Bezpłodny mężczyzna płaci alimenty na troje dzieci

[Kogut]

Czy potrzebny dodatkowy komentarz?

 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nie-jest-ojcem-dzieci-ale-musi-placic-alimenty-sledczy-rozkladaja-rece/vzjjyj8?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2

[Śnieżnobiały]

Na miejscu gościa tylko wyjechać z kraju, bo nie ma rady na ten zepsuty system prawny. Co ma, to przepisać na rodzinę. Szkoda się szarpać.

 

Coś jednak wypada z tym zrobić, jakoś musimy się zorganizować, bo polskich mężczyzn ruchaj* z każdej strony, poniżej grafika, że mamy najdroższy wynajem w Europie. Lata wspierania padodeveloperki i banków.

 

 

Za chwilę jeszcze nas maszynka do mięsa przemieli na froncie.

 

Witaminki dawno nie nasze i nie dla nas.

 

Polaku jesteś, żeby zapierdala* na innych i paść przed emką.

Edited October 1 by Śnieżnobiały

[jerry]

Patologiczna sytuacja ale gościu sam na siebie bat ukręcił swoimi decyzjami.

[Maurycy]

Cóż - facet wiedział, że jest bezpłodny, żona zaszła w ciążę (wiadomo, że nie z nim) a on przyjął te dzieci jak swoje. Według mnie sam sobie jest winien, ponieważ zaakceptował całą tą sytuację. 

 

Jest wielu facetów, wychowujących nie swoje dzieci, którzy nawet nie są tego świadomi. To jest dopiero tragedia. 

 

[Jan III Wspaniały]

Ja bym nie wytrzymał tego psychicznie i uciekłbym z kraju albo zrobił coś o czym byłoby bardzo głośno.

 

To jest upodlenie i zrównanie z ziemią tego człowieka. Krzywda dla tych dzieci i obraz patologii polskiego prawa. Taka rzecz nie ma prawa mieć racji bytu. Pomijam, że sam sobie takiego bata nie siebie ukręcił ale w dalszym ciągu skala tej niesprawiedliwości jest porażająca. 

[Krugerrand]

Parafrazując nadredaktora Gazety Wyborczej: odpieprzcie się od Pana Andrzeja.

 

Pan Andrzej to prawdziwy mężczyzna, który wziął odpowiedzialność i chciał rodzinę, a nie to co jakiś tam chłoptaś w krótkich portkach spłycajacy małżeństwo jak dzieciak i w dodatku mizogin czy pseudomoderator z Braci Samców jak ja😁

 

A że niesprawiedliwość, bądźmy poważni i postępowi. To jest właśnie przejaw postępowej sprawiedliwości dziejowej, że Pan Andrzej musi płacić na nieswoje dzieci i każdy o tym dookoła wraz z nim na czele wie. W końcu jest białym heteroseksualnym "menszczynom".

 

Witamy w piekle kobiet odcinek "tysiąc pincet dwa dziwinćset".

Edited October 1 by Krugerrand

[Baca1980]

Cóż. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Wiedział że jest bezpłodny. Wiedział że to nie są jego dzieci. Strzelił focha jak się dowiedział że ma na nie płacić alimenty.

 

[Matti]

Dramat przez duże DRA.... No ale w sumie jego wina, mógł chyba przecież zaprzeczyć ojcostwu i dalej bawić się w dom. Nie wierzę, ze baba by mu się ot tak z domu wyniosła (w przypadku rozwodu duża szansa ze to z jej winy). Swoją drogą ciekawe, czy jak mu się w przyszłości noga powinie i wystąpi do całej bandy o alimenty na siebie to jako "pełnoprawny tatuś" dostanie kasę od całej rodzinki.

[Śnieżnobiały]

Trochę wieje ginocentryzmem w komentarzach. "Chłop sam sobie winien, itp."

 

Przecież on został pięknie rozegrany przez cwaną babę, która dobrze wiedziała co robi, na bank znała chore realia prawne w Polsce i wykorzystała je do realizacji własnych celów, jakie podpowiada gadzi mózg! Geny od czada, kasa od beciaka. Widziała, że Miś jest "kochany" i że ma "dobre serduszko". Zrobiła odpowiedni grunt manipulacyjny. Gość może ma lub miał chorobę alkoholową inne zaburzenia utrudniające dodatkowo postrzeganie rzeczywistości, może rodzina dokładała, żeby wobec okoliczności został "prawdziwym mężczyzną"?

 

Najpierw zrobiła jednego bąbelka do utrzymania frajerowi, a jak widziała, że taki głupi to niech kolejne od czada utrzymuje, uknuła sobie.

 

Znam podobną historię, gdzie gość tak wychowywał nie swoje dzieci innego samca, a one pluły na niego przez całe życie. Nie wiem, czy głupio mu było, że był bezpłodny, czy co, że się na to zgodził. Wiem, że był nałóg, że go zmanipulowała rodzina, że go bili. Potem całe życie w zgryzotach. To się dzieje w Polsce, artykuł to nie jest jedyny przypadek!

 

Tu trzeba więcej wyrozumiałości, złości na chory system prawny.

 

Jak samotna matka z bąbelkiem to pełne zrozumienie i pomoc, przecież mogła popełnić błąd, prawda? Jak gość popełnił błąd, został w konia zrobiony to "wiedział co robi", niech po męsku bierze odpowiedzialność i się nie maże.

 

Tu trzeba rad jak wychodzić z takich opresji i nie dawać się żmijom.

 

[Maurycy]

37 minut temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Przecież on został pięknie rozegrany przez cwaną babę, która dobrze wiedziała co robi, na bank znała chore realia prawne w Polsce i wykorzystała je do realizacji własnych celów, jakie podpowiada gadzi mózg!

 

Jak został rozegrany? On to po prostu zaakceptował i tyle. Wiedział że jest bezpłodny więc się po prostu zgodził na wychowywanie cudzych dzieci, zaakceptował je jak swoje. Nie można mówić o żadnym oszustwie, ta kobieta go nie wykorzystała, bo był całkowicie świadomy swojej bezpłodności. 

 

Podjął decyzję jaką podjął, ponosi teraz jej konsekwencje jako dorosły mężczyzna. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Jeden się zgodzi na taki układ, inny kopnie taką kobietę w du*** i wystąpi o rozwód z jej winy, bo go zdradziła mając dzieci z kimś innym. Nie uzna tych dzieci i nie będzie płacił żadnych alimentów. Jak ktoś jest bezpłodny, to bez problemu przed sądem udowodni, że dzieci nie mogą być jego, bez żadnych testów DNA. 

 

Sorry, ale z artykuły wynika jednoznacznie, że facet wiedział w jakiej jest sytuacji. Jak dla mnie, to prawdziwą tragedią jest to ilu facetów wychowuje nie swoje dzieci, nie będąc nawet świadomymi, że dzieci nie są ich. 

[Piter_1982]

@Maurycy gdyby ona z nim porozmawiał, ZANIM zaczęła robić boki, to by podjęli razem decyzję. W tej sytuacji to po prostu wykorzystała to jak bardzo pragnął rodziny. Prawdopodobnie od początku to zaplanowała. 

[mac]

Cała sytuacja pokazuje stan patologicznej rzeczywistości. Prawo nie działa, baby to chuje, koleś to totalny debil. Idealne połączenie. Się kurwa dobrali. 

 

 

[Piter_1982]

Prawo działa tylko jest niesprawiedliwe. 

[Brat Jan]

"Miałem próbę samobójczą, bo po prostu za dużo tego wszystkiego było i chyba nie wytrzymałem emocjonalnie, za dużo leków wziąłem. Jak byłem w szpitalu, dowiedziałem się, że ona złożyła pozew o rozwód — opisał pan Andrzej."

 

Ładny schemat...

Jak facet zaczyna mieć problemy baba ewakuuje się ze związku/małżeństwa zabierając dzieci.

 

Być może gdyby był w pełni zdrowy to małżeństwo dalej by trwało, może do 4 czy 5 dziecka...

[Kogut]

To, że gość dał się rozegrać jak dziecko i w odpowiednim momencie nie zareagował to jego odpowiedzialność, nie neguję tego.

Chodzi bardziej o patologię przepisów prawa.

Jeśli w rok nie zaprzeczysz ojcostwu to jesteś udupiony na całe życie.

A przecież z różnych powodów można nie zdążyć tego zrobić przez 12 miesięcy.

To jest zwykła bandziorka.

[Brat Jan]

Jest jeszcze 1 ciekawy kwiatek w polskim prawie:

" Prokuratura dodaje, że ojcowie musieliby się jeszcze dobrowolnie poddać testom DNA."

 

Czyli nawet, gdyby ta baba wskazała kto jest potencjalnym kandydatem na ojca to nie ma możliwości zmusić delikwenta do ojcostwa jeśli ktoś inny uznał dziecko za swoje.

 

Ona może by nawet chętnie wskazała bo alimenty od 3 ojców byłyby wyższe niż od 1 kierowcy autobusu. Ale pewnie wie, że tamci nie zgodzą się na testy.

Chyba, że ojcem całej 3 jest jakiś patol, z którego ciężko będzie wyegzekwować choć parę stówek. Albo ostrzegł ją, że się to dla niej źle skończy.

Edited October 2 by Brat Jan

[MG-42]

@Brat Jan Ciekawe jest czy w polskim prawie jest tak, że może płacić 3 domniemanych ojców na dziecko wskazanych przez matkę? Co wtedy nikt tej kobiety yyyy to znaczy prawnie nie sprawdza?

A ja nie chcę płacić? Bo się dowiedziałem, że jest nas 3płacących  I co wtedy?

@Piter_1982 Czyli okazuje się, że prawo może być niesprawiedliwe.

 

Hmmm może do prawa trzeba by było dodać sumienie?

 

[mac]

Godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

Prawo działa tylko jest niesprawiedliwe. 

Mamy teraz paradygmat społeczny, że siła jest po to, żeby gnębić maluczkich. 

 

Najlepszy z możliwych paradygmatów to siła jest po to, żeby chronić słabych. 

 

Zmiana tego paradygmatu w społeczeństwie jest już moim zdaniem całkowicie niemożliwa. 

[Król Jarosław I]

Kolejny debil przez którego relacje D/M wyglądają jak wyglądają co odbija się na wszystkich.

 

Niech idzie na sznur jak najszybciej.

[Lucky Luke]

54 minuty temu, Kogut napisał(a):

To, że gość dał się rozegrać jak dziecko i w odpowiednim momencie nie zareagował to jego odpowiedzialność, nie neguję tego.

Chodzi bardziej o patologię przepisów prawa.

Właśnie on się nawet nie dał rozegrać, zmanipulować. Sam dokonał samozaorania, chciał być dobry. Patologia przepisów prawa tylko go pogrążyła.

[Piter_1982]

32 minuty temu, MG-42 napisał(a):

@Piter_1982 Czyli okazuje się, że prawo może być niesprawiedliwe.

 

Hmmm może do prawa trzeba by było dodać sumienie?

 

 

Oczywiście, przecież pracownicy obozów zagłady nie łamali prawa. 

[Brat Jan]

1 godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

Prawo działa tylko jest niesprawiedliwe. 

Co uważasz jest nie tak w tej sprawie?

Gość miał kilka lat na przemyślenie zanim pojawiły się 2 i 3 dziecko.

 

A co jeśli tamci zapładniacze zostali zmanipulowani?

"Kończ w środku biorę tabletki"...

[CzarnyR]

Łeb z niego w chuj i tyle. Baba wali Ci rogi przynosi obcą spermę na chatę a Ty wychowujesz jak swoje z pełną tego świadomością. Nie wierzę. Ja za czasów nawet swojego spermocarstwa nie dałbym rady przełknąć zdrady i jej nie zaakceptowałem. A Tu taka sytuacja. Gdzie ten facet jego godność poczucie wartości…

[Redbad]

Zdrada jak zdrada - to już jest folklor w dzisiejszych czasach, ale żeby godzić się na takie konsekwencje jak w temacie!? Różne są błędy życiowe, są emocje również, ale myślę, że w końcu musi przyjść otrzeźwiająca refleksja, że ktoś tu robi ze mnie sztandarowego chuja do bicia.

[Piter_1982]

11 minut temu, Brat Jan napisał(a):

A co jeśli tamci zapładniacze zostali zmanipulowani?

"Kończ w środku biorę tabletki"...

 

To w takim przypadku masz kolejny przykład niesprawiedliwego prawa, niezależnie czy to mężatka czy panna.