Śmierć Internetu...

[Lenno]

Ostatnio internet bardzo się zmienił.Wszystko poszło po prostu w złym kierunku.

 

Internet dawniej:

 

-miliony forów internetowych do wyboru do koloru wedle upodobań i zainteresowań tematycznych, hobbystycznych itp. Na nich ruch jak na przysłowiowym dworcu w Moskwie,

-odnośnie forów-dużo ludzi chętnych do współpracy, poznawania się ,wyrażania swoich opinni, ale szanujących zdanie innych, przestrzegających netetykiety, nawet były czasy ,że poznawałem się z tymi ludźmi na żywo, gadliśmy ,wyminialiśmy się poglądami..Przecież były zjazdy użytkowników forów.Co prawda nigdy na takim zjeździe nie byłem, żałuję,

-możliwość znalezienia stron, przeglądania ich ,nawet tych kontrowersyjnych ,faszystowskich, komunistycznych (nie zachwalam żandego z powyższysch, podaję jako przykłady) ,

-internet zupełniej anonimowości ,gdzie nikt i nic Cię nie śledziło,

-zupełna decentralizacja internetu, czyli przysłowiowy „pizdyliard forów i opinni” anonimowych ludzi z neta.Ale żywych ,nie botów.

-co chcesz to masz, wyszystko jest na internecie , od kultury, książek , muzyki aż do filmów i szkoleń,

-nieograniczona dawka wiedzy, promocji i kultury, którą możesz pobrać na dysk tak po prostu ,liczy się tylko czas pobierania,

-praktycznie zero social mediów i śledzenia każdego  Twojego ruchu w internecie,to chyba największa głupawka ostatnich czasów,

-jeden komunikator, ewentulanie GG i nikt nie miał problemów z poznawaniem się, ale ile fajnych znajomości w ten sposób zawarłem…a trwały minimum po kilka lat, a często i po kilkanaście,

-jedynie kupowanie rzeczy było problemem, trzeba było uważać i płacić wysyłkę dotatkowo, nie chroniły Nas prawa konsumenta, zanim jeszcze rozwinęły się sklepy internetowe,

 

Internet dzisiaj:

 

-ruch na forach praktycznie wygasł, ostanie wpisy z ok 2015 roku, nie ma o czym mówić, a przede wszystkim z kim, pozostają jedynie samotne wyspy takie jak to forum,

 

-zamiast na forach, to na FESBUNIUACH ,ja pier….. jak można opisywać swoje problemy intymne pod własnym nazwiskiem? A można, aby do przodu, prywatność to chooj 😉

 

-torrenty? Jakie ściąganie? Kup sobie SUBSKRPCĘ na miesiąc tego czego potrzebujesz, piractwo nie żyje… 5 platform z filmami wykupione, a tu nie ma co oglądać, bo u każdego po trochu, ale u nikogo wszystkiego nie ma. Z tymi subskrypcjami to jest tak, że nawet w żabce była subskrypcja na kawę na miesiąc-świat poszedł w złym kierunku, jak można dać się wrąbać w takie coś?

-kilka firm na krzyż, molochów takich jak fb, ig, wszystkie tiktoki i inne tego typu gówna, gdzie ludzie masowo oglądają losowe rzeczy, które podtyka im pod nos aplikacja, aż strach bierze, na myśl o destynacji, którą obrał internet,

-wycinanie wyników przez wyszukiwarki,

-ograniczone pole do działania na aplikacjach, przeglądarka zawsze dawała większe możliwości,

-praktycznie wysyp dziwnych ludzi , którymi nie da się pogadać, a jeśli już ,to jak powiedział jeden z nich – „połowa na psychiatryk”.Chyba pod tym względem spełnia się mój najczarniejszy sen… nie ma z kim o niczym sensownym pogadać, a jeśli już gadają, to o pogodzie…no ja jebie…

-to, że jakiś porządek musi być, ok ,ale żeby aż tak poszli z cenzurą w socialach…

-miliard komunikatorów, zapychanie sobie urządzenia i pamięci kolejnymi aplikacjami, by z kimś się poznać, a jeśli przyjdzie co do czego, to…o pogodzie…

-rozwój płatności bankowych i płacenia telefonem, to na plus, bo łatwiej zapłacić rachunki i łatwiej to sprawdzić,

-o wiele łatwiej  bezpieczniej robić zakupy w internecie, chronią Nas prawa konsumenta, może jeszcze nie wszędzie, ale i tak o wiele lepszy wybór, i możliwość zwrotu prawie bezproblemowo,

 

Ostatnia, to chyba jedyna zaleta wpółczesnego internetu.Internet stał się miejscem nudnym i mało używalnym.Nie mało używalnym,tylko zupełnie nieużywalnym.

 

 

 

---

[Brat Przemysław]

Internet się zmienił bo wyszedl do ludzi. Musiał się dostosować do średniego poziomu który jaki jest każdy widzi. Do tego jedni robią tam kasę na innych. Podobnie z filmami-poziom dostosował się do widza. Do tego upychają tam teraz inżynierię społeczna.

A torrenty maja się dobrze. Tylko treści wartych uwagi coraz mniej. Chłam rozdają już za darmo, żeby tylko ktoś to chciał konsumować.

Jaka bedzie różnica w dziele kogoś kto chodzi latami z pomysłem, traktuje je jako swoje, dopieszcza a podobnym w korporacji gdzie dostajesz temat, budżet i czas oraz poganiacza? Jeśli liczy się tylko zysk inwestorów to powstają tylko te drugie. Czyli zdaje się że obecnie światem rządzi tylko pieniądz ale kiedyś nie tak bardzo?

[Marden]

W temacie forów - mi się wydaje, że bardzo źle na ich funkcjonowanie wpływa aktualna kondycja najpopularniejszej wyszukiwarki. Cały gogel zapchany sponsorowanymi. Często szukam wiedzy z różnych dziedzin i trafić na stronę/ blog/ forum, które traktuje temat tak, jak opisałem w wyszukiwarce, graniczy z cudem. Przez chwilę nadzieją na łatwy dostęp do wiedzy był chatgpt, ale też darmowa wersja zeszła na psy.

Co do anonimowości na grupach Facebookowych jest opcja postowania jako anonim, więc też wiedzą o co chodzi :)

[Brat Jan]

2 godziny temu, Lenno napisał(a):

zamiast na forach, to na FESBUNIUACH

Ale właśnie fora przeszły na fejsbunia.

Masz z czymś problem zapytujesz na fejsbukowej grupie poświęconej danemu tematowi czy marce auta i odpowiedzi są szybsze niż na niektórych forach.

[Lenno]

Tak, ale na fb ma tę tendencję, że informuje wszystkich na grupie. Co do samochodów, zegarków itp. to super ,ale nie każdy chciałby pisać o zdradzie żony. Nie wszystko nadaje się na do opisania publicznie.  

[Brat Jan]

17 minut temu, Lenno napisał(a):

nie każdy chciałby pisać o zdradzie żony. Nie wszystko nadaje się na do opisania publicznie.  

Nikt nikogo nie zmusza pisać pod własnym nazwiskiem. Można anonimowo, można zrobić fejkowe konto...

Ale ludzie pełni emocji nie zastanawiają się nad tym w krytycznym momencie życia jakim jest zdrada.

[Brat Przemysław]

45 minut temu, Marden napisał(a):

Przez chwilę nadzieją na łatwy dostęp do wiedzy był chatgpt,

Niestety wyszukiwarki to nasze okno na świat i tam na pewno sporo majstrują. Ja mam wrażenie że cały google jest tak syficzny i chcą go właśnie zastąpić ta sztuczna pseudointeligencja. Czyli nic nie możesz samemu znaleźć w Googlach opdalasz gpt a ten ci mówi co masz zrobić (jedna odpowiedź, nie musisz myśleć, jesteś zalogowany wiedzą o co pytasz przez swoje zycie, modelują cie a do tego jak masz większe wymagania to musisz za to zaplacic). To będzie szło właśnie w tym kierunku.

[Maciejos]

Internet dostosował się do technologii i potrzeb. Jeszcze 20 lat temu nawet nie przyszło mi przez myśl, że na allegro/amazonie będę kupował i płacił z poziomu telefonu, a paczkę odbiorę sobie w dogodnym momencie, bo wleci do paczkomatu. Nie muszę drukować polecenia przelewu, wystania na poczcie z 20 minut, a potem trzymać kciuki czy kurier zastanie mnie w domu.

