Jump to content

Powódź 2024. Ktoś potrzebuje pomocy? Jestem do dyspozycji


Recommended Posts

Ktoś z braci potrzebuje pomocy? 

Dolny Śląsk i Opolskie nieźle podtopione okolicznie. 

 

Jak ktoś z was potrzebuje pomocy czy dodatkowej pary rąk to mogę pomóc. 

Od wtorku jestem dostępny. 

Także dajcie znać. 

Może trzeba kupić jakieś jedzenie? 

Może komuś ciuchy są potrzebę? 

Może jakiś transport?

Pompy? 

Edited by Dowódca plutonu
  • Like 20
  • Thanks 10
Link to comment
Share on other sites

  • Dowódca plutonu changed the title to Powódź 2024. Ktoś potrzebuje pomocy? Jestem do dyspozycji

Raptem tydzień temu 30 C upały a przez ostatnie kilka dni pogoda załamała się w niewyobrażalnym tempie.

Oczywiście w następnym tygodniu znowu wraca ciepła aura co jest lekko mówiąc zastanawiające🤔?

 

Przypadkiem, dziwnym trafem tak jak w 1997 roku tak i teraz niż genueński był odpowiedzialny za tamtejszą powódź.

Woda na terenach dolnego śląska, śląska, małopolski przybiera w zastraszających rozmiarach.

Tyle deszczu ile spadło przez ostatnie kilka dni i spadnie jeszcze do poniedziałku jest równowartością 6 miesięcy opadów w Polsce.

 

Na szczęście w obliczu katastrofy, zagrożenia Polacy znowu są razem co cieszy🙂

 

Na moje może być sztucznie wywołana anomalia pogodowa by jeszcze bardziej destabilizować Europę.

Oprócz nas także Słowenia, Czechy, Austria zmagają się ze skutkami wielkiej wody.

 

 

 

 

  • Like 8
Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

Na moje sztucznie wywołana anomalia pogodowa by jeszcze bardziej destabilizować Europę.

 

Nie no, bez jaj w 1903 r Wrocław też zalała sztucznie wywołana anomalia? Niż genueński od dawna jest znany. Mówię to jako osoba, która zajmuje się od dwóch dekad meteo.

 

https://gazetawroclawska.pl/wielka-powodz-we-wroclawiu-w-1903-roku-zywiol-z-poczatku-xx-wieku-byl-jeszcze-gorszy-niz-ten-w-1997-roku-zobaczcie-zdjecia/ar/c1-18676105

 

Szlak niżów Vb według W. Van Bebbera – przebieg torów niżów nad Europą, opracowany przez Wilhelma Van Bebbera. Szlak ten przebiega od Zatoki Genueńskiej, przez Nizinę Padańską, Nizinę Węgierską w kierunku Europy Środkowo-Wschodniej

 

Zugstrassen_der_barometrischen_Minima.jp 

Edited by Perun82
  • Like 6
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Druid napisał(a):

Jeszcze przecież jest kalendarzowe lato.

 

Kalendarzowe pory roku to nie astronomiczne. Nie używamy tych terminów zamiennie! Prócz tego mogą być np. meteorologiczne.

 

Kalendarzowe, ludzie się umówili nie ma to nic wspólnego, ze zjawiskami natury. Po prostu wypada ten dzień mamy:

Wiosna: 1 marzec - 31 maj
Lato: 1 czerwiec - 31 sierpień
Jesień: 1 wrzesień - 30 listopad
Zima: 1 grudzień - koniec lutego (tu troszkę inaczej się liczy w latach przestępnych i nie, ale uprośćmy)

 

Astronomiczne. Wtedy Ziemia znajduje się w określonym miejscu w obiegu wokół Słońca. Obserwujemy to po zmianie długości dnia (i nocy). I to przejście to nie jest cały dzień (czyli wiosna nie tyle zaczyna się 21 marca, a dzieje się to w konkretnym momencie, co ciekawe częściej chyba wypada 20 marca akurat dla naszego czasu urzędowego).

 

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Na jednej z grup znalazłem, że potrzeba pomocy do ładowania worków z piaskiem. Mówię jadę pomogę… ogrom bałaganu i organizacji mnie przeraził.

Sztaby kryzysowe, pewnie i są tam kompetentni ludzie, ale logistyka i zarządzanie na poziomie przedszkola. 
No i też dziwne uczucie kiedy 20-30 osób pracuje, pomaga, a stado „szympansów” nagrywa, patrzy tylko i robi sobie selfie i wogole im nie wstyd, ze nic nie pomagają. 

  • Like 6
  • Thanks 1
  • Sad 3
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Perun82 napisał(a):

Nie no, bez jaj w 1903 r Wrocław też zalała sztucznie wywołana anomalia?

 

W artykule jest napisane, że przyszła nawałnica i fala opadów.

Czy była sztucznie wywołana nie wiem, ale nie można wykluczać z góry zaplanowanej ingerencji.

 

A co powiesz o przypadku powodzi błyskawicznej w Dubaju w kwietniu tego roku.

Tam, gdzie opady występują rzadko lub prawie wcale nagle pojawiła się masa opadów.

 

Od przynajmniej 10 lat są dziwne anomalie pogodowe w Polsce i na świecie.

System Haarp oraz urządzeń innych państw jak Chiny czy Rosja, które też posiadają to nie wymysł foliarzy i szurów.

 

Smugi na niebie utrzymujące się bardzo długo, pryskane z samolotów, które latają w kółko jest dla świadomego

człowieka dziwnym zjawiskiem🤔

 

Co do tego niżu genueńskiego to żeby powstał to musi wystąpić spory kontrast termiczny między ciepłym powietrzem śródziemnomorskim

a zimnym z nad Alp oraz Europy środkowej. Tylko szkopuł w tym, że w całej Europie od początku września zwłaszcza środkowej były upały,

więc pytaniem jest skąd wzięło się to zimno, które miało wywołać ten niż😏?

 

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Jeszcze przecież jest kalendarzowe lato.

 

Nie ma to znaczenia.

Bywa różnie we wrześniu jednak tak gwałtowne załamanie pogody z przeszywającym zimnem nie pamiętam kiedy było.

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

A co powiesz o przypadku powodzi błyskawicznej w Dubaju w kwietniu tego roku.

Powódź błyskawiczna, a klasyczna to dwie różne bajki.  Tam normalnie testują sobie chmurki. Nawet się przyznali.  Przykładem powodzi błyskawicznej jest Bogatynia 2010 oraz Wrocław 2014 r. 

 

45 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

Co do tego niżu genueńskiego to żeby powstał to musi wystąpić spory kontrast termiczny między ciepłym powietrzem śródziemnomorskim

a zimnym z nad Alp oraz Europy środkowej. Tylko szkopuł w tym, że w całej Europie od początku września zwłaszcza środkowej były upały,

więc pytaniem jest skąd wzięło się to zimno, które miało wywołać ten niż😏?

Ręce opadają. To jest podstawa meteo na geografii..

 

04acc041ae77f.png

 

45 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

W artykule jest napisane, że przyszła nawałnica i fala opadów.

Podstawy meteo

Mamy opady ciągłe -z chmury Nimbostratus (Ns). Drobne krople, pada wolno i długo.

Również jest opad przelotny - z chmury burzowej Cumulonimbus (Cb) - grube krople, bardzo intensywny opad trwający krótki czas.

 

500px-Cloud_types.jpg

 

I uwaga w Ns mogą być wbudowane Cb. Tak było między innymi  i w 1997 roku, gdzie zjawiska konwekcyjne wzmocniły natężenie opadu. Dochodzi do tego efekt wiatru anabatycznego. Czyli wiatr wiejący w stronę gór powoduje wypiętrzanie się chmur i tutaj niespodzianka - też mamy wzmocnienie opadu.  W obecnie trwającym incydencie-  też tak jest. 

Edited by Perun82
  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Timidus napisał(a):

Na jednej z grup znalazłem, że potrzeba pomocy do ładowania worków z piaskiem. Mówię jadę pomogę… ogrom bałaganu i organizacji mnie przeraził.

Sztaby kryzysowe, pewnie i są tam kompetentni ludzie, ale logistyka i zarządzanie na poziomie przedszkola. 
No i też dziwne uczucie kiedy 20-30 osób pracuje, pomaga, a stado „szympansów” nagrywa, patrzy tylko i robi sobie selfie i wogole im nie wstyd, ze nic nie pomagają. 

Ale to klasyka. Jak u mnie walnęła burza i narobiło szkód to pare osob działało, sam pomagałem sąsiadom, ktorzy od zwalonych drzew ucierpieli, a inne janusze i grazyny, którym tak jak mi sie poszczęściło, zamiast pomóc to nagrywało telefonami skutki czy robiło fotki xd Zawsze powtarzam, ze w takich wlasnie kryzysowych sytuacjach wychodzi na wierzch prawdziwa ludzka natura, przynajmniej wiesz z kim kontakty/znajomosci uciąć. Zawsze sa jakies plusy. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Jak już powstał temat o powodzi to nie będę się dublował i napiszę tutaj swoje luźne przemyślenia.

 

Chronologia wydarzeń:

9 września - pierwsze ostrzeżenie IMGW mówiące o możliwej powodzi w dorzeczu górnej Odry

 

10 września - drugie ostrzeżenie IMGW o dużych opadach spowodowanych niżem genueńskim. Ten sam niż który spowodował powódź w 1997 oraz 2010 roku. Ryzyko powodzi błyskawicznych. Prognozowany opad 100 litrów/m2

 

11 września - IMGW wprost ostrzega o powodziach i zalaniach, sumę podnosi do 150 litrów/m2 „Istnieje realne zagrożenie pojawienia się lokalnych powodzi od piątku do niedzieli.”

Tego dnia miała miejsce narada RCB z wojewodami. Wydali najwyższe ostrzeżenia hydrologiczne.

 

12 września- IMGW ostrzega przed gwałtownymi wzrostami wody w korytach rzecznych. 


13 września - IMGW potwierdza wcześniejsze prognozy, ostrzega przed „Opady deszczu, na południu i zachodzie okresami o natężeniu silnym, na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie przejściowo nawalnym! 

Szczególnie dynamiczny wzrost stanów wody prognozowany jest w sobotę i niedzielę. Maksymalnych stanów wody oczekuje się lokalnie już w nocy z soboty na niedzielę”.

 

IMGW informowała też o pojawiających się przekroczeniach poziomów alarmowych i ostrzegawczych w rzekach. 
 

Tego też dnia Donald Tusk na konferencji prasowej uspokajał wszystkich:

”Nie ma powodów do paniki”

Jeśli można się czegoś spodziewać, to lokalnych podtopień”

 


14 września Biała Głuchołaska po północy przekroczyła poziom alarmowy o 1 metr.

 

10-11 września KONKRETNIE było wiadomo o tym co zbliża się do naszego kraju. Ciekaw jestem ile osób zignorowało ostrzeżenia IMGW po wypowiedzi Tuska z 13 września. Wody Polskie zwiększyły zrzuty z jezior i zbiorników dopiero 14 września. Przez 4 wcześniejsze dni nie zrobili nic aby zwiększyć możliwość przyjęcia wody.
 

 

15 września w nocy, pontonami ewakuują pacjentów ze szpitala w Nysie. Przecież to jest gorzej niż w republice bananowej. Uśmiechnięta Polska.”Do sieci trafiło nagranie, na którym widać wartki potok, który wdarł się do szpitalnego gmachu.”


„Jeszcze kilka dni temu do jasnej cholery - zapewnialiście powielając komunikaty Wód Polskich, że jezioro nyskie i otmuchowakie ma rezerwę - gwarantującą bezpieczeństwo przeciwpowodziowe Nysy.
Dlaczego nikt z was jak był czas - nie domagał się wcześniej od Wód Polskich - natychmiastowego awaryjnego zrzutu wody z jeziora.? 
Pan Starosta powinien poddać się natychmiast do dymisji”

 

Jak usłyszałem o tej ewakuacji w nocy na wariata pontonami to ogarnął mnie wewnętrzny żal. Niby człowiek wie że to kraj z kartonu ale jednak się łudził.

 

Spojrzałem z ciekawości na mapę, szpital powiatowy w Nysie który teraz jest na wariata ewakuowany znajduje się niecałe 500 metrów od rzeki…na obniżeniu terenu…. Przecież żeby przewidzieć coś takiego nie trzeba być Napoleonem.

 

W sieci jest masa komentarzy o panującym chaosie organizacyjnym.

 

Mam świadomość, że żywiołu nie da się pokonać, jednak mając kilka dni wyprzedzenia nie ewakuować szpitala?

 

Zarządzanie kryzysowe w tym kraju leży i nie istnieje. OSP z pomocą PSP byli pozostawieni sami sobie, mityczne wojsko pojawiło się dopiero po zalaniu miejscowości. 
 

Strach się bać co by się u nas organizacyjnie działo w przypadku konfliktu zbrojnego.

 

https://www.facebook.com/share/v/vT6PDV6tEZx7ar6a/?mibextid=UalRPS

 

Edited by Moriente
  • Like 10
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Moriente napisał(a):

Pan Starosta powinien poddać się natychmiast do dymisji”

 

Raczej całe powiaty powinny być zlikwidowane. Tak naprawdę to starosta niby odpowiada, ale nie ma narzędzi, żeby władzę sprawować. Kiedyś to miało sens, jak chłop furmanką jechał do powiatu. Naprawdę nie ma innego powodu istnienia powiatów jak dodatkowy paśnik dla działaczy i ich rodzin. 

  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Moriente napisał(a):

Mam świadomość, że żywiołu nie da się pokonać, jednak mając kilka dni wyprzedzenia nie ewakuować szpitala?

 

Po prostu nikt nie miał jaj aby podjąć taką decyzje. Bo jeśli doszło by do ewakuacji a nie doszło by do podtopienia. To na dzień dobry jest odpowiedni paragraf o np. niegospodarności środków publicznych :). A tak to zawsze można powiedzieć "taki mamy klimat".

Cała administracja publiczna opiera się na tzw. RWD czyli Ratuj Własną Dupę :).

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Dla przykładu Czesi już 11 września zaczęli awaryjne zrzuty ze zbiorników retencyjnych oraz uwaga - negocjowali opróżnienie zbiorników prywatnych. 
 

U nas zbiorniki miały po 50%, Wody Polskie zapewniały że jest zapas, tymczasem jeden zbiornik przerwany, a praktycznie cała reszta się przelewa poza nowym zbiornikiem Racibórz Dolny, który jest zbiornikiem suchym. 
 

Na grupach lokalnych od 10-11 września były masy komentarzy mieszkańców z pytaniami dlaczego Wody Polskie nie zwiększają dostępnej pojemności zbiorników, podobno na jednym z nich odbywały się jakieś regaty i festyn… więc „musiała być” woda.

 

Artykuł z 13! września…

https://nowinynyskie.com.pl/artykul/w-jeziorze-nyskim-nie-n1620829

 

jak wynika z informacja o sytuacji meteorologiczno - hydrologicznej z dnia 13 września, którą przedstawiły Wody Polskie, z jeziora nyskiego wypływa tyle samo wody, ile do niego wpływa.  Podobna sytuacja jest na pozostałych zbiornikach tzw. kaskady Nysy Kłodzkiej - Topoli Paczków, Kozielna i Otmuchowa. To zaś oznacza, że zbiorniki nie powiększają swojej rezerwy powodziowej. „

 

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Teraz, Moriente napisał(a):

Dla przykładu Czesi już 11 września zaczęli awaryjne zrzuty ze zbiorników retencyjnych oraz uwaga - negocjowali opróżnienie zbiorników prywatnych. 
 

U nas zbiorniki miały po 50%, Wody Polskie zapewniały że jest zapas, tymczasem jeden zbiornik przerwany, a praktycznie cała reszta się przelewa poza nowym zbiornikiem Racibórz Dolny, który jest zbiornikiem suchym. 
 

Jawny sabotaż lub brak przepisów wykonawczych nakazujących, bo jak wspomniał @Baca1980 nikt nie chce samodzielnie podjąć decyzji przez katastrofą, a wszelkie decyzje podejmują dopiero po zdarzeniu.

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Moriente napisał(a):

Na grupach lokalnych od 10-11 września były masy komentarzy mieszkańców z pytaniami dlaczego Wody Polskie nie zwiększają dostępnej pojemności zbiorników, podobno na jednym z nich odbywały się jakieś regaty i festyn… więc „musiała być” woda.

Ciekawe obserwacja, aż trudno uwierzyć w taki brak przewidywania ze strony Wód Polskich. Ciekawe jakie wnioski się pojawią po dłuższym czasie, gdy emocje opadną.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

Na moje może być sztucznie wywołana anomalia pogodowa by jeszcze bardziej destabilizować Europę

Też mnie to bardzo frapuje. Oczywiscie wiara w manipulacje pogodą uznawania jest za szurię, ale po doświadczeniach śmiercionośniej pandemii wcale bym się nie zdziwił, że pewne gwałtowne zjawiska to efekt eksperymentów.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Atanda napisał(a):
34 minuty temu, Moriente napisał(a):

Na grupach lokalnych od 10-11 września były masy komentarzy mieszkańców z pytaniami dlaczego Wody Polskie nie zwiększają dostępnej pojemności zbiorników, podobno na jednym z nich odbywały się jakieś regaty i festyn… więc „musiała być” woda.

Ciekawe obserwacja, aż trudno uwierzyć w taki brak przewidywania ze strony Wód Polskich. Ciekawe jakie wnioski się pojawią po dłuższym czasie, gdy emocje opadną.

Znając mentalność polityków żadne.

Przeniosą pokazowo kilka osób z jednej spółki do innej.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

28 minut temu, Redbad napisał(a):

Też mnie to bardzo frapuje. Oczywiscie wiara w manipulacje pogodą uznawania jest za szurię, ale po doświadczeniach śmiercionośniej pandemii wcale bym się nie zdziwił, że pewne gwałtowne zjawiska to efekt eksperymentów.

 

Bez przesady. Powodzie się zdarzają. Można opóźnić reakcję. Zdestabilizować nawet delikatnie łańcuch decyzyjny i katastrofa gotowa. Na co dzień zapominamy jak zabójcza bywa przyroda i jak dużo pracy jest wkładane, aby nas przed nią ochronić.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Piter_1982 napisał(a):

 

Bez przesady. Powodzie się zdarzają. Można opóźnić reakcję. Zdestabilizować nawet delikatnie łańcuch decyzyjny i katastrofa gotowa. Na co dzień zapominamy jak zabójcza bywa przyroda i jak dużo pracy jest wkładane, aby nas przed nią ochronić.

Pandemie też się zdarzały w historii, te dawne raczej "naturalnie", a ta ostatnia jakby trochę inna, jest parę znaków zapytania.

 

Nie mam dowodów na "spisek", dlatego napisałem, że frapujący to temat.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Perun82 napisał(a):

Tam normalnie testują sobie chmurki. Nawet się przyznali.

 

Tu nawet przyznali się jest nie do końca adekwatne. Oni to praktykują jako normalną procedurę. Zapowiadają w radio, kiedy będą zrzuty i w jakich regionach. Nie pamiętam w tej chwili, który polski ytuber jak był w Dubaju, to zapowiadał co będzie robić w najbliższe dni i uwzględniał właśnie "sztuczny deszcz" w prognozach.

Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.