Jesteśmy tam gdzie był Rzym w V wieku?

[cst9191]

Myślicie, że dla społeczeństw Zachodu ( w tym dla nas) jest jeszcze nadzieja? Że proces upadku uda się jeszcze odwrócić? Ja szczerze powiedziawszy przestałem wierzyć, że to jest jeszcze możliwe.

 

 

 

Podobne pytanie zadałem  Chat GPT:

 

 

Rzeczywiście, wiele z czynników, które Edward Gibbon przypisywał upadkowi Cesarstwa Rzymskiego, wydaje się rezonować z dzisiejszymi problemami społecznymi, zwłaszcza na Zachodzie. Współcześnie, zarówno historycy, jak i komentatorzy społeczni, często porównują sytuację współczesnych społeczeństw do tego, co miało miejsce w upadającym Rzymie. Oto kilka obszarów, gdzie te analogie mogą być widoczne:

1. Hedonizm i konsumpcjonizm:

Podobnie jak w późnym Rzymie, dzisiejsze społeczeństwa zachodnie są często krytykowane za nadmierny materializm i konsumpcjonizm. Wzrost bogactwa i dostęp do luksusów doprowadził do kultury skoncentrowanej na przyjemnościach, statusie materialnym i zaspokajaniu natychmiastowych potrzeb. Wielu komentatorów wskazuje, że obsesja na punkcie dóbr konsumpcyjnych, rozrywki i zmysłowych przyjemności może prowadzić do zaniku głębszych wartości społecznych i obywatelskich.

2. Dekadencja moralna:

Tak jak Gibbon opisywał erozję moralności w Rzymie, podobne obawy pojawiają się współcześnie. Krytycy twierdzą, że normy moralne w społeczeństwach zachodnich stają się coraz bardziej elastyczne, a wartości tradycyjne — takie jak rodzina, odpowiedzialność obywatelska czy duchowa dyscyplina — ulegają rozmyciu. Wzrastające znaczenie relatywizmu moralnego, gdzie nie ma uniwersalnych standardów etycznych, może być odbierane jako zagrożenie dla stabilności społecznej.

3. Rozprężenie seksualne:

Współczesna rewolucja seksualna, podobnie jak opisywane przez Gibbona rozprężenie seksualne w późnym Rzymie, jest czasami postrzegana jako symbol upadku moralnego. Otwartość w podejściu do seksualności, zmiany w definicji rodziny, wzrastająca akceptacja różnych form relacji seksualnych, a także ekspozycja treści erotycznych w mediach, są przez niektórych komentatorów odbierane jako sygnał dekadencji moralnej współczesnych społeczeństw.

4. Erozja cnót obywatelskich i patriotyzmu:

W wielu krajach zachodnich można zauważyć zanik tradycyjnych wartości obywatelskich, takich jak patriotyzm, gotowość do poświęceń dla dobra wspólnego czy zaangażowanie w życie publiczne. Coraz częściej promowane są postawy indywidualistyczne, skoncentrowane na osobistym sukcesie i wygodzie, co może prowadzić do dezintegracji wspólnoty i osłabienia więzi społecznych. W Rzymie, według Gibbona, zanik cnót obywatelskich również przyczynił się do rozkładu państwa.

5. Krytyka instytucji religijnych:

Podobnie jak chrześcijaństwo było krytykowane przez Gibbona za jego wpływ na osłabienie rzymskich wartości obywatelskich, dziś również obserwujemy rosnącą sekularyzację społeczeństw zachodnich. Tradycyjne religie tracą na znaczeniu, a z nimi wartości, które kiedyś były postrzegane jako fundamenty moralności i etyki. Pojawia się pytanie, czy zastąpienie tradycyjnych norm duchowych bardziej świeckimi ideologiami nie przyczynia się do erozji spójności społecznej.

6. Wpływ imigracji i wielokulturowości:

Upadek Cesarstwa Rzymskiego był częściowo związany z napływem obcych ludów, które nie zawsze integrowały się z rzymską kulturą. Współcześnie niektórzy porównują ten proces do dzisiejszych wyzwań związanych z imigracją i wielokulturowością w krajach zachodnich. Podobnie jak w przypadku Rzymu, istnieje obawa, że masowa migracja i różnice kulturowe mogą prowadzić do problemów z integracją, a w rezultacie — do rozbicia społecznej jedności.

7. Zanik dyscypliny i gotowości do poświęceń:

Tak jak rzymskie elity zatraciły gotowość do obrony państwa, niektórzy krytycy zauważają podobne postawy w dzisiejszych społeczeństwach. Współczesne społeczeństwa zachodnie, zwłaszcza te o wysokim standardzie życia, mogą być postrzegane jako bardziej skłonne do unikania trudnych decyzji i poświęceń, koncentrując się na zaspokajaniu własnych potrzeb i komfortu. To może prowadzić do zaniku poczucia odpowiedzialności za przyszłe pokolenia.

8. Podział i polaryzacja społeczna:

W późnym Rzymie widoczna była coraz większa przepaść między bogatymi a biednymi, co również może mieć swoje współczesne analogie. W dzisiejszych czasach rosnąca nierówność dochodowa, podziały polityczne i społeczne mogą być postrzegane jako sygnały, że zachodnie społeczeństwa stają się coraz bardziej spolaryzowane, co grozi destabilizacją systemu demokratycznego.

[Husquarna]

Fajnie to wszystko wytłuściłeś i osobiście uważam, że jest pewnego rodzaju przełożenie, ale ten upadek jest pełzający. Według mnie to nie będzie takie przestawienie wajchy - cyk i głupi ryj sobie rozwaliliśmy.

Historia zamiast się powtarzać się rymuje. Znane są schematy demoralizacji społeczeństw a raczej ich przyczyny i skutki oczywiście dla inżynierów społecznych, dla tłuszczy są ideologie i inne farmazony, żeby dobre bajeczki z mchu i paproci im sprzedać.

 

Myślę, że mamy pełazający upadek, który przyszło nam obserwować i na który nie mamy wpływu, ponieważ to jest przesuwająca się bezwolna masa, ale będę się trzymał swojego stanowiska twardo, choć nastawiam się na ostracyzm i podśmiechujki. Otóż to co widzimy jest bardzo mocno inspirowane przez pewne siły, które z każdym rokiem mają coraz większą kontrolę nad ludzkością (już nie chcę się ograniczać do granic państwowych). Te obce siły mają w zamiarze wprowadzić coś w rodzaju Nowego Porządku Świata, który znamy z wszelkiej maści filmów z żółtymi napisami.

 

Podsumowując historia w tym przypadku się nie powtarza tylko fajnie rymuje. Elementy upadku jak przyczyny i skutki są znane, ale mocno inspirowane przez obce siły. Oczywiście człowiek jak jednostka i każda z osobna tworząca zbiorowości nie jest bez winy, jesteśmy gatunkiem słabym i podatnym na wszelkie wpływy, pożądliwości, namiętności, i emocje. Gadzie mózgi dominują, bo emocjonalnie to my nadal z jaskiń nie powychodziliśmy. Z człowiekiem nie tylko takie upadki cywilizacji są możliwe ale wręcz cykliczne resety

 

 

 

[JoeBlue]

Może być znacznie gorzej.

Nigdy w historii jeden debil nie miał takiej możliwości dotarcia do milionów ludzi jak teraz.

To oznacza, że zrobione przez jednego debila szkody też można pomnożyć przez miliony.

Nigdy też nie było broni masowego rażenia i możliwości wybicia wszystkich ludzi na Ziemi.

Prawdopodobnie wszyscy by się nie wybili.

W którymś momencie zabrakłoby takich, co wiedzą który guzik nacisnąć.

Jest jednak coś takiego jak skażenie radioaktywne.

Zasięg większy niż samego wybuchu i zamiana terenu w pustynię na setki/tysiące lat.

 

[Dworzanin.Herzoga]

3 godziny temu, cst9191 napisał(a):

Że proces upadku uda się jeszcze odwrócić?

 

Gdyby była wola polityczna na górze, to takie procesy dałoby się odwrócić w kilka lat. Ale nie ma.  

Szkoda, że PL tak goni spierdolenie z zachodu, a niektórzy [zwykli ludzie, nie politykierzy] naiwnie liczą, że robiąc to samo co na zachodzie [masowa imigracja itd], będziemy mieli inne efekty w długiej perspektywie. 

 

1 godzinę temu, Husquarna napisał(a):

Oczywiście człowiek jak jednostka i każda z osobna tworząca zbiorowości nie jest bez winy, jesteśmy gatunkiem słabym i podatnym na wszelkie wpływy,

 

BTW co do podatności na wpływy, to pewnie jest częściowo skorelowane z:

 

Z badań przeprowadzonych przez PISA (Międzynarodowy Program Oceny Umiejętności Uczniów) i OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) wynika, że co szósty polski magister jest analfabetą funkcjonalnym. Z badań wynika także, iż aż 40 proc. Polaków nie rozumie tego, co czyta.

[...]

[Król Jarosław I]

Oczywiście, że jesteśmy, polecam :

[Redbad]

Nie martw się, w niedzielę na forum ONZ ogłoszono "Pakt dla przyszłości". Warto sie zapoznać z jego założeniami gdyż mają usunąć wszystkie problemy ludzi 💪 

 

 

Edited September 26 by Redbad

[Druid]

[thyr]

Ciekawe czy rzymianie mieli takich samych dywersantow ktorzy podpalaja fundamenty spoleczne . Nie mieli zapewne tez wplywu na edukacje ( programowanie ) jaki i na realny wybor przedstawicieli wladzy ( organizuja sie tylko mafie ) . Spoleczenstwa w tym kontekscie to human resources , manipulowani przez zloli i wygaszani przez ich uklady z innymi zlolami . 

Edited September 26 by thyr

[Druid]

4 godziny temu, cst9191 napisał(a):

Myślicie, że dla społeczeństw Zachodu

Polecam:

 

[Ksanti]

43 minuty temu, Redbad napisał(a):

Nie martw się, w niedzielę na forum ONZ ogłoszono "Pakt dla przyszłości". Warto sie zapoznać z jego założeniami gdyż mają usunąć wszystkie problemy ludzi 💪 

Gdyby światowy rząd był zaawansowanym AI z dostępem do wszelkich zasobów to prawdopodobnie by zrobił dla ludzkości dzień sądu ostatecznego.

 

[Druid]

Godzinę temu, Król Jarosław I napisał(a):

Oczywiście, że jesteśmy, polecam :

Widać, że ważny tytuł.

[Trevor]

Rządzący nami ludzie już sami gubią się w  swojej retoryce (umożliwiającej im nic nie robienie). Zgadzam się ze upadek będzie powolny, ale koniec może być bardzo gwałtowny. Trawę malować na zielono można tylko do pewnego momentu. Być może jeśli upadek będzie postępował na tyle wolno żeby doszło do rewizji i wymiany ludzi na tych myślących ale szczerze w to wątpię bo idioci pójdą na dno razem ze statkiem. 

[Hubertius]

17 minut temu, Trevor napisał(a):

Być może jeśli upadek będzie postępował na tyle wolno żeby doszło do rewizji i wymiany ludzi na tych myślących ale szczerze w to wątpię bo idioci pójdą na dno razem ze statkiem. 

"So you want to save someone? Save yourself!" ~ Tashaun Burnell, postać z gierki 'World War Z' (trochę za mocno zaciąga z filmu klimatem, ale jest ok)

 

Edited September 26 by Hubertius

[EmpireState]

1 godzinę temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Szkoda, że PL tak goni spierdolenie z zachodu, a niektórzy [zwykli ludzie, nie politykierzy] naiwnie liczą, że robiąc to samo co na zachodzie [masowa imigracja itd], będziemy mieli inne efekty w długiej perspektywie. 

 

Mi się zdaje, że my i inne mniejsze kraje nie tyle, że gonimy ale nie mamy wyjścia. Po prostu jesteśmy zarządzani z zewnątrz. Tak samo jest z systemem monetarno bankowym i wszelkimi "innowacjami". Wprowadzają na usa a następnie nasi brzuchomówcy muszą to powoli wdrażać dalej.

 

1 godzinę temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

 

Z badań wynika także, iż aż 40 proc. Polaków nie rozumie tego, co czyta.

[...]

Dzięki za te statystyki, serio.

Od dawna miałem wrażenie, że tak jest. Zatrważająco duża część ludzi ma problem ze zrozumieniem co jest napisane, wyciągnięciem wniosków itp.

Na samej maturze z polskiego gdy zdawałem za same pytania odnośnie tekstu zdobywało się praktycznie tyle żeby zaliczyć a i tak ludzie nie zdawali.

 

Jest to też niesamowicie smutne bo wychodzi z tego, że prawie połowa ludzi nie do końca łapie co się wokół niej dzieje, nie do końca rozumie przekaz itp :D. 

[Orkan1990]

Właściwie zgadzam się ze wszystkim, poza tym, że przyrównywanie dzisiejszej Europy do Cesarstwa Rzymskiego, to jak porównywanie ratlerka to pitbula. Rzym miał jednolite granice, potężną armię, zdolną także w V w. n.e. zwyciężać (np. na Polach Katalaunijskich w 451 r.). Tam upadek był z naprawdę wysokiego konia. Dzisiejsza Europa to tak naprawdę zlepek państw, bez żadnej wspólnej siły militarnej i granic. Jest kilka byłych mocarstw kolonialnych będących cieniami swojej dawnej potęgi i to tyle. Tutaj nie ma realnej siły, nawet choćby takiej jaką był Rzym w V w. n.e.

[zuckerfrei]

Nie. Europa to dopiero epoka plejstocenu. 
 

Jest to era człowieka, który jest już wyprostowany. Homo erectus. 
Wyprostowany, a wkrótce zginie! 

Edited September 26 by zuckerfrei

[Lucky Luke]

9 godzin temu, Trevor napisał(a):

Rządzący nami ludzie już sami gubią się w  swojej retoryce (umożliwiającej im nic nie robienie). Zgadzam się ze upadek będzie powolny, ale koniec może być bardzo gwałtowny. Trawę malować na zielono można tylko do pewnego momentu. Być może jeśli upadek będzie postępował na tyle wolno żeby doszło do rewizji i wymiany ludzi na tych myślących ale szczerze w to wątpię bo idioci pójdą na dno razem ze statkiem. 

Upadek jest przesądzony co do tego nie ma wątpliwości. Kwestia tylko jak i kiedy. Może być tak jak napisałeś powolny a na koniec gwałtowny, ale może też pójść szybko o co się prosimy. Jeśli chodzi o idiotow to oni nawet nie tyle pójdą na dno z tym statkiem, tylko do końca będą przekonani, że jest dobrze, nigdy nic do nich nie dotrze. Jedyne co w pustych głowach mogą wymyslec to obwinic Putina.

 

Jeżeli w UE dojdzie w ogóle do jakiejś Wiosny Ludów to kiedyś pisałem, że pewnie wyjdzie to od Francji, ostatnio naiwnie zaczynam trochę wierzyć w Niemców, mimo że zniewieściałe, spacyfikowani, to jak to wszystko odczują, to może coś się zbuntujá. Zaczyba sie mlyn w Volkswagenie, automotive w dupie. Nawet jakby w Brukseli płonęły barykady to Polak będzie cicho siedzieć i przesyłać wyrazy poparcia dla Von der Leyen czy kto tam będzie w tym momencie. W UE nie ma opcji na refleksje bo jak napisał @Orkan1990 to jest zlepek. Niedecyzyjnosc, chaos, brak spójności.

 

Ciekawi mnie jak wyglądała końcówka Rzymu, muszę się chyba tym zainteresować. Pewne schematy są ponadczasowe. Tam pewnie też było grono myślących widzących sytuacje ale zmarginalizowanych, nazwanych onucami itp. Obserwuje u nas ludzi to pełna nieświadomka i oczywiście nikomu nie zamierzam tego tłumaczyć.

[Alejandro Sosa]

10 godzin temu, EmpireState napisał(a):

Na samej maturze z polskiego gdy zdawałem za same pytania odnośnie tekstu zdobywało się praktycznie tyle żeby zaliczyć a i tak ludzie nie zdawali.

 

Matura z polskiego to jest antyedukacja i smród starej kupy. Generalnie przedmioty humanistyczne, gdzie premiowana jest dobra pamięć, a nie myślenie, czy jakakolwiek(!) kreatywność.

To, że 40% nie rozumie tekstu który czyta to tylko kolejna cegiełka. Ludzie są dużo, dużo głupsi niż może się wydawać. 

[mac]

Ludzkie karaluchy nigdy nie upadną, bo cała cywilizacja odbudowała się po wielkich kataklizmach, które nawiedziły planetę. My pochodzimy od garstki ludzi, karaluchów, co trwali w najgorszych warunkach i się bezmyślnie płodzili. Aktualnie człowiek to zasób ludzki, wymienny i zbywalny. Kolejnym krokiem będą komory eutanazyjne, również przymusowe i limitowanie wieku ludziny, jak bydła. I dopiero wtedy będziemy żyć na wysokim standardzie, bo tylko na takie coś zasługujemy. 

 

Jak masz, np. w Korei Południowej kurierów, co dostają dolara za paczkę, a jeżeli nie dostarczą w danym czasie to muszą opłacić całą przesyłkę, taka kara umowna. Jeżeli istnieje taki świat dla ludzi to należy wszystko zniszczyć łącznie z takimi ludźmi, co się godzą na takie warunki życia. To tylko jeden z przykładów patologii, ale i u nas nie jest lepiej. Ten system sami powinniśmy zniszczyć, bo tylko na to zasługuje i żadnej ponownej odbudowy tylko każdy oddalony od sąsiada, na własnej ziemi, rolnictwo i robienie żarcia na własną rękę, powrót do barteru. Cywilizacja technologiczna doprowadzi nas do struktury gorszej od niewolnictwa i losu gorszego od śmierci. To jest kurwa pewne. Już robot zrobi wszystko lepiej od każdego człowieka, nawet od największego geniusza i utrzyma idealną precyzję obsługi klienta. Idź rywalizuj z czymś takim na rynku pracy. Większość ludzi to już bezużyteczny zasób, wiecznie niezaspokojone mordy do wykarmienia. 

Edited September 27 by mac

[Brat Jan]

@mac aś się Waść podpułkownik odpalił.

[mac]

@Brat Jan zajebać i rozjebać xD

[Dowódca plutonu]

Ja bym zadał inne pytanie. 

Kiedy nadejdzie moment, że pracownik nie będzie potrzebny. 

Albo inaczej. 

Kiedy nadejdzie moment, że człowiek nie będzie w zasadzie potrzebny do niczego? 

 

1. Kasy samoobsługowe 

2. Fabryki roboty

3. Pociągi, autobusy, taksówki i samoloty autonomiczne

4. Jedzenie 

 

A tak wogóle to po co człowiek pracuje? 

 

Jaki jest minimalny pieniądz potrzebny do tego żeby żyć? 

 

 

[Alejandro Sosa]

26 minut temu, mac napisał(a):

Ludzkie karaluchy nigdy nie upadną

 

Na pewno zostanie ograniczona ich ilość. Czy za naszego życia? Obawiam się, że tak. Cały film Matrix jest oparty już na starych Platonizmach i to się właśnie realizuje. Masa jest starożytnych tekstów i wręcz religii na ten temat, cały scenariusz Matrixa i to jak funkcjonujemy dla głównego programisty, totalnego świra. 

 

Edit: @Dowódca plutonu obejrzyj Matrixa kurde to zobaczysz jak to będzie wyglądało

Edited September 27 by Alejandro Sosa

[mac]

18 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a):

A tak w ogóle to po co człowiek pracuje? 

 

Jaki jest minimalny pieniądz potrzebny do tego żeby żyć? 

 

 

Już masz ogromną rzeszę pracujących wyłącznie przez aplikacje, których nikt nie kontroluje i robią, co chcą. Nie jesteś nawet ich pracownikiem, tylko użytkownikiem aplikacji. Tak to właśnie wygląda. Już nie jesteś nawet pracownikiem, tylko kodem w aplikacji, która mówi Ci, co masz zrobić i ile masz na to czasu. Jeżeli nie wykonasz roboty to kara umowna i zerwanie połączenia, całkowite odcięcie i zerwanie umowy. Masz już systemy obsługi kurierów, cateringowe, obsługi klientów i tak dalej nacechowane taką ekhm grywalnością. 

 

Jak mówię to już się stało i ludzie ślepi nawet nie zauważyli, że stali się gorsi od robactwa. 

 

Albo teraz powodzianie płacą podatek od odszkodowania 😆 Przecież coś takiego wymaga już działań siłowych. To już gnębienie większe od niewolnictwa. Gardzę maksymalnie. 

[Hubertius]

Jeszcze coś. W porównaniu do naszych czasów, gdzie globaliści trzymają wszystko pod ścisłą kontrolą nie ma żadnego 'przywódcy', który z niczego mógłby odwrócić 'zaplanowany upadek'.

Mało ludzi zapomina, ale zachodnie Cesarstwo Rzymskie mało co, a upadłoby już wcześniej albo uległo podziałom na mniejsze cesarstwa. Ale akurat w tym momencie pojawiał się cesarz, generał, który odwracał 'spodziewany bieg historii' i ratował Rzym.

Ot Aurelian:

Bez niego Rzym rozpadłby się już w 3 wieku naszej ery.