 

Musimy też wziąć pod uwagę jeden bardzo ważny element - Polska, chcecie lub nie, była (i do pewnego stopnia wciąż jest) zacofana technologicznie. Odbija się to na tym, że pewnego rodzaju naturalny proces technologiczny jest u nas odbierany negatywnie, bo ludzie za tym nie nadążają. Facebook, Instagram, Tinder - szczyt popularności w PL te portale/usługi osiągnęły kilka lat po tym jak osiągnęły go globalnie.

 

Polska to specyficzny rynek.

[Lenno]

17 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Nikt nikogo nie zmusza pisać pod własnym nazwiskiem. Można anonimowo, można zrobić fejkowe konto...

Ale ludzie pełni emocji nie zastanawiają się nad tym w krytycznym momencie życia jakim jest zdrada.

Tak, mówię tu też o innej pułapce. Często ludzie niekoniecznie piszą anonimowo, robią sobie zrzut ekranu i na innych zamkniętych grupach FB pokazują prywatną korespondencję .Słynna akcja ,gdzie ktoś włamał się na zamknięta grupę dla kobiet na FB i skroił(porobił screeny) gdzie te w najlepsze gaworzyły sobie jak zdradzały partnerów, mężów  i pikantne szczegóły plotek z ich życia seksualnego. 

 

I padła odpowiedź na mityczne pytanie "ilu miałaś przede mną?" 

To już było dawno. A swojego czasu sam widziałem,jak ktoś przesłał screenshota, gdzie jakaś kobieta chwali się na grupie ilu miała facetów w łóżku.

 

Z jednej strony to dobrze ,bo wychodzą kwiatki kobiet

Ale nikt niechcałby,by dużo osób wiedziało o jego problemach małżeńskich ,czy zdrowia..są tematy o których lepiej pisać pod avatarem-na forum.

 

FB-tak ,o zegarku zapytałem, miałem odpowiedzi, pieknie ,rzeczowo, kulturalnie.Tylko po kilku godzinach przepadło wszystko w czeluściach FB i nawet autor nie może coś dodać do wątku...nie to co na forum,gdzie nawet po dłuższym czasie można to uzupełnić i dyskusja trwa dalej. 

 

Tu fora mają przewagę.

[Iceman84PL]

Internet nie umarł ma się dobrze ba ewoluował i dostosował się do dzisiejszych odbiorców.

Spryciarze zobaczyli w jakich obszarach można robić biznes na naiwniakach, gdzie przymusić internautę

by sypnął groszem. 

 

Z darmowych materiałów zrobiono płatne, pewne treści usunięto lub zablokowano bo były niekorzystne dla twórców.

O ściąganiu czegokolwiek za darmo nie ma już mowy, owszem da się i są ludzie, którzy udostępniają jednak jest to już

rzadkością.

 

Dzisiaj zamiast ludzie bywać na forach, dyskutować, wymieniać się wiedzą, informacjami to skrolują głupie filmiki z tik toka,

facebooka, instagrama, twitera czy tindera.

 

Media przeszły do internetu gdzie toczy się wszechobecna propaganda, która jest na rękę możnym tego świata.

Internet to w końcu narzędzie do manipulacji masami ludzkimi i przekonywaniem do jednej słusznej racji lewacko-feministyczno-komunistycznej.

 

Dzisiaj przeciętny człowiek jest tak uzależniony od neta, że przy ewentualnym wyłączeniu będzie opór i anarchia😏

I to jest chyba ta największa zmiana niż te 20 lat temu gdzie samemu trzeba było się nagłowić by coś poszukać.

A dzisiaj robią to za ciebie ludzie, algorytm, reklamy.

 

 

 

[Yaazadui]

2 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

Ale właśnie fora przeszły na fejsbunia.

Masz z czymś problem zapytujesz na fejsbukowej grupie poświęconej danemu tematowi czy marce auta i odpowiedzi są szybsze niż na niektórych forach.

A tam wysyp pseudo znawcow wprowadzajacych w blad. Ostatnio czytalem, ze internet zostal ocenzurowany i 80% piszacych postow to boty. Mamy miec problem ze znalezieniem informacji, z komunikacja miedzy ludzmi, za szybko sie to rozwijalo i dawalo spoleczenstwu zbyt duzo rozwoju.

[bassfreak]

Gdybyś mnie zapytał to złote czasy internetu przypadały na moje gimnazjum i kawałek czyli 2006-2011.

[Strusprawa1]

Pokolenie wyżu poszło do pracy i nie mają czasu piracić ani pisać na forach, a młodsi siedzą w tiktokach lub youtubie.

[Wh1tePow3r]

4 godziny temu, Lenno napisał(a):

-o wiele łatwiej  bezpieczniej robić zakupy w internecie, chronią Nas prawa konsumenta, może jeszcze nie wszędzie, ale i tak o wiele lepszy wybór, i możliwość zwrotu prawie bezproblemowo,

Ostatnio chciałem na szybkości zrobić przelew ING > Revolut, kwota wielkości ok 2 moich pensji, bank zablokował mi całkiem konto musiałem udać się do oddziału aby odblokować konto z czego 30min siedziałem w banku i czekałem na informację czy udało się odblokować czy nie w międzyczasie będąc nagabywanym na różne produkty banku. Przez infolinię dostawałem takie pytania że nie byłem w stanie odpowiedzieć, a kiedy prosiłem o wyszczególnienie słyszałem zwrot "Proszę podać konkretną odpowiedź" 🤣.

 

4 godziny temu, Lenno napisał(a):

-ruch na forach praktycznie wygasł, ostanie wpisy z ok 2015 roku, nie ma o czym mówić, a przede wszystkim z kim, pozostają jedynie samotne wyspy takie jak to forum,

Tutaj też jest swoją drogą fajnych tematów wiele nie poruszonych a te które są mocno aktywne "Wojna na ukrainie" itp są wg mnie niewartościowe. Odbudowanie for internetowych jest już nierealne, sam interesuję się różnymi rzeczami i znalezienie informacji poza forami graniczy z cudem, warto korzystać z wyszukiwarki: Duckduckgo oraz zapamietąć sobie przydatne znaki które warto dodać do wyszukiwania jak np: "" do słów kluczowych. Korzystanie z google jest utrudnione i ocenzurowane na tyle że nie warto korzystać.

 

4 godziny temu, Lenno napisał(a):

-co chcesz to masz, wyszystko jest na internecie , od kultury, książek , muzyki aż do filmów i szkoleń,

Ja dalej tak mam, rzadko się zdarza żebym nie znalazł serialu/książki (szkoleń nie szukam) wg mnie jest łatwiej niż kilka lat temu.

 

4 godziny temu, Lenno napisał(a):

praktycznie wysyp dziwnych ludzi

To nie wysyp dziwnych ludzi a po prostu każdy korzysta teraz z internetu, dostęp do telefonu z internetem to jaki koszt? Ostatnio szukałem drugiego telefonu byleby miał androida to Xiaomi 10t kosztował używany w dobrym stanie 150zl na olx, kto pracujący nie jest w stanie sobie dzisiaj na to pozwolić?

 

4 godziny temu, Lenno napisał(a):

-miliard komunikatorów, zapychanie sobie urządzenia i pamięci kolejnymi aplikacjami, by z kimś się poznać, a jeśli przyjdzie co do czego, to…o pogodzie…

Kwestia ludzi i otoczenia, większość nadal korzysta z messengera/whatsapp (whatsapp chyba też należy do fb?), mało kto z moich znajomych korzysta z czegoś innego niż telegram czy signal.

 

Ja uważam zmiany na plus, każdy ma dostęp do ogromnych zasobów wiedzy, kto bardziej rozumny ogarnia że jest coś więcej niż fejsbuk/instagram/tiktok/youtube chociażby jak użytkownicy forum tutaj.

[Piter_1982]

15 minut temu, Strusprawa1 napisał(a):

Pokolenie wyżu poszło do pracy i nie mają czasu piracić ani pisać na forach, a młodsi siedzą w tiktokach lub youtubie.

 

Zwróć uwagę też na ceny. Kiedyś legalny Windows to była ponad pensja. Podobnie gry. 

 

Abonamenty to syf, wiadomo. 

[DOHC]

Siemanko! Lata temu sam korzystałem z for internetowych, szukałem informacji o tuningu takich czy takich silników i coś sobie dłubałem, fora tematyczne o takim czy takim aucie dawały oooogrom wiedzy. 

 

Dziś poszło na szajsbuk i to ma jeden duży plus, ale reszta minusów. 

Duży plus - nie wiem jak na 2024, ale tak od paru ostatnich lat był to najlepszy rynek aby coś kupić i sprzedać. Ogłoszenie na olx czy allegro miało np 300 wyświetleń, w grupie szajzbuka bywało nawet kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy potencjalnych klientów. Raz dostałem w sprawie sprzedaży auta 52 wiadomości w przeciągu 3 dni... I tyle plusów. Może jeszcze to, że jest jako tako ruch i albo szybkie odpowiedzi, albo 0 zainteresowania. 

 

Minusy - ludzie zidiocieli. Nie wiedzą jaki olej wlać do auta rocznik 2004 np, gdzie od 20 lat można znaleźć taką informację gdzieś w internecie bez trudu, mniej zajmuje wyszukanie niż zadanie gówno pytania.

 

Komentarze. Jak coś sprzedajecie, są schizofrenicy którzy przeszukają wasze posty, czy czasem nie próbujecie zarobić parę złotych i nie kupiliście czegoś taniej. Bardzo dużo spamu nie na temat, pytacie o jedno, wspomnicie o czymś nieistotnym i się rzucają na was pieski. Kiedyś wspomniałem iż szukam opinii o czymś, bo przez godzinę spacerowania po salonie nikt do mnie nawet nie podszedł, i się zaczęło ciskać że sam powinienem, że królewicz itd, no idioci. 

Sprzedawałem kiedyś felgi aluminiowe w cenie złomu plus 12.50 na każdej feldze więcej ponad sam surowiec, i się ciskali że ktoś ma 20zł taniej, i z oponami. Fakt że opony śmietnik, i dochodzą koszty demontażu i utylizacji, normalnie okazja życia. 

Albo grupy motocyklowe. Ktoś gdzieś pojedzie na koniec świata- jakieś lajki, kom. 

Baba doda zdjęcie na motocyklu, nie koniecznie swoim nawet - och ach jak super, mało sobie spodenek neo pobrudzą. Taki obraz współczesnych ludzi. 

[Bering]

2 godziny temu, Maciejos napisał(a):

Musimy też wziąć pod uwagę jeden bardzo ważny element - Polska, chcecie lub nie, była (i do pewnego stopnia wciąż jest) zacofana technologicznie. Odbija się to na tym, że pewnego rodzaju naturalny proces technologiczny jest u nas odbierany negatywnie, bo ludzie za tym nie nadążają. Facebook, Instagram, Tinder - szczyt popularności w PL te portale/usługi osiągnęły kilka lat po tym jak osiągnęły go globalnie.

 

Polska to specyficzny rynek.

Polska jest o tyle specyficzna, że z powodzeniem funkcjonowały już u nas zamienniki tych portali.

 

Zamiast Facebooka mieliśmy Grono i Naszą Klasę, zamiast Instagrama była Fotka, zamiast Tindera była Sympatia.

Do tego jeszcze Allegro zamiast eBay.

Rok założenia Grona to 2004, Nasza Klasa 2006, Fotka 2001, Sympatia 2002, Allegro 1999.

Do tego to u nas powstał BLIK, który uważam za świetny pomysł, a który działa jak do tej pory tylko w naszym kraju.

 

Nie uważam więc, że jesteśmy zacofani technologicznie.

[Kespert]

5 hours ago, Lenno said:

wysyp dziwnych ludzi

W dorosłość i na rynek pracy wchodzi pokolenie, dla którego internet to stały element życia. To dopiero będzie jazda bez trzymanki.

5 hours ago, Lenno said:

wycinanie wyników przez wyszukiwarki

I to chamskie, po linii "jednomyślności".

Doszło to do tego stopnia, że jak otwieram swoje zapiski i usiłuję znaleźć konkretną stronę do bibliografii, to nawet wklejenie pół A4 nie pozwala wyjść poza "prawomyślne" wyniki. A strona istnieje, i oficjalnie nadal jest indeksowana.

5 hours ago, Lenno said:

„połowa na psychiatryk”

Internet spowszedniał, i trafił pod strzechy. Nie jest już domeną intelektualistów, a "zwykłych ludzi" - tak zwanych "demokratycznych wyborców".

I z nimi ten internet działa - "z takimi, jacy oni są".

5 hours ago, Lenno said:

ale żeby aż tak poszli z cenzurą w socialach

Na początku, ludzie przenosili "kindersztubę" ze świata codziennego, do internetu.

Teraz, internet wychował jednostki całkowicie bez kindersztuby - ani w necie, ani w świecie nie są to jednostki wiele warte. Ale jako pretekst do cenzury, są doskonałe.

5 hours ago, Lenno said:

na plus, bo łatwiej zapłacić rachunki i łatwiej to sprawdzić

... urzędowi skarbowemu

5 hours ago, Lenno said:

chronią Nas prawa konsumenta

Jak w USA lat 70-tych - pierwsza odpowiedź na reklamację musi być odmowna, bo ponad połowa "odpuści".

1 hour ago, Iceman84PL said:

przy ewentualnym wyłączeniu będzie opór i anarchia😏

Już były takie wyłączenia, że się dzieciaki cięły "z nagłego braku całego znanego im świata".

[Ksanti]

25 minut temu, Bering napisał(a):

Nie uważam więc, że jesteśmy zacofani technologicznie.

Polska technologicznie zwłaszcza pod względem fintech stoi bardzo dobrze na tle zachodu. U nas natomiast nie ma kapitału, ani własnych dużych silnych marek, więc potencjał się marnuje lub jest kopiowany za frajer.

 

Internet to największy wynalazek ludzkości, ale jednocześnie przynosi wiele zła. Zniszczył na współ z mass media rynek matrymonialny i wbrew pozorom izoluje ludzi. Początki Internetu bardziej służyły poznawaniu, a teraz to miejsce głównie wtłaczania komercji oraz ogłupiania ludzi.

 

[Salius Ketman]

3 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

Masz z czymś problem zapytujesz na fejsbukowej grupie poświęconej danemu tematowi czy marce auta i odpowiedzi są szybsze niż na niektórych forach.

Najlepiej pytać się na reddicie, które jest następca for internetowych w anglojęzycznym internecie. Pomaga też, obejść koslawość googla. Wpisujesz co cie interesuje i dodajesz reddit na końcu frazy.

[Bering]

25 minut temu, Ksanti napisał(a):

U nas natomiast nie ma kapitału, ani własnych dużych silnych marek, więc potencjał się marnuje lub jest kopiowany za frajer.

To inna sprawa, nasze rodzime marki są wypierane z rynku przez tych gigantów.

Jedno Allegro, które jeszcze ma się dobrze i nawet robi ekspansję na UE.

 

Sprostowanie, Allegro już nie jest polskie, została tylko nazwa…

Edited May 6 by Bering

[Patton]

11 minut temu, Bering napisał(a):

To inna sprawa, nasze rodzime marki są wypierane z rynku przez tych gigantów.

A InPost to co ?

[lxdead]

Internet juz dawno sie skonczyl. Dawniej mogłeś pisac dowolna frazę i czekało na Ciebie pierdyliard stron wyszukań. Wpisz chocby na googlu cokolwiek, a dostaniesz informacje o kilkuset tysiącach czy milionie wyszukan, x ze 365 stron, dochodzisz do 10 i okazuje sie, ze to koniec, z czego na tych 10 to miales odnośniki do mainstreamowych tub propagandowych czy kilkukrotnie powtórzone definicje 😄

 

 

[Bering]

13 minut temu, Patton napisał(a):

A InPost to co ?

Wyjątek od reguły, ciekawe co z nim będzie w przyszłości, czy przetrwa na pozycji lidera i czy będzie w polskich rękach.

Idea paczkomatów jest już kopiowana przez wiele firm na naszym rynku.

[Brat Jan]

17 minut temu, lxdead napisał(a):

Internet juz dawno sie skonczyl. Dawniej mogłeś pisac dowolna frazę i czekało na Ciebie pierdyliard stron wyszukań. Wpisz chocby na googlu cokolwiek, a dostaniesz informacje o kilkuset tysiącach czy milionie wyszukan, x ze 365 stron, dochodzisz do 10 i okazuje sie, ze to koniec, z czego na tych 10 to miales odnośniki do mainstreamowych tub propagandowych czy kilkukrotnie powtórzone definicje

Nie pomaga zmiana wyszukiwarki?