SolidSnake Posted July 10 Share Posted July 10 Krótko i osobiście Cierpię na mocną depresję, przynajmniej w połowie wywołaną jazdami w dzieciństwie, reszta to jest to co się "dzieje" teraz, w sporej części czynniki zewnętrzne (czyt. niezależne ode mnie) Biorę na nią prochy, nie ukrywam mega pomagają na nastrój i funkcjonowanie. Parę miechów temu odstawiłem je na kilka dni... I gdyby nie moja ówczesna Pani której nie chciałem wywinąć takiego numeru, to już by mnie tu nie było. Ale coś za coś - przez te specyfiki nie mogę osiągnąć orgazmu, a mój "wzwut" (inaczej tego nie mogę okreslić) niby jest ale bardzo łatwo opada. Macie pojęcie co to za wstyd jak laska mówi "chcę byś mi wystrzelił na cyce" a ja wiem ze to prawie na pewno nie nastąpi. Niby coś robię by w życiu tak mi się ułożyło że odstawienie piguł *może* będzie możliwe ale póki co to cholernie daleka i niepewna perspektywa. Co radzicie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magos Dominus Posted July 10 Share Posted July 10 Oprócz prośby o zmianę leków nic nie przychodzi mi do głowy. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ego Posted July 10 Share Posted July 10 Jak sytuacja z porno i masturbacją? 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Missfist Posted July 10 Share Posted July 10 Radzę nie pytać się o takie rzeczy na forum, tylko u swojego lekarza, który przepisał Ci te leki. 5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
I1ariusz Posted July 10 Share Posted July 10 @SolidSnake po pierwsze nie odstawiaj prochów. Jeśli obecne nie działają, to poproś o zmianę. Wiele z nich niestety działa tak, że obniża libido i możliwość ejakulacji - ale nie wszystkie. Po drugie terapia. Po trzecie próba zmiany środowiska i sytuacji zewnętrznej. Po czwartek poszukać grupy ludzi, z którymi ciebie coś łączy. Twórz przyjaźnie, wychodź z samotności i nie polegaj wyłącznie na swojej dziewczynie. Co jeśli stwierdzi, że to dla niej za dużo i koniec? To palniesz sobie w łeb? Nie ma takiego rozwiązania. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Redbad Posted July 10 Share Posted July 10 Farmakologia psychotropowa to ścierwo generalnie jeśli chodzi o efekty uboczne, chyba najbardziej właśnie w kwestii libido. On manipulują przy wychwycie zwrotnym serotoniny stąd zaburzenia osiągania orgazmu, niektórzy z powodzeniem używali tego tylko do rozwiązania problemu przedwczesnego wytrysku, ale niestety często za cenę utrzymania "twardości" 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzatanK Posted July 10 Share Posted July 10 (edited) Proszę @SolidSnake 1 - Tinypic 2 - Tinypic 3 - Tinypic Książka Choroba Twoim przyjacielem - ulecz duszę, ulecz ciało - Ruediger Dahlke, Dethlefsen Thorwald | Książka w Lubimyczytac.pl - Opinie, oceny, ceny Pozdrawiam. Edited July 10 by SzatanK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spokojnie Posted July 10 Share Posted July 10 @SolidSnake Nie wiem czy można łączyć te leki, ale próbowałeś ewentualnie jakiś sildenafil czy coś w ten deseń? Jak wygląda sprawa z porno/fapaniem? Jak z dietą i zdrowym odżywianiem? Długo jesteś z tą kobietą w związku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
doler Posted July 10 Share Posted July 10 Wszyscy lekarze kłamią, leki są destrukcyjne nawet w małej ilości. Jakiekolwiek, jak tego nie odstawisz kompletnie to będziesz dalej miał to samo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolidSnake Posted July 11 Author Share Posted July 11 W dniu 10.07.2024 o 10:40, Ego napisał(a): Jak sytuacja z porno i masturbacją? W dniu 10.07.2024 o 12:17, Spokojnie napisał(a): @SolidSnake Nie wiem czy można łączyć te leki, ale próbowałeś ewentualnie jakiś sildenafil czy coś w ten deseń? Jak wygląda sprawa z porno/fapaniem? Jak z dietą i zdrowym odżywianiem? Długo jesteś z tą kobietą w związku? Porno i masturbacja? Mój popęd jest bliski zera, nie muszę tego robić xD W dniu 10.07.2024 o 11:07, I1ariusz napisał(a): Co jeśli stwierdzi, że to dla niej za dużo i koniec? Nie jesteśmy już razem, ale to zupełnie inna sprawa. Ale rozstanie nie miało nic wspólnego z moimi jazdami. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mac Posted July 11 Share Posted July 11 @doler o jakich lekach mówisz? O wszystkich? Biorę leki od ponad 10 lat już i dzięki nim żyję, a gdybym przestał brać to bym umarł. Z lekami, jak ze wszystkim. Ciężko trafić w każdym przypadku od razu, więc się zmienia i chodzi na konsultacje, aż do skutku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
doler Posted July 11 Share Posted July 11 Może 1% działa w przypadku jakiś rzadkich chorób a tak to wszystkie a największa ściema na świecie to potrzeba brania Witaminy D. Tylko zdrowa żywność i zdrowy tryb życia rozwiązuje problemy zdrowotne. Lekarze i aptekarze żerują na ludziach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksanti Posted July 11 Share Posted July 11 Myślę, że nawet dla zdrowia psychicznego trzeba nabyć umiejętność pogodzenia się z rzeczywistością, bo sama starość będzie wyglądała w tego typu sposób, więc pytanie czy warto być nieszczęśliwym nawet gdyby hipotetycznie nigdy nie udało się tego wyleczyć. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted July 12 Share Posted July 12 4 godziny temu, doler napisał(a): Tylko zdrowa żywność i zdrowy tryb życia rozwiązuje problemy zdrowotne. Lekarze i aptekarze żerują na ludziach. No u mnie nie zadziałało. Link to comment Share on other sites More sharing options...
predator08 Posted July 23 Share Posted July 23 Ja kiedyś od jednego lekarza dostałem Escitalopram, Pregabalin i Rispolept. Leki nie otumaniały, nie wpływały w żaden sposób na refleks, ale jak można się było domyśleć po paru tygodniach zabiły moją potencję, co kiedyś bardzo przeżywałem... Potem inna doktorka zapisała mi Brintellix (ale nie polecam tego kompletnie, ponieważ przez pierwsze parę tygodni czułem się po tym naprawdę źle...), poza tym ten specyfik podobno mimo, że nie wpływał na erekcję w żaden sposób, to pozbawiał płodności... do tego dostałem Trittico na lęki. Musisz znaleźć naprawdę dobrego specjalistę, który Cię poratuje, każdy organizm reaguje inaczej na leki, jednak jeśli jakiś lekarz będzie Ci chciał wcisnąć Escitalopram, Rispolept, albo Brintellix odradzałbym tego... 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolidSnake Posted July 23 Author Share Posted July 23 41 minut temu, predator08 napisał(a): Ja kiedyś od jednego lekarza dostałem Escitalopram, Pregabalin i Rispolept. Leki nie otumaniały, nie wpływały w żaden sposób na refleks, ale jak można się było domyśleć po paru tygodniach zabiły moją potencję, co kiedyś bardzo przeżywałem... Potem inna doktorka zapisała mi Brintellix (ale nie polecam tego kompletnie, ponieważ przez pierwsze parę tygodni czułem się po tym naprawdę źle...), poza tym ten specyfik podobno mimo, że nie wpływał na erekcję w żaden sposób, to pozbawiał płodności... do tego dostałem Trittico na lęki. Musisz znaleźć naprawdę dobrego specjalistę, który Cię poratuje, każdy organizm reaguje inaczej na leki, jednak jeśli jakiś lekarz będzie Ci chciał wcisnąć Escitalopram, Rispolept, albo Brintellix odradzałbym tego... Biorę jeden z tych co wymieniłeś, acz kilku lekarzy mi go po kolei przepisywało Link to comment Share on other sites More sharing options...
Johnyx Posted July 23 Share Posted July 23 On 7/10/2024 at 10:24 AM, SolidSnake said: Macie pojęcie co to za wstyd jak laska mówi "chcę byś mi wystrzelił na cyce" a ja wiem ze to prawie na pewno nie nastąpi. Tu popełniasz błąd mój drogi przyjacielu - w łóżku to przede wszystkim Ty musisz być zadowolony. To co sobie laska pomyśli nie ma większego znaczenia, jak kocha to zrozumie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
castillo20 Posted July 23 Share Posted July 23 Podstawa to badania krwi na testosteron i inne hormony, a dopiero potem szukać dalej. W całej Polsce są laboratoria, że robią od razu całe pakiety badań na wiele rzeczy za kilkaset złotych, naprawdę warto, przy okazji można coś wykryć albo uspokoić swoje objawy. Można się też ratować doraźnie slidanefilem i tadalafilem z apteki bez recepty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pater Belli Posted July 23 Share Posted July 23 Po kilkumiesięcznym epizodzie z antydepresantami uświadomiłem sobie, że ich celem nie jest wyleczenie, ale dalsze odłączanie od samego siebie. Zaraz wyjaśnię jakie to nieskomplikowane jest, a wiadomo najprostsze rzeczy najtrudniej zobaczyć. Depresja to uczucie, jakbyś coś stracił, ale nie masz pojęcia, kiedy i gdzie to straciłeś, aż pewnego dnia zdajesz sobie sprawę, że to, co straciłeś, to ty sam. Depresja to życie przeszłością, lęk to życie przyszłością to może wyjaśniać dwie współczesne obsesje, odpowiednio na punkcie naukowego utopizmu i nadmiernej nostalgii. Mimo, że nihilistyczne stany depresyjne dotyczą w dużej mierze teraźniejszości i przyszłości, to ich geneza znajduje się w przeszłości i niemożnością się z nią pogodzenia. Łącząc te aspekty, okazuje się, że lekarstwem na stany depresję, lęki małe i duże, ataki paniki jest akceptacja. Akceptacja siebie, akceptacja świata zewnętrznego. Jednym ze źródeł depresji jest więc odłączenie od siebie i rzeczywistości. Brak akceptacji, że każde wydarzenie kształtujące wymagające integracji takowej nie otrzymało. Powstała dysocjacja i wyparcie powoduje, że zamiast żyć tu i teraz, żyje się przeszłością, krzywdami które nas spotkały i obawami o dzień następny. Akceptacja jest celem rozwoju duchowego o wielu drogach równie w buddyzmie, taoizmie, czy stoicyzmie. Każda z nich prowadzi do tego samego celu, życiu tu i teraz w pełnej zgodności z samym sobą. Nabieramy dystansu do siebie i świata i uczymy się funkcjonować z perspektywy trzeciej osoby. Z perspektywy obserwatora. Innym równie silnym źródłem są myśli. Wydarzenia z przyszłości, które zostały wyparte pod wpływem zewnętrznego wyzwalacza, powodują często spirale myśli negatywnych, których jedynym kierunkiem jest czarna otchłań. Depresja powstaje w wyniku doświadczeń życiowych, nawyków i ciała. To jest nasz własny ludzki umysł. Jest to stworzony przez siebie świat umysłu, który nakłada się na rzeczywistość. Jeśli odrzucisz i wyeliminujesz siebie i swój fałszywy świat umysłu, możesz znaleźć swoje prawdziwe ja, które jest zawsze szczęśliwe i żywe. Depresja nie będzie już istnieć. Lekarstwo jest proste: nie wierz we wszystko, co myślisz. Póki też nie nastąpi pogodzenie wewnętrzne ze wszystkimi częściami i wydarzeniami wypartymi, nie nastąpi poprawa, a myśli depresyjne będą nadal starały się wydostać na zewnątrz. 1 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzatanK Posted August 25 Share Posted August 25 @Pater Belli Fajnie to opisałeś. Dla mnie natomiast depresja jawi się jako ból zęba i niechęć pacjętna pójścia do dentysty tylko rozkoszowanie się bólem aż do śmierci. Depresja to zapchnięcie w dół emocji, uczuć. Notorycznie to stosują DA chociażby stąd nieustannie są diagnozowani z lękami i depresją. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jorgen Svensson Posted August 25 Share Posted August 25 W dniu 23.07.2024 o 15:01, predator08 napisał(a): Ja kiedyś od jednego lekarza dostałem Escitalopram, Pregabalin i Rispolept. Leki nie otumaniały, nie wpływały w żaden sposób na refleks, ale jak można się było domyśleć po paru tygodniach zabiły moją potencję, co kiedyś bardzo przeżywałem... Potem inna doktorka zapisała mi Brintellix (ale nie polecam tego kompletnie, ponieważ przez pierwsze parę tygodni czułem się po tym naprawdę źle...), poza tym ten specyfik podobno mimo, że nie wpływał na erekcję w żaden sposób, to pozbawiał płodności... do tego dostałem Trittico na lęki. Musisz znaleźć naprawdę dobrego specjalistę, który Cię poratuje, każdy organizm reaguje inaczej na leki, jednak jeśli jakiś lekarz będzie Ci chciał wcisnąć Escitalopram, Rispolept, albo Brintellix odradzałbym tego... Skąd masz takie info odnośnie brintellix? Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolidSnake Posted August 27 Author Share Posted August 27 Kurwa mać, właśnie słuchałem jednej z audycji Marka i powiedział że brał On Efectin (a ja biorę dokładnie to samo) i miał identyczny problem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts