Ostrzeżenia z zaświatów

[AdrianoPeruggio]

Każdemu z otwartym umysłem polecam książkę Bonawentura Meyer ''Ostrzeżenia z zaświatów''. Nie ukrywam, że ta książka może całkowicie zmienić postrzeganie przez ludzi świata, swoich dążeń, czynów.

 

Rzecz traktuje o wypowiedziach drugiej strony podczas egzorcyzmów. Zasadą tego rytuału jest, aby egzorcysta nie pozwalał sobie na dyskusje z drugą stroną w celu zaspokojenia ciekawości-w tym jednak wypadku druga strona na wyraźne żądanie Maryi wbrew swojej woli przemawia do ludzi, aby wreszcie zrozumieli, o co toczy się walka i co jest stawką, co grozi w wypadku podążania szeroką ścieżką.

 

Wstrząsające, precyzyjne wskazówki, skierowane do durnych ludzi, by wreszcie zmienili swoje życie. Druga strona śmieje się z durnoty ludzi, którzy sami kręcą sobie powróz na szyję.

Oczywiście wielu nie uwierzy, napisze że to bajki-o takich jest ta książka.

 

Ja skorygowałem pod wpływem tej książki niektóre swoje plany-można dużo, jeśli się chce, ale pytanie, czy trzeba.

Oczywiście z całą pokorą-sam będąc człowiekiem mimo że jak się wydaje i jak myślę mam podane na tacy, czego nie robić-zdaję sobie sprawę z trudu, jaki trzeba włożyć by skorzystać z przestróg. Skoro wiem, ze coś jest złe i w to brnę-to co dopiero będzie robił ktoś, kto nie wie-dlatego zachęcam do lektury-która wydaje mi się prawdziwa.

To jest wojna ciała i duszy, nawet i heroiczna, znając moc naszych ciał i ludzkiej słabości.

 

Kto by pomyślał-każdego dnia wszyscy ludzie toczą walkę o wieczność i to nawet z samymi sobą.

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez AdrianoPeruggio

[Damianut]

Skoro ta wiedza pochodzi z egzorcyzmów, to pochodzi od demonów? Czy diabeł nie jest kłamcą? 

[Kromer]

Na podstawie samego czytania Biblii już mogę orzec, że Szatan jest większym przyjacielem człowieka niż Bóg. Polecam szczególnie przeczytać pierwsze rozdziały z książki Osho "Księga mężczyzn", gdzie doskonale pokazuje jak otumanieni jesteśmy właśnie przez poczucie strachu i winy wywołane iluzją podążania "złą ścieżką" lub czynienia grzechów, to wszystko kłamstwo mające na celu zastraszyć (ergo kontrolować) ludzi.

[Samiec Alfa]

16 minut temu, Damianut napisał:

Skoro ta wiedza pochodzi z egzorcyzmów, to pochodzi od demonów? Czy diabeł nie jest kłamcą? 

 

Egzorcyzmy same w sobie są kłamstwem, chorzy ludzie, którzy potrzebują pomocy specjalisty często wmawiają sobie nieprawdopodobne rzeczy, a szczególnie poczytajcie sobie o Anneliese Michel. Z tego co ja już widziałem na oczy, ludzie opętani fanatyzmem religijnym są zdolni do wszystkiego, a później zwalając winę na wymyślonego Szatana, Usprawiedliwiając swoje psychopatyczne skłonności. Dość niedawno był przypadek w kościele wschodnim, gdzie pop w czasie egzorcyzmu zaczął krzyżować niewiastę, Czemu? Bo była wcieleniem zła. Nic nie muszę dodawać.

9 minut temu, Kromer napisał:

Na podstawie samego czytania Biblii już mogę orzec, że Szatan jest większym przyjacielem człowieka niż Bóg. Polecam szczególnie przeczytać pierwsze rozdziały z książki Osho "Księga mężczyzn", gdzie doskonale pokazuje jak otumanieni jesteśmy właśnie przez poczucie strachu i winy wywołane iluzją podążania "złą ścieżką" lub czynienia grzechów, to wszystko kłamstwo mające na celu zastraszyć (ergo kontrolować) ludzi.

 

Grzech, obarczenie człowieka wina, wmówienie mu, że z natury jest grzesznym człowiekiem skutkuje tym, że dziecko wychowane w takiej "katolickiej" rodzinie ma w sobie pełno dysonansów poznawczych. Z czasem gdy człowiek dojrzewa zaczyna albo wzgardzać samym sobą albo światem, co często doprowadza do tragedii. Zastraszanie, wmawianie bajek o Jezusie, że piekło istnieje i tym podobno często powoduje cierpienie wśród mężczyzn biorąc pod uwagę to jak uwarunkowała nas natura.

 

Natomiast takie rzeczy jak egzorcyzmy, Kościół, wiara, świętość pociąga kobiety, bo mamy emocje, Multum emocji, A później rodzi taka matka dzieci i ryje im doszczętnie psychikę pozostawiając spustoszenie i często takie dziecko nie jest zdolne do emocjonalnej dojrzałości i często jest zależne od matki.

 

Korygowanie swojego życia i zmiana planów z powodu bajki o istotach, które mają na nas wpływ i mogę nas w każdej chwili opętać? No bez przesady.

 

Chcecie zobaczyć prawdziwe wcielenie zła? Zacznijcie ignorować kobietę i robić coś po swojemu. Rozdarcie pizdy gwarantowane.

[Don Salvatore]

4 minuty temu, Kromer napisał:

Na podstawie samego czytania Biblii już mogę orzec, że Szatan jest większym przyjacielem człowieka niż Bóg. Polecam szczególnie przeczytać pierwsze rozdziały z książki Osho "Księga mężczyzn", gdzie doskonale pokazuje jak otumanieni jesteśmy właśnie przez poczucie strachu i winy wywołane iluzją podążania "złą ścieżką" lub czynienia grzechów, to wszystko kłamstwo mające na celu zastraszyć (ergo kontrolować) ludzi.

Z całym szacunkiem, ale bez sensu takie gadanie jak jesteś wierzący to wiesz, że strachem rządzi szatan natomiast odwagą Bóg i wszędzie tam gdzie widzisz strach to nie jest prawdziwa boska moc.

Natomiast z tą złą ścieżką to również jest bez stosowne przyklejanie etykietki tylko wierzącym, bo jak wiesz są ludzie ateisci i również się boją zrobić złych rzeczy tylko czemu jak nie wierzą w Boga? Z resztą mordercy znajdą się po obu stronach barykady. Zło siedzi w człowieku zawsze bez względu na to czy wierzy w Boga czy nie.

 

 

25 minut temu, Damianut napisał:

Skoro ta wiedza pochodzi z egzorcyzmów, to pochodzi od demonów? Czy diabeł nie jest kłamcą? 

 

Tak diabeł jest kłamcą, ale służy jako pokusa i tak jak Boga nigdy nie zauważymy gołym okiem tylko w ludziach w ich życzliwości w ich odwadze i w ich spokoju, tak diabeł ukazuje się nam pod postacią strachu, niepokoju naszej duszy, wszelakich naszych słabościach i uzależnieniach.

[AdrianoPeruggio]

1 godzinę temu, Damianut napisał:

Skoro ta wiedza pochodzi z egzorcyzmów, to pochodzi od demonów? Czy diabeł nie jest kłamcą? 

Właśnie biorący udział w obrzędzie wyczerpująco odpowiada na sam zarzut w książce. Diabeł jest ojcem kłamstwa, ale odpowiednie formuły pozwalają go wygonić z człowieka, a także dopiero po ich użyciu zdecydował się mówić coś, co zwróć uwagę-bynajmniej nie było po jego myśli. To był wyjątek, że został zmuszony przez Maryję, zwaną Królową Aniołów. Pojawiają się ciekawe wątki-ale nie będę zdradzał. Czy z własnej woli diabeł będzie nakłaniał do dobra? Jeśli już, to aby wplątać w to jakieś kłamstwo-ale tutaj moc formuł wskazuje, że był zmuszony.

56 minut temu, Kromer napisał:

Na podstawie samego czytania Biblii już mogę orzec, że Szatan jest większym przyjacielem człowieka niż Bóg.

Bo?

Polecam szczególnie przeczytać pierwsze rozdziały z książki Osho "Księga mężczyzn",

a-no to zdecyduj się, czy na podstawie Biblii, czy Osho

gdzie doskonale pokazuje jak otumanieni jesteśmy właśnie przez poczucie strachu i winy wywołane iluzją podążania "złą ścieżką" lub czynienia grzechów, to wszystko kłamstwo mające na celu zastraszyć (ergo kontrolować) ludzi.

Rozumiem Twoją logikę, patrzysz na to z racjonalnego punktu widzenia.

Samiec Alfa-akurat podobnie jak w książce jest odpowiedź na zarzut o kłamstwo diabła, tak i jest odniesienie się do tej niemieckiej dziewczyny. Egzorcyści zawsze muszą współpracować z choćby lekarzami, mają swoje sposoby by poznać, że coś jest na rzeczy (reakcja na ukryte przedmioty choćby).

 

Ktoś powiedział kiedyś, że największym sukcesem przeciwnika jest przekonanie ludzi, że on nie istnieje.

 

W każdym razie każdy ma prawo do własnego zdania, książkę można łatwo znaleźć. Mnie osobiście mało co może tak mocno poruszyć. Dla mnie sednem jest zmiana perspektywy-z tej nowej wszystko wydaje się takie małe, śmieszne te ludzkie podrygi. Książka traktuje o wielu kwestiach życiowych.

Nie wiem, czy książka przedstawia prawdę-ale to wszystko się układa w logiczny mechanizm, nawet niektóre kwestie dotąd niezrozumiałe nabierają nowego sensu. To moja prywatna opinia.

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez AdrianoPeruggio

[SennaRot]

30 minut temu, Samiec Alfa napisał:

Egzorcyzmy same w sobie są kłamstwem, chorzy ludzie, którzy potrzebują pomocy specjalisty często wmawiają sobie nieprawdopodobne rzeczy, a szczególnie poczytajcie sobie o Anneliese Michel.

 

Psychiatria czy psychologia w żaden sposób nie potrafią ani wyjaśnić ani wyleczyć objawów towarzyszącym tzw ludziom opętanym. Najczęściej szufladkują takich ludzi do szerokiego pojęcia schizofrenii, która i tak bardzo słabo jest naukowo wyjaśniona. Praktycznie sprowadza się leczenie do faszerowania takich osób lekami, które tylko powodują tłumienie objawów a stan pacjenta tylko się pogarsza. Więcej leków i tak w kółko aż gość staje się marchewką otumaniony ilością zazytej chemii.

 

Zresztą każdy egzorcysta (zazwyczaj) wysyła delikwenta do lekarza jeśli ma jakiekolwiek watpliwości a większość z nich stale z nimi współpracuje.

 

Z tematem trzeba dobrze się zapoznać aby wyciągać wnioski. Dla miłego wieczoru polecam wszystkich film na you tube:

 

Demony sexu - ks Glas

[Tyler]

Niedawno czytałem ciekawy artykuł na temat "osobowości " Boga. W Starym Testamencie przejawia się jako Stwórca o dwojakiej tożsamości, raz miłosierny, raz natomiast mściwy i zazdrosny. Prawdopodobnie w Nowym Testamencie te cechy Boga zostały podzielone na  złe i dobre, i tak z cech negatywnych powstał Szatan, natomiast na te bardziej miłosierne dostał monopol Bóg. Swoją drogą dlaczego ludzie wierzą w Boga Żydków, "narodu wybranego", który nijak ma się z wierzeniami naszych przodków. Proponuję poczytać o Wedach, o wierzeniach Słowian i zastanowić się nad tym dlaczego Chrześcijaństwo, Islam i Judaizm powstały w oparciu o inne religie, dlaczego słowiańska historia jest tak zakłamywana i tuszowana?

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez Tyler

[AdrianoPeruggio]

Znam ten film, zresztą na Forum założyłem temat z tym księdzem.

 

Co do książki dodam, że jedna rzecz mnie mocno dziwi-mianowicie sobowtór Pawła VI w Watykanie. Wśród tradycjonalistów Paweł VI nie jest chyba zbyt lubiany z uwagi na przypisywane mu różne rzeczy-jak homoseksualizm, kontakty z wywiadem sowieckim, niszczenie Kościoła od środka poprzez innowacje żeby tylko ludzie byli zadowoleni. Ponadto są zdjęcia, że nosił symbol egipskich kapłanów, co specjalista od tych spraw Luigi Villa pewnie wychwycił. No i nie mogę zrozumieć-jak papież mógł być aż tak więziony w Watykanie, rozumiem że kardynałowie fałszowali Jego dokumenty-no ale czy nie mógł oficjalnie z balkonu mówić jasno, kto i co? To samo pytanie zadał egzorcysta i odpowiedź jest taka mętna.

 

Poza tym dziwi mnie, że tak wyraźnie wskazano lefebrystów jako ośrodek zwycięskiej odnowy w Kościele, czyżby książka była napisana pod dyktando środowiska tradycjonalistów ze swą miażdżącą krytyką soboru nr 2? Nie wiem, ale z drugiej strony refleksje wydają się być logiczne i ''prawowierne''.

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez AdrianoPeruggio

[Kromer]

50 minut temu, Don Salvatore napisał:

Z całym szacunkiem, ale bez sensu takie gadanie jak jesteś wierzący to wiesz, że strachem rządzi szatan natomiast odwagą Bóg i wszędzie tam gdzie widzisz strach to nie jest prawdziwa boska moc.

 

Strach jest nieodłącznym elementem naszego życia, wynika z ewolucji i zależny jest od masy czynników. Nie ma tu żadnego Szatana, a jeśli faktycznie byłby za niego odpowiedzialny, to jestem mu wdzięczny, bo strach ocala życie.

Cytat

Natomiast z tą złą ścieżką to również jest bez stosowne przyklejanie etykietki tylko wierzącym, bo jak wiesz są ludzie ateisci i również się boją zrobić złych rzeczy tylko czemu jak nie wierzą w Boga? Z resztą mordercy znajdą się po obu stronach barykady. Zło siedzi w człowieku zawsze bez względu na to czy wierzy w Boga czy nie.

 

 

Obiektywnym złem jest dla mnie niszczenie siebie i innych ludzi, tylko dlatego, że neguje to nasze człowieczeństwo, sprowadza do poziomu zwierzęcia. Jednak to zło nie siedzi w nas, nie istnieje fizycznie, jest tylko efektem naszych działań, które mogą przynieść destrukcyjny dla kogoś skutek. A etyka wynika właśnie z człowieczeństwa, ludzie stworzyli ją wraz ze stworzeniem filozofii, czyli drogi wskazującej jak żyć, by było im najlepiej, ergo wynika ona bezpośrednio z racjonalnego ludzkiego egoizmu.

 

Cytat

Tak diabeł jest kłamcą, ale służy jako pokusa i tak jak Boga nigdy nie zauważymy gołym okiem tylko w ludziach w ich życzliwości w ich odwadze i w ich spokoju, tak diabeł ukazuje się nam pod postacią strachu, niepokoju naszej duszy, wszelakich naszych słabościach i uzależnieniach.

 

Nie, to efekty naszego umysłu, hormonów, wychowania, otoczenia i kultury w jakiej żyjemy. 

 

18 minut temu, AdrianoPeruggio napisał:

 

Ktoś powiedział kiedyś, że największym sukcesem przeciwnika jest przekonanie ludzi, że on nie istnieje.

 

 

Dlatego opętuje ludzi, co rzekomo ma być bezpośrednim dowodem na jego istnienie? Trochę strzał w stopę.

 

 

11 minut temu, SennaRot napisał:

 

Psychiatria czy psychologia w żaden sposób nie potrafią ani wyjaśnić ani wyleczyć objawów towarzyszącym tzw ludziom opętanym. Najczęściej szufladkują takich ludzi do szerokiego pojęcia schizofrenii, która i tak bardzo słabo jest naukowo wyjaśniona. Praktycznie sprowadza się leczenie do faszerowania takich osób lekami, które tylko powodują tłumienie objawów a stan pacjenta tylko się pogarsza. Więcej leków i tak w kółko aż gość staje się marchewką otumaniony ilością zazytej chemii.

 

Bardzo wiele objawów opętania wyjaśnia zespół osobowości mnogiej. Jeśli chcesz, to samemu możesz wytworzyć nawet w sobie osobowość, ludzie nazywają to tulpami.

 

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez Kromer

[AdrianoPeruggio]

2 minuty temu, Kromer napisał:

Dlatego opętuje ludzi, co rzekomo ma być bezpośrednim dowodem na jego istnienie? Trochę strzał w stopę

Nie chcę być nudny, ale i ta kwestia została poruszona w książce.

[SennaRot]

2 minuty temu, Kromer napisał:

Bardzo wiele objawów opętania wyjaśnia zespół osobowości mnogiej. Jeśli chcesz, to samemu możesz wytworzyć nawet w sobie osobowość, ludzie nazywają to tulpami.

 

 Które objawy opętania mogę wyjaśnić w ten sposób?

 

 

[Kromer]

Przed chwilą, SennaRot napisał:

 

 Które objawy opętania mogę wyjaśnić w ten sposób?

 

 

Zmiana osobowości, głosu, temperatury ciała, siły, poglądów, produkowanych hormonów, sposobu myślenia, mówienia dziwnym językiem, 

[Tyler]

Zadam może jedno pytanie, czy zna ktoś może przypadki opętania wśród osób niewierzących, osób które nie miały przyjemności zostać dotkniętych " dobrem " wszystkim izmów?

[Kromer]

2 minuty temu, Tyler napisał:

Zadam może jedno pytanie, czy zna ktoś może przypadki opętania wśród osób niewierzących, osób które nie miały przyjemności zostać dotkniętych " dobrem " wszystkim izmów?

Katolicy tłumaczą to tak, że Szatanowi na nic już ich dusza, bo i tak są straceni.

 

Ja na dokładkę podsyłam świetny artykuł, który sugeruje, że cały mistycyzm, objawienia czyli też opętania można naukowo uzasadnić i wręcz mogą być one genetyczne (tak jak religijność).

http://infra.org.pl/wiat-tajemnic/tajemnice-religii/1291-bog-w-naszych-gowach.html

[SennaRot]

Przed chwilą, Kromer napisał:

2 minuty temu, SennaRot napisał:

 

Zmiana osobowości, głosu, temperatury ciała, siły, poglądów, produkowanych hormonów, sposobu myślenia, mówienia dziwnym językiem, 

 

Od strony naukowej teoretycznie jest to możliwe ale nie łatwe. Aby zaszło rozdwojenie osobowości potrzebne są na prawdę mocne traumatyczne przeżycia. Z takimi tylko objawami ludzie, którzy trafiają do egzorcysty odsyłani są przez niego do lekarza bo taki im jest właśnie potrzebny. To nie są nawet podstawowe objawy opętania.

[AdrianoPeruggio]

Mówienie w językach nieużywanych-np. aramejski. Nadludzka siła. Opisywanie zdarzeń sprzed dwóch tysięcy lat jako świadek. Opisywanie prywatnych spraw osób biorących udział w rytuale. Wypluwanie gwoździ.

Wiem, zaraz red czy kto inny napisze o różnych sztukmistrzach, co czytają w umysłach i  że nie ma dowodów. Nikt nie widział. Wiem, że nagrano rytuał przy tej Niemce, którą wspomniano. Ja mam swoje zdanie i oczywiście aby w to uwierzyć trzeba kierować się wiarą, czyste naukowe myślenie kieruje w stronę innych wniosków i ja to rozumiem.

Mnie przekonuje głębia spojrzenia na życie, która raczej znając ludzi nie pochodzi od ziemskich czynników-być może się mylę, ale kwestie są poruszone tak klarownie, ze znajomością ludzkiej natury, że w połączeniu z nienaturalną otoczką daje to nieznany efekt.

[Tyler]

Dodałem niedawno wątek na temat spotykania się z dziewczyną wierzącą aż do przesady. Uwierzcie mi lub nie, ale tak wielkiego poczucia grzechu w chwilach uniesień, nierespektowania wytycznych kościoła już dawno nie widziałem. Właściwie każda czynność mogła przyczynić się do wmawiania sobie grzeszności, czy to normalne się pytam?

[SennaRot]

3 minuty temu, Tyler napisał:

Dodałem niedawno wątek na temat spotykania się z dziewczyną wierzącą aż do przesady. Uwierzcie mi lub nie, ale tak wielkiego poczucia grzechu w chwilach uniesień, nierespektowania wytycznych kościoła już dawno nie widziałem. Właściwie każda czynność mogła przyczynić się do wmawiania sobie grzeszności, czy to normalne się pytam?

 

Fanatyczne religijność. fałszywa religijność. Zakrzywiona religijność. To nie były dziewczyny wierzące. To były dziewczyny o nieuregulowanej ale zaindoktrynowanej religijności.

[Kromer]

1 minutę temu, SennaRot napisał:

 

Od strony naukowej teoretycznie jest to możliwe ale nie łatwe. Aby zaszło rozdwojenie osobowości potrzebne są na prawdę mocne traumatyczne przeżycia. Z takimi tylko objawami ludzie, którzy trafiają do egzorcysty odsyłani są przez niego do lekarza bo taki im jest właśnie potrzebny. To nie są nawet podstawowe objawy opętania.

 

Nie są potrzebne traumatyczne przeżycia, bo wytworzyć inną osobowość możesz samemu, wystarczy paranoja, zaawansowana religijność, poczucie winy i "dręczenie przez demona". Nasz mózg pod wpływem takich impulsów może narobić sobie niezły sajgon. A niektórzy to robią hobbystycznie, już wspominałem o tulpach.

 

 

1 minutę temu, AdrianoPeruggio napisał:

Mówienie w językach nieużywanych-np. aramejski. Nadludzka siła. Opisywanie zdarzeń sprzed dwóch tysięcy lat jako świadek. Opisywanie prywatnych spraw osób biorących udział w rytuale. Wypluwanie gwoździ.

 

Z reguły to mówienie w innych językach to po prostu bełkot, zlepek słów. Twój umysł jest w stanie przypomnieć sobie "aramejski" z jakiegoś filmu oglądanemu parenaście lat temu.
Nadludzką siłę mają także kobiety, które dzięki adrenalinie podnoszą samochody, by uratować swoje dzieci. Takie to nasze ciało jest zbudowane.
A co do reszty, to pokaż mi jakieś nagranie, w którym zachodzą takie rzeczy to przyznam ci wtedy rację. Jak na razie, to wszystko stworzone zostało, by horrory hollywodzkie się lepiej sprzedawały.

 

 

[Don Salvatore]

8 minut temu, SennaRot napisał:

 

Fanatyczne religijność. fałszywa religijność. Zakrzywiona religijność. To nie były dziewczyny wierzące. To były dziewczyny o nieuregulowanej ale zaindoktrynowanej religijności.

Dokładnie nie popadajmy w skrajności fanatyczna religijność nie ma nic wspólnego z wiarą ponieważ jesteśmy zaślepieni wtedy wzorcami i popadamy w formułki a nie oglądamy prawdziwej rzeczywistości, ale są i fanatyczni ateisci którzy za swoje nie udane życie obwiniają Boga i wyżywają się na religii, która sama w sobie nie jest manipulacją jak się ja dobrze analizuje i nie popada w marazm jak to Adriano napisał w "kremówkowinizm"

[SennaRot]

Wszystko można podciągnąć i podpiąć gdzieś pod gałąź nauki. Jednak nigdy nie otrzymamy pełnego racjonalnego wytłumaczenia. Dyskusja robi się ciekawa a ja ośmielę się podjąć kolejny ciekawy i adekwatny watek. Kto skonstruował ten świat i po co i dlaczego?

 

Dodam tylko, że planeta ziemia jest dokładną i perfekcyjną konstrukcją. Wszelkie teorie zwłaszcza ewolucji to tylko nieudolne i tanie próby wyjaśnienia.

 

Kiedy wynaleziono mikroskop elektronowy i można było zobaczyć fragmenty komórki odkryto wić (silnik) bakterii który jest konstrukcją jak z mechaniki; tzn wyciągajac jeden dowolny element całość przestaje funkcjonować - jak w silniku. Nie mogło zatem być to wytworzone w żaden sposób droga ewolucji. ktoś to skonstruował.

[AdrianoPeruggio]

Powiedziałbym każdemu niedowiarkowi, aby przeszedł się i osobiście przekonał, jak to wygląda, ale nie bądźmy okrutni. To nie zabawa i nie można robić z tego fajerwerków.

10 minut temu, Kromer napisał:

 

Nie są potrzebne traumatyczne przeżycia, bo wytworzyć inną osobowość możesz samemu, wystarczy paranoja, zaawansowana religijność, poczucie winy i "dręczenie przez demona". Nasz mózg pod wpływem takich impulsów może narobić sobie niezły sajgon. 

Dlatego kapłan wkracza na samym końcu-co jest logiczne.

Z reguły to mówienie w innych językach to po prostu bełkot, zlepek słów. Twój umysł jest w stanie przypomnieć sobie "aramejski" z jakiegoś filmu oglądanemu parenaście lat temu.

Kto oglądał kiedykolwiek film z jezykiem aramejskim-bo być może był w ''Pasji''Gibsona? Sam chyba nie wierzysz w to, co piszesz. Poza tym czemu w takim razie to przypomnienie sobie nieistniejącego filmu z nieistniejącym językiem miałoby mieć miejsce obok innych niecodziennych zdarzeń?

Nadludzką siłę mają także kobiety, które dzięki adrenalinie podnoszą samochody, by uratować swoje dzieci. Takie to nasze ciało jest zbudowane.

Fajnie, ale kobietę tłumaczy instynkt macierzyński i jest zdolna do tych czynów tylko chwilowo, niejako w afekcie. Z kolei jakoś podczas rytuału siła zostaje pokonana przez użycie pewnych formuł-ciekawe, czy zadziałałoby to na kobietę ratującą dziecko. Poza tym nadludzka siła podczas rytuału nie towarzyszy groźbie śmierci dziecka-więc co wykrzesało z siebie taką moc?
A co do reszty, to pokaż mi jakieś nagranie, w którym zachodzą takie rzeczy to przyznam ci wtedy rację. Jak na razie, to wszystko stworzone zostało, by horrory hollywodzkie się lepiej sprzedawały.

Nagranie z Niemką było-przynajmniej fragment. Co do innych nagrań-nie wiem, czy są dostępne.

 

 

[Tyler]

Ewolucja- pieprzony wymysł dla naiwnych, sam Darwin przyznał,że wszystkie szkice " ewolucji" zwierzaków zostały przez niego wymyślone. Jest to TEORIA, nie fakt. Skąd się tutaj wzięliśmy, kto to zapoczątkował? Teorii wiele, każda nie przybliża nas w żadnym stopniu do poznania prawdy.

[SennaRot]

1 minutę temu, Tyler napisał:

Ewolucja- pieprzony wymysł dla naiwnych, sam Darwin przyznał,że wszystkie szkice " ewolucji" zwierzaków zostały przez niego wymyślone. Jest to TEORIA, nie fakt. Skąd się tutaj wzięliśmy, kto to zapoczątkował? Teorii wiele, każda nie przybliża nas w żadnym stopniu do poznania prawdy.

 

Ja nie podałem teorii tylko fakt. Naukowo udowodniony nie tak dawno bo niedawno skonstruowano mikroskop elektronowy. Fakt niepodważalny że ktoś był konstruktorem tego świata.