ManBehindTheSun Posted August 27 Share Posted August 27 Wchodzę sobie właśnie na fejsbuczka a tam wyskakuje reklama "Akademia Zimna". Nauczymy cie morsować. Nie chciało już mi się czytać ale z komentarzy wynikało że cena kursu 3000 PLN. Innym razem czytam o przewodniczce po Orlej Perci za jedyne 800 zł bodajże za przejście ( w czym tam przewodzić przeciez to nie wejście na K2). Kolejny motyw zabiorę was na wycieczkę 4x4 po Balkonach za jedyne jakoś 850 zł od auta. W cenie jest wszystko to co byś zrobił sam za friko i przy spędzeniu kilku h na szukaniu ciekawych tras w Google. Nasuwa mi się pytanie mamy za dużo pieniędzy? Za dużego lenia, żeby coś samemu ogarnąć? Czy to po prostu tylko reklamy z których żaden naiwniak nie korzysta. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lenno Posted August 27 Share Posted August 27 Żeby Cię pocieszyć, powiedzmy że to drugie. Ja miałem propozycje mentoringu za 6 k Msc., więc Twoje reklamy i tak tanio wyszły. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atanda Posted August 27 Share Posted August 27 40 minut temu, ManBehindTheSun napisał(a): Nasuwa mi się pytanie mamy za dużo pieniędzy? Za dużego lenia, żeby coś samemu ogarnąć? Czy to po prostu tylko reklamy z których żaden naiwniak nie korzysta. Masz pieniądze, to płacisz komuś za komplementarne usługi. Prawo popytu i podaży. Nie każdy ma czas żeby godzinami badać jakieś nowe dla siebie tematy. Wiadomo część kosztów będzie ocierać się o absurdalnie duże kwoty, ale to rynek zweryfikuje. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dworzanin.Herzoga Posted August 27 Share Posted August 27 Godzinę temu, ManBehindTheSun napisał(a): Innym razem czytam o przewodniczce po Orlej Perci za jedyne 800 zł bodajże za przejście ( w czym tam przewodzić przeciez to nie wejście na K2). Przypomniał mi się filmik, jak parę lat temu kononowicz oferował bycie przewodnikiem przy zdobywaniu k2, ale wiosną lub latem: 1 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dowódca plutonu Posted August 27 Share Posted August 27 Orla Perć za 800zł? Hmmm. Jeśli ta osoba byłaby dobrym motywatorem i dobrym kompanem do chodzenia po tym szlaku to spoko cena. Tam potrzeba dużo determinacji i pozytywnej motywacji żeby to pierdolnąć na raz w jeden dzień. Polecam każdemu. Niesamowita walka z samym sobą. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kogut Posted August 27 Share Posted August 27 Mój kumpel w tym tygodniu jedzie na Rysy z przewodnikiem. Płaci coś 1000zł. Moja pierwsza reakcja była, że go pojebało, ale teraz sam nie wiem czytając to co piszecie. Widać, że to normalna cena a popyt na takie wejścia jednak jest. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roman Ungern von Sternberg Posted August 27 Share Posted August 27 @Kogut to zimowe wejście czy jak? Przecież tam się wchodzi normalnie bez problemu o tej porze roku. Sporo ludzi popyla tam w trampkach i daje radę (czego jednak nie pochwalam). 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kogut Posted August 27 Share Posted August 27 (edited) 3 minuty temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a): to zimowe wejście czy jak? Przecież tam się wchodzi normalnie bez problemu o tej porze roku. Sporo ludzi popyla tam w trampkach i daje radę (czego jednak nie pochwalam) Nie, teraz w tym tygodniu wchodzi. Chyba, że coś popierdzieliłem z tymi Rysami i to jakiś inny szczyt? Ustalę to i potwierdzę. Aktualizacja: Chodziło o Gerlach Edited August 27 by Kogut 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Machine89 Posted August 27 Share Posted August 27 31 minut temu, Kogut napisał(a): Nie, teraz w tym tygodniu wchodzi. Chyba, że coś popierdzieliłem z tymi Rysami i to jakiś inny szczyt? Ustalę to i potwierdzę. Aktualizacja: Chodziło o Gerlach Na Gerlach formalnie nie da się wejść bez przewodnika, więc w sumie rozsądnie robi, że bierze kogoś, zamiast wchodzić na dziko. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
wrotycz Posted August 27 Share Posted August 27 8 minutes ago, Machine89 said: Na Gerlach formalnie nie da się wejść bez przewodnika Kto tak powiedział? 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOHC Posted August 27 Share Posted August 27 Kiedyś na szajzbuku był spam maDek i ich bombelków, teraz to gówno podsyła sponsorowane linki które nawet są scamem (!), typu udział w KGHM, Obajtek rozdaje udziału w Orlen itd. Ja używam tego do grup tematycznych, aby coś sprzedać, kupić itd. Podobnie maile - rozwiązania dla mojej firmy i kredyty frankowe, mimo że nie mam firmy ani kredytów. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
ManBehindTheSun Posted August 27 Author Share Posted August 27 59 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a): Orla Perć za 800zł? Hmmm. Jeśli ta osoba byłaby dobrym motywatorem i dobrym kompanem do chodzenia po tym szlaku to spoko cena. Tam potrzeba dużo determinacji i pozytywnej motywacji żeby to pierdolnąć na raz w jeden dzień. Polecam każdemu. Niesamowita walka z samym sobą. Przeszedłem z Kuźnic w jeden dzień i nie powiem żeby z motywatorem za 800 ziko lepiej mi się szło. Szlak jest mocno przereklamowany jesli chodzi o poziom trudności chyba, że masz wrodzony lęk przestrzeni czy wysokości. Ogólnie chodzi mi o to, że do czegoś co do niedawna było oczywiste i w dodatku bezpłatne ludzie zaczynają szukać trenerów i motywatorów za dobry hajs. Wiadomo dla jednego 800 to stawka za minutę pracy dla innego za tydzień. Tak czy siak wygląda to jakby lepiej na instagramie wyglądał opis do zdjęcia "ja z trenerem morsowania" jak "ja z kumplem/koleżanką na morsowaniu". 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
calltoaction Posted August 27 Share Posted August 27 Ludzie po covidzie mam wrażenie, że dostali padaczki na punkcie - chodzenie po górach, jazdy na rowerze, biegania i innych triatlonowych gówień. Największy pożeracz kasy bez celu to jest jazda na rowerze, gdzie jakaś średnia szosa kosztuje >10k, do tego dochodzi cały zestaw astronauty i finalnie koczynsz z wydatkiem rzędu 20-30k tylko po to zeby jechać po trasie z innymi kolegami i pedałować do przodu. Bijesz swoje rekordy i życiówki, które obchodzą tylko ciebie i męczysz dupę wszystkim naokoło jaki jesteś zajebisty kolarz. Producent sprzętu do każdego hobby bije mega dużą kasę na tych ludziach, którzy wszystko w dowolnym sporcie chcą mieć najlepsze, gdy możesz robić to wszystko bez tego. Tak samo jak możesz iść w góry ze znajomymi i nie musi Cię to kosztować xxxx PLN. No ale na insta zwykły rower czy buty z decatholonu do biega nia będą tak sexy jak sprzęt high class. Finalnie i tak każdy ma to dupie, bo każdy spędza wolny czas dla siebie a przez instagramy i kreowanie trendów ludzie robią to wszystko na pokaz przed innymi. Chory świat. Skąd nie dziwie się wcale, że takie ceny. 5 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spokojnie Posted August 27 Share Posted August 27 3 godziny temu, ManBehindTheSun napisał(a): Za dużego lenia, żeby coś samemu ogarnąć? Dokładnie tak, zobacz wszelkiej maści szkolenia czy książki - to zbiór skompresowany wiedzy dostępnej za darmo w internecie. Laska wydała ebooka na którym zarobiła ponad pół bańki polskich złotych opowiadający o minimalizmie. W Chat GPT wpiszesz i masz 80% tego samego za free. To są trendy, moda, jest czym się pochwalić. Żeby nie było - nie neguje tego, jak ktoś wspomniał jest popyt jest podaż. Ludzie po prostu stali się wygodni, a skoro jest taka nisza - to czemu by nie zarobić? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dowódca plutonu Posted August 27 Share Posted August 27 7 minut temu, ManBehindTheSun napisał(a): Przeszedłem z Kuźnic w jeden dzień i nie powiem żeby z motywatorem za 800 ziko lepiej mi się szło. Szlak jest mocno przereklamowany jesli chodzi o poziom trudności chyba, że masz wrodzony lęk przestrzeni czy wysokości. Ja szedłem z parkingu w Zakopanem. Chodzi mi o fizyczny zajazd podejść i zejść. Mi osobiście szlak bardzo się podobał. A widoki są mega. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kogut Posted August 27 Share Posted August 27 12 minut temu, calltoaction napisał(a): Największy pożeracz kasy bez celu to jest jazda na rowerze Chyba masz na myśli jazdę zawodową albo faktycznie tylko po to aby się pokazać na insta. Przyzwoity rower typu cross można dziś kupić za 3 tysiące. Ja taki kupiłem w 2020 roku i średnio tygodniowo robię rekreacyjnie 100km, oczywiście w sezonie. Tak się wkręciłem, że sprawia mi to nie lada frajdę. Żadnych dodatkowych kosztów nie ponoszę. Oczywiście poza wymianą materiałów eksploatacyjnych co jakiś czas typu łańcuch, opony. Jeżdżę raczej po lasach nie po szosie, ale kto co lubi. Często zakładam słuchawki na uszy słuchając różnych audycji i w ten sposób łączę przyjemne z pożytecznym. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
calltoaction Posted August 27 Share Posted August 27 @Kogutbo robisz to for fun a nie dla bycia najszybszym i najdrozej ubranym w gminie. Poobserwuj rowerzystów - tam jest rewia mody i licytacja na najlepszy sprzet 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
ManBehindTheSun Posted August 27 Author Share Posted August 27 16 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a): Ja szedłem z parkingu w Zakopanem. Chodzi mi o fizyczny zajazd podejść i zejść. Mi osobiście szlak bardzo się podobał. A widoki są mega. Mi również się podobał i polecam każdemu. Tylko patrząc na moje doświadczenie kiedy to w górach byłem z 3x i nie jestem żadnym wymiataczem to mogę stwierdzić, że jego trudność to taki mit pod publikę. Ogólnie coraz częściej mam wrażenie że tak to ma działać: wmawiasz ludziom w mediach społecznościowych że jazda na rolkach jest iście niebezpieczna i grozi śmiercią. Po czym jak już im to wmówisz nagle objawia się tłum trenerów którzy cie wprowadzą w ten świat aby włos z głowy nie spadł - oczywiście za drobne opłatą. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
MG-42 Posted August 27 Share Posted August 27 Dla wrażeń to za młodego na stodołę właziłem, a na ukrainie (rowerem) to pod ramą jeździłem. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter_1982 Posted August 27 Share Posted August 27 Ja na maila dostaję reklamy, że mogą mi wydłużyć małego wojownika. Widocznie FB uznał, że warto ci podsunąć taka reklamę po twojej aktywności. Więc to ty masz za dużo pieniążków, a nie my. Z drugiej strony policz koszty: podatek, ZUS plus inne rzeczy i nagle okazuje się, że stawka godzinowa wcale nie jest taka wysoka przy takiej usłudze. Pani przewodnik prawdopodobnie musi odprowadzić część do Parku Narodowego albo robić jakiś certyfikowany kurs itd., a turystów też nie masz tylu co godzin w biurze. Kursu morsowania - ile on trwa? Jak to jest kilka dni w fajnej miejscówce z wyżywieniem, to brzmi inaczej niż kurs online. To mogła być cena za warsztaty z Wimem Hoffem, więc to i tak tanio w porównaniu z taka Chodakowska czy Lewandowska gdzie robią trening na kilkaset osób i też zgarniają po parę tysięcy od osoby. Pamiętaj, że oni nie robią takich warsztatów co weekend, a to sprzedawanie wiedzy co jakiś czas. Przez czas kiedy eksperymentujesz czy budujesz markę osobistą, też za coś musisz żyć. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
BumTrarara Posted August 27 Share Posted August 27 Tak się goli frajerów. Jeszcze tylko 2-dniowe kursy uwodzenia("Każda panna odda ci się w 15 minut") z 6-tkę i będziemy w domu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuckerfrei Posted August 27 Share Posted August 27 3 godziny temu, calltoaction napisał(a): Ludzie po covidzie mam wrażenie, że dostali padaczki na punkcie - chodzenie po górach, jazdy na rowerze, biegania i innych triatlonowych gówień. Największy pożeracz kasy bez celu to jest jazda na rowerze, gdzie jakaś średnia szosa kosztuje >10k, do tego dochodzi cały zestaw astronauty i finalnie koczynsz z wydatkiem rzędu 20-30k tylko po to zeby jechać po trasie z innymi kolegami i pedałować do przodu. Bijesz swoje rekordy i życiówki, które obchodzą tylko ciebie i męczysz dupę wszystkim naokoło jaki jesteś zajebisty kolarz. Kocham Cię. (No homo) 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foster Posted August 27 Share Posted August 27 9 godzin temu, ManBehindTheSun napisał(a): Balkonach za jedyne jakoś 850 zł od auta. Jako osoba bawiąca się w takie rzeczy sprostuję, średni koszt od auta kiedy chcesz się wybrać z ,,przewodnikiem,, i 10 innymi autami to ok. 2500PLN od samochodu, oczywiście jadąc swoim, dodatkowo wszystkie koszty typu paliwo, hotele, muzea itp. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ManBehindTheSun Posted August 27 Author Share Posted August 27 12 minut temu, Foster napisał(a): Jako osoba bawiąca się w takie rzeczy sprostuję, średni koszt od auta kiedy chcesz się wybrać z ,,przewodnikiem,, i 10 innymi autami to ok. 2500PLN od samochodu, oczywiście jadąc swoim, dodatkowo wszystkie koszty typu paliwo, hotele, muzea itp. Widzisz być może źle doczytałem albo jakaś tania oferta last minute. A teraz skoro sam w się to bawisz to w twojej opinii te 2500 zł od auta to cena za co? Tajemna wiedza organizatora? Nie wiem ma wtyki i dzięki niemu wjedziesz w miejsca dla innych zabronione? Czy to właśnie typowe golenie w stylu bezemnie sobie nie dacie rady więc te 2500 to żadna cena. Link to comment Share on other sites More sharing options...
HermannBrunner Posted August 27 Share Posted August 27 4 godziny temu, BumTrarara napisał(a): Tak się goli frajerów. Jeszcze tylko 2-dniowe kursy uwodzenia("Każda panna odda ci się w 15 minut") z 6-tkę i będziemy w domu. A jeśli jednak nie odda się to twoja wina, bo za mało emocji wzbudziłeś, byłeś za mało pewny siebie i w 2 minucie 34 sekundzie rozmowy nie nacisnąłeś odpowiedniego przycisku ^^ Dlatego potrzebujesz nadal kursowania, tym razem będzie zniżka 5%. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts