Skocz do zawartości

Kurs w kredyt


elogejter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bracia

 

Zrobiłem kategorie C, zostało mi c+e i kurs na przewóz rzeczy zrobić, ogólnie w mojej obecnej pracy dostalem podwyzke na 3400 ( wiem ochłapy ) a wydatków coraz więcej, remonty, ortodonta 10k prawie juz mnie kosztował.

Aktualnie mam b, dużo wydatków, Rok temu miałem jeden mały kredyt na 5k, zostało mi do spłaty 3k co miesiąc mi pobiera z konta jakies ponad 2 stówki, kredyt wzięty z głową, 2.2k poszło na ortodonte reszte w remont. 

Z 3k ciężko było wyżyć po prostu. Teraz musze zrobić kurs na przewóz rzeczy i kat e, zastanawiam się nad zwiększeniem kredytu, pasuje mi pożyczyć z banku 4k, co o tym sądzicie? Jak pozdaje to wszystko i zmienie robote to myśle, że z jednej porządnej wypłaty jestem w stanie pół takiego kredytu pokryć od razu.

 

Czy też macie tak, że boicie się kredytów?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś pewien zatrudnienia i zarobków, to takie mikropozyczki splaca się na raz czy dwa maks. 

 

Kredytów nie należy się bać, tylko brać je nie na konsumpcję na Seszelach, czy inne smartfony, a na rzeczy sensowne. I nigdy w formie złodziejskich "chwilówek". 

 

Inwestycja w podwyższenie kwalifikacji na ogół zawsze się zwraca, no chyba że ktoś kurs grilowania za 10k bierze, żeby sąsiadów na grila zapraszać. 😁

  • Like 8
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chwilówkach, często masz pierwszą pożyczkę za darmo (czasem za polecenie/reflinka). Dodatkowym wymaganiem jest, że to do 30/60/90 dni. Jak masz stałe dochody, kwota jaką możesz wziąć jest większa (niż np tysiąc). Pomyśl czy nie opłacałoby się w twojej sytuacji rolować 2-3 pożyczki darmowe (tj od różnych pożyczkodawców). Plus ew. spróbować dobić kwotę kredytem (ten już zawsze jest ujęty w BIK). 

 

Już przed kursem rozglądaj się za pracodawcą, żeby nie było tak, że zrobisz i dopiero za pół roku coś znajdziesz. 

 

Nie jesteś w złej sytuacji, rozgrywaj powoli i z głową to wyjdziesz na plus. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, elogejter napisał(a):

Myślę że 7-10k.

Zależy czy chcesz jeździć na miejscu, krajówka, czy międzynarodówka. 

Ja na tzw. patelkach na miejscu w świętokrzyskiem zarobiłem max. 5,5 tys na miesiąc, także szału nie ma. Do tego jak nie ma kursów, bo są i takie miesiące, to zarobisz nawet 2 koła na miesiąc, także musisz się dobrze zastanowić gdzie chcesz zacząć, mi średnia za cały rok wyszła 3400 zl... Dlatego na "patelkach" we wschodniej Polsce nie spodziewałbym się zarobków rzędu 7 tys. zł na rękę. Wiem, że na zachodzie Polski te zarobki są większe nawet tu na miejscu jak jeżdżą

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, elogejter napisał(a):

obecnej pracy dostalem podwyzke na 3400 ( wiem ochłapy )

Nie. Nie ochłapy. Pracujesz ciężko na swoje pieniądze. Nigdy nie myśl, że 100-200zł to ochłapy, kiedy je zarabiasz.

Kiedy je masz - wydaje się mało. Kiedy ich nie masz a musisz sobie kupić coś do jedzenia wtedy to jest być albo nie być.

 

2 godziny temu, elogejter napisał(a):

Teraz musze zrobić kurs na przewóz rzeczy i kat e, zastanawiam się nad zwiększeniem kredytu,

Czy to znaczy, że bez tych pieniędzy z kredytu nie będziesz mógł zrobić kursu teraz? Jeśli tak, to bierzesz kredyt inwestycyjny. Ma to sens.

Możesz to zrobić. Ale... Kredyt to zobowiązanie. Łatwo się bierze, trudniej spłaca. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie dobrze... ale jeśli nie? To jesteś raczej w czarnej dupie.

 

Załóż najczarniejszy scenariusz. Bierzesz kredyt, robisz C+E i kurs na przewóz rzeczy i... Nie dostajesz pracy od razu. Czy będziesz w stanie spłacać kredyt z tego co masz?

Pewnie nie.

 

Ja bym poszedł do konkretnej firmy i porozmawiał czy zatrudnią Ciebie, jeśli zrobisz kurs. Niech Ci dadzą "list intencyjny". Coś jak umowa przedwstępna ale bez realnego zobowiązania. Troszkę to efekt psychologiczny rodzący w głowie obiecującego zobowiązanie a dla Ciebie dający nadzieję na zatrudnienie.

Jeżeli ktoś będzie chciał Ci dać taki list intencyjny - to super. Jeśli na tym etapie usłyszysz wykręty to "wiedz, że coś się dzieje" i wtedy na obietnicę pracy w tej firmie raczej bym nie liczył.

 

2 godziny temu, elogejter napisał(a):

Czy też macie tak, że boicie się kredytów?

I tak i nie.

 

W tej chwili cały świat działa na kredycie. Całe Państwa pożyczają pieniądze i spłacają tylko odsetki. Słynne "koszt obsługi długu publicznego" to nic innego jak odsetki od pożyczonych pieniędzy. 

 

Ja bym sprawdził czy ktoś z rodziny nie będzie Ci skłonny pożyczyć takich pieniędzy. W razie niepowodzenia w Twoich planach łatwiej Ci będzie negocjować termin i warunki spłaty no i nie rodzi to żadnych konsekwencji w historii kredytowej w banku czy instytucjach finansowych.

 

5 minut temu, predator08 napisał(a):

jak nie ma kursów, bo są i takie miesiące, to zarobisz nawet 2 koła na miesiąc, także musisz się dobrze zastanowić gdzie chcesz zacząć, mi średnia za cały rok wyszła 3400 zl...

 

O... i to jest głos rozsądny. Szacun. "średnia mi wyszła 3400". Teraz widać jak realnie jest.

Edytowane przez Miszka
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko sobie to dokładnie policz, bo 7 do ręki to często najniższa krajowa plus diety. Diety są jak jeździsz (szczególnie za granicę) ale w razie choroby masz chorobowe płatne od pensji. Poza tym myślisz mam etat w razie czego wypowiedzenie i dostanę 3 pensje. No właśnie pensje. 

 

Nie mówię, że to źle czy dobrze po prostu warto mieć świadomość, jak wygląda rzeczywistość. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elogejter ale jak masz jeździć (czyli i tak oddalać się od domu) to co tylko generalna gubernia? A jakaś zachodnia flanka? Potem L4 na depresję bo przecież nie jesteśmy naszymi starymi, żeby w kółko robić i rok zasłużonego odpoczynku ( póki jesteśmy w tym punkcie socjalizmu kiedy jeszcze większości chce się robić), wypłata programisty, składki emerytalne, źle, ŹLE CURVA?

 

Nie znasz języka? 

 

Jebać.

 

Odezwij się ryjq.

 

Chyba, że boisz się zostawić myszkę.

 

To nic nie mówiłem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Król Jarosław I ogólnie jestem osobą pracowita tylko w tym momencie stanąłem w miejscu... Nie rozwijam się już w tej firmie i poza tym atmosfera bez szału. Nawet już mam zarobki większe jako "młody" Niż ci co są w tej firmie 8 czy 10 lat... 

 

Angielski znam. Dogaduje się. 

 

A co do panny to nie boję się zostawić, czego się mam bać 

Napewno na jakiś czas na tych ciężarówkach, będę miał lepiej niż w tym miejscu gdzie obecnie jestem 

Napewno nie chce jeździć całe życie. Ale nie wiem rok pojeździć oszczędzić coś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz gadałem z typem, który pracował na tirach na Skandynawie 8-11koła jakoś miał i właśnie jeździł że kilka tyg tam i potem w domu w Polsce. Jemu bardzo odpowiadało takie coś, ale nie pamiętam czy to było 2:2 czy 4:4 coś w tym stylu i sobie chwalił, bo tam nie dość że lepsze zarobki to nie ma Polskiej szkoły zarządzania, której nienawidzę ha tfu xD.  Ponoć sporo pośredników jest którzy pomagają to ogarnąć, ale tam chyba biorą tylko doświadczonych, ale można poobserwować. Może tak się załapiesz na jazdy np. w DE czy gdzieś dalej. Lepiej robić u Hansa niż u Janusza 2k euro do 5-6k PLN (2:2 taki standard przynajmniej u mnie na regionie netto).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, elogejter napisał(a):

bez jaj to tylko 4k a nie 400 koła

Aha, już wszyscy się posrali.

Problemem dupkę powycierali.

 

W transporcie jest dużo czynników z poza hiryzontu.

Główne to zdrowie kierowcy i stan techniczny pojazdu.

 

Zdrowie wiadomo, jak się jest młodym to wszystko się wydaje ZAJEBISTE.

GORZEJ jak zabraknie konia.

Biorąc pod uwagę przyczepę/naczępę jest tego od zajebania.

Tylko to musi COŚ CIĄGAĆ.

TERAZ.

JEŻELI firma ma 1 do 1 wozów/kierowców to lipa.

Awaria np wtrysków w ciężarówce to koszmarne wydatki.

Pierdolenie 1 wtrysk A praktycznie trzeba wymienić wszystkie na raz, bo komputer sobie nie radzi ze zmiennym zużyciem sprzętu.

Pierdolenie rozrząd to już mogiła/kaplica zostajesz bez pracy na pstryknięcie palcami.

Generalnie u kierowców jest tendencja BRANIA CORAZ WIĘKSZEGO KREDYTU/DŁUGU bo się kręci fajera.

Do czasu.

Mało kto pojeździł 2/3 lata i nagle został dyplomatą*.

 

@Gościu dobrze zapodał...... pierwsza działka jest zawsze DARMOWA A muł WCIĄGA na samo dno.

 

Zresztą temat TIRów znam od podszewki i dalszą metafizyke olewam CIEPŁYM MOCZEM.

Najpierw spłać dołek, potem inwestuj.

  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2023 o 08:15, elogejter napisał(a):

Witam bracia

 

Zrobiłem kategorie C, zostało mi c+e i kurs na przewóz rzeczy zrobić, ogólnie w mojej obecnej pracy dostalem podwyzke na 3400 ( wiem ochłapy ) a wydatków coraz więcej, remonty, ortodonta 10k prawie juz mnie kosztował.

Aktualnie mam b, dużo wydatków, Rok temu miałem jeden mały kredyt na 5k, zostało mi do spłaty 3k co miesiąc mi pobiera z konta jakies ponad 2 stówki, kredyt wzięty z głową, 2.2k poszło na ortodonte reszte w remont. 

Z 3k ciężko było wyżyć po prostu. Teraz musze zrobić kurs na przewóz rzeczy i kat e, zastanawiam się nad zwiększeniem kredytu, pasuje mi pożyczyć z banku 4k, co o tym sądzicie? Jak pozdaje to wszystko i zmienie robote to myśle, że z jednej porządnej wypłaty jestem w stanie pół takiego kredytu pokryć od razu.

 

Czy też macie tak, że boicie się kredytów?

Pożyczysz z banku 4k A oddasz 5,5...

Generalnie zapłacisz kilka prowizji i będziesz miał homonto. 

Z drugiej jednak strony zmusi Cię to do rozsądnego wydawania i pracy. 

 

Swoją drogą wydaje mi się że jest się w stanie taką kasę dorobić dorywczo szczególnie że teraz ruszają budowy i można jako pomocnik dostać 20-25zl na rękę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz ten kredyt, za granicą potrzeba kierowców na gwałt, to co robisz jest bardzo dobre, spłacisz te parę koła na "raz" :) 

 

 

20 godzin temu, UncleSam napisał(a):

Nie traktujcie ciężarówek jako cel sam w sobie. Ja po 4 latach dosłownie tym rzygam i niedługo zasiadam zza kółka.

Robota chujowa jak kazda inna, pozwala jednak chcącym się poświęcić odłożyć trochę grosza i odbić się od dna.

 

A to zależy jak do tego podchodzisz, mam kolegę który jeździ i mówi, że odpoczywa, zarabiając 13-15 w Norwegii.

 

Ofert pracy bardzo dużo, bo nikt takich prac nie chce robić.

 

Jazda tirem w Norwegii to co innego niż jazda tirem w Polsce, czy w Anglii.

 

I ja bym właśnie po zrobieniu prawka tam właśnie uderzał -  do Norwegii.

 

 

Nie każda robota jest "chujowa", niektóre zawody są wykurwiście ciekawe i pasjonujące, poznałeś kiedyś na przykład pasjonata budowlanki, albo lubiącego swoją pracę nauczyciela?

 

Nie każdy jest zgorzkniały.

 

Daj sobie szansę, otwórz się na innych ludzi.

Edytowane przez RENGERS
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat jeździł regularnie około 2 lata. Oczywiście jak to w Polsce jazda na 2 kartach plus magnes. Pod koniec był wrakiem człowieka, bezsenność, wypalone nadnercza i tarczyca rozjebana. Także jak chcesz jeździć to szanuj zdrowie i godziny odpoczynku.

Edytowane przez Machine89
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RENGERS napisał(a):

A to zależy jak do tego podchodzisz, mam kolegę który jeździ i mówi, że odpoczywa, zarabiając 13-15 w Norwegii.

Zapytaj się kolegi jakie ma koszty i niech ci powie w koronach norweskich co ile kosztuje i ile mu zostaje na koniec miesiąca. Mam członków najbliższej rodziny którzy pracują w Norwegii od prawie 20 lat, więc wiem jak to wygląda.

 

Też mogę powiedzieć że biorę 15k zł na łapę tutaj w UK ale co z tego? Żyje tutaj i wydaje pieniądze tutaj. Nie mieszkam na pokoju że współlokatorami bo nie wyjechałem "do pracy" tylko żyć w innym kraju.

 

Jak ktoś chce sobie zarobić, wpierdalac konserwy i wrócić do polszy to idzie w ten sposób odłożyć. Ale proszę mi nie kolorować, że życie za fajerą jest piękne. Nie jest.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.