Strusprawa1 Posted September 23 Share Posted September 23 Witam po "przerwie". Na twitterze działa duże konto redpillowe RedPillsAlex, które postuje dużo na temat związków, naukowych różnic między kobietami i mężczyznami oraz różnymi około-tego tematami, które również spotykamy na tym forum. I patrząc na poniższe, to bierze mnie lekkie zażenowanie - bo jaki może być cel tego? Wykreować redpill jako feminizm dla mężczyzn? Dowartościować się, że ma się penisa? Bardziej zniechęcić większe grupy do tej "myśli"? Jasne, fajnie znać te statystyki. Fajnie wiedzieć ten przekaz. Jednak jeśli według redpilla są pewne problemy w społeczeństwie, a są, to chyba cały ruch powinien się skupić nie na ciągłym "bóldupieniu" i narzekaniu, ale tworzeniu dyscypliny u mężczyzn, organizowaniu się, stopniowym zmienianiu okna Overtona na swoją część zamiast dalej dzielić społeczeństwo na podstawie "baby są gorsze, bo nie pracują w ciężkich fizycznych pracach, bez których upadłoby społeczeństwo". Właśnie dlatego upada społeczeństwo, bo ludzie generalnie nie spełniają swoich ról w postaci zakładania rodzin, przez co rodzi się za mało dzieci i stąd się dzieje upadek kultury, opiekuńczość dla dzieci oraz imigracja by nadrobić braki. Mija już tyle lat i nic się nie zmienia. Ci rozumiejący redpill albo się nie angażują, a jak się angażują to mieszkają u mamy siedząc w piwnicy i wypisując takie nic nie wynikające twity jak poniżej. https://x.com/RedPillsAlex/status/1837770661806096446 https://x.com/RedPillsAlex/status/1837205241235701840 https://x.com/RedPillsAlex/status/1836419996186009858 Kompletnie się nie dziwie czemu jest takie postrzeganiu tego ruchu zważając na popularność takiego kanału jak ten wprost się tak nazywający. 1 3 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter_1982 Posted September 23 Share Posted September 23 Nie ma sensu. Działa coś takiego jak dysonans poznawczy. Kobiety są słabe i święte, a faceci to świnie. Czasami się zastanawiam, co też w zaciszu swojego życia odwalają lewacy skoro, mają takie złe zdanie o mężczyznach jako całości. Przykład Marcina Wąckiego pokazuje, że coś może w tym być. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kiroviets Posted September 23 Share Posted September 23 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): Właśnie dlatego upada społeczeństwo, bo ludzie generalnie nie spełniają swoich ról w postaci zakładania rodzin, przez co rodzi się za mało dzieci i stąd się dzieje upadek kultury, To ile żeś bąbli już narobił, spytam nieskromnie?🤔 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): w piwnicy i wypisując takie nic nie wynikające twity jak poniżej Nikt Ci nie zabrania przecież żyć z przekonaniem, że przemoc ma płeć, męska w domyśle, supremację męskie i inne deluzje.🤦🤦 5 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Jan Posted September 23 Share Posted September 23 (edited) 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): Jednak jeśli według redpilla są pewne problemy w społeczeństwie, a są, to chyba cały ruch powinien się skupić nie na ciągłym "bóldupieniu" i narzekaniu, ale tworzeniu dyscypliny u mężczyzn, organizowaniu się, stopniowym zmienianiu okna Overtona na swoją część zamiast dalej dzielić społeczeństwo No to ile "bab" przekonałeś aby założyły rodzinę i się nie rozwodziły pod byle pretekstem? (znajoma rozwodzi się z powodu odmiennych zdać co do trzymania psa w domu) Podaj sposób jak dotrzeć do wspominanej przez @Spokojnie 30-ki, która regularnie korzysta z porad wróżki i daleko jej do tradycyjnego małżeństwa. Trąbi się wszem i wobec jaka jest sytuacja i sądzisz, że to dociera do "płci pięknej"? Czytałem wypowiedź pani z biura matrymonialnego i wymagania kobiet są z kosmosu. Nawet ona to zauważyła i nie jest w stanie znaleźć kandydatów dla swoich klientek. Jakby było mało teraz wchodzi moda na psiecko, kotecko. A jak wiemy panie chcą być modne i na czasie więc... Edited September 23 by Brat Jan 8 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Libertyn Posted September 23 Share Posted September 23 1 godzinę temu, Piter_1982 napisał(a): Czasami się zastanawiam, co też w zaciszu swojego życia odwalają lewacy Simpują do lewaczek. Faceci źli, ale zobacz ja jestem inny. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksanti Posted September 23 Share Posted September 23 19 minut temu, Brat Jan napisał(a): (znajoma rozwodzi się z powodu odmiennych zdać co do trzymania psa w domu) To tylko oficjalna wymówka, pod płaszczykiem może być podświadoma natura, że jest z samcem, który ją nie zalał lub który nie ogarnia życia według jej standardów. 19 minut temu, Brat Jan napisał(a): Trąbi się wszem i wobec jaka jest sytuacja i sądzisz, że to dociera do "płci pięknej"? To haj narkotykowy, uzależnienie. 19 minut temu, Brat Jan napisał(a): Czytałem wypowiedź pani z biura matrymonialnego i wymagania kobiet są z kosmosu. Nawet ona to zauważyła i nie jest w stanie znaleźć kandydatów dla swoich klientek. Wymagania poszły do stratosfery dzięki nieograniczonemu wyborowi dla pań. W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża. Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża. Na pierwszym piętrze wisi tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę" - To już coś, mój były nawet roboty nie miał - pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej. Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" - Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej. Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale wyżej, to musi być już zajebiście. Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej. Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?! Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić..." 19 minut temu, Brat Jan napisał(a): Jakby było mało teraz wchodzi moda na psiecko, kotecko. A jak wiemy panie chcą być modne i na czasie więc... To brak dojrzałości i pragnienie bycia wiecznie młodym, niczym nieskrępowanym, taki styl życia zawsze będzie kusił niczym smaczny fast food. 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kespert Posted September 23 Share Posted September 23 (edited) 3 hours ago, Strusprawa1 said: stopniowym zmienianiu okna Overtona Każdy dysonans - wprowadzony lepiej lub gorzej - jest malutkim kamyczkiem wyrwanym z szańców jedynego słusznego kultu "Matki Polki", niepokalanej dziewicy co piątkę dzieci ogarnia sama, i jeszcze po pracy jedzie się poświęcać jako wolontariuszka dla skrzywdzonych imigrantów. Jeżeli skupisz się wyłącznie na "organizowaniu mężczyzn", to tak naprawdę zignorujesz połowę ludzkości. Tą, która właśnie bardziej powinna się zmienić - zacząć szanować prawa innych jednostek. Raz memem, raz rymem, walczymy z cip-reżimem! 3 hours ago, Strusprawa1 said: Mija już tyle lat i nic się nie zmienia. Ile lat trwało zniesienie niewolnictwa? Jeśli nie uda się to za naszego życia, czy nie warto i tak - walczyć dla przyszłych pokoleń... Tymczasem część "rozczarowanych" redpill, to marzyciele, którym wydawało się, że redpill zawiera magiczną recepturę, przepis, który wypełnią - i miesiąc, góra rok, cyk, himalajka w ogródku. 3 hours ago, Strusprawa1 said: Kompletnie się nie dziwie czemu jest takie postrzeganiu tego ruchu Każdy ruch czy idea, im popularniejsze, tym więcej zaczynają przyciągać świrów, i tworzyć skrajnych odłamów. Czy mamy oceniać idee socjalne przez pryzmat tego, co narodowi socjaliści wyprawiali w III Rzeszy? Czy jednak idea pensji minimalnej, praw pracownika itd. nie powinna być odrzucana w całości... Tak samo redpill - podważając dogmaty, powinien prowadzić do otwartej dyskusji o rolach, prawach, obowiązkach każdego obywatela - w świetle ich możliwości psychofizycznych, uwarunkowanych płciowo. Ale szanse że tego doczekam, głosu rozsądku - nie widzę zbyt dużych. Cały czas piszę co jakiś czas - zapisać w konstytucji wyłącznie słowo "obywatel", zamiast "kobieta" czy "mężczyzna". I w całym prawie. "Obywatel" przechodzi na emeryturę w wieku XX lat. Obywatel ma/nie ma obowiązku służby wojskowej. Skrajny feminizm jest koszmarem dzisiejszych feministek - i to też jest podważanie kamyczek-po-kamyczku, kultu "kobiety" - budowanego wiekami. 54 minutes ago, Brat Jan said: znajoma rozwodzi się z powodu odmiennych zdać co do trzymania psa w domu Widać jej facet był za dobry, i do niczego innego nie dała rady się doczepić. Nie dała rady znaleźć lepszego pretekstu. 54 minutes ago, Brat Jan said: Trąbi się wszem i wobec jaka jest sytuacja i sądzisz, że to dociera do "płci pięknej"? Kulturowa propaganda jest znacznie skuteczniejsza, no i ma oparcie w "mass-mediach" i "social mediach". Tym niemniej żaden głos - zwłaszcza taki, który zbulwersował, "wymagał zakrzyczenia" - nie pozostanie bez echa. 54 minutes ago, Brat Jan said: Nawet ona to zauważyła i nie jest w stanie znaleźć kandydatów dla swoich klientek Dzisiaj nastolatki i pokolenie post-millenialne, zaczyna widzieć w swoim otoczeniu te samotne psieckomatki/kociomatki. Część oczywiście jest już stracona dla OF czy Tinderów, ale niektóre - wyciągają własne wnioski. Dzisiejsza kontrkultura niektórych nastolatek to nie punk, metal, hippisi, a rodzina o tradycyjnych wartościach. Edited September 23 by Kespert 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramzes Posted September 23 Share Posted September 23 To też biznes. Duża publiczność oraz szansa na monetyzację przy zachowaniu dużego uogólnienia. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magos Dominus Posted September 23 Share Posted September 23 3 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): bo jaki może być cel tego? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Przy czym zagraniczni szukają różnorakich statystyk, u nas to po prostu tłumaczenie tego co inni zrobili, często bez albo złego zrozumienia omawianego problemu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lxdead Posted September 23 Share Posted September 23 Red Pill to taki wentyl bezpieczenstwa, „reakcja” uwzględniona i przewidziana w realizowanym planie. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Jan Posted September 23 Share Posted September 23 42 minuty temu, Kespert napisał(a): Dzisiaj nastolatki i pokolenie post-millenialne, zaczyna widzieć w swoim otoczeniu te samotne psieckomatki/kociomatki. Część oczywiście jest już stracona dla OF czy Tinderów, ale niektóre - wyciągają własne wnioski. Dzisiejsza kontrkultura niektórych nastolatek to nie punk, metal, hippisi, a rodzina o tradycyjnych wartościach. Bardzo mnie to cieszy, więc jest szansa, że syn założy rodzinę. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Strusprawa1 Posted September 24 Author Share Posted September 24 17 godzin temu, Brat Jan napisał(a): No to ile "bab" przekonałeś aby założyły rodzinę i się nie rozwodziły pod byle pretekstem? (znajoma rozwodzi się z powodu odmiennych zdać co do trzymania psa w domu) Podaj sposób jak dotrzeć do wspominanej przez @Spokojnie 30-ki, która regularnie korzysta z porad wróżki i daleko jej do tradycyjnego małżeństwa. Trąbi się wszem i wobec jaka jest sytuacja i sądzisz, że to dociera do "płci pięknej"? Czytałem wypowiedź pani z biura matrymonialnego i wymagania kobiet są z kosmosu. Nawet ona to zauważyła i nie jest w stanie znaleźć kandydatów dla swoich klientek. Jakby było mało teraz wchodzi moda na psiecko, kotecko. A jak wiemy panie chcą być modne i na czasie więc... Ehm... Chodziło mi o zorganizowanie się mężczyzn by ustanowić nowy ład ("Nowy Porządek Świata" ), gdzie to co kobiety chcą czy nie chcą nie będzie problemem. Albo to się stanie, albo jako ludzkość wyginiemy i zostaną sami Afrykańczycy z IQ 70. Gdy ojciec lub ogólnie opiekun wybierał kobiecie męża, to nie było problemów z dzietnością, brakiem sensu życia u młodych dorosłych obydwu płci i z tym wszystkim z czym się zmagamy. Raczej nawalanie memów o chujowości kobiet jak to konto na twitterze, nie służy niczemu. 17 godzin temu, Kiroviets napisał(a): To ile żeś bąbli już narobił, spytam nieskromnie?🤔 Przy trzydziestce piątce napiszę swój wynik. Jestem w trakcie. 17 godzin temu, Kiroviets napisał(a): Nikt Ci nie zabrania przecież żyć z przekonaniem, że przemoc ma płeć, męska w domyśle, supremację męskie i inne deluzje.🤦🤦 Nie no nie, ale robienie tego samego, tyle że po drugiej stronie, raczej niczego nie zmieni? Można to wiedzieć, obmyślić plan i zorganizować społeczeństwo by działało "odpowiednio". To miałem na myśli. Stworzenie męskiej wersji feminizmu niczego nie zmieni. Na pewno gość, który siedzi całymi dniami i nawala tego typu posty nie ma wysokiego testo 16 godzin temu, Kespert napisał(a): Ile lat trwało zniesienie niewolnictwa? Jeśli nie uda się to za naszego życia, czy nie warto i tak - walczyć dla przyszłych pokoleń... Tymczasem część "rozczarowanych" redpill, to marzyciele, którym wydawało się, że redpill zawiera magiczną recepturę, przepis, który wypełnią - i miesiąc, góra rok, cyk, himalajka w ogródku. Redpill sam ma w sobie bluepille, które odkryto tutaj w innym wątku - choćby to, że mężczyźni także mają ścianę. 16 godzin temu, Kespert napisał(a): Każdy ruch czy idea, im popularniejsze, tym więcej zaczynają przyciągać świrów, i tworzyć skrajnych odłamów. Czy mamy oceniać idee socjalne przez pryzmat tego, co narodowi socjaliści wyprawiali w III Rzeszy? Czy jednak idea pensji minimalnej, praw pracownika itd. nie powinna być odrzucana w całości... Tak samo redpill - podważając dogmaty, powinien prowadzić do otwartej dyskusji o rolach, prawach, obowiązkach każdego obywatela - w świetle ich możliwości psychofizycznych, uwarunkowanych płciowo. Ale szanse że tego doczekam, głosu rozsądku - nie widzę zbyt dużych. Cały czas piszę co jakiś czas - zapisać w konstytucji wyłącznie słowo "obywatel", zamiast "kobieta" czy "mężczyzna". I w całym prawie. "Obywatel" przechodzi na emeryturę w wieku XX lat. Obywatel ma/nie ma obowiązku służby wojskowej. Skrajny feminizm jest koszmarem dzisiejszych feministek - i to też jest podważanie kamyczek-po-kamyczku, kultu "kobiety" - budowanego wiekami. Skrajny feminizm pewnie tak, ale jak obserwuję rówieśniczki lat 23-27, to jak zauważam są bardzo usatysfakcjonowane obecną pozycją w społeczeństwie. Rynek pracownika teraz mamy taki, że nawet dziewczyna po pedagogice znajduje pracę w zawodzie i w czasie wolnym podróżuje zamiast zakładać rodziny. Nie winię ich. Tak jest ustawiony system i psychika ludzka. 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
nowy00 Posted September 24 Share Posted September 24 20 godzin temu, Piter_1982 napisał(a): Kobiety są słabe i święte, a faceci to świnie. Kilkanaście lat temu na komersie w gimnazjum cała sala ochoczo śpiewała piosenkę, ,,Facet to świnia..." a wiadomym jest, że inna piosenka ze słowami ''Baba to krowa..." tak świetnie by się nie przyjeła i wszyscy na zakończenie 3klasy gimnazjum by tak nie śpiewali. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kiroviets Posted September 24 Share Posted September 24 (edited) 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): 20 godzin temu, Kiroviets napisał(a): supremację męskie i inne deluzje.🤦🤦 Nie no nie, ale robienie tego samego, tyle że po drugiej stronie, raczej niczego nie zmieni? Red pillowcy podają dane statystyczne w swoich postach. Feministki nie. Jeśli dla ciebie to jest tym samym - nie mamy o czym dyskutować, ale niech stracę. 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): ego nie zmieni. Na pewno gość, który siedzi całymi dniami i nawala tego typu posty nie ma wysokiego testo A Ty byczku na bombie obecnie jesteś czy odblok? Spytam nieskromnie. 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): obmyślić plan i zorganizować społeczeństwo by działało "odpowiednio". To miałem na myśli Ciekawe jak chcesz to niby zrobić. Ja nie widzę szczególnie sensu - poświęcać czas i energię dla tego motłochu szczepiącego się, biorących riezunów pod swój dach czy łapaczy w siatkę. UgUem to kolejny temat mający na celu ośmieszenie i zdeprecjonowanie Red Pill. Zastanawia mnie masochizm tych wszystkich tutaj od NMMNG czy innych technik uwalniania itp- po co " zatruwacie" swój RP skoro to taka deluzja i odklejenie.🤔🤔 2 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a): trzydziestce piątce napiszę swój wynik. Jestem w trakcie. Sądzisz, że uda ci się zmienić współczynnik dzietności nawet o 0.01%? Edited September 24 by Kiroviets 4 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter_1982 Posted September 24 Share Posted September 24 2 godziny temu, nowy00 napisał(a): Kilkanaście lat temu na komersie w gimnazjum cała sala ochoczo śpiewała piosenkę, ,,Facet to świnia..." a wiadomym jest, że inna piosenka ze słowami ''Baba to krowa..." tak świetnie by się nie przyjeła i wszyscy na zakończenie 3klasy gimnazjum by tak nie śpiewali. Jeśli jakaś feministka zaczyna bredzić o bykowym, warto wspomnieć o maciorowym. Mina bezcenne. 6 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pietryło Posted September 24 Share Posted September 24 (edited) 5 godzin temu, Strusprawa1 napisał(a): Można to wiedzieć, obmyślić plan i zorganizować społeczeństwo by działało "odpowiednio". Co proszę?:D Strzel w końcu te bąble to zobaczysz co naprawdę się będzie dla Ciebie liczyć. Edited September 24 by Pietryło 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Husquarna Posted September 24 Share Posted September 24 @Strusprawa1 Musisz zostać "prafdziwym menszczyznom" i strzelić te bomelki, żeby było bliżej naturalności, a tak już poważnie to po prostu fale feminizmu jakkolwiek silniej bądź słabiej inspirowane przez obce siły - słynne kobiety na traktory, czyli ogólne zaciągnięcie zasobu ludzkiego do zaiwaniania na możnych tego całego cyrku. Tutaj każdy miał gdzieś te prawa czy przywileje. Każda akcja tworzy reakcje i wszystko zostało wcześniej przewidziane. Skutek w postaci RedPill również. Role są pomieszane. Wahadło jakoś tam odbija, chociaż to są procesy rozłożone na pokolenia. Mi wystarczy fakt, że ja należę do tego straconego. Mianowicie, nie będę miał posłusznej, poukładanej baby w domu, która będzie się zajmować dzieckami, a ja sam nie zarobię na projekt "rodzina". Faktem jest, że coraz ciężej o własny kąt. W skrócie ta globalizacja sprawiła, że mam rozwalony układ dopaminowy, stać mnie na małe dziadostwo mieszczące się w kieszeni umożliwiające mi kontakt z całym światem, jednocześnie jestem oddzielony od najbardziej naturalnych rzeczy - jedzenie, spanie i r00chanie (czy tam bliskość międzyludzka). Wiadomo jemy sztuczne gówno, mieszkamy w kurnikach nawet coraz bardziej wynajmowanych, a nie własnościowych zamiast z kolegami wyrąbać kawałek lasu i wybudować sobie chatę. A nie ruchasz, bo rucha czad, bo julka wybierze takiego jakiego za ideał wstawił jej intangram. Zajebiście się rozwijamy. Ten stan bliżej naturalny jest już praktycznie nie osiągalny. Więc wycofanie. Prawdopodobnie idealnie realizowany projekt depopulacji rasy białej / słowiańskiej (bratobójcza wojna na wschodzie). Trochę uruchamia mnie ta tęsknota za wolnością, jakiej nie będzie mi dane zaznać w tym przejawieniu przez system matrixa, ale cóż trzeba podjąć jakąś decyzję i u mnie zmierza to w kierunku mgtow i odpuszczenie tego wyścigu po status, materię - raczej balans. Tak czuję, dlatego jestem wdzięczny za to forum bo tutaj nie ma jednego scenariusza, a pojęcie redpilla pojawiło się w moim życiu później niż to forum. 3 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
nowy00 Posted September 24 Share Posted September 24 (edited) 2 godziny temu, Piter_1982 napisał(a): Jeśli jakaś feministka zaczyna bredzić o bykowym, warto wspomnieć o maciorowym. Mina bezcenne. Maciorowe do wspomnienia. W jakiś rozmowach u mnie w pracy kilka lat temu mówiło dwóch gości o bykowym, a o maciorowym nikt. Jak to jest? O bykowym mówi każda płeć, a o maciorowym prawie nikt. Edited September 24 by nowy00 2 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kespert Posted September 24 Share Posted September 24 9 hours ago, Strusprawa1 said: Gdy ojciec lub ogólnie opiekun wybierał kobiecie męża, to nie było problemów z dzietnością, brakiem sensu życia u młodych dorosłych obydwu płci Kipling, "Gods of CopyBook Headings". Sto lat po napisaniu, nadal aktualne do bólu. https://www.kiplingsociety.co.uk/poem/poems_copybook.htm Ale to nie było tylko "wybieranie męża". To było także pilnowanie córek, w niektórych kulturach posunięte do zabijania każdego, kto śmiał córkę "pohańbić" bez ślubu. Likwidacja podaży pozamałżeńskiej... 9 hours ago, Strusprawa1 said: ale jak obserwuję rówieśniczki lat 23-27, to jak zauważam są bardzo usatysfakcjonowane obecną pozycją w społeczeństwie Może jestem idealistą, ale idea że Panie kiedyś same zaczną zastanawiać się nad światem, i zaczną się samoograniczać na rzecz równości wszystkich ludzi - jest mi także miła. Do tego trzeba nie wprowadzania systemu "Nowego Świata" - albo wprowadzenia islamu/szariatu - ale właśnie celnych, wytrącających Panie z utartych kolein myślenia "strzałów intelektualnych". Niewolnictwo to dobra analogia - po kilkunastu dekadach propagandy, w końcu idea dotarła. 2 hours ago, nowy00 said: Jak to jest? O bykowym mówi każda płeć, a o maciorowym prawie nikt Maciorowe za łatwo byłoby ominąć... położyć się na 5 minut i nie przeszkadzać inżynierowi, czy lekarzowi... 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoeBlue Posted September 24 Share Posted September 24 (edited) On 9/23/2024 at 4:39 PM, lxdead said: Red Pill to taki wentyl bezpieczenstwa, „reakcja” uwzględniona i przewidziana w realizowanym planie. Były tu inne posty warte odpowiedzi, ale nie chce mi się ich szukać. Red Pill to nauka jak mieć jaja. Dotyczy to również sytuacji gdzie kobiet w ogóle nie ma. Jeśli chodzi o mnie to zadziałało. Dziś rozpoznaję na kilometr babskie sztuczki, hacki, shaming language itp. Niunia którą aktualnie bzykam pisze: Potrzebuję pomocy (Piękne hasło, uruchamiające rycerza na białym koniu w ciągu 5 sekund. Z dalszej wymiany wiadomości - wyślij mi trochę kasy blikiem). Ja piszę: Jesteś wystarczająco dorosła, żeby dać sobie radę. Szybko pojęła, że to nie zadziała. Cała reszta pieprzenia czym jest RP a czym nie jest to przednie brednie poobiednie czy to simpów czy inceli. To, że wielu tego nie pojmuje to ich strata, ja za nich ich życia nie przeżyję a że w dowodzie nie mam ich wpisanych to mi to wisi. Edited September 24 by JoeBlue 6 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iceman84PL Posted September 25 Share Posted September 25 W dniu 23.09.2024 o 12:43, Strusprawa1 napisał(a): I patrząc na poniższe, to bierze mnie lekkie zażenowanie - bo jaki może być cel tego? Wykreować redpill jako feminizm dla mężczyzn? Dowartościować się, że ma się penisa? Bardziej zniechęcić większe grupy do tej "myśli"? A jaki jest cel zakładania kolejnego, prowokacyjnego tematu dotyczącego red pilla😏? Zdajesz sobie sprawę, że jest wielu mężczyzn na forum, którzy dzięki red pill zmienili swoje życie na lepsze. Bo red pill to przede wszystkim świadomość co to jest kobieta, jak działa, czego chce i jaką ma naturę. Zahacza również o inne aspekty życia, jak relacje damsko-męskie, społeczne, jak działa prawo, jakie są zasady gry na tej planecie. To w końcu zmiany w postrzeganiu świata, ludzi, czujność, szybsze wyłapywanie pewnych niuansów, rozwój osobisty, praca nad sobą, swoimi słabościami, lękami, mindsetem. Śmiesznym jest także zestawianie red pilla z feminizmem na równi. Tak jak wyżej wymieniłem między innymi czego dotyczy sfera red pilla tak feminizm jest zupełnie czymś innym. Feminizm w skrócie to nienawiść brzydkich kobiet do mężczyzn tylko dlatego, że nikt ich nie chciał. Celem feminizmu jest zniszczenie rodzin, wprowadzenie cierpienia, agresji między płciami by pokazać mężczyzn jako oprawców, zabrać im prawa, wolność, swobody co w konsekwencji doprowadzi do przywilejów nieuczciwych kobiet, które chcą przejąć władzę nad każdym aspektem życia i zarządzać na swoją modłę. Tam nie chodzi o równouprawnienie tylko osiągnięcie prywatnych celów nieatrakcyjnych kobiet by zemścić się. Miejsce feministek jest w zakładzie psychiatrycznym, są zagrożeniem dla funkcjonowania społeczeństwa. Co do niechęci, o jakich grupach piszesz? Kobietach, kukoldach, spermiarzach, pożytecznych idiotach, zarządcach, kościele katolickim bredzącym o poczuciu winy, wstydu? Wszystkie wymienione grupy mają interes z mężczyzn, którzy od najmłodszych lat są uczeni bzdur na temat świata, kobiet by byli posłusznymi niewolnikami, parobkami, służącymi, workami do naparzania, tamponami emocjonalnymi, błaznami do rozśmieszania, w końcu mięsem armatnim by poświęcać się w imię obcych interesów. Ci co chcą dobrze dla mężczyzn nigdy nie potępią red pilla, który otwiera im oczy. Silni, świadomi mężczyźni to silne, dostatnie państwo. Tylko, że wtedy żadna z tych grup nie ugra swojego interesu. W dniu 23.09.2024 o 12:43, Strusprawa1 napisał(a): Właśnie dlatego upada społeczeństwo, bo ludzie generalnie nie spełniają swoich ról w postaci zakładania rodzin, przez co rodzi się za mało dzieci i stąd się dzieje upadek kultury, opiekuńczość dla dzieci oraz imigracja by nadrobić braki. Z tym wypełnianiem ról tak, ale na zasadzie kobieta ma być kobieca i wrócić do korzeni czyli zakładanie rodzin, opieka, dbanie o ognisko domowe, natomiast mężczyzna ma być męski i wypełniać role nakreślone przez naturę tzn. zapewnienie bytu, bezpieczeństwa. Niemniej jednak mężczyźni powinni być uprzywilejowani bo w razie czego to oni ponoszą największe koszty, stratę cennego czasu, energii, zdrowia, życia. A sytuacja obecnie wygląda tak, że kobietom przychyla się nieba, daje przywileje a one wrzeszczą wszem i wobec o piekle kobiet, mężczyzn za to się oczernia, pomawia, kara, zabiera co rusz wolność, prawa, swobody. I jak tu może być dobrze skoro jedna grupa jest uprzywilejowana kosztem drugiej. Nie jest za to odpowiedzialny red pill tylko lewactwo pod płaszczykiem feminizmu. W dniu 23.09.2024 o 12:43, Strusprawa1 napisał(a): Mija już tyle lat i nic się nie zmienia. Ci rozumiejący redpill albo się nie angażują, a jak się angażują to mieszkają u mamy siedząc w piwnicy i wypisując takie nic nie wynikające twity jak poniżej. Żeby coś się zmieniło na lepsze wpierw mężczyźni powinni być solidarni w męskich sprawach, pilnować własnego interesu, przestać usługiwać kobietom, dawać im darmową pomoc, atencje, wyręczanie a zacząć wymagać, stawiać granice, zasady, których kobiety nie powinny przekraczać. Co do przysłowiowej piwnicy, niewłaściwej socjalizacji, wychowania, edukacji, wzorców, przekonań, które zostały wtłoczone do głów mężczyzn, jak myślisz kto jest za to odpowiedzialny? A no system z ludźmi u władzy, poprzednie pokolenia kobiet, mężczyzn, którzy w imię świętego spokoju, byli bierni, pasywni, ulegający kobietom, stworzyli potwory w ludzkich skórach, które później chowały własne potomstwo na nieudaczników życiowych, kaleki emocjonalne, faszerując bredniami, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Przypomnij sobie jak się zachowywały kobiety nauczycieli w szkołach, jak klasyfikowały chłopaków, od jakich czynników zależało lepsze traktowanie, oceny. To samo tyczy się matek, które mając syna nieatrakcyjnego, nie dają mu tyle miłości, wsparcia, pomocy co otrzymuje, dostaje atrakcyjny syn. Dlatego to kobiety są odpowiedzialne za ten cały bałagan przy udziale słabych mężczyzn, którzy im na to pozwolili. Silni mężczyźni nigdy by do tego nie dopuścili by świat był na skraju przepaści. 4 4 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patton Posted September 25 Share Posted September 25 7 godzin temu, Iceman84PL napisał(a): I jak tu może być dobrze skoro jedna grupa jest uprzywilejowana kosztem drugiej. Przypomina to trochę czasy malarza z wąsikiem. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perun82 Posted September 25 Share Posted September 25 W dniu 24.09.2024 o 14:41, Husquarna napisał(a): Ten stan bliżej naturalny jest już praktycznie nie osiągalny. Właśnie to jest stan naturalny -cały czas żyliśmy w hipokryzji cywilizacyjnej, która na oślepiała. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Strusprawa1 Posted September 26 Author Share Posted September 26 W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): A jaki jest cel zakładania kolejnego, prowokacyjnego tematu dotyczącego red pilla😏? Zdajesz sobie sprawę, że jest wielu mężczyzn na forum, którzy dzięki red pill zmienili swoje życie na lepsze. Bo red pill to przede wszystkim świadomość co to jest kobieta, jak działa, czego chce i jaką ma naturę. Zahacza również o inne aspekty życia, jak relacje damsko-męskie, społeczne, jak działa prawo, jakie są zasady gry na tej planecie. To w końcu zmiany w postrzeganiu świata, ludzi, czujność, szybsze wyłapywanie pewnych niuansów, rozwój osobisty, praca nad sobą, swoimi słabościami, lękami, mindsetem. Śmiesznym jest także zestawianie red pilla z feminizmem na równi. Tak jak wyżej wymieniłem między innymi czego dotyczy sfera red pilla tak feminizm jest zupełnie czymś innym. Taki cel, że ten temat warto przedyskutować konkretnie. Tak, to absolutna prawda, że w redpillu znajduje się masa prawdziwych informacji (danych naukowych itd.), które warto rozpowiadać, ale w odpowiedniej formie. Niestety także podłącza się do tego masa frustratów jak właśnie autor tegoż konta na twitterze, który ciągle bóldupi o wszystko - nikt mi nie wmówi, że tak się zachowuje mężczyzna inteligentny z wysokim poziomem testosteronu (czyli przykładowy wzorowy redpillowiec). Dyskusja powinna być wyważona, twarda i inteligentna punktująca każdy punkt przeciwnej strony. Tak, dzięki redpillowi wielu mężczyzn stało się lepszymi, to prawda. Dokładnie tak - " To w końcu zmiany w postrzeganiu świata, ludzi, czujność, szybsze wyłapywanie pewnych niuansów, rozwój osobisty, praca nad sobą, swoimi słabościami, lękami, mindsetem." OCZYWIŚCIE. Dlatego powinno się piętnować zachowania, które nadają złe imię temu zestawowi idei, myśli, grupy. Wyobraź sobie, że ktoś z zewnątrz patrzy na coś takiego (zamiast na przekaz jaki reprezentuje np. Rafał Warszawski): Po co gość takie coś wstawia? Ma kompleksy względem czarnych? Przecież jak ktoś z zewnątrz takie coś zobaczy, to ani się nie przekona do idei, ani nie nauczy się niczego. Jedynie co może ktoś zrobić to... może się u tego kogoś pogłębić zazdrość i smutek? Przecież nawet badania naukowe wskazują, że biali są najatrakcyjniejszą rasą, więc nie ma czemu się dołować. A jak coś informacyjnie nie jest przydatne, to najczęściej jest śmietnikiem, a nasza uwaga w ciągu dnia jest ograniczona. Może za bardzo jestem idealistyczny i za mocno mi się marzy grupa pokroju zakonu templariuszy, gdzie są przykazania, kodeksy, prawa, generalna wielka misja i kompanie, które wykonują pomniejsze zadania. W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Feminizm w skrócie to nienawiść brzydkich kobiet do mężczyzn tylko dlatego, że nikt ich nie chciał. Celem feminizmu jest zniszczenie rodzin, wprowadzenie cierpienia, agresji między płciami by pokazać mężczyzn jako oprawców, zabrać im prawa, wolność, swobody co w konsekwencji doprowadzi do przywilejów nieuczciwych kobiet, które chcą przejąć władzę nad każdym aspektem życia i zarządzać na swoją modłę. Tam nie chodzi o równouprawnienie tylko osiągnięcie prywatnych celów nieatrakcyjnych kobiet by zemścić się. No tak, ale odpowiednik tego u mężczyzn oczywiście także istnieje. Niepotrzebnie np. Roman Warszawski nazywa cuckserwatystami zwolenników normalności (czyli tego jak to działało dobrze przez setki lat), ponieważ "cuckoldy wierzą kobietom", gdy tymczasem albo obydwie płcie się zaakceptują i zaczną wypełniać swoje rolę albo grupa ludzi niewyznająca te odgórne prawa zwyczajnie wyginie. W redpillu za dużo się narzeka na kobiety (tak jak właśnie ten kanał na twitterze), a za mało się myśli u ustanowieniu działającego ładu (o którym wspomina Roman Warszawski w rozmowach, ale zwolenników działającego ładu nazywa jak wspominałem). W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Miejsce feministek jest w zakładzie psychiatrycznym, są zagrożeniem dla funkcjonowania społeczeństwa. Zgadzam się. W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Co do niechęci, o jakich grupach piszesz? Kobietach, kukoldach, spermiarzach, pożytecznych idiotach, zarządcach, kościele katolickim bredzącym o poczuciu winy, wstydu? Świadomy realnie uredpillowiony mężczyzna widzi rzeczywistość, akceptuje ją jaka jest. Mniej-więcej pojmuje korzenie tego problemu. Zamiast skakać jak małpka rycząc "durne feministki, TO ŻYDZI, TO SAMOTNE MATKI, TO CZARNI", to spokojnie rozmyśla plan, ćwiczy, uczy się, organizuje się z innymi mężczyznami (idealnie uświadamia im ten problem) i realizuje stworzony przez siebie plan. To jest całe przesłanie tego posta. Jeśli poważnie traktujemy temat, to wymaga to także poważnego przedstawiania sprawy. Nie bez powodu wspomniałem Rafała Warszawskiego, ponieważ potrafi on w wyważony sposób dyskutować na ten temat, przedstawić ideę, przedstawić fakty, nie wybucha emocjami (oczywiście zastana rzeczywistość wywołuje u nas emocje negatywne) itd. W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Wszystkie wymienione grupy mają interes z mężczyzn, którzy od najmłodszych lat są uczeni bzdur na temat świata, kobiet by byli posłusznymi niewolnikami, parobkami, służącymi, workami do naparzania, tamponami emocjonalnymi, błaznami do rozśmieszania, w końcu mięsem armatnim by poświęcać się w imię obcych interesów. Niektóre bzdury mają sens właśnie by ład, który potrafi utrzymać społeczeństwo w ryzach potrafił trwać, a także by społeczeństwo mogło rozkwitać. Pożytecznymi ssą generalne "prawa boże", naciski rodziny na założenie swojej rodziny, uczenie się pożytecznych rzeczy, które dadzą nam status społeczny i dobrą pracę. Kłamstwa typu "Bóg istnieje i chce on byś zrobił to, to i to" (i właśnie to "to, to i to" może być sprzyjające dla społeczeństwa) są pożyteczne. Jeśli te kłamstwa są zastępowane innymi kłamstwami, np. feministycznymi, to wtedy społeczeństwo upada, co mniej-więcej widzimy (w długim terminie). W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Ci co chcą dobrze dla mężczyzn nigdy nie potępią red pilla, który otwiera im oczy. Silni, świadomi mężczyźni to silne, dostatnie państwo. Tylko, że wtedy żadna z tych grup nie ugra swojego interesu. Dokładnie tak. Tyle że gość z twittera nazywa się redpillowcem, ale nie jest silnym mężczyzną. Jest świadomy, ale nie potrafi poskromić swoich emocji lub może brakuje mu testosteronu, albo to i to. Musi reprezentować poziom, a nie robi tego. Silni świadomi mężczyźni docelowo budują nowy ład i dają każdemu członkowi społeczności, także kobietom, zadania do wykonania. Oczywiście proste to nie jest, bo ci mężczyźni nie mają takiej sprawczości.... (i tu się oczywiście włącza przykład w głowie jak rozwiązano burdel Republiki Weimarskiej.... ale ten przykład był już tutaj podawany ) W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Z tym wypełnianiem ról tak, ale na zasadzie kobieta ma być kobieca i wrócić do korzeni czyli zakładanie rodzin, opieka, dbanie o ognisko domowe, natomiast mężczyzna ma być męski i wypełniać role nakreślone przez naturę tzn. zapewnienie bytu, bezpieczeństwa. Niemniej jednak mężczyźni powinni być uprzywilejowani bo w razie czego to oni ponoszą największe koszty, stratę cennego czasu, energii, zdrowia, życia. A sytuacja obecnie wygląda tak, że kobietom przychyla się nieba, daje przywileje a one wrzeszczą wszem i wobec o piekle kobiet, mężczyzn za to się oczernia, pomawia, kara, zabiera co rusz wolność, prawa, swobody. I jak tu może być dobrze skoro jedna grupa jest uprzywilejowana kosztem drugiej. Nie jest za to odpowiedzialny red pill tylko lewactwo pod płaszczykiem feminizmu. Tak jest, zgadzam się z tym i absolutnie nie krytykowałem tego. W ogóle zresztą nie krytykowałem to co redpill pokazuje. Krytykuję zachowanie LUDZI - tego człowieka, który nazywa się redpillowcem. Tym postem nawołuję do generalnego trzymania emocji na wodzy lub nie pokazywania za nadto swojej frustracji, co czasami widać. "Keep calm, carry on", czy jakoś tak. Wiadomo, mężczyznom także można płakać i tak dalej, lecz jeśli mężczyzna wygłaszając idee redpillowe nagle zacznie się żalić na własny los, to niech nie liczy na współczucie, ale na wyśmianie przez tychże "innych" lub "nieświadomych NPC" i przeklejenie łatki redpillowców jako frustratów (czytaj: nie zrobi absolutnie nic dobrego dla tej "myśli"). W dniu 25.09.2024 o 12:09, Iceman84PL napisał(a): Co do przysłowiowej piwnicy, niewłaściwej socjalizacji, wychowania, edukacji, wzorców, przekonań, które zostały wtłoczone do głów mężczyzn, jak myślisz kto jest za to odpowiedzialny? A no system z ludźmi u władzy, poprzednie pokolenia kobiet, mężczyzn, którzy w imię świętego spokoju, byli bierni, pasywni, ulegający kobietom, stworzyli potwory w ludzkich skórach, które później chowały własne potomstwo na nieudaczników życiowych, kaleki emocjonalne, faszerując bredniami, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Przypomnij sobie jak się zachowywały kobiety nauczycieli w szkołach, jak klasyfikowały chłopaków, od jakich czynników zależało lepsze traktowanie, oceny. To samo tyczy się matek, które mając syna nieatrakcyjnego, nie dają mu tyle miłości, wsparcia, pomocy co otrzymuje, dostaje atrakcyjny syn. Dlatego to kobiety są odpowiedzialne za ten cały bałagan przy udziale słabych mężczyzn, którzy im na to pozwolili. Silni mężczyźni nigdy by do tego nie dopuścili by świat był na skraju przepaści. Bardzo wiele czynników jest za to odpowiedzialne. Może największym jest generalny nihilizm w społeczeństwie jak mawiał Nietsche. Jest to ponad wszystkimi innymi - czyli nic nie trzeba, Boga nie ma, więc nic nie muszę. Jeśli istnieją idee, to tylko w szczątkowej formie u niektórych ludzi. Ludzie do pracy są popychani w większości wyłącznie zaspokojeniem bazowych potrzeb a nie zaspokojeniem potrzeb duchowych (widać to idealnie w architekturze). W dalszej kolejności idzie rewolucja seksualna, wpływ technologii, właśnie feminizm, rozbicie demograficzne idące za tym, poczucie niższości i tak dalej). Większość ludzi musi niestety tak żyć - tj. np. mężczyzna musi pracować, a kobieta urodzić 5 dzieci (piszę o tradycyjnym modelu) i być swego rodzaju "NPC", ale kulturowymi "NPC" wychowanymi w odpowiedniej kulturze, która jako całość jest ekspansywna i pchająca ludzkość do przodu. Lubię podawać przykład Niemiec z końca XIX wieku. Dzietność bardzo wysoka przy zachowaniu bardzo wysokiej pracy ojców licznych dzieci (byli technikami i kupcami, którzy pracowali bardzo intensywnie - tak intensywnie, że zagrozili pozycji Wielkiej Brytanii). Dodatkowo mieli najwięcej bardzo wybitnych naukowców. Przecież właśnie większość wtedy była NPC-ami. Byli wychowywani w pruskich szkołach według jednego modelu, swego rodzaju byli "pasywni i ulegli" wobec kultury, która ich wytemperowała. I tak, z obecną kulturą jest mocno coś nie tak, odpowiadając na zaznaczone na pogrubione. W XIX wieku takie społeczeństwo by szybko padło, ale teraz trwa dzięki technologii. Wciąż - to nie kobiety są odpowiedzialne, ale one się wytemperowały w kulturze, w której istnieją. Tak jak kiedyś jakiś cuckold na twitterze w rozmowie głosowej powiedział, że jak to my tak mężczyźni nie możemy dawać kobietom więcej praw, między innymi reprodukcyjnych gdy my tak ich prześladowaliśmy przez te lata. Ja następnie do niego wyskoczyłem, że "JACY KURWA MY?". Czy ja żyłem przed 1997? Czy ja jestem za to odpowiedzialny co było? Przecież mężczyźni też mieli wtedy ciężko. To nie nasza wina, ale nasza odpowiedzialność, by to naprawić. To można odnieść do makroświata (czyli polityki, ekonomii), jak i życia osobowego rodzinnego (gdy ktoś pochodzi z patologicznej rodziny). Oczywiście można odnieść wrażenie, że to przez kobiety, ale jak ktoś da psa przed kierownicę i ten pies spowoduje wypadek, to nie obwinia się psa, ale tego kto posadził go na stery samochodu. Czy to była konkretna osoba? Nie sądzę - to w jakiej sytuacji jesteśmy jako kultura, cywilizacja zachodnia bardziej ma się zbiór negatywnych wydarzeń w przeszłości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoeBlue Posted September 26 Share Posted September 26 (edited) A propos ostatniego akapitu. Logika nie do pobicia, ale tylko do momentu gdy ten pies ma prawo głosu i wybiera rządzących. Wtedy każdy kandydat rzuci mu kość, żęby kupić głos a zwycięzców się nie sądzi, w tym również zwycięzców w wyborach. Za 4 lata kolejna kość, za 8 kolejna i po 40 latach rządzą nami ci wybrani przez psy a ci przeciw swoim wyborcom nie wystąpią. Jakby tak dobrze popatrzeć to wszystko działało znośnie do czasu gdy kobiety uzyskały prawa wyborcze. Edited September 26 by JoeBlue Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts