Chains Posted August 25 Share Posted August 25 Witam panowie. Jako, że mam moralne rozsterki potrzebuje pomocy w postaci chłodnej kalkulacji i oceny sytuacji, bo ostatnio panna zaczęła się inaczej zachowywać. Zacznijmy od początku, mam 20 - parę lat, a ona skończyła już 20. Poznaliśmy się w internecie i od razu zaskoczyło, codzienne rozmowy przez telefon, ciągłe spędzanie czasu na wspólnym pisaniu i spotkania kiedy tylko się dało. Po miesiącu zdecydowałem się wejść z nią w związek i jak do tej pory wszystko było dobrze. W sumie znamy się już jakieś 4 miesiące. Nie miała żadnych partnerów przede mną. Jeżeli chodzi o poglądy to osobiście mam bardzo konserwatywne, a ona jest bardziej ku lewackim zgrupowaniom. Problemy w mojej ocenie zaczęły się, kiedy dostała się na studia w miejscowości znacznie bliżej niż w mieście w którym mieszka. Poprzednio było to ok 4 godziny jazdy, teraz to są 2. Zaznaczam, że jeździliśmy do siebie bardzo fair i prawie zawsze koszta były dzielone na pół, czy to za nocleg, czy za jedzenie. Zacznijmy od pozytywnych stron, dziewczyna naprawdę się stara(ła), to widać. Zawsze, gdy tylko może to dzwoni, stara się wykombinować jakieś spotkanie, czy jakiejś wyjście. Zrobiła mi na przykład super urodziny i to naprawdę nie spodziewałem się jakiś fajerwerków, a było super. Tak samo nasze wakacje dwutygodniowe były również bardzo udane. Uwielbiamy ze sobą spędzać czas i rzadko kiedy siedzimy na dupie i nic nie robimy. Seksu nie brakuje, można powiedzieć, że jest na zawołanie. A teraz negatywny... Dziewczyna zaczyna studia w dużym mieście, kiedy ja ciągle będę miał do niej autem 2 godziny, to nadal duża odległość. Zaczęła być w rozmowach ostatnio bardziej chamska, jak chce na jakiś temat obgadać to potrafi nie wyrazić swojego zdania tylko kończy się na tym, że "chce już zakończyć ten temat". Potrafimy się kłócić o pierdoły. Zdarzyło jej się zapytać mnie, czy może polubić zdjęcie jakiegoś typa na instagrsmie, którego zna. No to patrzę co to za fota, a tam tylko jego twarz. No i pytam ją po co w ogóle takie zdjęcie like-ować jak nic ono nie wnosi i jest bezsensowne. Zdążyła się w międzyczasie obrazić. Tak samo co mnie zszokowało to jej kilku-krotne pytanie o to, czy może sprzedawać zdjęcia swoich stóp, bo "będzie jej brakować pieniędzy na studiach". I nie było to w formie żartu, tylko jej jak najbardziej realna propozycja. Oczywiście, że od razu znegowałem ten pomysł nie podejmując większej rozmowy. Tak samo od początku mówiłem jej, że nie podobają mi się wyjścia do klubu z przyjaciółkami (w ciągu naszego związku wyszła co najwyżej z nimi do jakiegoś baru), więc ciągle zaznaczam, że się dosłownie wkurwie jak tam pójdzie, bo nie sądzę, że jest to miejsce dla kobiet w związku oraz sądzę, że to jest po prostu nie liczenie sie z moim zdaniem. Tłumaczy się tym, że jej koleżanki mają chłopaków i oni im pozwalają na takie wyjścia. Kolejnym redflagiem jakiego wcześniej nie zauważyłem to są jej rodzice. W ogóle ze sobą nie potrafią egzystować, ciągle się kłócą i żyją ze sobą ponieważ maja wspólnie dzieci. Także panowie proszę o pomoc, bo naprawdę ostatnio nie podoba mi się jej postępowanie. Pozdrawiam i życzę spokojnego dnia 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kiroviets Posted August 25 Share Posted August 25 Wydaje mi się że Twoja kolej na 🥩🥩 powoli się kończy 4 godziny temu, Chains napisał(a): Tłumaczy się tym, że jej koleżanki mają chłopaków i oni im pozwalają na takie wyjścia 🤦🤷 Duża odległość+ nowy boleć na horyzoncie, stąd jej chamskie zachowanie. 5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kogut Posted August 25 Share Posted August 25 4 godziny temu, Chains napisał(a): Tak samo od początku mówiłem jej, że nie podobają mi się wyjścia do klubu z przyjaciółkami (w ciągu naszego związku wyszła co najwyżej z nimi do jakiegoś baru), więc ciągle zaznaczam, że się dosłownie wkurwie jak tam pójdzie, bo nie sądzę, że jest to miejsce dla kobiet w związku oraz sądzę, że to jest po prostu nie liczenie sie z moim zdaniem. Ja przyjmowałem zawsze taką taktykę będąc w związku LTR czy też małżeństwie, że niczego nie zabraniałem. Znasz moje zdanie, moje poglądy. Chcesz to idź, na siłę nie będę nikogo trzymać. Miej tylko świadomość tego z czym to może się wiązać, tylko tyle. Na nikogo wpływu nie masz poza sobą. Jesteście młodzi, dopiero zaczynacie. Po co sobie taką presję ustawiasz? Baw się tą relacją póki jest fajnie i miło. To, że laska miała jednego partnera - Ciebie ma swoje dobre i złe strony. Zachowanie jej rodziców to red flag. Prawdopodobnie będzie leciała tym samym schematem. 7 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spokojnie Posted August 25 Share Posted August 25 6 godzin temu, Chains napisał(a): potrzebuje pomocy w postaci chłodnej kalkulacji i oceny sytuacji Jesteś młody i pakujesz się w LTR, nie dalej jak wczoraj mówiłem 22 letniemu znajomemu, że jak się jest młodym, to trzeba się bawić - długie związki spoko, ale ślubu z nią nie weźmiesz, bo szanse na to są naprawdę małe (znam chyba 2 pary, które w okresie studiów się spiknęli i nadal są razem). Czerwone flagi sam wymieniłeś i jesteś ich świadomy: - lewactwo... - nowe studia, nowi ludzie (czytaj bolce) - jest chamska, nie potrafi rozmawiać - kłóci się o pierdoły - chce lajkować jakiś innych typów (WTF?!) - sprzedawanie fot w necie (tu w ogóle temat może pójść dalej, od stóp za 50 zł się zaczyna, za psiochę będzie 200 itp. itp.) - częste wyjścia bez Ciebie do klubów - rodzice ze złymi wzorcami Ja na Twoim miejscu z wiedzą którą teraz mam - bawiłbym się z tą laską, korzystał - bo te pierwsze podboje i eksperymenty łóżkowe były naprawdę fajne. Ale też zajął sobą, swoimi sprawami, budował swoją wartość. Z opisu wynika, że laska ma problemy które będą się pogłębiać, bo wartości które wyznaje są z tik toka czy innego gówna. Nie jest to w mojej ocenie materiał na dobrą partnerką, a raczej na szona, którym prędzej czy później się stanie, jeśli nie zmieni myślenia. Także zajadę klasykiem "ruchać, obserwować". Musisz mieć plan B, że Cię spuści za jakiś czas, bo zaczną się studia i wiele bolców w około. Na szczęście nie znacie się długo, to spoko - szybciej Ci przejdzie. 6 Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulex Posted August 25 Share Posted August 25 Szkoda Twoich nerwów, duże miasta ryją banie babom niesamowicie, lepiej już nie będzie kolego korzystaj ile się da ale miej z tyłu głowy, że zaraz się to może skończyć. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chains Posted August 25 Author Share Posted August 25 (edited) Dziękuję Panowie za utwardzenie mnie w moim przekonaniu. Szczególnie @Spokojnie za wyczerpującą odpowiedź. Muszę wziąć wszystko na chłodną głowę i mieć jak najbardziej wywalone, bo naprawdę szkoda moich nerwów. Dzisiaj się obudziłem z tego powodu z bólem głowy, a nie pamiętam kiedy ostatni raz mi się to przytrafiło. P.S. Dziewczyna ta bierze wzorce mocno z TikToka jak zwrócił celnie uwagę kolega wyżej. Przesiaduje na tej aplikacji kilka chwil po otwarciu oczu, a także często wieczorami też na niej siedzi. Często uważa kobiety tam jej się pokazujące za znacznie ładniejsze od siebie, kiedy tak naprawdę to są puste szony napompowane silikonem do granic możliwości. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi oraz czekam na kolejne Edited August 25 by Chains Literówka 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rapke Posted August 25 Share Posted August 25 (edited) 1.Masz 20 lat. 2.Poznaliscie się w necie. 3.Jest lewaczkom. Nie rozkminiaj tego. Daj sobie spokój. Tego kwiatu pół światu. Ale od lewaczek i borderek to na kilometr. Teraz jest Twoja kolej jutro będzie kogo innego. Chłopaki dobrze mówią, korzystaj. Ale sam widzisz że darmowa subskrypcja dobiega końca. Edited August 25 by Rapke 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GriTo Posted August 25 Share Posted August 25 Kolego, Masz dopiero dwadzieścia parę lat. 9 godzin temu, Chains napisał(a): czy może sprzedawać zdjęcia swoich stóp, A co to za różnica co sprzedaje? Zdjęcia, majtki... Skąd wiesz że już nie sprzedawała? Czy lewaczka czy nie... jedno myśli, drugie robi, trzecie mówi.. Co za różnica... Pojedzie na weekend z jakimś facetem, to wróci z nowym ajfonem. Zawsze coś może zrobić. Ona nigdy nie jest Twoja. To była Twoja kolej. Dalej przed siebie. Najlepszego.. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
blueeyes Posted August 25 Share Posted August 25 @zuckerfrei z tego co kojarzę z forum podaje jedno właściwe rozwiązanie na tego typu zagwozdki Kolego poprzednicy dali Ci już bardzo dużo dobrych rad weź je pod uwagę gdy będziesz się zastanawiał co dalej. Eh gdybym w wieku 22 lat znał to forum wiedział bym co i jak robić. Mówię to z perspektywy czasu i nowych doświadczeń teraz mam 30. Co ode mnie? Korzystaj z tej znajomości ile się da, bo nie wiesz kiedy panna powie Ci : -Miś nie wiem co czuje... Też sam sobie odpowiedz czego oczekujesz od tego związku i działaj zgodnie z sobą samym. Wiem, to trudne decyzje i wszyscy podejmujemy je każdego dnia, ale takie jest życie. Z fartem 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zatarra Posted August 25 Share Posted August 25 No cóż....! R,,,,,ć i obserwować jak to powiedział/napisał klasyk forum @zuckerfrei Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pater Belli Posted August 25 Share Posted August 25 Żadnych deklaracji. Ja bym zaczął ochładzać kontakt, bo doświadczenie podpowiada mi tylko jeden możliwy obieg wydarzeń. Nawet pomijając te inne aspekty, które świeciły czerwienią Ferrari. Potraktuj to jako naukę funkcjonowania w relacji i określania granic i ich egzekwowania. Nic innego nie zrobisz. Nie orzykujesz jej łańcuchem. Im bardziej ja będziesz ograniczał tym szybciej się zerwie. Abstrahując od diametralnej różnicy w światopoglądach, to lajkowanie innego gościa to sporej wielkości karny kutas. Chamskie odzywki to już program od rodziców, więc się to nie zmieni i bez pomocy z zewnątrz się sama nie naprostuje. Zresztą to rodzaj testów na ile sobie może pozwolić. I to będzie bardzo częste. Ogólnie, bym się emocjonalnie dalej nie angażował. Co do sprzedaży fotek, to bym zaproponował jej założenie wspólnego profilu na OF i sprawdził jej podejście. Jak się zgodzi to przynajmniej coś więcej wyniesiesz z tej relacji. Jak nie to niech wytłumaczy czym się różni walenie do zdjęć stóp od walenia do zwykłego pornosa. Dla lewicy sex working I kurestwo to różne pojęcia, więc nie liczyłbym na znalezienie zrozumienia. Na poważnie to wyobraź sobie, że trzymasz drinka w swojej ulubionej kryształowej szklance. Kiedy podejdziesz do tego, że już jest rozbita, każdy łyk będzie cie cieszył niezależnie ile by ich nie było. Nie przejmiesz się mocno, kiedy pewnego dnia zahaczysz ręką i ja strącisz i roztrzaskasz. Przecież ona i tak już była rozbita. Tak samo nie przywiązuj się do relacji. Będziesz zdrowszy i szczęśliwszy. 2 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spokojnie Posted August 26 Share Posted August 26 @Chains jeszcze jedna sprawa o której powinieneś pamiętać, że jak zaczniesz ją olewać, zaczniesz żyć swoim życiem, rozwijać się itp. to ona może poczuć się zagrożona i wówczas odpali bombę miłości i będzie 'dobrze' do pewnego czasu. Warto mieć to na uwadze, bo taka zmyłka może sporo kosztować. Kobiety jak się rozstają - to wolą na swoich warunkach i zasadach (odrzucenie to w ich gadzim mózgu jedna najgorszych rzeczy), więc ona może grać "że się zmieniłam", a jednocześnie szukać lepszej gałęzi bardziej intensywnie, bo będzie czuła, że pali jej się grunt pod nogami. Ja bym Ci polecił zostać dłużej na forum, poczytać historie i konfrontować je ze swoim życiem, swoimi sytuacjami które Cię spotkały. Abyś obserwował te schematy i sam finalnie wyciągnął wnioski o co chodzi w relacjach damsko męskich. Jesteś młody i masz duży potencjał zbudować sobie w przyszłości związek na Twoich zasadach, ale musisz znać te zasady. 4 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stargazer Posted August 26 Share Posted August 26 Mam wrażenie, źe źródłem problemów są Wasze odmienne podejścia do tej znajomości. Ty traktujesz ją jak związek, patrzysz w przyszłość, planujesz i dlatego masz wobec niej "związkowe" oczekiwania. Ona, 20-latka zaczynająca studia, podchodzi do tej relacji na luzie. Fajnie, że jesteś, bo dziewczyny nie lubią być same, natomiast nie zastanawia się, co będzie dalej. Teraz jest dla niej czas na zabawę, przyjemności, pozytywne emocje, zbieranie doświadczeń. Nie ma nic przeciwko, żebyś jej w tym towarzyszył, ale na jej warunkach i w zakresie, w jakim jej odpowiada. Dodaj do tego odległość między Wami i zaczyna robić się jasne, dlaczego odczuwasz dyskomfort - Ty "gonisz", ona "ucieka". Z tego co napisałeś, dziewczyna nadaje się idealnie do luźnej, niezobowiązującej relacji. "Ruchać i obserwować", jak pisali niektórzy wyżej. Natomiast jest to trudne, jeśli zdążyło się zaangażować emocjonalnie i nie ma się dużego doświadczenia w takich układach. Musisz sam sobie odpowiedzieć, czy jesteś w stanie poluzować znajomość i zacząć traktować ją bardziej jak FwB dopóki nie znajdziesz kogoś lepszego dla siebie, czy nie? Tylko bądż ze sobą szczery. Jeśli nie, to daj sobie spokój, bo już zaczął się lęk i frustracja, a w przyszłości spotka Cię jeszcze przykrość. Nie stworzysz z tą dziewczyną "poważnego" związku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
b4ry Posted August 26 Share Posted August 26 Skoro nie miała nikogo przed Tobą, a piszesz, że masz teraz seks na zawołanie, rozumiem, że ją rozdziewiczyłeś. Jak dla mnie, panna nie chciała iść na studia jako dziewica, bo to może być według tiktokowej społeczności obciach. Masz seks na zawołanie, bo ona chce nabrać doświadczenia. Jesteście w związku, mówi o miłości, bo resztki godności nie pozwalały jej się oddać pierwszemu lepszemu. A skoro ciągnie ją w stopy itd, to już jej w głowie wiszą fetysze. Ale nie z Tobą. Teraz sprawdza Twoje granice, na ile jej pozwolisz. A jak ją będziesz ograniczał, to wyjedzie z argumentem, że jest wolną kobietą i nikt jej nie będzie niczego zabraniał. Ruchać, bawić się. Nabierać doświadczenia. Inaczej się zadręczysz, bo już podświadomie straciłeś do niej zaufanie czy będzie siedzieć grzecznie w mieszkaniu/akademik czy pójdzie w miasto. Za jakiś czas przyjdzie do Ciebie, że nie wie co czuje i potrzebuje czasu. Wtedy jej po prostu powiedz OK, obróć się i pójdź w swoją stronę. Bez zbędnej rozmowy 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
calltoaction Posted August 27 Share Posted August 27 (edited) @Chainsspokojna głowa to pierwsza rzecz, dobrze to rozkminiłeś. Co do red flagów, to te co opisał kolega są bardzo trafne. W dniu 25.08.2024 o 19:40, Spokojnie napisał(a): Czerwone flagi sam wymieniłeś i jesteś ich świadomy: - lewactwo... - nowe studia, nowi ludzie (czytaj bolce) - jest chamska, nie potrafi rozmawiać - kłóci się o pierdoły - chce lajkować jakiś innych typów (WTF?!) - sprzedawanie fot w necie (tu w ogóle temat może pójść dalej, od stóp za 50 zł się zaczyna, za psiochę będzie 200 itp. itp.) - częste wyjścia bez Ciebie do klubów - rodzice ze złymi wzorcami Na tym etapie bym się za bardzo rodzicami nie przejmował. Bardziej co mnie zastanawia to życie internetowe i sprzedawanie fotek lol. Pamietaj, że to jest 20letnia laska, która nie ma ukształtowanego kręgosłupa i jest podatna na bodzće. Każdy z nas w tym wieku miał pojebane pomysły na siebie i to może być jeden z tych pomysłow. Jeżeli chcesz coś w niej zmienić, a masz czas żeby to potrenować to nie denerwuje się na to co ona robi. Ona tak testuje granice albo po prostu nie ogarnia ze to jest niewłaściwe. Dobrze wiemy, że sprzedaż fotek w necie to pierwszy krok do kurestwa. Zadaj jej parę pytań jeżeli temat wróci i sam zainspiruj ją do wniosków, które powinna wyciągnać. 1) Chce sprzedać fotki moich stop w necie zeby zarobic na studia - ciekawe sposób na biznes, jak na to wpadłaś, ile można tym zarobic jak można zaczać? 2) No xxx zł, zobaczyłam na TT - rozumiem, że brakuje Ci kasy a co sądzisz o pójsciu do pracy w wolnym czasie? 3) nie, po co pracować tu zarobie szybko itd - pewnie dodatkowo szybka kasa może być spoko, ale może też być uzależniająca. Co zrobisz jak skonczy sie popyt na stopy a ludzie będa chcieli zdjęcia cycków za kase? 4) nie wiem, nic nie, zrobie / wyśłe fotki cycków przeciez to bez twarzy - ok ale nie sądzisz ze to kolejny krok który idzie w kierunku usług erotycznych? chciałabyś zeby twoja córka tak zarabiała na zycie czy by miała normlana pracę? 5) ale to tylko na chwilę poza tym nikt nie zobaczy - zrobisz jak uważasz czytałem kiedyś historie dziewczyny, która tak zarabiała na życie - zaczeło się do stop, potem cycki, myszka, całe ciało. Skonczyło się na propozycjach sponsoringu. Do tego doszły narokotyki itd. Finalnei dziewczyne po 30stce została sama bez źródła dochodu(sponsor odszedł a nikt inny nie chcciał) uzalezniona od dragów, bez studiów bo zachłysneyła się tym życiem na fali. Z tego co pisała raczej bez większych szans na zdrową relację, bo każdy wie co robiła i kim jest. Tragiczna opinia się za nią ciągnie. Ja bym nie chciał mieć dziewczyny, która w przeszłosci robiła takie rzeczy. I kończysz temat - przedstawiasz jej wizje, że to jest kurewskie i jakie są konsekwencje i do wniosków musi dojsc sama. Jak wpadnie na to, że tak zachowuje się tylko kurwa już nigdy nie wróci do tego. Jeżeli zaś pójdzie w to i zdecyduje sie na ten krok to twoja decyzja co z tym zrobić. Ja osobiście nie pochwalam czegoś takiego i ładowałbym kopa na dupę. Musi być konsekwencja złego zachowania. GL Edited August 27 by calltoaction 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gixer Posted August 27 Share Posted August 27 W dniu 25.08.2024 o 16:53, Kiroviets napisał(a): Wydaje mi się że Twoja kolej na 🥩🥩 powoli się kończy 🤦🤷 Duża odległość+ nowy boleć na horyzoncie, stąd jej chamskie zachowanie. Plus nowe "oswiecone" koleżanki... Sprawa jest przegrana, szkoda czasu na szona. "Szon to stan umysłu" Dziś są zdjęcia stop na of a jutro będzie wibrator w d... Odpad społeczny 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
wielebny93 Posted September 2 Share Posted September 2 (edited) W dniu 25.08.2024 o 12:42, Chains napisał(a): Zacznijmy od początku, mam 20 - parę lat, a ona skończyła już 20. + W dniu 25.08.2024 o 12:42, Chains napisał(a): Dziewczyna zaczyna studia w dużym mieście, kiedy ja ciągle będę miał do niej autem 2 godziny, to nadal duża odległość. Zaczęła być w rozmowach ostatnio bardziej chamska, jak chce na jakiś temat obgadać to potrafi nie wyrazić swojego zdania tylko kończy się na tym, że "chce już zakończyć ten temat". Zacznij się wycofywać emocjonalnie z tej relacji, bo będziesz włosy z głowy rwał, jak przestanie odpisywać, dzwonić. Duże miasto pokaże jej więcej możliwości, więcej nowych znajomości. Czy można ją wtedy za to winić? Nie, młoda jest, niech eksploruje świat. Edited September 2 by wielebny93 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dowódca plutonu Posted September 2 Share Posted September 2 Zakończyć relacje jedną rozmową. Będzie bolało. Ale niech ona się skupi na studiach i tam sobie ogarnia życie bo pewnie już zostanie tam na stałe. A Ty sobie ogarniaj życie u siebie. Macie 20 lat. Jakie poważne relacje? Zupełnie bez sensu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts