dejmien69 Posted July 14 Share Posted July 14 Witam Panowie:-) Mam pytanie. Otóż posiadam przepuchlina pachwiny i czekam na opinie chirurga-po tym stwierdzą pewnie kiedy będę miał zabieg. Od miesiąca już nie chodzę na siłownię,basen,rower itp. Tylko spacery. Wiem że mogę przytyć przez ten okres do zabiegu i po zabiegu-nie cierpię tluszczu na swoim ciele🤣 Chciałbym się Was zapytać co wybrać siłownię czy boks czy inne sztuki walki po operacji-poniewaz silownia mi się już znudziła i się już chyba na niej wypaliłem. A uwielbiam sport-chcialbym coś nowego zacząć po operacji ale boję się czy można w te "walki" po zabiegu wchodzić czy znów nie będę miał tej przepuchliny itp. Miał ktoś z Was coś takiego? Dziękuję za pomoc. Ciagle siedzi mi to w głowie i mam takiego dola że szkoda gadać... 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
nscrinn Posted July 14 Share Posted July 14 Nie wiem, jakie ma/miałoby to przełożenie na Twoje uwarunkowania zdrowotne, ale z własnego doświadczenia, na pytanie siłownia czy boks, polecam każdemu boks. Genialny sposób na wylanie litrów potu 😀Jest ciekawie, dynamicznie, wymagająco 🥊 No i nie jest jakoś szczególnie kontuzjogenny, z własnych obserwacji. No może na sparingach można trochę oberwać, ale bez tego elementu da się fajnie trenować dla własnej sprawności 😉 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
tmr Posted November 24 Share Posted November 24 A czemu nie siłownia+boks? Nawet lajtowo 1-2 w tyg zelastwo. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Druid Posted November 24 Share Posted November 24 W dniu 14.07.2024 o 11:45, dejmien69 napisał(a): Ciagle siedzi mi to w głowie i mam takiego dola że szkoda gadać... Polecam: Link to comment Share on other sites More sharing options...
odysean Posted November 26 Share Posted November 26 Pytanie w jakim wieku jestes? Trzeba pomyslec o sportach calego zycia. Silownia i Nordic Walking sa na cale zycie. Polecam to drugie - naprawde daje w kosc jesli ogarnie sie technike. Box nie jest sportem calego zycia tj. wiekszosc sportow dynamicznych. Poza tym w naszej bulandzie, wiekszosc fight-club'ow szuka darmowych workow treningowych, odradzam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Machine89 Posted November 26 Share Posted November 26 56 minut temu, odysean napisał(a): Pytanie w jakim wieku jestes? Trzeba pomyslec o sportach calego zycia. Silownia i Nordic Walking sa na cale zycie. Polecam to drugie - naprawde daje w kosc jesli ogarnie sie technike. Box nie jest sportem calego zycia tj. wiekszosc sportow dynamicznych. Poza tym w naszej bulandzie, wiekszosc fight-club'ow szuka darmowych workow treningowych, odradzam. Można mieć siłownię jako bazę i do tego aktywność towarzyszącą, podczas której robi się zupełnie coś innego niż w czasie klasycznego treningu siłowego. Co do boksu to nie jest on aż tak wymagający fizycznie, jak choćby tajski, o MMA już nie wspominając. Sam po kontuzji kolana przeniosłem się z muay thai oraz kickboxingu na boks i pod względem obciążeń dolnych kończyn i pleców na treningu, to różnica jest bardzo duża na korzyść boksu, jest o wiele mniej wymagający dla ciała. Kwestia jest taka, żeby trenować z rozsądnymi ludźmi, jeśli nie chce się startować w zawodach, to najlepiej na sekcji typowo rekreacyjnej, żeby nie obijać sobie niepotrzebnie głowy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts