Skocz do zawartości

Inwestowanie w złoto. Inwestuje ktoś?


Montella26

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Jan III Wspaniały napisał:


Ty serio piszesz? 🙂

 


Przypomnieć co się działo w cywilizowanej Kanadzie kiedy strajkowali kierowcy ciężarówek? A może przykład Australii? 

 

Po prostu szukam jakiegoś rozwiązania, bo na trzymanie złota w domu nie moge sobie pozwolić. Mam odłożone trochę kasy, mógłbym wydać dwa razy więcej niz autor tematu, a trzymając pieniądze na belgijskim koncie żyję z myślą, że zżera je inflacja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@verde @bzgqdn sejf przykręcany do ściany schowany np. w szafie, (sejf, śruby przez plecy szafy do ściany), to da się tak zrobić że nikt nie wyrwie, tzn wyrwie ale po godzinie walenia łomem, + kamera i alarm z powiadomieniem (albo karta SIM i dzwoni i wpada ktoś z rodziny kto jest blisko, albo firma ochroniarska ale tu już dochodzi abonament) i wystarczy. Kilka tys zł, imho warto w porównaniu do wartości tego co w sejfie.

 

Zakładam że jakieś drzwi antywłamaniowe już są, skoro ktoś bierze pod uwagę ulokowanie kilkunastu, kilkudziesięciu tys zł w kruszce to na podstawowe zabezpieczenia też chyba ma parę zł. 

 

Jeśli to mieszkanie to ryzyko włamu imho małe, sąsiedzi, hałas, chyba że kiepska okolica to wtedy kicha. Jeśli dom to przy trzymaniu wartościowych rzeczy zainwestowałbym dodatkowo w okna antywłamaniowe lub rolety. 

 

Zakup sejfu i alarmu albo na inny adres albo w LM, Castoramie lub jakimś innym markecie budowlanym, nie dostawa do domu, montaż samemu i nikt nic nie wie. Taki zestaw w razie włamu powstrzyma złodzieja. 

 

Są sposoby i da się to zrobić, chyba że mieszkanie wynajęte to zmienia postać rzeczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, verde napisał:

Po prostu szukam jakiegoś rozwiązania, bo na trzymanie złota w domu nie moge sobie pozwolić. Mam odłożone trochę kasy, mógłbym wydać dwa razy więcej niz autor tematu, a trzymając pieniądze na belgijskim koncie żyję z myślą, że zżera je inflacja.


Spoko, rozumiem.

 

A najbliższa rodzina w PL? Mama, tata, babcia z własnym lokum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, verde napisał:

Po prostu szukam jakiegoś rozwiązania, bo na trzymanie złota w domu nie moge sobie pozwolić

Złote gwoździe np. w meblach ... 😉

Edytowane przez Sky
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Druid napisał:

Kiedyś to była perła bliskiego wschodu ale kiedy to było ? 50 lat temu, teraz to kraj upadły.

 

 


Teraz tak. Ale jeszcze niedawno był to kraj z normalnie funkcjonującym, sprawnym systemie finansowym i nie mam na myśli ,,50 lat temu”. Sorki ale nie chce mi się specjalnie dla Ciebie analizować i wyjaśniać co konkretnie miałem na myśli, bo wydaje mi się że łatwo można połączyć kropki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2023 o 19:36, Rnext napisał:

WOW! To mit szanowny kolego! A nawet jeśli, to błyskawicznie stać się nim może. Szczególnie, gdyby komornik zapytał, bo np. rząd zdelegalizuje złoto. Ale dziś nawet waluty, które zanosisz do banku w depozyt, przestają być Twoją własnością w tym momencie. 

Cały system opiera się na swego rodzaju zaufaniu, dolar, złoto w bankach, obligacje, lokaty, pieniądze na kontach, gotówka w piterku,  jednostki funduszy, nasz stan konta w ZUS - wszystko to można jedną ustawą zajumać. Anonimowe zakupy złota z kolei także nie są bezpieczne - w przypadku kradzieży nie zgłosisz tego przecież nigdzie. Jeżeli jednak kupisz na siebie i trzymasz w domu to rząd również może ''zabrać''.

Przewozu przez granicę ''bez zgłoszenia'' także bym nie polecał. Cały stres z tym związany też pewnie nie należy do przyjemnych. 

 

@Montella26 mieszkanie w dużym Polskim mieście także przechowa Ci wartość pieniądza, a użyjesz pieniędzy, które nawet nie są Twoje (kredyt). Myślę, że to lepsza opcja niż trzymanie złota pod poduszką. To nie jest porada inwestycyjna :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, Patryk said:

Cały system opiera się na swego rodzaju zaufaniu, dolar, złoto w bankach, obligacje, lokaty, pieniądze na kontach, gotówka w piterku,  jednostki funduszy, nasz stan konta w ZUS

A jak zatankujesz do baku to też tylko ufasz, że Ci to auto napędzi? Gdy kupisz ryż, to ufasz że się najesz? :D

Problem w tym, że właśnie nie cały system opiera się na zaufaniu, tylko walutowy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złoto kupuję w celu zamrożenia wartości lewej gotówki, legal idzie na giełdę i jest mocno zdywersyfikowany. PL na tle Zachodu jest cudownym krajem, wchodzisz i kupujesz do <15 tys. EU bez legitymowania się. Trzymasz w szafie i jesteś happy! Na poczet np. budowy domku, albo stawiania firmy. W banku nie mam nawet gotówki (to tylko interfejs transferu $), złota tym bardziej, i nie polecam.

 

Gold's 50-year relationship with inflation

Edytowane przez Anabol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.