Jump to content

Walę głową w mur


Recommended Posts

Czołem wszystkim, zakładam ten temat bo czuję, że powinienem coś zmienić w życiu by zrealizować jeden ze swoich życiowych celów, czyli założenie rodziny. Mam 36 lat, jestem szczęśliwym kawalerem i nie było mi dane przejść piekła rozwodu, alienacji rodzicielskiej i tego typu atrakcji. Żyje mi się dobrze w pojedynkę i nie brałbym w ogóle pod uwagę LTR gdyby nie fakt, że mocno we mnie siedzi potrzeba posiadania potomstwa i to więcej niż jednego.

Krótka garść faktów o mnie, które pomogą nakreślić moje położenie, kolejność przypadkowa.

  1. ·         Mieszkam od prawie 3 lat z powrotem w Polsce, prawie całe dorosłe życie spędziłem studiując i pracując w różnych krajach.
  2. ·         Czuję się zawodowo spełniony lub jak kto woli – wypalony. Przepracowałem swoje w trudnej branży, zarobiłem tyle by już nie musieć pracować i nie mam ochoty wracać do pracy na etacie.
  3. ·         Prowadzę biznes pracując 2-3h dziennie przez 7 dni w tygodniu, więc mam dużo czasu na sport, socjalizację i inne rozrywki. Mógłbym pracować jeszcze mniej i też byłoby mnie stać na utrzymanie obecnego poziomu życia, ale ego chce więcej i podświadomie wiem, że większy hajs oznacza wyższą pozycję społeczną i łatwiejszy dostęp do kobiet. Poza tym lubię widzieć, jak stan konta rośnie bo daje mi to dodatkowe poczucie bezpieczeństwa, że już nie będę musiał nigdy wracać na etat.
  4. ·         Nie żyję ekstrawagancko, mam zwykłe auto, zwykłe mieszkanie, ciuchy bez logo, brak tatuaży, kolczyków, złotych zębów itd. Nie obnoszę się z pieniędzmi w życiu realnym, ani tym bardziej w social media.
  5. ·         Wygląd tylko trochę powyżej przeciętnej – pewnie jakieś 7/10. Za mało, by hurtowo rwać towary w klubach czy na apkach do randkowania. W realu dość dobra skuteczność bo potrafię rozmawiać z ludźmi.
  6. ·         Jestem bardzo socjalnym człowiekiem, przez ten rok mieszkania w PL poznałem mnóstwo nowych ludzi, jestem duszą towarzystwa na imprezach, czasem coś współorganizuję.
  7. ·         Mam duże doświadczenie z kobietami – 3 długie związki, wiele ONS, FWB itp. Większość znajomości kończyła się po kilku, kilkunastu tygodniach spotkań.
  8. ·         Ostatni poważny związek zakończył się zdradą ze strony partnerki i to był mocny cios dla mnie, bo staraliśmy się już o dzieci i była to moja najlepsza partnerka pod względem fizycznym jak i dopasowania charakterów. Nadal odczuwam stratę z tego tytułu, choć jest o wiele lepiej niż w pierwszych miesiącach.
  9. ·         Od tamtej pory minęły ponad 2 lata i pomimo tego, że spotkałem się z ponad 100 laskami to żadna z nich nie odpowiadała mi tak jak tamta. Mam męski odpowiednik syndromu alpha widow, bo chcę, by następna partnerka odpowiadała mi tak samo, jak ta ostatnia.
  10. ·         Jestem rozczarowany randkowaniem w Polsce – ostatni raz robiłem to w PL na przełomie 2019 i 2020 i wtedy było mi łatwiej, dziewczyny były mniej zmanierowane, mniej ghostingu i tym podobnych nieprzyjemności.
  11. ·         Chcąc założyć rodzinę celuję w laski sporo młodsze ode mnie, tj. 22-28 lat. Starsze mnie nie interesują, a to głównie wśród nich mam pozytywny odbiór (domyślam się dlaczego).
  12. ·         Laski z mojego targetu nie interesują się kolesiami w moim wieku – na appkach randkowych jestem prawdopodobnie odfiltrowany przez większość z nich. Więc ten sposób odpada – mógłbym kłamać co do swojego wieku, ale to moim zdaniem z góry przekreśla szansę na stworzenie jakiejś konkretnej więzi, skoro już sama inicjacja kontaktu była oparta na kłamstwie.
  13. ·         Mam już pod dostatkiem ONS i FWB – nadal spotykam się z kilkoma dziewczynami na tych zasadach, ale tylko dlatego że jestem singlem. Każda kolejna tego typu znajomość to dla mnie przyjemna strata czasu, bo nie przybliża mnie do mojego głównego celu w kontaktach z kobietami.
  14. ·         Mam poczucie uciekającego czasu i tego, że jeśli chcę znaleźć partnerkę w wieku reprodukcyjnym to czasu mam niewiele, bo już teraz potencjalne partnerki są 8-13 lat młodsze ode mnie, a taka różnica wieku jest dla wielu kobiet nieakceptowalna (w zachodnim świecie).

·         Zastanawiam się nad wyjazdem gdzieś poza Europę, by móc zrealizować swój projekt pt. rodzina, ale ten plan ma wiele wad, które mnie przed jego realizacją powstrzymują:

-          Nie będę mieć znów kontaktu ze swoją najbliższą rodziną, co już kiedyś przerabiałem i co byłoby jeszcze trudniejsze gdybym miał dzieci

-          Musiałbym znów zaczynać życie od nowa w obcym kraju i minie sporo czasu zanim się tam zadomowię, nauczę języka, poznam ludzi itd. (przerabiałem to już)

-          Mam trochę interesów w PL i zarządzanie tym na odległość jest pewną niedogodnością (ale do przejścia)

-          Uważam Polskę za dobre miejsce do życia na tle świata, tam gdzie jakość życia jest lepsza, tam kobiety nie nadają się w większości na matki albo odkładają to aż do momentu, gdy jest dla nich za późno

-          Podobają mi się dziewczyny z północy i wschodu Europy

·         Zważając na powyższe póki co nie mam w planie kolejnego wyjazdu, chociaż tym razem celem nie byłaby praca, a chęć zwiedzenia świata i poznania dziewczyn z innych kultur.

 

 

Pytania, które zadaję sobie i tutejszej społeczności:

1.       Gdzie znaleźć dziewczynę, która będzie spełniać kryteria dobrej partnerki i matki?

2.       Czy warto przenieść się do mniejszego miasta akademickiego w PL, by tam jej poszukać?

3.       Czy powinienem obniżyć standardy dotyczące wyglądu? Atrakcyjne kobiety obecnie prawie w 100% są słabym materiałem na partnerkę, bo mają masę innych opcji. Zazwyczaj to kwestia czasu aż pójdzie w tango z innym, a Ciebie puści z torbami. Problem w tym, że spotykałem się już z atrakcyjnymi dziewczynami i gadzi mózg dąży do tego, żeby właśnie z kimś takim mieć potomstwo.

4.       Czy warto wydać więcej grosza by wyróżnić się z tłumu?

 

 

Wiem, że część z Was wyśmieje moje projektowe podejście do tematu, ale dzięki takiej postawie jak na swoje skromne możliwości coś tam osiągnąłem w życiu i uważam ją za skuteczną. Nie chcę tak ważnej kwestii jak założenie rodziny zostawiać przypadkowi, a już na pewno nie chcę wdepnąć w związek z kimś, kto się do tego nie nadaje, a mam wrażenie że większość facetów właśnie w takich kończy.

 

 

Wszelkie sensowne odpowiedzi mile widziane.

P.S. temat trochę mniej aktualny niż rok temu, bo już wtedy myślałem nad powyższymi rzeczami, ale nadal jestem ciekaw jakie Wy macie podejście do poszukiwania partnerki, z którą można stworzyć coś poważnego i która nie pójdzie w długą przy pierwszej lepszej okazji.

Edited by VanBoxmeer
  • Like 3
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Stary, skoro masz kasę zainwestuj w dobra lalkę do sexu. Ewentualnie możesz zawrzeć układ sponsorski ze studentką. Ale co do stałego związku, to facet w naszych czasach jest na z góry straconej pozycji. Przyszła partnerka tak chwyci Cię za jaja, że będziesz dla jej dobra zapieprzał 12 godzin dziennie, bo nawet BMW i rezydencja nad morzem będą dla niej niewystarczające. 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

39 minut temu, Kleofas napisał(a):

Stary, skoro masz kasę zainwestuj w dobra lalkę do sexu.

Marny substytut.

 

@VanBoxmeer 

5 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Wy macie podejście do poszukiwania partnerki,

Takie by dojść do twojej sytucji materialnej i ogarnięcia w życiu, a potem czytam taki post i ...porzucam nadzieje.

 

Nie poddawaj się.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Kleofas napisał(a):

Stary, skoro masz kasę zainwestuj w dobra lalkę do sexu. Ewentualnie możesz zawrzeć układ sponsorski ze studentką

Przecież napisał, że chce mieć dzieci.

 

Spróbowałbym szybkich randek, jakiegoś wolontariatu, jak jesteś wierzący to może jakaś oaza. Masz jakieś społeczne hobby typu morsowanie? 

 

5 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Mam 36 lat

 

5 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

potencjalne partnerki są 8-13 lat młodsze ode mnie, a taka różnica wieku jest dla wielu kobiet nieakceptowalna (w zachodnim świecie).

Zgodnie z tym co, niektórzy tu wypisują to powinieneś w takich przebierać. Życie sobie, forum sobie.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Magos Dominus napisał(a):

Zgodnie z tym co, niektórzy tu wypisują to powinieneś w takich przebierać. Życie sobie, forum sobie.

Bo forum za długo jechaało na formułach redpilla z lat "2017-2019" i to jeszcze grubo gdzieś do 2022. Dopiero jak apki siadły, wyrywanie w realu także zaczęło siadać (na co wpływ ma wiele rzeczy, nie tylko feminizm i wybrzydzanie u kobiet, ale ich coraz mniejsza liczba na rynku DM) gdzieś od niedawna wreszcie przebiło się do nurtu forum, że zalecenia redpill-a typu 'kasa, siłka, monk mode, zimne prysznice, metody PUA' może i się sprawdzało w 2017, ale 2024 w porównaniu do tego to jest 'piekiełko na sterydach'.

Edited by Hubertius
  • Like 3
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Magos Dominus napisał(a):

Życie sobie, forum sobie.

 

2 minuty temu, Hubertius napisał(a):

od niedawna wreszcie przebiło się do nurtu forum, że zalecenia redpill-a typu 'kasa, siłka, monk mode, zimne prysznice, metody PUA

No ale czy to jest wg Was deluzhą, że ogarniając pozycję zawodową, hajs i wygląd zwiększa się szansę na rynku 🥩🥩?

 

Nie kleję u niektórych tutaj tego deprecjonowania RP rad.

 

 

 

8 minut temu, Magos Dominus napisał(a):

Przecież napisał, że chce mieć dzieci

 

Godzinę temu, Kleofas napisał(a):

w dobra lalkę do sexu. Ewentualnie możesz zawrzeć układ sponsorski ze studentką.

Kiedyś w jakimś temacie, bodajże Mosze Red wspominał o surogatkach, że jest jakaś agencja profesjonalnie ogarniająca temat, również w aspekcie prawnym.

7 minut temu, Hubertius napisał(a):

'kasa, siłka, monk mode, zimne prysznice, metody PUA' może i się sprawdzało w 2017, ale

Teraz to kurs tańca i kałdi za 400k.🤣

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Hubertius napisał(a):

Bo forum za długo jechaało na formułach redpilla z lat "2017-2019" i to jeszcze grubo gdzieś do 2022. Dopiero jak apki siadły, wyrywanie w realu także zaczęło siadać (na co wpływ ma wiele rzeczy, nie tylko feminizm i wybrzydzanie u kobiet, ale ich coraz mniejsza liczba na rynku DM) gdzieś od niedawna wreszcie przebiło się do nurtu forum, że zalecenia redpill-a typu 'kasa, siłka, monk mode, zimne prysznice, metody PUA' może i się sprawdzało w 2017, ale 2024 w porównaniu do tego to jest 'piekiełko na sterydach'.

 

 

Tylko ze offtopujac nasuwa sie pytanie co w takim razie warto zrobić jeżeli chcesz miec dziecko lub mówiąc trywialniej kogos kto przejmie po Tobie "schedę" finansową lub mentalną. I to jest ciężkie pytanie chyba :D

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Mam 36 lat,

 

6 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Chcąc założyć rodzinę celuję w laski sporo młodsze ode mnie, tj. 22-28 lat.

I masz rację.

Na ile wyglądasz?

6 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

na appkach randkowych jestem prawdopodobnie odfiltrowany przez większość z nich. Więc ten sposób odpada – mógłbym kłamać co do swojego wieku, ale to moim zdaniem z góry przekreśla szansę na stworzenie jakiejś konkretnej więzi, skoro już sama inicjacja kontaktu była oparta na kłamstwie.

Można się posiłkować błędem, pomyłką...

 

6 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Ostatni poważny związek zakończył się zdradą ze strony partnerki i to był mocny cios dla mnie, bo staraliśmy się już o dzieci i była to moja najlepsza partnerka pod względem fizycznym jak i dopasowania charakterów. Nadal odczuwam stratę z tego tytułu, choć jest o wiele lepiej niż w pierwszych miesiącach.

Powód zdrady?

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 hours ago, VanBoxmeer said:

Od tamtej pory minęły ponad 2 lata i pomimo tego, że spotkałem się z ponad 100 laskami to żadna z nich nie odpowiadała mi tak jak tamta. Mam męski odpowiednik syndromu alpha widow, bo chcę, by następna partnerka odpowiadała mi tak samo, jak ta ostatnia.

 

Cały post jest o trudnościach ze znalezieniem kobiety, a tu taka wisienka ;) Osobiście tu właśnie widzę podstawowy problem. Jeśli jesteś sfokusowany na założenie rodziny, to powinieneś pod ten właśnie cel dobrać odpowiednie kryteria partnerki, nie pod fantazje o ex. Całościowo prezentujesz bardzo sensowne i dojrzałe podejście do tematu, ale w samym centrum siedzi ten rak i generuje masę problemów. Zamiast skupiać się na tych problemach, zacząłbym tutaj.

 

Z pomniejszych kwestii, jeśli masz hajs ale się z tym nie obnosisz, to jakbyś miał jako kobieta duże cycki ale chował je pod swetrem, bo nie wypada. Oczywiście że wypada. Nie mówię żebyś się uginał pod złotymi łańcuchami, albo polował na znaczki, nie w tym rzecz. Mając hajs możesz wykonać dobry looksmaxing - nakładki prostujące na zęby, wybielanie, laserowe zabiegi na twarz, przeszczep włosów jeśli uwidoczniają się zakola. Trener personalny. Ciuch, owszem też, nie o znaczki idzie ale o jakość, dobra koszula nie potrzebuje znaczka, po prostu widać że jest dobra, i inaczej w tym człowiek wygląda. Auto, cóż złego by mieć fajne auto które daje frajdę z jazdy, jeśli Cię na to stać. Suma tych elementów istotnie podnosi Twoje smv. Jeśli więc zależy Ci na wyższym smv, i masz ku temu środki, to czemu w to nie zainwestować.

  • Like 10
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Podobają mi się dziewczyny z północy i wschodu Europy

Było sporo pisane o Ukrainkach, Rosjankach.

A mnie ciekawi jak z Serbkami. Nie są jeszcze w UE więc nie powinny być przesiąknięte lewackością.

3 minuty temu, tony86 napisał(a):

Z pomniejszych kwestii, jeśli masz hajs ale się z tym nie obnosisz, to jakbyś miał jako kobieta duże cycki ale chował je pod swetrem, bo nie wypada. Oczywiście że wypada. Nie mówię żebyś się uginał pod złotymi łańcuchami, albo polował na znaczki, nie w tym rzecz. Mając hajs możesz wykonać dobry looksmaxing - nakładki prostujące na zęby, wybielanie, laserowe zabiegi na twarz, przeszczep włosów jeśli uwidoczniają się zakola. Trener personalny. Ciuch, owszem też, nie o znaczki idzie ale o jakość, dobra koszula nie potrzebuje znaczka, po prostu widać że jest dobra, i inaczej w tym człowiek wygląda. Auto, cóż złego by mieć fajne auto które daje frajdę z jazdy, jeśli Cię na to stać. Suma tych elementów istotnie podnosi Twoje smv. Jeśli więc zależy Ci na wyższym smv, i masz ku temu środki, to czemu w to nie zainwestować.

A co jeśli przez to będzie przyciągał głównie goldigerki?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Kleofas napisał(a):

Stary, skoro masz kasę zainwestuj w dobra lalkę do sexu. Ewentualnie możesz zawrzeć układ sponsorski ze studentką. Ale co do stałego związku, to facet w naszych czasach jest na z góry straconej pozycji. Przyszła partnerka tak chwyci Cię za jaja, że będziesz dla jej dobra zapieprzał 12 godzin dziennie, bo nawet BMW i rezydencja nad morzem będą dla niej niewystarczające. 

Ale przecież kolega napisał, ze docelowo interesuje go LTR z planem na dzieci w przyszłości, wiec seks nie jest czymś na czym głównie mu zależy, ani tez czymś czego mu brakuje jak rybie wody. Mi sie wydaje, ze zaczyna komuś siadać kryzys wieku średniego i stad to gorączkowa chęć spłodzenia potomstwa. 
 

Niestety, ale przyszło nam żyć w na tyle ciekawych czasach, ze chocbys mial kasę, status i wygląd (ta, nawet to niczego nie gwarantuje na stale) to każde zawiązanie dłuższej, normalnej relacji długoterminowe nie wchodzi w gre i to nie Ty jesteś tego powodem, a poziom hipergamii i spermiarstwa, które tak wypaczyły kobietom postrzegania świata dookoła, rzeczywistości i własnej samooceny i ego do niewyobrażalnych wręcz granic. Nikt Ci tu niczego nie doradzi, a przynajmniej nie jak osiągnąć to czego szukasz, bo szukasz formatu relacji D-M, która należy do przeszłości, odeszła do lamusa. Jedyna opcja, jaką mógłbyś rozważać to po prostu układ i znalezienie surogatki, ale i tu występuje spora możliwość, ze dziecko zostanie narzędziem do wyciśnięcia z Ciebie ostatniego grosza. Słowna kobieta to taki sam oksymoron jak zimny ogień 😉 

Edited by lxdead
  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, VanBoxmeer napisał(a):

Wszelkie sensowne odpowiedzi mile widziane.

 

Piszesz pracę zaliczeniową czy też zbierasz materiał na podcast?

Tak wyszczególnione zagadnienia są scenariuszem w podcastach czy innych video tam...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

@VanBoxmeer w pewnym sensie Cię rozumiem.

 

Wybiłeś się ponad szarą przeciętność więc to normalne, że szukasz kogoś na trochę wyższym poziomie. 

 

Problem w tym, że im wyższy poziom tym ludzi coraz mniej, a kobiet zwłaszcza. 

 

Do tego alfa widow, co w moim rozumieniu oznacza, że po prostu miałeś dopasowaną partnerkę, więc poprzeczka jest wysoko.

 

Do tego jako przyszła matka powinna mieć dobre, rodzinne wartości i na dodatek ona też powinna Cię chcieć jako człowieka, a nie jako chodzący portfel.

 

Ciężko Ci będzie znaleźć kogoś odpowiedniego.

 

 

Gdyby nie zdrada to bym Ci coś doradził, bo szczerze uważam, że w Twoim przypadku miałoby to sens, ale nie po zdradzie.

 

Może faktycznie emigracja ma sens, zawsze jest coś za coś.

 

 

 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

30 minutes ago, Brat Jan said:

A co jeśli przez to będzie przyciągał głównie goldigerki?

 

Każda kobieta ma w sobie coś z gold diggerki. Analogicznie, jak kobieta uwydatnia biust przyciąga ruchaczy, ale też przecież każdy facet ma w sobie coś z ruchacza. Risk of the game, ale też kwestia wyczucia, nie mówię by od razu brał lambo i chodził z paskiem louis vitton. Chodzi o to, by dać sygnał - radzę sobie, i lubię fajnie żyć, a nie że się podcieram dolarami i na pierwszą randkę skoczymy do Rzymu a przy okazji kupimy Ci fajną torebkę.

Edited by tony86
Link to comment
Share on other sites

Jak masz trochę grosza, to do Maroka na wczasy jedź. One młodo chcą się rozmnaźać i rożnica wieku jest tam plusem. Gotowania i sprzątania uczą się od dziecka.

Jeśli jej rodzina wyrazi zgodę  to sobię ją zabierzesz do domu.

To Ty tam jesteś w topce. 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Hubertius napisał(a):

Bo forum za długo jechaało na formułach redpilla z lat "2017-2019" i to jeszcze grubo gdzieś do 2022. Dopiero jak apki siadły, wyrywanie w realu także zaczęło siadać (na co wpływ ma wiele rzeczy, nie tylko feminizm i wybrzydzanie u kobiet, ale ich coraz mniejsza liczba na rynku DM) gdzieś od niedawna wreszcie przebiło się do nurtu forum, że zalecenia redpill-a typu 'kasa, siłka, monk mode, zimne prysznice, metody PUA' może i się sprawdzało w 2017, ale 2024 w porównaniu do tego to jest 'piekiełko na sterydach'.

O tym jest bardzo niewygodnie mówić na forach redpillowych, ale mężczyźni także mają swego rodzaju ścianę. Kobiety chcą mężczyzny 2-6 lat starszego idealnie, a mężczyźni chcą kobiety 20-27 lat. 

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Kibicuje projektowi bo sam jestem w podobnym wieku, ale imo będzie ciężko go zrealizować w naszych realiach. Target jest dobry i jedyny słuszny jeśli chodzi o zakładanie rodziny. Ciężko natomiast zdjąć taka panne z rynku szczególnie w większych miastach gdzie wybór ma praktycznie nieograniczony również w młodszych przystojniejszych panach. Trzeba sobie powiedzieć.

 

W mniejszych miejscowościach może to być trochę łatwiejsze, ale w tych często sytuacja jest tak, że sporo młodych kobiet wyemigrowało do dużych miast i po studiach tam zostało zasilić korporacje.

 

Ogólnie mężczyzna w naszym wieku ma ostanie 4-5 lat do podjęcia decyzji czy chcemy taki projekt jak rodzina czy nie. Sam się czasem z tym bije. Z jednej strony byś chciał przedłużyć rodzinna krew, ale z drugiej jak na to wszystko patrzę to się odechciewa. Optymalnie było by przedłużyć linie krwi i mieć wpływ na wychowanie, ale nie koniecznie mieszkanie razem. Jest to mało prawdopodobne.

 

Ogólnie mam wrażenie, że coraz gorzej na tym rynku się dzieje w pl, ale nie tylko. 

 

Ja się nie nastawiam na powrót do pl, chociaż dalej pewne sprawy mnie łączą. 

 

Imo jedyny sensowny plan to udać się tam gdzie wahadło jest odwrocone, ale takich miejsc coraz mnie to raz, a dwa no to pytanie czy zależy komuś na czystości krwi czy nie. 

 

Dużo pytań mało odpowiedzi. Gwarancji i tak nikt nie da, czy ten projekt rozpoczniesz w pl czy poza, jest to projekt wysokiego ryzyka.

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem mężczyźni nie mają ściany takiego typu jak kobiety.

Ich termin gwarancji upływa o wiele później.

 

Jeśli rzucisz babę mając koło 40-ki to rozpropagowuje się opinię o "kryzysie wieku średniego".

To celowe działanie kobiet. Samoobrona organizmu.

Kiedy ona miała 20 przebierała w chłopakach jak w worku ziemniaków.

Gdy sytuacja jest odwrotna trzeba się jakoś ratować.

Wystarczy popatrzeć na mężczyzn, którzy mogą sobie pozwolić na własne zdanie bez obawy o to, że ex-żona wyrzuci ich z własnego domu.

Nie mają żadnej ściany. Biorą panienki jakie chcą.

DiCaprio najszybszym przykładem.

 

Z tym, że mężczyźni chcą kobiety 20-27 lat też się nie zgodzę.

Mężczyźni chcą więcej niż jedną i jeśli mogą to biorą.

Ładną dupę biorą do łóżka, dojrzalszą do inteligentnych rozmów.

Ta zasada "połowa mojego wieku +7" ma całkiem sporo sensu, ale to też w sytuacji gdy nie mogę zajmować się dwudziestkami plus mieć kilku kobiet bo baby kosztują.

Zaznaczam, że niezależnie od ilości posiadanej kasy facet może być cipą jeśli chodzi o kobiety i tak nie robi.

Czasami zastanawiam się co siedzi w głowie Macrona.

 

Edited by JoeBlue
  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

U mnie też podobny wiek i dość podobne rozkminy, chociaż sytuacja materialna nieco trudniejsza. Na Twoim miejscu porządnie bym się jednak zastanowił czy nie jest lepiej pozostać przy ons i fwb. Znalezienie idealnej kandydatki do założenia rodziny będzie mega trudne. Takie "projektowe" i świadome podejście z jednej strony ochroni Cię pewnie przed wejściem na minę, z drugiej wyeliminuje większość jeżeli nie wszystkie dostępne kobiety. Ja bym chyba odpuścił i pozostał przy ons/fwb jeżeli masz stały napływ kobiet, bez nastawiania się na cokolwiek. Oczekiwania są wrogiem szczęścia, a długotrwałe relacje mają to do siebie, że zazwyczaj zaczynają jako krótkotrwałe relacje. 

Edited by Orkan1990
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

 

7 hours ago, VanBoxmeer said:

P.S. temat trochę mniej aktualny niż rok temu, bo już wtedy myślałem nad powyższymi rzeczami, ale nadal jestem ciekaw jakie Wy macie podejście do poszukiwania partnerki, z którą można stworzyć coś poważnego i która nie pójdzie w długą przy pierwszej lepszej okazji.

Nigdzie nie znajdziesz póki będziesz alfa-wdowcem.

To po prostu sprzeczność.

Następna nie będzie taka jak tamta, bo nie będzie tamtą więc jeśli się zwiążesz zrobisz krzywdę sobie i jej i jednego co jestem pewien to to, że taki związek się rozleci.

 

PS:

Myślałeś o zbadaniu swoich plemników?

 

 

 

Edited by JoeBlue
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

"Projektowe podejscie do tematu"

Być może to co doskonale sprawdza się w biznesie/pracy itd niekoniecznie jest zasadne w życiu osobistym.Sporo aspektów życia prywatnego to nie projekt. 

Nie zaprojektujesz sobie emocji i uczuć, być może powinieneś spojrzeć na tę kwestię trochę inaczej.

Może warto rozdzielić projekty od życia?

Link to comment
Share on other sites

Dawno się nie logowałem i nie postowałem, ale ten temat jest mi obecnie bardzo bliski. Jestem w bardzo podobnej sytuacji, tylko, że gorszej, ponieważ nie mam kasy tyle, żeby nic nie robić, ale przejdźmy do sedna problemu. Na przestrzeli lat postowałem na forum, że rzeczywistość zmieniła się diametrialnie i 40latek z zasobami i wysoką pozycją społeczną nie ma szans na "normalną", atrakcyjną dziewczynę która jest młodsza o XX lat. Nie chce mi się znowu do tego powracać tylko powiem jak to wyglądało na przestrzeni kilku lat u mnie. W skrócie, sporo relacji z młodszymi dziewczynami, z których żadna nie chciała mieć potomstwa. Udało mi się "złapać" dziewczyny młodsze nawet o 15 lat, wiec wg wieszczów z forum wszystko wygląda tak jak trzeba. No nie wygląda, bo były to kobiety które albo nie chciały założyć rodziny, albo nie chciały żałożyć rodziny ze mną, albo wiedziały, że to przygoda z "tatusiem" i potrwa kilka, może kilkanaście miesięcy i pójdą sobie dalej z życiem, bo mają jeszcze sporo czasu.  Część z nich powiedziała mi, że może będą chciały mieć dzieci, ale w okolicy 30stki, to ja już byłbym grubo po 40tce. Częśc z nich nie nadawała się na matki, lub miały choroby które je w mojej opiniii z macierzyństwa wykluczały, ale to szczegół. 

Mam znajomych kawalerów ciut mlodszych i ciut starszych, ale wszyscy przed 40stką. Wśród nich adwokaci, programiści, specjaliści, żaden z nich nie spotyka się z kobietą przed 30stką. Najmłodsza ma 32 lata. Mnie ostatnio zaczepiają kobiety o wysokim statusie, wyższym od mojego, dość atrakcyjne i miłe dla oka, ale "stare". 34 letnia prawniczka, 35 letnia lekarka, 38letnia managerka, w ich mniemaniu to nimi powinienem być zainteresowany, bo jestem ciut starszy/młodszy i nie wyglądam staro, nie mam dzieci i nie jestem rozwodnikiem. Żadna inne kobiety nie wychodzą z inicjatywą w moją stronę. Wszystkie mlodsze kobiety z którymi bylem, to moja praca własna. 

Myślałem przed wojną z Rosją, że rynek Ukraiński i Białoruski to może być mój plan, B, nauczyłem się nawet trochę ich języka, ale obecna sytuacjia nie zachęcia. Ukrainki które były w Polsce miały tu tylko przystanek, zostały matki z dziecmi i 45letnie ukraińskie kasjerki. Jeśli ktoś załapał się na mlodą skromną Ukrainkę czy Białorusinkę to gratuluje, ja spotkałem albo mężatki, albo takie co są już prostytutkami w Berlinie. Jaki jest więc mój plan C?

 

Jeśli do 40stki nie spotkam tutaj powaznej kandydatki rozważam Azje, byłem tam już kilkukrotnie, nie jestem wielkim fanem tego rozwiązania, ale co pozostało? Mam dwoch znajomych którzy od kilku lat są w zwiazku z Azjatkami, nie jest idealnie, ale zaczynają pojawiaś się dzieci. Widzę w tym rozwiążaniu sporo minusów, ale szczerze mówiąc, to najprawdopodobniejszy dla mnie scenariusz. Pozdrawiam wszystkich, którzy jadą na tym samym wózku. 

PS  Jako męzczyzna masz dwa peaki, jeden w wieku 25 lat gdzie zbierasz sikorski z roczników 18-24 i drugi jako 30latek. Czy jako 40latek możesz "przebierać" wśród 3x latek? Pewnie tak, ale kto tego tak naprawdę chce?

  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.