Mężczyzna po 70ce dowiaduje się, że żaden z synów nie jest jego

[Mosze Red]

#piekłokobiet

 

Taka tam historia, dzień jak co dzień.

 

Pan po siedemdziesiątce, przy okazji testów na zgodność bo trzeba przeszczep, dowiedział się, że żaden z jego synów nie jest jego, dodatkowo pochodzą od innych ojców.

 

Skoro jego synowie, nie są jego to okazało się, że i jego wnuki i prawnuki też nie są jego.

 

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Pan jest sędzią, który orzekał w sprawach rozwodowych, o ustalenie ojcostwa itp.

 

 

[ewelina]

Dlaczego umieściłeś temat w rezerwacie?

[HermannBrunner]

52 minuty temu, Mosze Red napisał(a):

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Pan jest sędzią, który orzekał w sprawach rozwodowych, o ustalenie ojcostwa itp.

 

Jeszcze ciekawe jak orzekał

[niemlodyjoda]

Moim zdaniem prawdziwy menszcizna a nie chłopiec w krótkich majteczkach jak redpilaki czy tam inni mizogini z forum braciasamcy!

 

 

 

 

[Mosze Red]

@niemlodyjoda czy ten gość na zdjęciu che w...ać dzieci do oceanu?

 

 

[Dworzanin.Herzoga]

6 minut temu, niemlodyjoda napisał(a):

Moim zdaniem prawdziwy menszcizna a nie chłopiec w krótkich majteczkach jak redpilaki czy tam inni mizogini z forum braciasamcy!

 

To prawda, na szczęście ostatnio uczciwe i sprawiedliwe feminazistki poruszają takie problemy społeczne, wynikające z chłopskiej niedojrzałości!

😊

[Kiroviets]

Hmmm... czyżby karma wróciła?🤔😉

18 minut temu, ewelina napisał(a):

temat w rezerwacie

@Mosze Red Czy w świetle nowych faktów nadal są rodziną czy też nie?🤔😅

Bo to ostatnio sporna kwestia.🤣

[Krugerrand]

17 minut temu, ewelina napisał(a):

Dlaczego umieściłeś temat w rezerwacie?

Żebyście mogły popisać jak za mało i za słabo ten gość się starał i w związku z tym usprawiedliwić tę biedną żonę.

 

Spotykają się dwie psiapsiółki na kawie:

- Wiesz, że Zośka nie jest już ze Zbyszkiem?

- Nie, ale ten Zbyszek to straszny kobieciarz, żadnej nie odpuści.

- To Zośka go zdradziła.

- Biedna, pewnie ją zaniedbywał.

[Mosze Red]

1 minutę temu, Kiroviets napisał(a):

Czy w świetle nowych faktów nadal są rodziną czy też nie?🤔😅

 

Pan sędzia się rozwiódł.

 

A czy on nadal uważa za rodzinę tych mężczyzn, których wychował tego nie wiem.

 

 

[mac]

Zdaje się już Arystoteles powiedział, że dziecko jest bliższe matce, bo matka zawsze wie, że to jej potomstwo. Wiedzę starożytnych trzeba powtarzać od nowa, bo nie dociera do spranych łbów.

 

Kobiety to totalne bestie. Jak wszystkiego nie sprawdzisz to będziesz miał przejebane.

[Mosze Red]

55 minut temu, ewelina napisał(a):

Dlaczego umieściłeś temat w rezerwacie?

 

Nie wiem.

 

Domyśl się xD

[Hubertius]

Godzinę temu, ewelina napisał(a):

Dlaczego umieściłeś temat w rezerwacie?

Myślę, że się domyślisz.  

Edited July 15, 2024 by Hubertius

[peg]

Cieszmy się, że testy są dostępne, legalne i nie trzeba ich robić na czarnym rynku. 

 

[MarkoBe]

47 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Czy w świetle nowych faktów nadal są rodziną czy też nie?🤔😅

Bo to ostatnio sporna kwestia.🤣

To zależy. Jeśli ma brać udział ten facet, w prawdziwym wychowaniu i karaniu, to nie są rodziną. Natomiast, jeśli ma płacić kasę, na cudze pociechy, to jak najbardziej tak 😁

Edited July 15, 2024 by MarkoBe

[ewelina]

10 minut temu, Mosze Red napisał(a):

Domyśl się xD

 

5 minut temu, Hubertius napisał(a):

Myślę, że się domyślisz.

 

Oczywiście, że się domyślam .

[Summer]

Szkoda tego pana 😔 widać na filmiku, że załamany 

Swoją drogą zastanawia mnie, co teraz zrobi, bo że żonę zostawi, to oczywiste. Ale jak się zmieni jego stosunek do synów, wnuków i prawnuków. Czy w ogóle się zmieni, czy zmieni się całkowicie? W końcu przez całe życie byli rodziną, nie da się tego ot tak wywalić do kosza 😔 

[rarek2]

Spójrzmy na to trzeźwo.

 

Z punktu widzenia biologii i przedłużenia gatunku - jest to totalnie bez znaczenia. Ilu mężczyzn ginie bezpotomnie na drogach, w wypadkach w pracy, na wojnie, w zabójstwach itd itp. Jeden mniej, jeden więcej ... bez różnicy.

 

Z punktu widzenia tego człowieka - jest to łagodnie mówiąc chamstwo level top.  Każdy mężczyzna i kobieta chcą mieć swoje biologiczne dziecko, zrobić dzieciaka, urodzić i mieć swoje. Przedłużyć/przekazać swoje geny.

 

Dlatego po raz kolejny wychodzi na wierzch to, żeby samemu robić badania genetyczne na ojcostwo. I to jak najwcześniej żeby jeszcze było pole manewru i żeby uniknąć łożenia na nie swoje dzieci. A taką kobietę popędzić jak najszybciej.

[Kiroviets]

16 minut temu, rarek2 napisał(a):

żeby samemu robić badania genetyczne na ojcostwo.

Bez wiedzy i zgody partnerki?

 

Czy znacie przypadki, gdy pańcia bez kwiku i fochów zgodziła się na testy?

[Imiennik]

22 minuty temu, rarek2 napisał(a):

Dlatego po raz kolejny wychodzi na wierzch to, żeby samemu robić badania genetyczne na ojcostwo. I to jak najwcześniej żeby jeszcze było pole manewru i żeby uniknąć łożenia na nie swoje dzieci

Wystarczy nie brać ślubu żeby ojcostwo nie wskoczyło z automatu i żadnego uznawania przed testami. Jak pańcia zacznie ujadać to ładnie się żegnamy. Żadnych ślubów, nie rozumiem po co mieszać państwo do swojej rodziny.

[Hubertius]

50 minut temu, Summer napisał(a):

Ale jak się zmieni jego stosunek do synów, wnuków i prawnuków.

Przepraszam, ale o jakich synach, wnukach i prawnukach w ogóle tutaj niby mowa? Powiedzmy to wprost. Takowi nie istnieją już w tym przypadku.

Edited July 15, 2024 by Hubertius

[Summer]

11 minut temu, Hubertius napisał(a):

Przepraszam, ale o jakich synach, wnukach i prawnukach w ogóle tutaj niby mowa? Powiedzmy to wprost. Takowi nie istnieją już w tym przypadku.

W teorii masz rację. W teorii nie są spokrewnieni i nic ich nie łączy na poziomie biologicznym. W teorii to obcy ludzie. Tylko teoria jedno, a praktyka drugie.

Przez te kilkadziesiąt lat ten człowiek inwestował w te dzieci swój czas, pieniądze, zasoby i uczucia. Wychował ich, uczestniczył w wychowaniu ich dzieci i dzieci ich dzieci. Owszem, nie są jego biologiczną rodziną, ale jak w takim razie ich nazwiesz? Przecież obcy ludzie to też nie są. Według mnie to wciąż rodzina. Niezwiązana ze sobą krwią, ale całą resztą już tak. 

[zuckerfrei]

Godzinę temu, rarek2 napisał(a):

Przedłużyć/przekazać swoje geny.

Im dłużej o tym myślę - to prześladuje mnie myśl, że moje geny to nawet nie moje geny to geny jakieś pra komórki ja jestem jej narzędziem do przekazywania kwasu rybonukleinowego dalej i dalej, błędnie uznaję, że są moje. 
 

 

Są? 

Godzinę temu, ewelina napisał(a):

Oczywiście, że się domyślam 

To jak u mnie czy u Ciebie? 

Edited July 15, 2024 by zuckerfrei

[I1ariusz]

Na wielu poziomach to jest obrzydliwe. W filmie jest też mowa, że dzieci nie miały wielu jego cech: determinacji, intelektu itd. To a propos tego jak kobieca intuicja wybiera geny. W każdym razie kobieta, która tak robi jest zwyczajnym pasożytem. Prawdziwie podłe zachowanie.

[Ksanti]

9 minut temu, zuckerfrei napisał(a):

Im dłużej o tym myślę - to prześladuje mnie myśl, że moje geny to nawet nie moje geny to geny jakieś pra komórki ja jestem jej narzędziem do przekazywania kwasu rybonukleinowego dalej i dalej, błędnie uznaję, że są moje.

Android rozpłodowy do robienia odwiertów i zadań specjalnych

 

[zuckerfrei]

7 minut temu, Ksanti napisał(a):

Android rozpłodowy do robienia odwiertów i zadań specjalnych