Historia przegrywu

[xander99]

Witajcie. Chciałem się podzielić z wami historia. Zawsze kujon 100 procent z podstawy matmy i 70 rozszerzonej. Teraz delikatnie mówiąc 3g gownokierunek na gowno uczelni. Studiuje niezbyt ciekawy kierunek. W sumie mógłbym iść na jakiś porządny kierunek na politechnice ale szczerze patrząc w tok studiów to w sumie żaden by mnie nie zainteresował. To może lepiej ze nie poszedłem. Od kilku lat coraz większe problemy w nauce. Nwm czym jest to spowodowane może dlatego że już miałem kilka operacji. Teraz jestem juz po słowie z firma kurierską. Szrzerze powiedziawszy praca biurowa niezbyt mnie interesuje. Chciałbym robotę gdzie nie trzeba dużo myśleć bo chyba już mnie parkinson dosięga. Czy spotkaliście się już z taką osobą. Która nie kompletnie pomysłu na siebie i dobry uczeń skończył jak osobą po podstawówce.

[wielebny93]

Odkąd Cię czytam, to nie wiem, czy jesteś trollem, czy po prostu takim przypadkiem.

Tobie by się wojsko przydało (choćby dobrowolna służba) albo emigracja, bez urazy, ale rozchwiany życiowo jesteś, póki w dupę nie dostaniesz, to się nie ogarniesz (nie ustabilizujesz). Miałem takiego ziomka, mówiłem na niego facecik, bo to był taki niezdecydowany facecik podobny do Ciebie, poszedł do woja, wyprostowali go w kilka miesięcy.

Kto wie, może Ci się spodoba i dostaniesz propozycje etatu, nie musisz biegać z kałachem, potrzebują też kucharzy, informatyków itd. 

[Kiroviets]

Kuuuurła, ja po zapowiedzi na czacie - myślałem, że spotkałeś tam cycatą kadrową czy rekruterkę albo znowu ktoś ma Ci doradzić, kiedy rozmowę przekierować na tematy o cimcirimci. 😂😂🤣🤦‍♂️

Edited May 20 by Kiroviets

[rezysstor]

Idź w posły, przedtem poskacz na wiecach jak jaki Giertych. Robota nie wymaga myślenia, są bonusy i jakaś oficjalna kasa, a za lobbowanie jakaś nieoficjalna. Operator wózka widłowego nie może być debilem, musi mieć papiery, w tym ukończone szkolenie,

W opozycji facet za którym noszą walizkę z kodami startowymi rakiet balistycznych nic nie musi, nawet wyglądać - i to jest właśnie robota dla Ciebie, jak już odbębnisz staż

[Piter_1982]

Widzę, że ciągle nic się nie klei. Tobie się nie da pomóc. 

 

ps. Tak spotkałem w życiu wielu kujonów, co przekonali się, że życie to nie szkoła. Jeśli nie poszli na medycynę to zwykle, mają poczucie głębokiego skrzywdzenia przez życie. Przodują w tym prawnicy i ludzie po gówno studiach. 

 

ps2. z drugiej strony, są ludzie którzy w pewnym momencie się ocknęli i pomimo kiepskiego startu, zaczęli ostro pracować. Najczęściej w handlu lub przy własnym biznesie i szybko się ogarnęli. Paradoksalnie co na tym forum nie koniecznie będzie chwalone w momencie pojawienia się bąbelka.  

[spacemarine]

Na studiach warto pracować na boku bo to zwykle stracony czas, a tak ma się jakieś doświadczenie na start

[Libertyn]

56 minut temu, xander99 napisał:

Witajcie. Chciałem się podzielić z wami historia. Zawsze kujon 100 procent z podstawy matmy i 70 rozszerzonej.

I co z tego?

56 minut temu, xander99 napisał:

Teraz delikatnie mówiąc 3g gownokierunek na gowno uczelni. Studiuje niezbyt ciekawy kierunek.

Który sobie wybrałeś bo był blisko i nawet dali stypę którą przewaliłeś na porno.

56 minut temu, xander99 napisał:

W sumie mógłbym iść na jakiś porządny kierunek na politechnice ale szczerze patrząc w tok studiów to w sumie żaden by mnie nie zainteresował.

I pewnie nie zainteresuje 

56 minut temu, xander99 napisał:

To może lepiej ze nie poszedłem. Od kilku lat coraz większe problemy w nauce. Nwm czym jest to spowodowane może dlatego że już miałem kilka operacji.

Bo to są studia dla ludzi odpornych na stres i z dobrym soft skillem. 
Logistyka i spedycja to nie jest coś gdzie nie ma sie kontaktu z ludźmi a kryzysową sytuacją jest awaria automatu do kawy

56 minut temu, xander99 napisał:

Teraz jestem juz po słowie z firma kurierską. Szrzerze powiedziawszy praca biurowa niezbyt mnie interesuje. Chciałbym robotę gdzie nie trzeba dużo myśleć bo chyba już mnie parkinson dosięga.

Czyli chcesz być doitem.

56 minut temu, xander99 napisał:

Czy spotkaliście się już z taką osobą. Która nie kompletnie pomysłu na siebie i dobry uczeń skończył jak osobą po podstawówce.

Tak. Patrzę na nią w lustrze. Tyle że nie miałem dobrych ocen. Ale w jednym przedmiocie potrafiłem nawet dziewczynę na praktykach nauczycielskich poprawiać
Pomysł mam, Wiedzę mam, ale z umiejętnością sprzedaży tej wiedzy gorzej dlatego robioę na shitjobie i osobno siedzę na projektem który może da mi fajne źródło dochodu

[Magos Dominus]

No nie, kolejny temat do narzekania i ignorowania wszelkich porad. 

[Egregor Zeta]

[Iceman84PL]

W dniu 20.05.2023 o 16:30, xander99 napisał:

Czy spotkaliście się już z taką osobą. Która nie kompletnie pomysłu na siebie

 

Tak był taki jegomość na forum niejaki Analconda.

Teraz robi karierę na stanowisku kierowniczym i ma pod sobą kobitki.

 

Także można tylko trzeba się odważyć i podjąć działanie.

Również tak jak ty wszystko negował, wyśmiewał a jak znalazł się w czarnej dupie to poszedł po rozum do głowy.

 

Twoje życie zależy tylko od ciebie i tylko ty sam możesz sobie pomóc.

Nigdy nie jest za późno na zmiany.