Celebrytka utrzymywała młodszego faceta

[Adri]

Wyświetlił mi się ostatnio skrót odcinka żurnalisty (nie oglądam go, ale zaciekawił mnie temat). Celebrytka - Sylwia Gaczorek opowiadała w nim, że była z młodszym facetem którego utrzymywała, że dała się wykorzystać i czuć, że mocno żałuje tego związku. 
 

Ja popadłam w takie dziwne coś, że dawałam i nawet się nie zorientowałam, że nigdy nic nie dostaję. Dopiero później zaczęłam się nad tym zastanawiać i dopiero później zaczęło to do mnie docierać. (...) Bardzo często dostawałam komentarze: „Widać, że on cię nie kocha i jest z tobą tylko dla kasy”. To mnie bardzo bolało. Jak nigdy nie usuwam komentarzy, tak to były komentarze, które usuwałam. To było dla mnie krzywdzące.

 

Dziewczyna jest bardzo atrakcyjną kobietą, aczkolwiek ma w tym roku 35 lat. Jej eks którego utrzymywała ma w tym momencie 27 lat, urodziło mu się niedawno dziecko. 

 

Ku mojemu zaskoczeniu, gdy ją wygooglowałam, znów spotyka się z dużo młodszym chłopakiem! 

Zdaje się, że utrzymywać go nie musi bo chłopak jest siatkarzem i to dobrym. 
 

Natomiast naszła mnie taka refleksja. 
 

Mnóstwo facetów jest wykorzystywanych przez młodsze kobiety w celach majątkowych. Słyszę o tym cały czas i ciagle to obserwuje wśród rodziny lub dalszych znajomych. Ale oni o tym nie mówią, nie przeszkadza im to, ewentualnie duma im nie pozwala. 

 

Gdy kobieta utrzymuje faceta lub daje mu więcej niż sama dostaje, to nagle jest wykorzystywana, źle się z tym czuje. 
 

W drugą stronę to nie działa. Nie słyszałam żeby jakiś celebryta opowiadał o tym jak został wykorzystany przez kobietę, a umówmy się - na pewno jest ich cała masa! Przecież większość żon piłkarzy to właśnie ten sam klimat.

 

[Imiennik]

W drugą stronę też to może działać, tylko trzeba to dobrze rozegrać. Większość facetów ma przekonania że to niegodne, takie białorycerskie naleciałości że to facet musi utrzymywać kobietę, a teraz kobiety mają równe szanse i nawet większe prawa więc czemu z tego nie korzystać? 

Inna sprawa to trwałość takiej inwestycji, mam znajomego którego kobieta utrzymuje, Sam byłem przez pewien czas utrzymywany przez kobietę i ja się tego nie wstydzę. Oczywiście trzeba tak inwestować żeby inwestycja zwróciła się z plusem, a nie dopłacać do interesu.

[Kiroviets]

1 godzinę temu, Adri napisał(a):

Mnóstwo facetów jest wykorzystywanych przez młodsze kobiety w celach majątkowych.

 

Nie tylko młodsze jak tak popatrzę po znajomych. 🤔

 

Z drugiej strony to każda pańcia nie będąca w tym momencie z chadem bądź szejkiem z Dubaju z  helikopterem czuje się oszukana. 🤦😁😁

 

Więc znowu prawda leży gdzieś po środku. 😃

 

 

 

PS.  @Adri nie wiem w sumie o co pytałaś, ale mam nadzieję że pomogłem. 😁😁😁

Edited May 9 by Kiroviets

[icman]

1 godzinę temu, Adri napisał(a):

Mnóstwo facetów jest wykorzystywanych przez młodsze kobiety w celach majątkowych.

Bo przepływ kasy (bezpieczeństwa) w tę stronę jest normą a w drugą jest stosunkowo nowy więc zwraca uwagę.

[zuckerfrei]

@Maurycy dla przykładu, ostatnio zauważył, że chłopom obecnie łatwiej wyrwać starsza od siebie pannę. Paleta powodów takiego zjawiska jest ogromna i Maurycy je wymieniał. 
 

Spojrzałem na swoje możliwości wsadzania swojego ptaszka w gniazdka - są obecnie trzy 3️⃣- wszystkie starsze od roku do ośmiu lat. 
 

Taki mamy klimat. Do bohaterki topiku nic nie mam. Ciekawi mnie tylko czy musiała też prosić się o sex. 
 

 

 

ps. Oczywiście ruchałbym typiarę. 

32 minuty temu, Kiroviets napisał(a):

prawda

Prawda szanowny Panie leży tam gdzie leży. 

[Adri]

Godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

 

Z drugiej strony to każda pańcia nie będąca w tym momencie z chadem bądź szejkiem z Dubaju z  helikopterem czuje się oszukana. 🤦😁😁

 

mnie to dopiero oszukali … 

Godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Więc znowu prawda leży gdzieś po środku. 😃

 

 

 

PS.  @Adri nie wiem w sumie o co pytałaś, ale mam nadzieję że pomogłem. 😁😁😁

Pomogles 🤣

Godzinę temu, icman napisał(a):

Bo przepływ kasy (bezpieczeństwa) w tę stronę jest normą a w drugą jest stosunkowo nowy więc zwraca uwagę.

Jak się z tym czujecie? Jako mężczyźni?

[zuckerfrei]

44 minuty temu, Adri napisał(a):

mężczyźni

Wyśmienicie! 

[Alejandro Sosa]

Jak patrzę na to zdjęcie to nie wiem dlaczego ale bym im rzucił z 5 zł...  wzbudzili moje zaufanie to już coś.

 

Zawsze, ale to zawsze było tak, że kobieta chciała mieć starszego. To jakiś nowy feminazi program dla plebsu, żeby 35tki zużyte brały 8 lat młodszego. Cringe. Gościu jest najwyraźniej tak samo lotny jak jego kolor włosów.

[Adri]

12 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

 

 

Zawsze, ale to zawsze było tak, że kobieta chciała mieć starszego. To jakiś nowy feminazi program dla plebsu, żeby 35tki zużyte brały 8 lat młodszego. Cringe. Gościu jest najwyraźniej tak samo lotny jak jego kolor włosów.

Chciec - może chciały ale możliwości nie było? Teraz 35 latki wyglądają inaczej niż 20 lat temu. Mają tez inne priorytety, nie

chca zakładać rodzin, ustatkować się. 
 

A faceci biorący starsze - to mnie w ogóle nie dziwi, w Polsce od lat w topce pornhuba zawsze na podium kategoria MILF , co mówi samo za siebie. Chłopcy chcą seksu ze starszymi od siebie kobietami. 

[Alejandro Sosa]

Godzinę temu, Adri napisał(a):

Chciec - może chciały ale możliwości nie było? Teraz 35 latki wyglądają inaczej niż 20 lat temu.

 

Tej bym dał z 32 lata na oko. Jest przeciętna+ i pewnie włożyła w ten wygląd sporo hajsu (dlatego +)

No faktycznie oszukała system... Dla większości ludzi czas biologicznie płynie nie w tym kierunku co by chcieli

 

Godzinę temu, Adri napisał(a):

A faceci biorący starsze - to mnie w ogóle nie dziwi, w Polsce od lat w topce pornhuba zawsze na podium kategoria MILF , co mówi samo za siebie. Chłopcy chcą seksu ze starszymi od siebie kobietami. 

 

No i czego to dowodzi? Realnie to większość pozostaje w krainie fantazji i świata porno.  Poza tym to kobieta wybiera. Więc jakie są twoje ulubione kategorie?

 

[Ann]

Chyba po raz pierwszy czytam na forum, że mężczyźni są zainteresowani starszymi kobietami 🤔 zazwyczaj kroluja mlode, do 28 roku życia..  Do tego stopnia, że człowiek musiał odpocząć od forum i nabrać dystansu bo zaczynałam popadać w melancholie,  mówiąc delikatnie.  

 

Podczas pandemi to ja pracowałam podczas gdy branża męża popadała w ruinę.  Kto by pomyślał, że coś takiego się wydarzy... Byliśmy szczęśliwi,  że jestem z zupełnie innej branży, która kwitła dzięki czemu mąż miał spokój,  że damy radę bo jest ktoś jeszcze, kto przynosi kasę do domu. Jemu z pewnością było lżej nie czując takiego ciśnienia.  

 

Zabawne bo zaczynaliśmy razem nie mając nic, a teraz jest całkiem dobrze. Ale zawsze oboje pracowaliśmy no i pomocy rodziców też nie odrzuciliśmy.  Mamy podobne podejście do finansów i możemy sobie w tej kwestii ufać. 

 

Panowie napewno nie każda kobieta patrzy na zawartość portfela. W ogóle nie dzieliła bym tego zjawiska na płeć bo leniwy pasożyt materialny to zwykły pasożyt bez  względu na płeć.

 

Kobieta się zakochała i została oszukana, no ale jak chcesz do kogoś się zbliżyć to musisz zaryzykować 

[Iceman84PL]

Interesowanie się starszymi kobietami w celach seksualnych, związkowych jest sklasyfikowane jako zaburzenie.

Mężczyzna ma zakodowane przez naturę by zbliżać się i podniecać przy kobietach młodych czyli 18-24 lat, zdrowych,

płodnych, które są w swoim najlepszym picku.

 

Celem relacji damsko-męskich jest sprowadzenie na świat kolejnego nieszczęśnika na ten padół łez.

Jaką przyjemność daje kobieta po ścianie? Tu raczej chodzi o to, że taka kobieta na więcej pozwala mężczyźnie,

łatwiej zgadza się na różne zachcianki, jest uległa, posłuszna czyli to czego mężczyźni prócz Chadów, Alfa i Bad Boyów

nie mają z kobietami w ich najlepszym okresie przydatności do spożycia.

 

Kobiety w wieku 18-24 lat mają absztyfikantów na pęczki, więc wybrzydzają, stawiają wymagania, roszczenia bo mogą,

bo jest na nie popyt a popsuty rynek matrymonialny sprawia, że większość jakieś 90% mężczyzn walczy o okruchy z

pańskiego stołu. Wtedy nie dziw, że coraz częściej widzi się mężczyzn młodych ze starymi kobietami bo u swoich rówieśniczek

zazwyczaj nie mają szans ze względu na absurdalne wymagania rodem ze świata fantazji i kobiecych urojeń.

 

Trzeba również nadmienić, że gro mężczyzn dzisiaj jest zdesperowanych, oczy zarośnięte kuciapą gdzie dosłownie zrobią wszystko

by dostać się do ciasteczka. I nawet możliwość bycia z kobietą 30+ czy 40+ to dla nich jak chwycenie pana Boga za nogi😏

 

Co do sukcesów kobiet to już było wielokrotnie wałkowane. Za każdym ich sukcesem stoi mężczyzna. Czy to w postaci ojca, dziadka,

brata, kolegi, przyjaciela, chłopaka, męża czy obcego mężczyzny. Bo każdy mężczyzna od najmłodszych lat jest uczony, że kobieta to

świętość, że wszystko im się należy. Dlatego później mężczyźni dają za darmo pomoc, atencje, wyręczanie, środki nie oczekując niczego

w zamian od kobiet co jest kompletną głupotą.

 

Czas, zdrowie, energia jaką przeznaczają na kobiety nie dostając odpłaty jest tylko marnotrawstwem.

 

Wykorzystywanie mężczyzn zawsze nikogo nie ruszało, ba los mężczyzn nikogo nie odchodzi. Dla kobiet są tylko zasobem/narzędziem

do osiągnięcia własnych celów, potrzeb, marzeń tak samo jak dla społeczeństwa czy rządzących by być służącym, niewolnikiem, sponsorem

wszelkiego rodzaju przywilejów, podatków, wydatków państwa w ostateczności jako mięso armatnie na wojnach w nieswoim interesie.

 

 

Na koniec creme de la creme czyli zdjęcie owej fryzjerki i siatkarza.

Light Chad czy tier normik 6/7 SMV związał się z flepiarą czy co najwyżej normiczką 4/5 SMV.

To pokazuje jak mężczyźni się nie szanują i nie wymagają od kobiet🤦‍♂️

 

 

 

[Brat Jan]

18 godzin temu, Adri napisał(a):

19 godzin temu, icman napisał(a):

Bo przepływ kasy (bezpieczeństwa) w tę stronę jest normą a w drugą jest stosunkowo nowy więc zwraca uwagę.

Jak się z tym czujecie? Jako mężczyźni?

Dla mnie idealny stały układ to 60% wydatków po mojej stronie.

Oczywiście w sytuacjach kryzysowych nie miałbym nic przeciwko innym proporcjom, włącznie ze 100% po stronie "wyimaginowanej partnerki" bo na żonę liczyć nie mogę w tej kwestii.

 

[Ann]

O gustach nie ma co dyskutować bo dla jednego 10 a innego 5

Wiesz to takie depresyjne co mówisz... wszystko. Mam starszego brata, oboje sobie radzimy i jesteśmy w sumie zgranym duetem. Mamy fajny kontakt i tak ja staram się być dla niego wsparciem i on dla mnie. Jeszcze lepiej bo wiem, że są sprawy o który woli pogadać z moim mężem i dla mnie ok. Cieszę się, że ma taką osobę bo z siostrą nieco wszystkim może porozmawiać. 

 

Ale u nas w domu zawsze było po równo,  jak jedno dostało to drugie też. Serio. Mój tata kupił mi pierwsze auto, które kochałam nota bene, ale jak sobie wymieniał na nowe to stare volvo poszło do brata. Rodzice w zdrowych relacjach pomagają dzieciom nie patrząc czy to córka czy syn. Między nami nie ma rywalizacji i poczucia,  że mi trzeba bardziej pomóc bo dziewczyna.  Fakt, że syna inaczej traktował dla był łagodniejszy ale bez przesady.

 

Tak przy okazji młoda kobieta nie daje gwaracji urodzenia zdrowego dziecka, czym młodsze pokolenie ponoć coraz bardziej schorowane . A relacją między dwojgiem ludzi nie musi kończyć się bobaskiem.

 

Pracując w męskiej branży widzę jak bardzo wrażliwi jesteście panowie. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że wasz Los nikogo nie obchodzi. Masz poprostu gorszy dzień i tyle 

Czasem dobrze wylaczyc tv i zająć się czymś przyjemnym. Jeśli będziesz ważny sam dla siebie to i wokół znajdą się wartościowe osoby 

[Piter_1982]

16 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Zawsze, ale to zawsze było tak, że kobieta chciała mieć starszego. 

 

Bardziej doświadczonego z zasobami. Po prostu kiedyś to korelowało z wiekiem. Była większa szansa, że starszy starszy ma więcej. Nawet w liceum, bo chłopaki z klasy wyżej mieli prawo jazdy, 18 lat itd.

[Bering]

5 minut temu, Ann napisał(a):

Pracując w męskiej branży widzę jak bardzo wrażliwi jesteście panowie.

Rozwiniesz ten wątek?

[MarkoBe]

22 godziny temu, Adri napisał(a):

Mnóstwo facetów jest wykorzystywanych przez młodsze kobiety w celach majątkowych.

Nie tylko młodsze kobiety, ale także starsze też. Znam gościa z firmą budowlaną, który ma trochę ponad 30 lat i ma 5 lat starszą sprzątaczkę, z dzieckiem z poprzedniego związku. Ona nic nie umie, on zarabia więcej i robi wszystko, od remontów, po płacenie za wycieczki, niemalże wszystko. Mężczyźni muszą się po prostu nauczyć, aby nie być frajerami do dojenia przez kobiety, aby zabezpieczać swoje finanse i nie levelować kobiety.  Z resztą jeśli miałbym inwestować w kobietę, to w egzemplarz nieuszkodzony, a nie taką karynę przeruchaną po 30 roku życia.

[Ann]

Wolę nie mówić ale pracuje z chłopakami, nie mam w sumie w pracy koleżanek.  

Wiem o nich też sporo z racji mojego stanowiska, czasem przyjdą pogadać i się poskarżyć.  Tak wielu z nich ma problemy damsko męskie ale nie tylko trudne początki. 

Nie raz ktoś się załamał przez kobietę a potem poszło lawinowo, zawalają pracę 

Wielu z nich nie myśli o jakimkolwiek zabezpieczeniu finansowym.  Obserwuje ich, niestety ci którym się nie udaje zazwyczaj mają jakieś nałogi i bałagan w głowie... 

 

[Adri]

@Iceman84PL wszystko fajnie, ale musisz wziąć pod uwagę, że nie każda kobieta chce mieć dziecko. Ty mówisz, ze biologia, zegar tyka. Tak zgadzam się ale co z tego? Jak kobieta nie chce mieć dzieci to dla niej żaden problem wchodzić w związek około 40stki bo ona chce być tylko w związku a nie chce tworzyć rodziny. Nie nam to oceniać, tak wybrała. 
 

Tu jest właśnie błąd w myśleniu o relacjach damsko męskich. Rozmnażanie, rodzina. Ale zapominamy, że w dzisiejszych czasach mało kto już decyduje sie na założenie rodziny i gromadkę dzieci. 
 

Wiec jeśli nie będą chcieli mieć dzieci to nie ma tu żadnych przeszkód żeby być ze sobą na moje oko. Bo takie pytanie „po co komu baba po scianie” jest adekwatne tylko w przypadku gdy chcesz mieć dzieci. 
 

Ps. To mam rozumie, ze ja jako nastolatka oddałam mężowi całe swoje młodzieńcze lata i kiedy ja dobije 30 stki to powinien sobie znów poszukać małolaty? No właśnie… Czy to jest ok?

[Amperka]

Pewnie mu powiedziała "jestem z Ciebie taka dumna" i on totalnie odpłynął

[radu]

To ona nie wiedziała, że bierze sobie utrzymanka-popychacza?

 

Niby takie cwane te baby, a jak przyjdzie co do czego, to byle amerykański żołnierz przez internet je w uja robi.

[Brat Jan]

43 minuty temu, Adri napisał(a):

i kiedy ja dobije 30 stki to powinien sobie znów poszukać małolaty? No właśnie… Czy to jest ok?

 

To zgłoś się do mnie.

Jako 50+ przygarnę kogoś do "podania szklanki wody".

[Alejandro Sosa]

39 minut temu, Adri napisał(a):

@Iceman84PL wszystko fajnie, ale musisz wziąć pod uwagę, że nie każda kobieta chce mieć dziecko. Ty mówisz, ze biologia, zegar tyka. Tak zgadzam się ale co z tego?

 

Biadolisz, to determinuje wszystko, całe życie, gatunek uwarunkowany przez miliony lat. To, że tak naprawdę prawie żadna kobita świadomie nie chce mieć dzieci to wiem. Tylko jak musi. A to "musi" ma wiele odnóg. Jakie było twoje "muszę" (czy jak wolisz "chce")? Dedukuje, że byłaś młoda i głupia?

 

Spoiler: Biologii i oprogramowania zwierzęcego nie przeskoczysz. Jesteś w klatce rozmnażania pt. "kobieta". Można oczywiście to wyprzeć i zracjonalizować, co całym postem usilnie próbujesz robić.

 

39 minut temu, Adri napisał(a):

Jak kobieta nie chce mieć dzieci to dla niej żaden problem wchodzić w związek około 40stki bo ona chce być tylko w związku a nie chce tworzyć rodziny. Nie nam to oceniać, tak wybrała.

 

Kobieta nadaje się tylko do dwóch rzeczy. Związki są dla kobiety, nie dla mężczyzn. To taka fikcja, żeby się rozmnażać. Po to to powstało. Odwracasz kota ogonem.

No ale paniusia jedna z drugą przecież chce się związku, partnerstwa, wygód, komfortu i wiecznego siedzenia na miejscu pasażera, a co w zamian? Ano nic.

 

39 minut temu, Adri napisał(a):

Tu jest właśnie błąd w myśleniu o relacjach damsko męskich. Rozmnażanie, rodzina. Ale zapominamy, że w dzisiejszych czasach mało kto już decyduje sie na założenie rodziny i gromadkę dzieci.

 

Błąd to jest w twoim myśleniu. Znowu odwracasz kota ogonem.

 

39 minut temu, Adri napisał(a):

Ps. To mam rozumiec, ze ja jako nastolatka oddałam mężowi całe swoje młodzieńcze lata i kiedy ja dobije 30 stki to powinien sobie znów poszukać małolaty? No właśnie… Czy to jest ok?

 

No widzisz jakie życie jest nie fair, gdy nagle tobie coś jest nie na rękę? Poczytaj sobie posty w Świeżakowni. Polecam, uśmiejesz się i podniesiesz na duchu.

To, że masz z tym problem, nie zmieni tego, że widziały gały co brały. Nikt Cie na siłe chyba do tego ODDAWANIA swojego życia nie zmuszał?

 

[Adri]

@Alejandro Sosa moje muszę mieć dzieci to po prostu instynkt macierzyński, czytaj : bardzo silna chęć posiadania dzieci. 
 

Czy to było mi na rękę? Pewnie prawda leży po środku. Chciałam to mam i odnajduje się w roli mamy, ale co do związku to uważam, że trzeba z siebie dawać wiele żeby związek był udany a patrzenie na partnerkę przez pryzmat ściany ma się nijak do prawdziwego życia. Bo co przepraszam, po 13 latach razem za 2 lata mąż ma zostawić wszystko za sobą bo pozna młodszą kobietę? Wątpliwe. Z pewnością możliwe ale czemu miałby to robić? Chyba nie tylko dlatego bo jego żona skończyła 30 lat, Please, bądźmy realistami. 
 

 

[MarkoBe]

Godzinę temu, Adri napisał(a):

Bo takie pytanie „po co komu baba po scianie” jest adekwatne tylko w przypadku gdy chcesz mieć dzieci. 
 

Przede wszystkim babę po ścianie z biorą sobie wszelakiej maści desperaci, kukoldy. Nie rozumieją, że ta kobieta, gdy była najbardziej atrakcyjna i miała swoje najlepsze lata 18-25(może 26 lat) nie byłaby nim wtedy zainteresowana. No i nie rozumieją, że takiej kobiety nie mogą już naprawić, no wraz z wiekiem, ta kobieta gorzknieje, ma zniszczoną psychikę i naiwnie myśli, że teraz jest ,, królową", co jest wierutną bzdurą. Normalni, świadomi mężczyźni nie biorą sobie uszkodzonego egzemplarzu, po ścianie, taka prawda.