Jump to content

Push and pull - czy to ma sens?


Recommended Posts

Witam.
 
Od pewnego czasu piszę z pewną dziewczyną poznaną na Tinderze. Laska wykształcona, jest lekarką. Ja też na swoje wykształcenie nie narzekam, więc tutaj konfliktu i różnic większych nie ma. Zarabiam też okej. Niby całkiem spoko, spotkaliśmy się na randkę, nawet chciała, żebym wrzucił wspólne zdjęcie na relację na Insta. Niestety, parę dni temu popełniłem błąd, który zauważyłem dopiero teraz - dość duże naciskanie na nią i lekka desperacja z mojej strony. Niestety, napisałem jej, że tak w sumie to teraz już z nikim innym się nie spotykam i że myślę o tym wszystkim raczej poważnie (sama też o tym wspominała na randce). Naciskałem też trochę na kolejne spotkanie. Oczywiście, ona zaczęła się oddalać. Teraz jednak, ja zacząłem być bardziej chłodny, żeby zobaczyć, czy może to zadziałać. Myślicie, że nagłe przejście w bycie chłodnym może wzbudzić jej ponowne zainteresowanie?
 
Wiem, wiem, zjebałem trochę na początku. 
 
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

Powiedziałeś jej, że po 1szej randce myślisz o niej poważnie? Jak tak, to trochę szybko.

Zainteresowanie albo wzbudziłeś albo nie. W takich sytuacjach "ponowne zainteresowanie" nie istnieje. 

Zapytaj ją, czy spotka się na kawę. Jak podejmie temat to ok, jak nie to nie.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Atanda napisał(a):

Powiedziałeś jej, że po 1szej randce myślisz o niej poważnie? Jak tak, to trochę szybko.

Zainteresowanie albo wzbudziłeś albo nie. W takich sytuacjach "ponowne zainteresowanie" nie istnieje. 

Zapytaj ją, czy spotka się na kawę. Jak podejmie temat to ok, jak nie to nie.

Niby chce się spotkać, reaguje serduszkami na wiadomości, ale jednak mniej do mnie pisze. Mówi, że musi dokończyć pracę naukową i chwilę odpocząć. Nie dała żadnej jasnej i klarownej odpowiedzi. Ja napisałem, że "póki co, musimy zobaczyć jak to będzie między nami". 

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, HansHansowsky napisał(a):

Niby chce się spotkać, reaguje serduszkami na wiadomości, ale jednak mniej do mnie pisze. Mówi, że musi dokończyć pracę naukową i chwilę odpocząć. Nie dała żadnej jasnej i klarownej odpowiedzi. Ja napisałem, że "póki co, musimy zobaczyć jak to będzie między nami". 

W wolnym tłumaczeniu: "Wrzucam Cię na orbitę, bądź w pobliżu, jak nie uda się lepszej gałęzi złapać, to będę miała Ciebie. Aktualnie będę podtrzymywać Twoje zainteresowanie, bo jesteś moją opcją zapasową".

 

Ja osobiście bym nie tracił czasu.

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Spokojnie napisał(a):

W wolnym tłumaczeniu: "Wrzucam Cię na orbitę, bądź w pobliżu, jak nie uda się lepszej gałęzi złapać, to będę miała Ciebie. Aktualnie będę podtrzymywać Twoje zainteresowanie, bo jesteś moją opcją zapasową".

 

Ja osobiście bym nie tracił czasu.

Mnie właśnie dość mocno dziwi jej zachowanie - sama mówiła, że szuka czegoś na stałe, ba, poprosiła, żebyśmy wspólne zdjęcie wrzucili, a nagle, gdy ja mówiłem o czymś stałym to taki out robi XD

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

ba, poprosiła, żebyśmy wspólne zdjęcie wrzucili,

Pochwaliła się innym orbiterom, że ją na kogoś stać i jak ją chcą muszą "przebić Twoją ofertę" ?

 

Pocałunki, przytulaski, a może macanko były?

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Pochwaliła się innym orbiterom, że ją na kogoś stać i jak ją chcą muszą "przebić Twoją ofertę" ?

 

Pocałunki, przytulaski, a może macanko były?

Przytulaski, jakieś tam macanko i "sprośne" rozmowy były xd nawet pisaliśmy o tym, żeby dobrać się pod tym kątem

Link to comment
Share on other sites

Fiuta nie włożyłeś a w relację wszedłeś po same jaja. Wali desperacją i parciem na związek. 

 

Moim zdaniem temat spalony, najlepsze co możesz zrobić to nie blokować ale zastosować chłodnik, chociaż moim zdaniem będziesz i tak traktowany jako opcja zapasowa jeśli pan ma w ogóle się odezwie. Zagrałeś w otwarte karty, chciała już wzbudzić pożądanie obietnicą wierności. To tak nie działa, to kobieta musi prosić się o związek. Wyciągnij wnioski i żyj dalej.

 

I o jakim push and pull Ty mówisz, ty nie wywołałeś żadnego pragnienia, okazałeś jedynie swoje.

Edited by Imiennik
  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Imiennik napisał(a):

Fiuta nie włożyłeś a w relację wszedłeś po same jaja. Wali desperacją i parciem na związek. 

 

Moim zdaniem temat spalony, najlepsze co możesz zrobić to nie blokować ale zastosować chłodnik, chociaż moim zdaniem będziesz i tak traktowany jako opcja zapasowa jeśli pan ma w ogóle się odezwie. Zagrałeś w otwarte karty, chciała już wzbudzić pożądanie obietnicą wierności. To tak nie działa, to kobieta musi prosić się o związek. Wyciągnij wnioski i żyj dalej.

Problem w tym, że ostatnio narzekała z kolei, że byłem chłodny XD niczego już tu nie kumam 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

jakieś tam macanko

Która "baza" została zaliczona?

 

Teraz, HansHansowsky napisał(a):

niczego już tu nie kumam 

Może ma ciężki PMS.

Link to comment
Share on other sites

19 minutes ago, HansHansowsky said:

Mnie właśnie dość mocno dziwi jej zachowanie - sama mówiła, że szuka czegoś na stałe, ba, poprosiła, żebyśmy wspólne zdjęcie wrzucili,

 

1 minute ago, HansHansowsky said:

Problem w tym, że ostatnio narzekała z kolei, że byłem chłodny XD niczego już tu nie kumam

 

Trzeba obserwować a nie tylko słuchać...

 

Link to comment
Share on other sites

Dobra Panowie, czyli co radzicie? zastosować ponownie metodę "chłodnika" i poczekać na rozwój wydarzeń, czy napisać, żebyśmy sobie czasu nie marnowali? Ona się dość mocno wkręciła w te nasze trochę pojebane fetysze, czuje to i lubi te klimaty. Często też to ona do mnie pisała, a nie odwrotnie. Nawet ostatnio się obawiała ghostingu z mojej strony 

Dobra, update: nie odzywałem się jakieś 3h i napisała "Jak tam?" - co robić? nie chcę znowu wyjść na desperata 

Link to comment
Share on other sites

Gościu, ja nic nie kumam. To raz się z nią widziałeś i piszesz o jakiś wkreceniu się jej w fetysze?

 

Oczywiscie że tylko powierzchownie mogę ocenić bo parę zdań napisałeś, ale z każdą twoją wypowiedzią wychodzi to że problem jest w Tobie, poczyniłeś już jakieś wyobrażenia o niewiadomo czym, jeszcze odkryłeś się przed nią i naciskałes na spotkanie.

 

Ja bym już zapominał o tej historii. Ważne są spotkania, reakcje gesty a nie słowa na komunikatorach.

  • Like 2
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Nie, już jest za późno na zmianę strategii. Jak im ich gadzi móżdżek coś podpowie, to już się tego trzymają i odwrotu nie ma. No chyba, że nagle walniesz na swój Instagram czy jakiś FB zdjęcia z jakąś inną, właśnie co zapoznaną panią lub gdy nagle okaże się, że jesteś dziedzicem ogrmnej fortuny,  wtedy jest szansa, że dostanie szału i będzie sama naciskała na spotkanie, ale z drugiej strony wychodzi wtedy szydło z worka i nie warto brnąć w relację w materialistką lub taką co sięoddaliła, bo wyczuła, że nie masz wyboru wsród innych pań, a tym samym ona nie ma konkurencji. 

Edited by Krugerrand
  • Like 3
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Dobra. Napiszę jak się wymyśla koło, bo wygląda że to znów zostało zapomniane.

Dajesz lali 2/3 tego co ona tobie.

Nie zaczynasz pierwszy, bo skoro ona jeszcze nic nie dała to 2/3 z zera jest zerem.

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

Mnie właśnie dość mocno dziwi jej zachowanie - sama mówiła, że szuka czegoś na stałe, ba, poprosiła, żebyśmy wspólne zdjęcie wrzucili, a nagle, gdy ja mówiłem o czymś stałym to taki out robi XD

 

Stary, ale Ty tego nie rozkminiaj, chyba, że masz za dużo wolnego czasu i działaj z kolejną kandydatką

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

Problem w tym, że ostatnio narzekała z kolei, że byłem chłodny XD niczego już tu nie kumam 

Ziomek masz kurwa jazdy z panną a obstawiam że raczej nawet nie poruchałeś. 

 

Nad czym się tutaj spuszczasz? 

43 minuty temu, HansHansowsky napisał(a):

Dobra Panowie, czyli co radzicie? zastosować ponownie metodę "chłodnika" i poczekać na rozwój wydarzeń, czy napisać, żebyśmy sobie czasu nie marnowali?

Radzę przestań się zbyt dużo rozkminiać o pannie, widać ile energii na to poświęcasz a ile z tego masz czyli nic. Martwisz się o czas tej Panny? Martw się lepiej o swój. 

 

 

Walczysz o relacje z kimś kto ma cię w dupie, za dużo sobie wyobrażasz a za mało patrzysz na rzeczy takimi jakie są.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Zrozum jedna rzecz.

Jeśli by jej zależało na spotkaniu to by nawet o 3 w nocy się spotkała. Jeśli laska nie odpisuje ileś czasu, albo ciągle jej nie pasują terminy to znaczy że jesteś jednym z wielu.

 Daj sobie spokój wyciągnij wnioski na przyszłość żebyś się nie odpalał za szybko.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, HansHansowsky napisał(a):

Myślicie, że nagłe przejście w bycie chłodnym może wzbudzić jej ponowne zainteresowanie?

 

To nie działa na początku znajomości, spotkaliście się tylko raz. Laska się wycofa i tyle w temacie.

Prawda, za szybko wystrzelałeś się z jakimiś deklaracjami, oczekiwaniami, po co? To jeden z poważniejszych błędów.

Spotykaj się i baw, bez parcia, bo każda ucieknie. 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, HansHansowsky napisał(a):

musi dokończyć pracę naukową i chwilę odpocząć

 

Odpoczynek:

- na lewym boku,

- na prawym boku,

- z wypiętą pupą,

- na czworaka,

- przy stole,

- przy oknie,

- pod prysznicem,

- w samochodzie na tylnim fotelu...

 

To jak ta dziewczyna ma w końcu odpocząć, bo nie rozumiem?

  • Like 2
  • Haha 7
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, HansHansowsky napisał(a):

update: nie odzywałem się jakieś 3h i napisała "Jak tam?" - co robić? nie chcę znowu wyjść na desperata 

Napisz "świetnie, właśnie wygrałem w totka, chyba się wybiorę w wymarzoną podróż"...

 

Zapewne z ciekawości zechce się dowiedzieć gdzie, będzie okazja kontynuować znajomosć.

 

Jak faktycznie zapyta odpisz "po bułki do sklepu" dla rozładowania atmosfery...

Edited by Brat Jan
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.