Ponad połowa dorosłych Polaków mieszka z rodzicami. To najgorszy wynik w historii

[bzgqdn]

Generalnie, większość ludzi chciałaby mieć coś swojego.

Z rodzicami zostają ci na dorobku (niektórzy na wiecznym), jedynaki które nie odcięły pępowiny, ten keden z rodzeństwa który został się opiekować rodzicami.

[Libertyn]

46 minut temu, RealLife napisał:

Osoba 25+ która mieszka z rodzicami od razu red flag. Bez względu na płeć. To nie chodzi o wstyd, że mieszkasz z rodzicami ale własny komfort i higienę psychiczna. 

Dlatego powinna zwyciężyć lewica. Nie jakieś memceny na kiju.

[spacemarine]

Patrzmy pozytywnie nie mają kredytu, mogą uciekać do tańszego kraju, i tak nic tu po nich w tym buntustanie

[Dworzanin.Herzoga]

5 godzin temu, Patton napisał:

A co wy o tym myślicie ?

 

Wg eurostatu, dla grupy wiekowej 25-29 lat [w artykule który linkowałeś było 23-34 lata] tak się to przedstawia w PL na tle innych krajów:

 

 

A co myślę, IMO zależy od konkretnego przypadku i kilku czynników.

Jeżeli to jest dobrowolny i korzystny układ dla obu stron to ok, jeżeli wynik przymusu ekonomicznego, to kiepsko.

 

[Druid]

5 godzin temu, Patton napisał:

A co wy o tym myślicie ?

Jakie są zarobki w Polsce, czy z przeciętnej krajowej można kupić kawalerkę , dom dla 4 osób, mamy, taty i dwójki dzieci i godnie żyć na poziomie  ? Jak działa prawo rozwodowe, dodać do tego chore socjalizmy rządzących.

[maroon]

Szanowni zapominają, że na tzw. wsiach wsiach i podmiejskich wsiach, kupa nowych domów jest za pół darmo, czyli działka od rodziców, i to najczęściej duża działka, a i budowa metodą "gospodarczą" nie jest zbyt uciążliwa i droga, gdy przez ulicę w stodole kupa sprzętu stoi, a wuj dwa domy dalej pomoże. 

 

Z tego co ja obserwuję, to jak ktoś chce zostać na "wsi" i mieszkać z rodzicami, to bardzo często jest po prostu taka bieda, że aż piszczy. Bo wszyscy co bardziej ogarnięci, to domy stawiają. 

 

Zresztą podobnie w miastach często gęsto bywa, gdzie duże działki są dzielone na mniejsze "dla dzieciów". A mieć działkę za pół bańki lub więcej w dobrej lokalizacji, a nie mieć, to każdy by chciał. 

 

Do tego naprawdę dużo ludzi dziedziczy po babciach i dziadkach, a nawet jak nie dziedziczy, to ze sprzedaży dostaje sowite działki "na start". 

 

Według mnie (wiem, kontrowersyjne) pod korek to musi się głównie kredytować biedota, która tak czy inaczej nic nie ma i na nic liczyć nie może, czy to w mieście, czy na wsi. 

 

Coś o tym wiem, byłem taką biedotą. 😎

[Libertyn]

Teraz, Druid napisał:

dodać do tego chore socjalizmy rządzących

Socjalizmu to akurat za mało tu. 
Jest rozdawnictwo, ale rynek mieszkaniowy to raczej dziki kapitalizm.

[Druid]

1 minutę temu, Libertyn napisał:

Jest rozdawnictwo, ale rynek mieszkaniowy to raczej dziki kapitalizm.

Ja tez jestem po 30  i zarabiam 4 góra 5 tyś na miesiąc, jak mam za te pieniądze iśc na swoje, kupić dom, mieszkanie, wziąć kredyt, jeszcze do tego 2 lub 3 dzieci i żyć ? dla mnie cena 300 tys to jest niebotyczna kwota, ile bym musiał to spłacać ?

[RENGERS]

2 minuty temu, Druid napisał:

Ja tez jestem po 30  i zarabiam 4 góra 5 tyś na miesiąc, jak mam za te pieniądze iśc na swoje, kupić dom, mieszkanie, wziąć kredyt, jeszcze do tego 2 lub 3 dzieci i żyć ? dla mnie cena 300 tys to jest niebotyczna kwota, ile bym musiał to spłacać ?

 

Przeciętny chlopak 30 lat temu wyjeżdzał na saksy i przywoził po roku dwie kawalerki albo dom, dzisiaj ten sam młodzieniaszek przywozi gówno, takie są ceny.

 

Musiałby ten sam chłopaczek z 40 koła miesięcznie zarabiać, by dogonić siłę nabywczą pieniądza, nie dziwię się, że młodzi mają wyjebane.

 

Miej motywację!

 

Super, tylko skąd mają ją niby wziąć, skoro jest pochodną perspektywy możliwej do zdobycia,  perspektywa chaty jest  zaś odległa, nawet jak zarabiają na saksach te 15 koła, a i tak większość kosi okolice dychy w takim raichu, czy norwegii.

 

Lepiej siedziesz ze starymi, kosić kilka k w pl i mieć wyjebane, dokładać się do rachunków i mieć jakieś zaskórniaki.

 

Fuck this system.

[Ramzes]

@Libertyn chciałbym zauważyć, że możliwość wykupu mieszkań socjalnych i komunalnych za śmieszne pieniądze jest właśnie socjalem i psuciem bazy. 

Obecna sytuacja jest również częściowo pokłosiem socjalnej  kiełbasy wyborczej sprzed lat.

[Libertyn]

1 minutę temu, maroon napisał:

Szanowni zapominają, że na tzw. wsiach wsiach i podmiejskich wsiach, kupa nowych domów jest za pół darmo, czyli działka od rodziców, i to najczęściej duża działka, a i budowa metodą "gospodarczą" nie jest zbyt uciążliwa i droga, gdy przez ulicę w stodole kupa sprzętu stoi, a wuj dwa domy dalej pomoże. 

Pół darmo aka  jakieś tam pół miliona. No chyba ze domy co już na pierwszy rzut oka wyglądają jakby trzeba było ich wartosć potem wydać na remont.
Działka od rodziców.. No każdy ma w końcu w rodzinie bauerów co tylko czekają co by mu dać działkę.
No sorry ale nie. 

1 minutę temu, maroon napisał:

Z tego co ja obserwuję, to jak ktoś chce zostać na "wsi" i mieszkać z rodzicami, to bardzo często jest po prostu taka bieda, że aż piszczy. Bo wszyscy co bardziej ogarnięci, to domy stawiają. 

Większość co domy stawia to są ludzie z miasta którym się zamarzyło zamieszkać na wsi. 

1 minutę temu, maroon napisał:

Zresztą podobnie w miastach często gęsto bywa, gdzie duże działki są dzielone na mniejsze "dla dzieciów". A mieć działkę za pół bańki lub więcej w dobrej lokalizacji, a nie mieć, to każdy by chciał. 

Często są dzielone na sprzedaż. Ot Uzbrajasz i sprzedajesz 

1 minutę temu, maroon napisał:

Do tego naprawdę dużo ludzi dziedziczy po babciach i dziadkach, a nawet jak nie dziedziczy, to ze sprzedaży dostaje sowite działki "na start". 

Tylko co dziedziczy. 

1 minutę temu, maroon napisał:

Według mnie (wiem, kontrowersyjne) pod korek to musi się głównie kredytować biedota, która tak czy inaczej nic nie ma i na nic liczyć nie może, czy to w mieście, czy na wsi. 

Biedota pojęcie względne. 
Ultrabiedota aka masa społeczeństwa nie ma nawet szans wziąć kredytu.

 

[Druid]

3 minuty temu, RENGERS napisał:

Fuck this system.

Racja zobacz na USA lat 60 XX wieku, gdzie sprzątaczkę stać było na kupno domku czy mieszkanie. Tak powinno być, nie jakiś apartament, tylko mały domek, kawalerka.

[Kespert]

1. Artykuł podaje dane OD 2005r. Czyli "od 2005r. nie było tak jak teraz", a więc wszelkie odniesienia do PRL są nie na miejscu.

2. Autor stawia od razu tezę, że "każdy chce mieszkać samodzielnie". Minus za propagandę dla autora artykułu... patrzę, a to wypowiedź BT. Co za zdziwienie, naganiacz nagania

3. "większość ludzi chciałaby mieć coś swojego"... a to, jak udaje im się te chęci spełniać, coś mówi o ich wyborach życiowych. Więc może tu jest pies pogrzebany - że nie każdy może być piękny, młody, wysportowany i bogaty, czy właśnie "na swoim".

 

Artykuł sponsorowany. Artykuł sponsorowany.

 

Dodatkowo np. oficjalnie połowa Międzyzdrojów to "pustostany", czyli ich właściciele są potencjalnie zameldowani "u rodziców". Statystyka i papier jest bardzo cierpliwa.

Dodatkowo nawet taka głupota jak OC/AC tańsze w miejscu "zamieszkania", sporo zmienia - zwłaszcza w adresie meldunku 😛

 

4 minutes ago, maroon said:

pod korek to musi się głównie kredytować biedota, która tak czy inaczej nic nie ma i na nic liczyć nie może

Nie do końca - mają tzw. "zdolność kredytową". Prawdziwa bieda/patologia jej nie ma. Ale w zamian ma socjalizm i mieszkania komunalne/socjalne, a nie żaden dziki kapitalizm. W dzikim kapitaliźmie, zdychaliby pod płotem, albo wzięli się za szukanie pracy.

 

6 minutes ago, Druid said:

jak mam za te pieniądze iśc na swoje, kupić dom, mieszkanie, wziąć kredyt, jeszcze do tego 2 lub 3 dzieci i żyć ?

Zakładam że "plan dzieci" wymaga współpracy drugiej osoby, takiej z macicą - która przecież drugie tyle zarabia.

Wtedy w okresie 30 lat, płacąc ~2200zł, masz te 300 tysięcy na zakup. Z dwóch pensji zostaje 5800-7800zł netto. Przy 4000-6000zł pozostających, masz już zdolność pół miliona.

[Druid]

Teraz, Kespert napisał:

płacąc ~2200zł

Ja pier..., a gdzie życie, wczasy, korepetycje dla siebie dzieci ?

 

Przyjmijmy że z małżonką zarabiamy wspólnie 7 do 10 tyś podzielić na 4 osoby plus media, duże prawdopodobieństwo, że byłaby to wegetacja.

[Obliteraror]

15 minut temu, maroon napisał:

Według mnie (wiem, kontrowersyjne) pod korek to musi się głównie kredytować biedota, która tak czy inaczej nic nie ma i na nic liczyć nie może, czy to w mieście, czy na wsi. 

 

Coś o tym wiem, byłem taką biedotą.

Święta prawda, nic w tym kontrowersyjnego nie widzę

Jak nie masz ojcowizny do opylenia, mieszkania po babci, firmy po tacie, itp. precjozów, to nikt Ci obiadku za friko nie da. Więc często trzeba robić to, co trzeba. Zadłużać się. Wiem, robiłem, pamiętam.

 

@Libertyn, rozumiem, że jak wygra lewica to te problemy magicznie znikną jak sen złoty, zgodnie z zasadą Deus Ex Machina ?

Ot, bywały w ostatnich dekadach takie prawdy. Każdy Polak po wejściu do UE dostanie Mercedesa.

 

Do umycia.

[spacemarine]

19 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

 

Wg eurostatu, dla grupy wiekowej 25-29 lat [w artykule który linkowałeś było 23-34 lata] tak się to przedstawia w PL na tle innych krajów:

 

 

A co myślę, IMO zależy od konkretnego przypadku i kilku czynników.

Jeżeli to jest dobrowolny i korzystny układ dla obu stron to ok, jeżeli wynik przymusu ekonomicznego, to kiepsko.

 

 

Cypr 80% a to dobre, nie jest tak źle Panowie, lobby developerów póki nie bedzie rozbite nic tego nie zmieni, pensje polskie a ceny za metr jak w hiszpanii, no ja pdole

[Libertyn]

10 minut temu, Druid napisał:

Ja tez jestem po 30  i zarabiam 4 góra 5 tyś na miesiąc, jak mam za te pieniądze iśc na swoje, kupić dom, mieszkanie, wziąć kredyt, jeszcze do tego 2 lub 3 dzieci i żyć ? dla mnie cena 300 tys to jest niebotyczna kwota, ile bym musiał to spłacać ?

300tys? Wyobraź sobie ze są miejsca gdzie to jest ultratanio.

Powinno sie zakup inwestycyjny mieszkań uczynić jak najbardziej uciążliwym dla inwestora.

[RENGERS]

2 minuty temu, Druid napisał:

Racja zobacz na USA lat 60 XX wieku, gdzie sprzątaczkę stać było na kupno domku czy mieszkanie. Tak powinno być, nie jakiś apartament, tylko mały domek, kawalerka.

 

Dobrą opcją w dzisiejszych czasach jest kupno kawałka ziemi na zadupiu i bez pozwolenia zbudowanie sobie domku letniskowego aka całorocznego, albo zbudowanie campera, można zrobić po kosztach -  jakiś dom jest.

 

Dla mnie taki mobilny dom > własna chata, zero papierologii, mobilność, zero sąsiadów, na you tubie są ludzie co budują budżetowo i wychodzi to super.

 

W czasach wydajnych paneli słonecznych, różnych inny świetnych rozwiązań mobilnych,  stałe miejsce zamieszkania dla mnie odchodzi do lamusa.

 

Lepiej mieć kamper i zwiedzać, przeżywać przygody i mieć wszystko w środku  

 

[spacemarine]

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

Święta prawda, nic w tym kontrowersyjnego nie widzę

Jak nie masz ojcowizny do opylenia, mieszkania po babci, firmy po tacie, itp. precjozów, to nikt Ci obiadku za friko nie da. Więc często trzeba robić to, co trzeba. Zadłużać się. Wiem, robiłem, pamiętam.

 

@Libertyn, rozumiem, że jak wygra lewica to te problemy magicznie znikną jak sen złoty, zgodnie z zasadą Deus Ex Machina ?

Ot, bywały w ostatnich dekadach takie prawdy. Każdy Polak po wejściu do UE dostanie Mercedesa.

 

Do umycia.

 

Oczywiście że zniknie zaczną robić dokwaterowania jak za prl-u

[Libertyn]

5 minut temu, Druid napisał:

Racja zobacz na USA lat 60 XX wieku, gdzie sprzątaczkę stać było na kupno domku czy mieszkanie. Tak powinno być, nie jakiś apartament, tylko mały domek, kawalerka.

I zobacz jakie wtedy były podatki

[Druid]

1 minutę temu, Libertyn napisał:

I zobacz jakie wtedy były podatki

Małe ?

[VasKes]

Cały rynek nieruchomości jest rozjebany. Ceny, ceny i ceny. Jedyną opcją w naszym miodem i wódką płynącym kraju dla średniej krajowej jest wzięcie krechy na 30 lat... Jakoś mnie ta w sumie smutna statystyka nie dziwi. Jest to w cholernie ważny temat dla rządu ale oni wiadomo. Od 30 lat zajmując się sami sobą rozjebali ten kraj

[Druid]

2 minuty temu, RENGERS napisał:

Lepiej mieć kamper i zwiedzać, przeżywać przygody i mieć wszystko w środku  

Dobry pomysł, ale jak masz inne wydatki (studia, korki) kamper nie ma racji bytu.

[Libertyn]

3 minuty temu, Obliteraror napisał:

@Libertyn, rozumiem, że jak wygra lewica to te problemy magicznie znikną jak sen złoty, zgodnie z zasadą Deus Ex Machina ?

Ot, bywały w ostatnich dekadach takie prawdy. Każdy Polak po wejściu do UE dostanie Mercedesa.

Z czasem będą zanikać. A iluś tam bankructw inwest0rów kawalerkowych to nic złego

[Druid]

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Powinno sie

Powinno się wiele rzeczy, jednak rzeczywistość jest dużo trudniejsza, z goła inna.