Gość Gość Opublikowano 1 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2014 Do mnie jakos Bog nie przyszedl mimo ze myslalem o samobojstwie mialem nerwice ,placz i szlochanie o pomoc i cisza...Cholera jasna to tak jak totkiem krtos zawsze gdzies wygrywa tylko nigdy nie ja ...Moze poprostu nie jestem zbyt wystarczajaca dobry zeby ktos taki jak Bog chcial mnie uratowac i wzwolic...Co jesli przez KK mialem ogromne problemy psychiczne ?? Mam teraz tam isc ...Jesli to wszystko sie wroci to moge sobie strzelil w leb ze stresu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcel Opublikowano 1 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2014 Dzisiaj KK traci wiernych i ucieka się do bardzo agresywnych działań pozyskiwania lub odzyskiwania wyznawców. Można ten filmik porównać do jednoaktówki teatralnej i nie jest niczym więcej. Słaby aktor i jeszcze słabszy scenariusz, technicznie ok, widać że robili to kreatywni, znający się na socjotechnikach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gość Opublikowano 1 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2014 Marcel ja mam nadzieje ze kiedys uwierze w prawdziwego Boga bo chyba taki istnieje ...Ale zauwazylem ze tego typu filmiki to zawsze na jedno kopyto ,poszlam do kosciola ,poszedlem do kosciola ...Jesli Bog chce mnie znalesc to niech wymysli inny sposob bo ja do kosciola nie pojde nie po tym co sie wycierpialem przez programowanie od urodzenia...Moze jestem pyszny egoista ale nie mam zamiaru cierpiewc jeszcze raz tego samego...Amen! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcel Opublikowano 1 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2014 Religia i bóg w moim odczuciu jest tylko jedną z idei należącą do części ludzkiej struktury, częścią kulturowej historii która przez wyrażanie boga poprzez literaturę , sztukę , poprzez próbę z kosmologią , próbę znalezienia sensu gdzie jesteśmy we wszechświecie, próbą filozofii określała ludzi. Wszystkie te próby były bardzo prymitywne , dawno temu przeanalizowane, przetrawione i wydalone ale dalej służą kościołowi w zastraszaniu wiernych.Z tego wszystkiego został tylko szacunek do tradycji , która z natury jest sama w sobie ograniczeniem -spędy cotygodniowe na rytuał - zaśpiew kapłana i odśpiew "trzody". W tym boga nie było , nie ma i nie będzie. Jeżeli jest bóg to jest on intymną, zintegrowaną cześcią nas która nie potrzebuje formuł, ocen kapłanów i wyraźnego kierunku jedynie słusznej drogi bo te jak i inne atrybuty należą do ludzkiego wymiaru. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO Opublikowano 1 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2014 Religia to psychomanipulacja a wiara w Boga może działać też jak pozytywne placebo czy NLP. A to jak zadziała zależy od wielu czynników z czego większość to pewnie uwarunkowania z jakimi się rodzimy i wzorce ojca i matki. Bóg w psychice kojarzony jest z własnym ojcem i często nadajemy mu takie cechy ale też nie zawsze bo czasem bywa paradoksalnie odwrotnie. Poza tym wg mnie wiara w Boga jest oparta na syndromie sztokholmskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi