Zapach

[Strongowaty]

Reklama Old Spice jasno mówi jak powinen pachnąc „prawdziwy” mężczyzna. 
  Jak wy kobiety profilujecie mężczyzn po zapachu?

W mojej męskiej ocenie zapachy perfum, żeli, szamponów - odstraszają mnie. 

Ciągle czuję sztuczne zapachy, jadąc za kimś na rowerze, w tramwaju, przechodząc obok albo wchodząc w strefę danej osoby. Co najgorsze, siedząc w taxi z ostrym zapachem odświeżaczy.  
 

Wiem że te aromaty są dla organizmu toksyczne = ciężka głowa, zatkany nos, bóle głowy, nosa… rozdrażnienie. . . 
 

Ja lubię swój zapach potu, pachnie troszkę jak marihunanen, tłumię go sokiem z cytryny, limonki i imbiru, czasem octu jabłkowego. 
 

Oczywiście kłuje mnie w nos zapach potężnego ciężkiego potu, ale to zdarza się u osób które widać że nie są wyżej w społeczeństwie. 
 

Coś jest u mnie nie tak? Sam profiluje osoby po zapachu, słodkie perfumy, kwiatki, barbie, albo mocny ciężki zapach, perfumą starego dziada, albo osoby z włosami na żel do góry, adidas, rebook, ck i inne śmieszne zapachy które kobiety wybierają dla swoich chłopaków. 


Zaraz zacznę przebywać w gronie dużych skupisk ludzi, codziennie przez kilka godzin. Nie chce mieć łatki pierwotnego człowieka lub prościej, osoby która odrzuca chemię.

Są osoby które zwracają uwagę na osoby pachnące naturalnie? Sobą? 

[Spokojnie]

1 godzinę temu, Strongowaty napisał(a):

Są osoby które zwracają uwagę na osoby pachnące naturalnie? Sobą? 

To raczej w intymnych sytuacjach. Ogólnie w pocie są feremony, jeśli dbasz o siebie (dieta, higiena) to możesz mieć fajny zapach który przyciąga/pobudza.

 

W ogóle jakoś 2 lata temu dopiero się dowiedziałem, że perfumy różnie mogą "leżeć" na skórze, że u każdego może inaczej pachnieć. Ja lubię się czymś subtelnie psiknąć, w wakacje klimaty Aqua di Gio mega mi siedzą.

 

1 godzinę temu, Strongowaty napisał(a):

Nie chce mieć łatki pierwotnego człowieka lub prościej, osoby która odrzuca chemię.

Może być tak, że nie czujesz swojego potu, a innym on może przeszkadzać. 

[maria]

@Strongowaty zapach ładnych perfum na pewno przyciąga, brak zapachu jest neutralny, a zapach potu odrzucajacy. Raczej nikt nie uzna za afrodyzjak zapachu spod pachy po calym dniu bez dezodorantu.

Taki naturalny zapach czystego człowieka jest super, ale żeby go poczuć druga osobą musiałaby się wtulic w Twoje nagle ciało, inaczej go nie poczuje. Jeśli czuć go na odległość to raczej jest to po prostu smród.

 

[Iceman84PL]

1 godzinę temu, maria napisał(a):

Raczej nikt nie uzna za afrodyzjak zapachu spod pachy po calym dniu bez dezodorantu.

 

Zależy czy mężczyzna to typowy Chad, Alfa, Bad Boy czy też niepożądany przez kobiety flep/normik.

Podwójne standardy kobiet są znane, dlatego więcej wybaczacie i jesteście wyrozumiałe względem tych atrakcyjnych.

 

1 godzinę temu, maria napisał(a):

zapach ładnych perfum na pewno przyciąga,

 

Niekoniecznie.

 

W perfumach jest mnóstwo chemii, ludzie nie zdają sobie sprawy ile w siebie wprowadzają trucizny.

Przecież przez skórę te substancje dostają się do wewnątrz, krwioobiegu.

Później zdziwienie, że organizm zaczyna słabnąć, tworzą się schorzenia, choroby, stany zapalne.

 

Ludzie również nie potrafią korzystać z perfum czy dezodorantów, psikają się na potęgę

co sprawia, że przechodząc koło nich postronna osoba dostaje obuchem w twarz toksycznym smrodem.

Nadmiar jest na kilka metrów wyczuwalny, duszący i odrzucający.

 

1 godzinę temu, maria napisał(a):

brak zapachu jest neutralny

 

Nie ma czegoś takiego.

 

Każdy wytwarza zapach nawet jak się nie poci.

Nerwy, stres, choroby, tabletki, przetworzone jedzenie wszystko przechodzi od wewnątrz i wydostaje się przez pory.

 

W dniu 31.08.2024 o 17:55, Strongowaty napisał(a):

Reklama Old Spice jasno mówi jak powinen pachnąc „prawdziwy” mężczyzna. 

 

Propaganda mediów głównego ścieku wszystko wciśnie poprzez reklamy.

Kiedyś prawdziwy mężczyzna pachnął potem, papierosami, alkoholem.

Dzisiaj musi ładnie pachnieć by nie sprawiać dyskomfortu wrażliwym noskom kobiet😏

 

Co do samej marki już dawno to nie jest to samo co stary old spice.

Pomyśl skoro jest masówka to producenci tak samo jak z jedzeniem idą po najmniejszych kosztach

i niekoniecznie skład danych produktów musi być zdrowy dla organizmu człowieka.

 

Nawet była jakiś czas temu afera wśród znanych marek perfum, gdzie znajdowały się substancje rakotwórcze.

 

1 godzinę temu, maria napisał(a):

a zapach potu odrzucajacy.

 

To zależy.

 

Cierpki zapach potu zazwyczaj oznacza wysoki poziom testosteronu.

Tak samo u kobiet mężczyźni wyczuwają specyficzny zapach kiedy ona ma owulację.

Przypadek? nic z tych rzeczy. Tak zostaliśmy zaprogramowani przez naturę by zbliżać się do siebie.

 

Brzydki zapach to też sygnał jeżeli chodzi o brak kompatybilności między kobietą a mężczyzną.

Czyli coś musi być genetycznie nie tak z daną osobą i odtrąca nas by nie zbliżać się do niej.

Biologiczny mechanizm bezpieczeństwa podpowiada nam i chroni.

 

Także każdy zapach coś oznacza.

 

[maria]

14 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

 

W perfumach jest mnóstwo chemii, ludzie nie zdają sobie sprawy ile w siebie wprowadzają trucizny.

Przecież przez skórę te substancje dostają się do wewnątrz, krwioobiegu.

Później zdziwienie, że organizm zaczyna słabnąć, tworzą się schorzenia, choroby, stany zapalne.

Jasne, że tak. Ja się nie wypowiadałam o tym czy używanie perfum jest korzystne dla naszego ciała, a jedynie o tym że dobre perfumy, dobrze dobrane do osoby i do okoliczności pozytywnie wpływają na odbiór. Można by to porównać do ładnego makijażu. W nadmiarze wszystko jest szpecące, ale ładny makijaż odpowiednio dobrany do okazji na pewno dodaję atrakcyjności. Mimo, że zawiera chemię, barwniki i ogólnie jego wpływ na nasz organizm jest szkodliwy. To już indywidualna decyzja czy ktoś będzie z tego korzystał czy nie.

Dzisiaj jest już całkiem spory wybór zarówno "pachnideł" jak I innych kosmetyków naturalnych, które minimalizują ilość szkodliwych substancji. 

 

Przy czym jeszcze raz podkreślam- nie namawiam, sama używam perfum bardzo rzadko, tylko na wyjątkowe sytuację, podobnie bardzo rzadko nakładam makijaż. Ale nie da się ukryć, że człowiek "zrobiony" (z klasą u umiarem oczywiście) prezentuje się lepiej i będzie lepiej odbierany przez otoczenie niż bez tego. To dotyczy również ubioru, fryzury itd

[sol]

Perfumiarstwo to sztuka i moje odkrycie ostatniego roku. To na pewno nie dla każdego, ale polecam taki eksperyment - zamówić kilka próbek popularnych perfum z różnymi nutami zapachowymi, do tego kilka bardziej niszowych, dobrze ocenianych zapachów i zobaczyć co się stanie.

 

U mnie doskonale działa to na kreatywność, daje dużo radości (poznawanie coraz to nowych, przepięknych kompozycji), niektóre zapachy pobudzają, niektóre uspokajają - na swoim przykładzie widzę, że aromaterapia jest faktem. Uwielbiam jak dany zapach blenduje się z zapachem skóry i w ciagu dnia czuję różne jego wariacje, powoli wyłaniają się kolejne nuty zapachowe.

 

Nie znam osobiście mężczyzn wkręconych w perfumy, ale na internetowych grupach perfumiarskich jest ich sporo - mam wrażenie, że motywacją nie jest właśnie chęć robienia wrażenia na otoczeniu, tylko cieszenie się tymi "dziełami sztuki", którymi są niektóre zapachy. Także ja jestem jak najbardziej na tak, szczególnie w takiej formie "smakowania" zapachów.

Edited September 3 by sol

[Patton]

W dniu 1.09.2024 o 22:50, Iceman84PL napisał(a):

Ludzie również nie potrafią korzystać z perfum czy dezodorantów, psikają się na potęgę

Zauważyłem że chyba większość witaminek nie potrafi dobierać perfum. Tzn albo dobierają na jedno kopyto to co większość, albo ewentualnie bardzo podobne. I tak z własnego doświadczenia, to mało która potrafi tak dobrać perfumy tak żebym z wrażenia zaczął szukać źródła zapachu (czyli odwrócił głowę).

[JudgeMe]

Nie znoszę zapachu tanich perfum, a je czuję od razu. 

Już wolę, kiedy mężczyzna niczym nie pachnie. Po prostu. 

 

 

[Iceman84PL]

W dniu 4.09.2024 o 15:03, Patton napisał(a):

Zauważyłem że chyba większość witaminek nie potrafi dobierać perfum. Tzn albo dobierają na jedno kopyto to co większość, albo ewentualnie bardzo podobne.

 

Oczywiście, że na jedno kopyto. Przecież to klony społeczne, żadnego indywidualizmu.

Zazwyczaj to taki zapach cukierków, aż się niedobrze robi🤢

[Patton]

17 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

Zazwyczaj to taki zapach cukierków, aż się niedobrze robi🤢

Albo tak wytrawny że aż dusi.

[Piter_1982]

Kiedyś OldSpice to był autentycznie wybijający się zapach. Koniec lat 90 to właściwie dwa rozpoznawalne (przynajmniej u mnie w środowisku), właśnie OldSpice i "czarny' adidas. Zapachy identyfikowane jako powiew zachodu (dziś chyba już coraz rzadziej używa się tego sformułowania).

 

Myślę, że reklamy z ostatniej kampanii są skierowane do mam, które kupują swoim synom kosmetyki, a same dorastały w latach 90. W pokoleniu płatków śniegu to nic nadzwyczajnego, że mama kupuje dezodorant synkowi, który wchodzi w dorosłość lub jest młodym dorosłym. Takie moje przemyślenie. Może ma nawet cichą nadzieję, że magicznie ten zapach przemieni tego fajtłapę w mężczyznę. 

 

Kupiłem niedawno i zdecydowanie to nie jest ten sam zapach (skusiłem się nawet na wodę i dezodorant), który pamiętam. Okresowo mam ochotę do niego wrócić, w okolicy 2010 kupowałem i nadal pachniał jak ten stary. W każdym razie paniom w okolicy 40+ ten nowy się podoba. Dwa razy zdarzyło mi się skomplementowanie, raz w sklepie, a chadem nie jestem zdecydowanie. 

 

Wolę klasyczne zapachy. Korzeń, piżmo. Wydaje mi się, że powinny pasować do stylu danej osoby jako całości. 

 

 

 

 

 

Edited September 5 by Piter_1982

[ewelina]

Jako posiadaczka bardzo wrażliwego węchu chcąc nie chcąc odbieram innych też po zapachu. Mega mnie odstręcza gdy w zwykłym, codziennym kontakcie czuję nieprzyjemny zapach, zwłaszcza potu. W czasach powszechnego dostępu do bieżącej wody, wiedzy o higienie, gdy półki obecnych na każdym kroku drogerii uginają się od wszelakiej maści środków czystości, kosmetyków, perfum nie wyobrażam sobie jak można szokować zapachem i brakiem higieny.

 

W dniu 31.08.2024 o 18:55, Strongowaty napisał(a):

Zaraz zacznę przebywać w gronie dużych skupisk ludzi, codziennie przez kilka godzin. Nie chce mieć łatki pierwotnego człowieka lub prościej, osoby która odrzuca chemię.

 

Wybierz kosmetyk o korzystniejszym składzie i po problemie. 

 

W dniu 1.09.2024 o 23:50, Iceman84PL napisał(a):

Kiedyś prawdziwy mężczyzna pachnął potem, papierosami, alkoholem.

 

Tak oto zrodził się feminizm- kobiety miały dość śmierdzących brudasów. 

 

W dniu 1.09.2024 o 23:50, Iceman84PL napisał(a):

Podwójne standardy kobiet są znane, dlatego więcej wybaczacie i jesteście wyrozumiałe względem tych atrakcyjnych.

 

Mężczyźni także faworyzują urodziwe, jest to zupełnie normalne, fizyki nie przeskoczysz natury nie oszukasz. Przeanalizuj słowo ŁAD-ny. Uroda, młodość to ład i harmonia, zaś brzydota, choroby, starość to chaos. Każdy organizm (układ) dąży do harmonii, stąd wszyscy chcą być piękni, mieć urodziwych partnerów, przebywać w pięknych miejscach itd. To rdzeń naszego istnienia. 

 

Osobiście uwielbiam gdy otaczają mnie piękni ludzie, płeć nie ma znaczenia, podtekst seksualny nie występuje. Mam tak od dziecka, nigdy nie czułam zazdrości względem ładnych kobiet, przeciwnie- zachwycałam się ich urodą, strojem, sposobem bycia. Od zawsze uwielbiam prawić innym komplementy doceniając wysiłek jaki wkładają by w świat przynosić piękno, harmonię oraz progres.  Zdecydowanie łatwiej jest zasiąść przed ekranem zajadając pizzę i zerując browary aniżeli zadbać o siebie. 

Generalnie uważam że ludzkie ciało to dzieło sztuki, w związku z czym zasługuje na należyte traktowanie. 

 

W dniu 4.09.2024 o 20:05, JudgeMe napisał(a):

Nie znoszę zapachu tanich perfum, a je czuję od razu. 

Już wolę, kiedy mężczyzna niczym nie pachnie. Po prostu. 

 

 

Mam identycznie, tanie czuć z daleka, pachną bardzo sztucznie, w dodatku jako że są tanie użytkownicy przeważnie leją tego świństwa od serca...

 

[Lalka]

W dniu 31.08.2024 o 17:55, Strongowaty napisał(a):

Są osoby które zwracają uwagę na osoby pachnące naturalnie? Sobą? 

Tak, ja. Ehh.

 

To mój fetysz. Żadnych perfum. XD