Jump to content

Pewność siebie i jej wpływ na poznawanie dziewczyn


Recommended Posts

Witam, Bracia 😜

 

Chciałbym podzielić się swoją dawną sytuacją dotyczącą relacji damsko-męskich i jednocześnie zadać istotne dla tematyki pytanie - Czy wygląd determinuje wszystko?

 

Na wstępie, trochę o mnie. Aktualnie zbliżam się do 27 lat. Ukończyłem dobre studia i mam dobrą pracę w firmie. Nigdy nie grzeszyłem urodą. Ba, Tinder przez długi czas był moim przekleństwem, bo popadałem w kompleksy. Co ciekawe, jeżeli chodzi o życie „realne” to wypadało nieco inaczej. Jeszcze będąc na studiach, poznałem dziewczynę. Taką typową „szarą myszkę”. Już po niespełna dwóch miesiącach byliśmy razem i uprawialiśmy seks. Czy poleciała na mój wygląd? Absolutnie nie (wyglądałem wtedy bardzo, bardzo źle). Kasę? Też raczej nie, bo w końcu byłem bezrobotnym studenciakiem. No to na co mogła polecieć? Otóż, nie byłem wówczas wycofany. Wręcz przeciwnie. Pełniłem stanowisko starosty, organizowałem największe imprezy na roku. Dostawałem stypendia za osiągnięcia naukowe no i przede wszystkim - potrafiłem wykłócać się z wykładowcami podczas konwersatoriów. Z prespektywy czasu, nie mam pojęcia jak z takim wyglądem potrafiłem być tak pewny siebie. Z tą dziewczyną byliśmy stosunkowo długo, bo aż trzy lata.

 

Co więc staje się priorytetowe, wywołując pierwsze wrażenie?

 

Wygląd?

Kasa?

Pewność siebie?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, HansHansowsky napisał(a):

Czy wygląd determinuje wszystko?

Nie, ale ma ogromne znaczenie. 

 

5 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

Co więc staje się priorytetowe, wywołując pierwsze wrażenie?

 

Wygląd?

Kasa?

Pewność siebie?

Co widzisz jako pierwsze? 

 

Polecam ten temat. Wiem, że jest kontrowersyjny ze względu na osobę autora, ale większości badań tam zawartych nikt nie podważył. 

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Trudno się nie zgodzić z berlińskim naukowcem - Analcondą, ale blakpill jest domeną współczesnego czasu. Jeszcze 10 lat temu było luźniej w tym temacie, żeby kogoś poznać. Właśnie większe znaczenie odgrywał ten cały "dowód społeczny" różne funkcje, pewność siebie w różnych sytuacjach, pozycja w środowisku.

Teraz kobiety mają sprane łby przez social media i już niestety dwa razy się zastanowi czy weźmie sobie na chłopaka tego wygadanego gościa z perspektywami, zamiast tego może być wydziarany przygłup, ale "przystojny", bo trzeba się koleżankom pochwalić i rodzinie. Przykre to jest, ale trzeba żyć mimo tego i próbować. Też trochę uważam, żeby nie wybrzydzać (wiadomo co mawiał klasyk).

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

45 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

Pełniłem stanowisko starosty, organizowałem największe imprezy na roku. Dostawałem stypendia za osiągnięcia naukowe no i przede wszystkim - potrafiłem wykłócać się z wykładowcami podczas konwersatoriów.

 

Na to poleciała - ekspresywność, pewność siebie. Dodatkowo organizując wydarzenia obracałeś się pewnie wśród sporej liczby ludzi co pokazuje, że nie jesteś zamknięty w sobie, nie boisz się konfrontacji. To z reguły tworzy w kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Z taką osobowością pewnie wyróżniałeś się na tle innych, zazwyczaj introwertyków.

Edited by rdk
Link to comment
Share on other sites

Haha, dorobek naukowy profesora relacji D-M z Berlina wiecznie żywy, so true.

 

@Husquarna ten wizjoner wyprzedził swoje czasy. Po okresie pandemicznym to co opisywał stało się bardziej powszechne. Jakby ktoś zapadł w śpiączkę 10 lat temu to dzisiaj obudziłby się w zupełnie dla siebie niezrozumiałej rzeczywistości. Feminizm, LGBT, portale randkowe, onlyfansy, wysokie ceny oraz inflacja, szalejący cipkocentryzm, epidemia męskiej samotności.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, HansHansowsky napisał(a):

- Czy wygląd determinuje wszystko?

Tak, nie tylko w kwestii relacji DM. Zresztą to było już wałkowane.

 

45 minut temu, HansHansowsky napisał(a):

Kasa?

Pewność siebie?

Mając kasę "dostapisz zaszczytu" wybrania na beta bankomat.

Pewnością siebie możesz " nadrobić " deficyty w wyglądzie. U lasek może to być nawet kozaczenie "ura bura szef podwóra" mylone z pewnością siebie właśnie.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

@Król Jarosław I marka z niebieskim śmigłem na masce od którego roku produkcji mniej więcej, spytam nieskromnie?

 

@OdważnyZdobywca

 

Wbrew powszechnym opiniom o wygórowanych wymaganiach polskich kobiet poprzeczka nie jest tu zbyt wysoko zawieszona.

 

E46 w dobrym stanie z zadbanym lakierem na fajnej feldze wystarczy.

 

Natomiast jeśli chcesz mieć pewność że zdecydowana większość atrakcyjnych  dziewczyn będzie ci chętna tu potrzebny jest wydatek rzędu 10-20k euro na któreś z 3 modnych niemieckich marek BMW,audi,Mercedes. W miarę nowe roczniki muszą z w miarę nowoczesnym dizajnem ( w " nowej budzie" ja to mówię). Liczy się tylko wygląd i znaczek poza tym możesz się odpychać stopami jak Flinstonowie bo baby się na autach nie znają.

Godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

Czemu nie samolot?

Auto może mieć każdy.

 W ogóle nie rozumiem tych studenckich docinek które nic nie wnoszą.

 

Ja wiem że na spierdolonej marksizmem uczelni tresowali, że kobieta to święta krowa. Spoko.

 

A odchodząc od studenckiego bełkotu i przechodząc do życia to dwóch znajomych poszło jakiś czas temu za moja rada.

 

Do jednego napisała atrakcyjna 20 i sama mu się oświadczyła. Drugi spotkał dupę która mu przyprowadza na chatę koleżanki na trójkąt.

 

Ale idźcie w te swoje look maksingi i udawanie kogoś kim nie jesteście i całą resztę gówna na które nikt trzeźwy nie będzie marnował czasu.

 

I tak to gówno da. I dobrze wam tak.

  • Like 5
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, HansHansowsky napisał(a):

Czy wygląd determinuje wszystko?

 

Oczywiście.

 

Jest coś takiego jak efekt aureoli, gdzie ludziom atrakcyjnym przypisuje się pozytywne cechy a nieatrakcyjnym negatywne.

W różnych obszarach życia, nie tylko w relacjach damsko-męskich wygląd odgrywa decydujące znaczenie.

 

Wbrew pozorom to wygląd sprawia, że jesteś lepiej traktowany, za przewinienia mniej lub wcale karany, szybciej się takiej

osobie wybacza, ufa, szanuje, przyjaźni, ludzie są w stosunku do nich otwarci, mili, pomocni, lepsze oceny dostają w szkole,

mają większe możliwości rozwoju w pracy, osiągniecia sukcesu.

 

Dlaczego? bo ludzie odczuwają przyjemność z racji przebywania w towarzystwie ładnej osoby, podbudowują ego, bo dzięki

nim mogą sami coś dla siebie ugrać.

 

11 godzin temu, HansHansowsky napisał(a):

Co więc staje się priorytetowe, wywołując pierwsze wrażenie?

 

Wygląd?

Kasa?

Pewność siebie?

 

Każda kobieta i mężczyzna w pierwszej kolejności patrzy na wygląd a ściślej mówiąc na twarz.

Wzrost, gęste włosy, szczupła sylwetka, zadbana skóra, dobrze dopasowany ubiór, postawa w kilka sekund

decydują czy ktoś odbierze cię pozytywnie czy negatywnie.

 

By było naturalne zainteresowanie i chęć poznania ciebie musisz się kobiecie podobać to samo tyczy się w 

drugą stronę. Posiadając pozostałe czynniki prócz wyglądu nie wystąpi pożądanie a co jedynie chłodna kalkulacja

i rola bycia beta bankomatem kochanym za coś co oferuje, zapewnia, organizuje.

 

Dobre serduszko, mityczny charakter schowaj między bajki.

Na tej planecie liczy się powierzchowność.

 

Zadaj sobie pytanie skoro kobiety patrzą na wnętrze to czemu całe życie dbają o zewnętrze i otaczają się pięknymi

przedmiotami, zwierzątkami, osobami?😏

  • Like 5
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

 

Oczywiście.

 

Jest coś takiego jak efekt aureoli, gdzie ludziom atrakcyjnym przypisuje się pozytywne cechy a nieatrakcyjnym negatywne.

W różnych obszarach życia, nie tylko w relacjach damsko-męskich wygląd odgrywa decydujące znaczenie.

 

Wbrew pozorom to wygląd sprawia, że jesteś lepiej traktowany, za przewinienia mniej lub wcale karany, szybciej się takiej

osobie wybacza, ufa, szanuje, przyjaźni, ludzie są w stosunku do nich otwarci, mili, pomocni, lepsze oceny dostają w szkole,

mają większe możliwości rozwoju w pracy, osiągniecia sukcesu.

 

Dlaczego? bo ludzie odczuwają przyjemność z racji przebywania w towarzystwie ładnej osoby, podbudowują ego, bo dzięki

nim mogą sami coś dla siebie ugrać.

 

 

Każda kobieta i mężczyzna w pierwszej kolejności patrzy na wygląd a ściślej mówiąc na twarz.

Wzrost, gęste włosy, szczupła sylwetka, zadbana skóra, dobrze dopasowany ubiór, postawa w kilka sekund

decydują czy ktoś odbierze cię pozytywnie czy negatywnie.

 

By było naturalne zainteresowanie i chęć poznania ciebie musisz się kobiecie podobać to samo tyczy się w 

drugą stronę. Posiadając pozostałe czynniki prócz wyglądu nie wystąpi pożądanie a co jedynie chłodna kalkulacja

i rola bycia beta bankomatem kochanym za coś co oferuje, zapewnia, organizuje.

 

Dobre serduszko, mityczny charakter schowaj między bajki.

Na tej planecie liczy się powierzchowność.

 

Zadaj sobie pytanie skoro kobiety patrzą na wnętrze to czemu całe życie dbają o zewnętrze i otaczają się pięknymi

przedmiotami, zwierzątkami, osobami?😏

Mnie to dziwi, bo z naprawdę słabym ryjem miałem już kilka związków z seksem włącznie. Może ja zbyt słabo siebie oceniam, ale to zastanawiające 

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, HansHansowsky napisał(a):

Wygląd?

Kasa?

Pewność siebie?

Brad Pitt, Lewandowski, Bill Gates, Bezos, John Deep. 

 

Mam wymieniać dalej bogatych ludzi? 

 

Tu nie chodzi o te bzdury, o których pisałeś. 

 

Chodzi o to, że Ty masz wiedzieć jak prowadzić relacje i jak prowadzić kobietę. 

 

Chyba Mosze Red kiedyś napisał kilka razy. 

 

Chłop jest Panem związku a kobieta jest Panem łóżka. 

 

Stawiaj granice i nikomu nie pozwól ich przekraczać. 

 

I będzie dobrze. Czasem samotnie ale trudno. 

 

 

Edited by Dowódca plutonu
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, HansHansowsky napisał(a):

bo z naprawdę słabym ryjem miałem już kilka związków z seksem włącznie. Może ja zbyt słabo siebie oceniam, ale to zastanawiające 

 

Być może mogłeś nie doszacować swojej urody.

 

Sama pewność siebie nie wystarczy, tym bardziej kobieta nie wypnie kuferka.

Kobieta poprzez seks ryzykuje ciążę i z byle kim nie będzie tego robić.

A skoro cię to spotkało to z dużą dozą prawdopodobieństwa zostałeś sklasyfikowany przez kobiety jako ten atrakcyjny.

 

Musi się złożyć wiele składowych by kobieta ciebie zaakceptowała, lecz w pierwszej kolejności i przynajmniej 51% sukcesu

w relacjach damsko-męskich to wygląd.

 

Można zaklinać rzeczywistość jednak zastana kolej rzeczy na tej planecie pokazuje nam co innego.

 

18 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

No popatrz. Statystycznie większość populacji jest przeciętna, i jakoś to trwa

 

Trwa dlatego, że kiedyś były inne czasy.

Kobiety chcąc nie chcąc musiały obniżać wymagania.

 

Wojny, zabory, okupacje, powstania wytrzebiły najsilniejszych mężczyzn.

Ostali się przeciętniacy i słabi.

 

Dodatkowo z tego padołu łez pod butem Niemca czy Sowieta nie można było swobodnie wyjeżdżać.

Kobiety nie miały tak jak dzisiaj dostępu do egzotyki, globalnej wioski, nie było dobrobytu.

 

Dlatego zadowalały się byle kim by w ogóle stworzyć rodzinę.

Gdyby dzisiejsze czasy zestawić te sprzed 100 lat, gdzie nie było by tej całej tragedii, Armagedonu,

zapewne pokolenia naszych dziadków, ojców miałyby tak samo trudno z kobietami jak to ma miejsce

obecnie w przypadku większości mężczyzn. 

 

Im się udało bo znaleźli się w odpowiednim miejscu, odpowiednim czasie, wszyscy mieli podobnie, więc

kobiety nie miały urojonych, wyolbrzymionych do granic niemożliwości, rodem ze świata fantazji wymagań.

 

Współczynnik dzietności dzisiaj to katastrofa demograficzna, w Polsce na poziomie 1,2 a np. na Ukrainie 0,6😏

Nie ma zastępowalności pokoleniowej, ludziom się wydaje, że wszystko dalej trwa po staremu co jest kompletną

nieprawdą. Zachodnia cywilizacja Europejska, Ameryka, Azja zwija się w zastraszającym tempie.

 

  • Like 5
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

@Iceman84PL

Dokładnie wyjaśnił ten temat - ja tylko dodam że dzisiaj kobiety mają wielki wybór, w samej Polsce brakuje już minimum pół miliona młodych kobiet (w rzeczywistości nawet milion) więc typowy, przęciętny facet (jeśli naprawdę nie działał ostro w swoich 18-24) ma ostro przesrane, bo dzisiaj każda kobieta wybrzydza i bez większych problemów znajduje to czego chce, nic nie dając w zamian, i to niekoniecznie musi brać polaka, bo przecież co rok do Polski przyjeżdża dziwnym trafem towar męski, egzotyczny który naszym zakomplesionym paniom bardzo się podobają. Konkurencja więc rośnie, a towaru no nie przybywa, a hipergamia się nie wyłącza, więc to musiało się tak skończyć.

 

Dawniej było to nie do pomyślenia by ludzie w wieku 24' i wyżej byli singlami, a dzisiaj jest to smutną normą.

Teoretycznie można powiedzieć - "szukaj bab w innych krajach" - tylko wtedy pojawia się tyci tyci problemik - a kto będzie odwalał fizyczną i w ogóle męską robotę w tym kraju?

Nasze księżniczki? które dzisiaj mają problem ugotować rosół czy nawet wymienić filtr powietrza w samochodzie? A może mokabe które tak naprawdę zrobi bobo i ucieknie dalej? xD

A może ich tatusiowie +60' bo średni wiek w kraju wzrasta?

P0lki - zwłaszcza te młode - kierują się tylko chcicą a nie rozumem (choć to nas lubią o to oskarżać) i mają w nosie konsekwencje swoich działań, za które zapłaci głównie społeczeństwo XD

 

Więc tak - u MŁODYCH p0lek liczy się tylko i wyłącznie wygląd, a reszta to są tylko i wyłącznie MIŁY DODATEK.

Najlepiej by miał wszystko, ale w pierwszej kolejności liczą się geny. Bez genów to będziesz max beciakiem z usługami - ot, takie narzędzie to użycia i wywalenia, bo dla większości p0lek niczym więcej nie będziemy niż usługodawcami, narzędziami, czy ozdobami XD

Edited by Zły_Człowiek
  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.