobiety duza ilosc emocji swoim zachowaniem itd. 

 

Dlatego niektórzy faceci czują sukces w zaliczeniu czoko, bo to oznacza najwyższą formę oddania się partnerki. Nie nazywają tego tak jak my. Czują to podświadomie, bo podświadomość kobiety tak działa. Silny facet=muszę zrobić wszystko, aby go zatrzymać. I faceci mają rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lynch napisał:

później ją długo bolało

 

3 godziny temu, Lynch napisał:

bo można zrobić krzywdę jak się przesadzi

 Może ktoś kiedyś przesadził. 
 

Aż mi się przypomniało... 

Ja ze swoją mieliśmy kiedyś fazę i jednego dnia przesadziliśmy i pękł jej pierścień delikatnie. Później 2 tygodnie zapuszczania maści do tyłka i ból masakryczny.  
Od tamtego momentu już swojego krasnala tam nie wsadziłem i w sumie jej się nie dziwie. Zamiast tego w ruch poszły akcesoria na delikatnie i może Ty też od tego zacznij.

 

A jakieś inne rady... No nie zmusisz dziewczyny i tyle, jak nie będzie chciała to trudno. Albo to zaakceptujesz, albo dalej będziesz miał kocioł w głowie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.