maroon Posted May 30 Share Posted May 30 (edited) Im mniej dobytku, tym więcej szczęścia. Ludzie uwielbiają zbierać klamoty, pamiąteczki i inne nic nie warte śmieci. Potem nie ma gdzie tego trzymać, całe strychy i garaże zawalone, w pokojach pełno dupereli na których kurz osiada. Najlepszy jest minimalizm, a jak już zbierać, to coś wartościowego - posążki Buddy ze złota, słoniki z malachitu, bursztyn z mrówkami, czy inne złote monety, przykładowo. Żeby było śmieszniej, to obecnie zbieramy też terabajty elektronicznych śmieci. Jakieś zdjątka, filmiki, memy, pdf-y i inny szajs, o którym zapomnamy 5 minut po obejrzeniu/przeczytaniu, a dyski puchną i lament jak coś się uszkodzi i zniknie. Współczesny człowiek, to niewolnik rzeczy i śmieci. Edited May 30 by maroon 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna Posted May 30 Share Posted May 30 2 godziny temu, maroon napisał: jak już zbierać, to coś wartościowego - posążki Buddy ze złota Co do sedna wpisu zgadzam się, ale buddy nie chciałabym nawet, jeśli posąg miałby być ze złota. Wcześniej pisałam o zamiłowaniu do gromadzenia tandetnych rzeczy i pamiątek, ale wcale lepiej nie wypada przy tym fakt, że w każdym nowoczesnym domu musi stać jakieś azjatyckie ustrojstwo- słonik szczęścia z Jyska czy tam budda z Lidla. Nie wiem czy to ma ukazywać głębię duchowości posiadaczy tych gadżetów czy ich otwartość umysłową. 2 godziny temu, maroon napisał: Współczesny człowiek, to niewolnik rzeczy i śmieci. Dokładnie .Człowiek do wszystkiego potrafi się przywiązać i tak ją traci wolność. To nie dotyczy tylko gromadzenia przedmiotów. Potrzeba nam rozwagi. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gixer Posted May 30 Share Posted May 30 Ktoś tutaj kojarzy biohakera ? Ma różne polecajki na filtry do wody, wodę wodorowa, lampy , suplementy itp. Oczywiście biorę pod uwagę że to marketing ale w niektórych rzeczach może być coś. Ktoś tutaj coś testował? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bzgqdn Posted May 30 Share Posted May 30 2 godziny temu, maroon napisał: Im mniej dobytku, tym więcej szczęścia. Nie potrzebuję, obrazków, bibelotow i figurek, tak jal piszesz totalny minimalizm ale... ...nie zmusisz mnie żebym wyrzucił, dobrą śrubkę, kawałek kabelka, narzędzia czy pozostalosci po remoncie - zostają jako tzw. "przydasie". 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rnext Posted May 30 Share Posted May 30 37 minutes ago, Anna said: a przy tym fakt, że w każdym nowoczesnym domu musi stać jakieś azjatyckie ustrojstwo U mnie np. zawsze stoi/leży w szafce, jedna awaryjna tzw. "chińska zupka" Zresztą zwykle wyprodukowana w Polsce. Ale za to szafę w pracowni mam nafaszerowaną modułami, prockami, półprzewodnikami etc. Ale w nich też jest trochę złota 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miszka Posted May 31 Share Posted May 31 13 godzin temu, Druid napisał(a): Matko i Córko.... Film 3:12 a treści w nim na 15 sek. - chcesz się dowiedzieć jak to zrobić? To słuchaj dalej. - truizmy oczywistości każdy chce mieć czysto, nikt nie chce sprzątać... - chcesz poznać trick? No to już zaraz, teraz... to znaczy... ...... ...... weź olejek eteryczny i zakrop do rolki papieru. Nosz... k#$%@#$wa. I ja stary idiota nabieram się na takie śmieci z internetu... Najlepszy lifehack... wyciągnąć wtyczkę od routera Wi-Fi z gniazdka... 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Druid Posted May 31 Share Posted May 31 3 godziny temu, Miszka napisał(a): weź olejek eteryczny i zakrop do rolki papieru Każdy ma swój pomysł, nie zmienia faktu, ze jest ekstrawagancki Link to comment Share on other sites More sharing options...
meghan Posted June 11 Share Posted June 11 (edited) Co podnosi poziom standardu życia codziennego? Co mogę jeszcze dodać od siebie? Przede wszystkim - poznanie swoich potrzeb i bycie integralnym samym ze sobą. Ja wiem, że dla mnie nie jest mieszkanie w stylu glamour. Te cyrkonie, złote ramki z jakimiś dziwnymi sentencjami. Wracam z popijawy od koleżanki, która ma tak urządzone mieszkanie. Na balkonie dopiero człowiek poczuł się swobodnie. Postawiłam swoje nalewki i rzekomo wtedy towarzystwo fajnie się bawiło. Kto, co lubi i czego potrzebuje. Ok, idę w kimono, bo od 4:00 muszę być na nogach. 😂 Edited June 11 by meghan 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts