Jump to content

Brakuje ponad 3 mln wolnych, bezdzietnych kobiet w Polsce. Męskie walki o ochłapy na rynku matrymonialnym?


Recommended Posts

Bracia, przebijam i 4 mln to byłoby za mało. Bo witaminkom się w głowach poprzewracało.

 

Już tylko starsze roczniki, żony znajomych, w rodzinie to istne wiedźmy. Jeść nie zrobią, bo równouprawnienie, humory mają, opierniczają małżonków, odezwać się strach, na palcach trzeba chodzić.

 

A młodsze są coraz "lepsze"...

 

I nie piszcie już, że trzeba ćwiczyć podryw, więcej zarabiać, że są samoloty na Madagaskar, do Australii, na Antarktydę.

 

Dziadki mieli powodzenie, a nie musieli płacić za kursy podrywu, chodzić na siłkę, dancing czy jogę. Bez kraty na brzuchu i kwadratowej szczęki baby ich doceniały. No i mieli jedzenie zrobione. Dziś na mieście sobie kupcie.

Edited by Śnieżnobiały
  • Like 8
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Śnieżnobiały napisał(a):

humory mają, opierniczają małżonków, odezwać się strach, na palcach trzeba chodzić

 

Ja to często widzę kupując w markecie i czekając w kolejce. Zwłaszcza starsze kobiety, po 60 opierniczają tych swoich dziadków. Czasem mi aż ich szkoda. 

 

Patrząc na moich znajomych to jakieś 80% rodzi im się dziewczynek. Nie wiem czy u mnie tylko jest taka anomalia czy w skali kraju też. Wychodzi na to że za 20 lat demografia by się odwróciła. 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

@yrlostatnio na dworcu obok mnie siedziało jakieś małżeństwo, emeryci raczej, jak ta baba chłopa yebała😬. Nie chciałem tam dymić bo miałem trochę "balastu" i tylko gościowi w wolnym momencie pokazałem na telefonie, żeby sobie przeczytał "Hieny, modliszki, czarne wdowy..." Pawła Śląskiego. Pokiwał głową, mam nadzieję, że przeczyta, odstawi oprawczynię i jeszcze wile lat będzie żył w szczęściu. Widać chłop wychudniały, cały w nerwach. Zawał, albo jakiś nowotwór tylko czeka, żeby pomóc ZUS-owi.

 

Ciekawe z tym, że rodzą się dziurawce częściej, trzeba by popatrzeć po ogólnokrajowej statystyce.

Edited by Śnieżnobiały
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Dziadki mieli powodzenie, a nie musieli płacić za kursy podrywu, chodzić na siłkę, dancing czy jogę. Bez kraty na brzuchu i kwadratowej szczęki baby ich doceniały. No i mieli jedzenie zrobione. Dziś na mieście sobie kupcie.

Prawda, lecz 

 

1 godzinę temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Już tylko starsze roczniki, żony znajomych, w rodzinie to istne wiedźmy. Jeść nie zrobią, bo równouprawnienie, humory mają, opierniczają małżonków, odezwać się strach, na palcach trzeba chodzić.

koniec końców przygoda zwana małżeństwem (albo mówiąc ogólniej "relacjami") kończyła się szambem tak czy siak. Główna różnica polega na tym, że teraz musisz robić pompki na kutasie i "bardzo dobrze rokować", żeby w ogóle być branym pod uwagę przez absolwentkę pedagogiki 6/10, nierzadko po 30. i z bąbelkiem, a kiedyś wystarczyło nie pić codziennie i nie bić zbyt mocno i baba była. No i nie było rozwodów i samotnych matek. Także teraz trzeba być 7/10, żeby skosztować tego owocu, a kiedyś mogłeś być 3/10 i miałeś to samo w sumie.

  • Like 14
Link to comment
Share on other sites

On 10/2/2024 at 6:15 PM, mac said:

Człowiek wolny będzie zawsze sam, szedł pod prąd, dla niczego i nikogo się nie podporządkuje z czystej przekory. Jeszcze raz powtarzam. Zaszczepcie sobie filozofię wolności, a się uwolnicie w dużym stopniu od tego narzuconego cierpienia. 

 

Myślę że prawdziwa wolność to nie podporządkowanie się ale też nie pokazywanie tego ostentacyjnie bo to drażni innych a to w końcu zrodzi konflikt który samotnik przegra zazwyczaj. Po prostu dramaty ludzkie powinny przestać nas obchodzić. Komu warto pomóc temu warto pomóc, ale generalnie wolnym trzeba być przede wszystkim w swojej głowie. Jakiś czas temu pomyślałem sobie że bycie wolnym i wolne życie (nie spieszne) to to samo. Niewolnik zasuwa bo nie ma wyjścia a wolny człowiek najwyżej może chcieć coś zrobić.

  • Like 4
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

A co będzie z facetem który zatrudni się w jakiejś mocno zfeminizowanej branży. Np pielęgniarz, przedszkolanek, fryzjer itp ? Przecież tam jest dużo kobiet. Może to da się odłowić coś ;) zyskać przy bliższym poznania itp

Link to comment
Share on other sites

W dniu 7.10.2024 o 17:14, Kespert napisał(a):

Dobre szkoły jogi rozdzielają grupy... w efekcie "samotnicy" często lądują w jednej i tej samej grupie, coby nie odstraszać "klientek" poziomem desperacji...

 

W dniu 7.10.2024 o 17:17, Pocztowy napisał(a):

Masz jakieś potwierdzone info, że takie szkoły wrzucają chłopów do jednej grupy, żeby nie nastręczali się babom?

Gdyby nawet to + ćwiczeń jogi jest taki, że możesz loda zrobić sobie sam. :D

  • Haha 4
Link to comment
Share on other sites

@Gixer 

 

9 minut temu, Brat Jan napisał(a):

że możesz loda zrobić sobie sam. :D

Gorzej jak sam od siebie coś złapię.🤣 

 

 

 

21 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

teteOstatnio mi starsza kobieta opowiadał o swoim nieżyjącym mężu, że on ją dobrze traktował, bo nigdy jej nie bił

Moja ś.p Babcia nieraz wyłapała luja ogłuszacza od dziadka ( wiem z opowiadań). Sposób w jaki się o nim wypowiadała znacząco różnił się od tego w jaki większość Karyn wypowiada się o swoich misiach.

  • Like 1
  • Haha 5
Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Moja ś.p Babcia nieraz wyłapała luja ogłuszacza od dziadka ( wiem z opowiadań). Sposób w jaki się o nim wypowiadała znacząco różnił się od tego w jaki większość Karyn wypowiada się o swoich misiach.

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, yrl napisał(a):

Patrząc na moich znajomych to jakieś 80% rodzi im się dziewczynek. Nie wiem czy u mnie tylko jest taka anomalia czy w skali kraju też. Wychodzi na to że za 20 lat demografia by się odwróciła. 

 

Grzebyk o tym pisał w swojej książce, nie mam jej teraz pod ręką, chodzi o jakieś czynniki środowiskowe bodajże.

 

U swoich znajomych też zauważam zdecydowaną, wręcz nienaturalną dysproporcje  dziewczynek.

 

I powiem wam, że jak wychowanie kobiet będzie szło dalej w tym kierunku, w którym idzie a będzie szło to kolorowi będą tu mieli jeszcze 10x  większy raj na ziemi niż już mają.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

@Śnieżnobiały

 

Dziadki miały powodzenie bo po pierwsze czasy były ciężkie, wszechobecna bieda, okupacje, wojny, gdzie masy wartościowych mężczyzn oddawało swoje życie. 

 

Zostawali średnicy i najsłabsi, więc kobiety z braku innych opcji wiązały się z nimi by w ogóle z kimś być, założyć rodzinę, odnowić braki po straszliwym czasie drugiej światowej. 

 

W PRL większość miała podobnie, dlatego kobiety nie wybrzydzały, do tego miały lepsze wzorce, socjalizacje, wychowanie. Wypełniały role nakreślone przez naturę. 

 

Był również ostracyzm społeczny, kościoła, kobiety dobrze się prowadziły a te co brały rozwody lub dawały na prawo i lewo

były piętnowane. 

 

Z tego pierdolnika kobiety także nie mogły sobie wyjeżdżać, były ograniczone do rodaków czy mniejszości zamieszkujących Polskę. 

 

Uwierz, że dzisiaj pokolenie naszych ojców i dziadków w dużym stopniu nie spełniało by oczekiwań kobiet, mieli by tak samo pod górkę co współcześni, młodzi mężczyźni. 

 

Z resztą jak można mówić o sukcesie dawnych pokoleń w relacjach damsko-męskich skoro mężczyźni z tamtych lat wiązali się

wtedy z byle kim. 

 

Popatrz jak wyglądają te kobiety, to nie są te z topki tylko przeciętniary czy wręcz flepiary. 

 

Zauważ jak są traktowani Ci mężczyźni w małżeństwach? 

 

Gdy są w gościach, publika patrzy to udawanki sielanki natomiast w czterech ścianach proza życia i koszmar jakiego

doświadczali przez lata. 

 

Ile razy widziałem jak te stare kobiety krzyczą na mężczyzn, poniewierają. Dlaczego? bo nie byli pierwszym wyborem kobiet, 

tylko beta providerem, który miał zapewnić byt i bezpieczeństwo. 

 

One tak naprawdę gardzą nimi, nie szanują. 

 

Jedno co trzeba przyznać uczciwie to w poprzednich pokoleniach mężczyźni mieli więcej testosteronu i przysłowiowych

jaj do brania spraw we własne ręce, jednak spora część się nie rozmnożyła, bo zginęli na wojnie czy w katowniach

oprawców zarówno brunatnych jak i czerwonych. 

 

Rozmnażali się za to ci słabsi i nie dlatego, że byli lepsi tylko dlatego, że warunki im sprzyjały. 

Nie było konkurencji. Elita, arystokracja, inteligencja została eksterminowana przez Niemców i Sowietów. 

 

Kobiety nie miały dostępu do topki, zostawała samotność lub samiec beta. A w trudnych czasach, ustroju lepiej we dwójkę

było raźniej niż w pojedynkę martwić się o niepewne jutro. 

  • Like 13
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

W PRL większość miała podobnie, dlatego kobiety nie wybrzydzały, do tego miały lepsze wzorce, socjalizacje, wychowanie. Wypełniały role nakreślone przez naturę. 

 

Był również ostracyzm społeczny, kościoła, kobiety dobrze się prowadziły a te co brały rozwody

lub dawały na prawo i lewo były piętnowane. 

 

Z tego pierdolnika kobiety także nie mogły sobie wyjeżdżać, były ograniczone do rodaków czy mniejszości zamieszkujących Polskę. 

 

Tak apropo, 

 

https://www.onet.pl/film/onetfilm/michalina-olszanska-o-kontrowersyjnym-ojcu-nie-znam-kazdy-idzie-w-swoja-strone/wwnk8zx,681c1dfa

 

Cytat

Wydaje mi się, że w "Kuleju" przechodzimy już na kolejny poziom. W przeszłości w naszej szerokości geograficznej kobiety znajdowały się na bardzo złej pozycji, wtrącone w role osób poświęcających się mężowi i dzieciom. Nie było mowy o równości. Później nastąpił bardzo ważny czas emancypacji i w wielu aspektach tę równość osiągnęłyśmy. Oczywiście wciąż musimy walczyć o to, by ona nie zniknęła, tym bardziej że w naszym społeczeństwie panują obecnie różne nastroje. Jednak mamy tę równości i na jej podstawie możemy kreować zupełnie nowy rodzaj relacji — relację partnerską, w której bez strachu o utratę swojej indywidualności możemy oddać się wspólnemu celowi. Chodzi o to, byśmy nie myślały: "Ja jestem ważna, ja teraz idę do pracy, teraz moje". Chodzi o to, by myśleć: "Nasze". W tym modelu nie ma osoby dominującej. Jest dwójka ludzi, którzy decydują się być ze sobą i tworzyć coś razem. Uzupełniają się. Dla mnie "Kulej. Dwie strony medalu" to film o takiej dwójce ludzi. Film o duecie Kulejów.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

One tak naprawdę gardzą nimi, nie szanują. 

 

Przykład z życia wzięty, sąsiad 84 lata, w życiu ciężko pracował, świat zwiedził,

toksyczna 82 lata żona / matka tylko z maturą ale z postawą kim ona nie jest.

 

Okazało się że sąsiad ma usunięte zęby a żonka mówi, że nawet nie trzeba jemu 

załatwić sztucznej szczęki, bo nie warto, po co mu to, itd.

 

Znęcanie się nad człowiekiem, który świat pokazał, utrzymywał, dał dobre życie.

 

 

Owszem, gardzą, nie szanują, wyśmiewają, poniżają, czekają aż odejdzie.

Przykład z życia wzięty, stan na tydzień temu.

  • Like 4
  • Sad 5
Link to comment
Share on other sites

Niestety ten post potwierdza to, o czym wiele razy pisałem tu, czy na innych portalach - młodych kobiet jest za mało, a nasza władza nie wydaje się być jakokolwiek tym tematem zainteresowana + galopujący feminizm + podejście kobiet do facetów.

 

To, że nasza sytuacja demograficzna jest naprawdę ciężka, już odczuwało się tak naprawdę już dobre....... 10 lat temu, bystre osoby zauważały to jeszcze wcześniej, dzięki czemu mogły zareagować wcześniej moggowaniem czy ogólnym ogarnięciem się.

 

Osobiście już od jakiś 2 lat dałem sobie kompletnie spokój z "bieganiem za babami", bo to kompletnie nie ma sensu, i to samo doradzam każdemu chłopu sub 7/10.

Wszystkie "wolne" panny są albo pochrzanione psychicznie na różne sposoby (wystarczy dobrze popatrzeć i posłuchać jak kierują swoim życiem - to prędzej czy później wychodzi), albo są po prostu skrajnie otyłe, brzydkie (często to combo).
Myślałem na początku że mam jakiś pochrzaniony gust, ale okazało się że no niestety innych wolnych dziewczyn po prostu nie ma....

(i żeby nie było - do zaburzeń psychicznych zaliczam nie tylko oczywistości jak borderline czy schizofremia ale też księżniczkowanie, nadmiarne atencjowanie, walenie tatuażami latanie za egzotyką mimo że ma masę fajnych propozycji w PL itp. itd.).

Co zabawne, nawet panny biorące udział w programach randkowych w TV nie potrafią (nawet nie chcą) udawać że są normalne XD

Nawet potrafią gnoić gości którzy to oni powinni rządzić XD

 

Każda sensowna dziewczyna nadająca się do czegoś więcej niż ewentualny ONS jest zabierana z planszy jeszcze zanim skończy liceum przez okolicznego oskarka czy innego chada (zauważam już pośród młodych facetów coraz mocniejsze dbanie o siebie rodem z redpilla). Jeżeli są "perełki" to raczej dla chadów lub bogaczy niż dla średniaka poniżej 7/10.

Ale nawet pośród tych 7/10 znajdzie się desperat który będzie latał za panią 2/10 jak piesek XD

 

Ogólnie czasy są mocno zje**ne, bo przęciętny facet niedość że jest obcięty od szansy kupienia mieszkania bez kredytu, to jeszcze nie ma szans nawet na dziewczynę równemu jemu czy nawet lekko poniżej XD

 

I co? Każda dziewczyna niezależnie co sobą oferuje - wali wymaganiami (większość to geny) a i tak ostatecznie zdradzi z chadem XD

Chady będą mieć pełne haremy, a średni i poniżej nic XD

Nawet na paszteta prędzej czy później zawsze znajdzie się grubsza ryba :(

Dlatego tak samo nie polecam używać appek tinderowych czy łażenie do klubów za pannami xD 

Bo to nie ma prawa się udać XD

 

Obawiam się, że dobre czasy na randkowanie (czyli lata przed FB tinderami) już w EU nigdy nie wrócą, chyba że jakimś sposobem połowa populacji męskiej musiałaby zniknąć xD 

 

Niestety, ale tych 3 milionów facetów nie będzie mieć lepszych opcji niż samotność czy szukaniem kobiet poza EU.
Inną opcją to beciakowanie dla zjechanych bab....

 

Oczywiście można jechać na ONS czy innych divach, ale zauważcie że nawet one zaczynają mieć wymogi pod tytułem "nie bądź nudny biedny i brzydki xD" co już w ogóle jest chore xD Ale tak to jest jak każde korpo na tej planecie głaszcze kobiety a wyzyskuje facetów jak tylko może XD

  • Like 10
Link to comment
Share on other sites

@Perun82 ciekawy artykuł. Ten fragment jest dobry jako wyraz przekazu podprogowego: "Byłam wychowywana w sposób, w który teraz wychowujemy nasze córki. One nie czują się już w żadnym przypadku gorsze od swoich kolegów w przedszkolu czy w szkole i nikt już im nie każe być grzecznymi, miłymi i ładnymi."

Czyli to wprost oznacza, że dzisiejsza szczęśliwa kobieta ma być niegrzeczna, niemiła i nieładna i czuć się lepsza od mężczyzny (wiec z hipergamia uniemożliwiająca im zwiazek). Taki idzie przekaz bo ta sztuka akurat, przypuszczam, byla miła w kroku, że zaszła tam gdzie jest w tej branzy oraz wygladu tez jakos nie zaniedbuje i buduje na tym życie zawodowe.

@Zły_Człowiek mezczyzni beda skupiali się na walce między sobą niż przeciw wrogowi zewnętrznemu (który obecnie w propagandzie nie istnieje). Wieksza czesc bez rodzin nie będzie miała o co walczyć (bo czy egzystuje tu czy gdzie indziej co go to obchodzi piwnica i gry są wszędzie takie same). Zatrzyma się rozwój i wjadą kultury które się już dawno w przeszlosci zatrzymały na haremiczno-barbarzynskim poziomie i po prostu pokonają  nas doświadczeniem (tez w zakresie ogarniania tego żywiołu feministycznego).

 

  • Like 10
Link to comment
Share on other sites

Niby wg. GUSu brakuje 170 tys młodych kobiet..... no właśnie, niby, że rzeczywistość bywa brutalna a życie życzeniowe niestety nie jest życiem rzeczywistym.

Te 170 tys jest liczbą raczej minimalną niż rzeczywistą, więc jak dla mnie 3 miliony jest bliżej rzeczywistości niż te 170 tys. Choć w moim odczuciu jak już to bliżej do 1-1,5 miliona niż do 3 - ale ok xD i tu rozważam sytuację wieku 18-35..... w samej Polsce.

 

Dlaczego?

No tak na chłopski rozum, są przecież powody których GUS nie bierze pod uwagę:

- masa div - nikt normalny z taką związku nie będzie tworzył - nie wiem ile takich pań jest na nasz kraj? kilka tysięcy? Ja bym powiedział że kiladziesiąt tys. Chodzi mi o to że nie wszędzie się przyznają że wykonują taki zawód nawet w anonimowych badaniach....

Więc na dzień dobry już odpanie dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy. i jedziemy dalej....

- chore psychicznie - no tych jest jest znacznie więcej kilkaset tysięcy dodatkowe,

- chore fizycznie, niepełnosprawne w stopniu bardzo dużym - no tu też kilkadziesiąt tysięcy dodatkowe,

- zakonnice - kiladziesiąt tysięcy w kraju się znajdzie,

- narkomanki, alkoholiczki itp. - też kiladziesiąt tys. 

- homoseksualne - niestety czasy mamy woke więc tego będzie coraz więcej- kilkaset tys. napewno się znajdzie

- fanki egzotyki  - to samo co pkt wyżej, mam wrażenie że co 4 studentka marzy lub miała już przygodę z importem XD,

- chad widow, imprezowiczki itd. też kiladziesiąt tysiecy się znajdzie.

- a takie co kochają pijaków, przestępców, morderców? też kilkadziesiąt tys.

- aseksualne - tego też mało nie ma conajmniej kilkadzięsiąt tys.

- feministki skrajne obrażone na facetów też tego mało nie ma, też bym powiedział że dobre kilkaset.

- a ile jest kobiet w otwartych związkach, swingerek, nr. 34 u chada? XD

- a only fansiary, wielkie atencjuszki, skrajne księżniczki, lewaczki itd.?

- a te które mają giga hipergamię? nietolerują żadnych wad u facetów tj. wzrost?

- a rozwódki, alimenciary?

- a przęstępczynie, morderczynie?

- a transy?

- a te które tylko interesują się starszymi, sławnymi, bogatymi? xD 

- a te co za chwilę wyjadą i jak wrócą to z brzuchem XD? a co z facetami którzy tu przyjadą w ich miejsce xD bo kobiety tu nie są sprowadzane XD

- a te które z innych powodów nie nadają się dla faceta których nie mogę teraz wymyśleć? xD

 

I dalej brakuje tylko 170 tys? Bynajmniej. raczej 1.5 miliona.... i to tak na oko. sądzę że pewnie więcej.

Wiem że są kobiety które łączą w combo kilka wad naraz, ale to promil.

Do ONS może brakuje mniej, ale wielu facetów interesuje bardziej LTR - chcielby stworzyć rodzinę a nie tylko obmacanie.

 

Piramida płci nie bierze pod uwagę czegokolwiek poza faktem, że kobieta po prostu "jest "- no i może na papierze brakuje tylko te 170 tys. ale co z tego, jak większa część teoretycznie pozostałych nie nadaje się do niczego poza figurowaniem właśnie w tych piramidach, co to za wybór między chorą psychiczną na borderline a narcyzką?

Tak, też jest masa facetów nienadających się do niczego, ale nas jest ostry nadmiar więc niezależnie od starań przegrywa sub 6/10 to raczej tak czy siak ok takich 2 milionów facetów którzy mają słabe geny nie ma żadnych szans nawet na kobietę 3 stopnie słabszej od nich. Niezależnie czy są niepełnosprawni, chorzy itd. Ściana kobiet przy takim nadmiarze facetów praktycznie nie istnieje bo mimo że kobieta traci dostęp do chada to i tak ma dostęp do lepszego faceta od niej xD

Życie nie jest sprawiedliwe, a obecnie w tym kraju kobieta sama w sobie jest wielkim cennym zasobem, bo jest jak widać coraz bardziej limitowanym więc podział będzie się rozrastał, bo kobiet coraz mniej a coraz więcej facetów rywalizujących o nie xD

Wielu więc facetów ogarnie, że po prostu w samej EU już jest na przegranej pozycji i dlatego podejmuje wybór - albo cope, albo beciakowanie, albo samotność, albo... magik :( albo.... szukanie kobiet w innym kontynencie XD o ile jeszcze zostaną, bo przecież na całym świecie zaczyna brakować kobiet XD

Edited by Zły_Człowiek
  • Like 5
  • Thanks 1
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Zły_Człowiek napisał(a):

Ściana kobiet przy takim nadmiarze facetów praktycznie nie istnieje bo mimo że kobieta traci dostęp do chada to i tak ma dostęp do lepszego faceta od niej xD

O to to! Właśnie w ten sposób objawia się ta mityczna ściana redpillowców. Może dla roszczeniowej laski to faktycznie szok, że będąc mocne 5/10 ruchała sobie i/lub była w związku z typami 8/10, a teraz (czytaj: po ścianie) może sobie pozwolić co najwyżej na gości 7/10. Nie no, naprawdę bolesny upadek, nie wiem jak ona wyjdzie z tego dołka życiowego, naprawdę XD 

 

Z kolei facet po 30. jak nie wyłysieje, nie zapuści brzuszka, przerobi kursy uwodzenia, założy firmę, nauczy się kilku języków obcych albo [wstaw tu dowolne gówno rozwojowe, które przyjdzie ci do głowy], to faktycznie podskoczy w oczach julki o jedno oczko wyżej, może nawet dwa, ale to i tak zazwyczaj za mało, żeby poderwać sobie jakąś sensowną kobietę. Poprzez "sensowną" mam na myśli o przeciętnej urodzie (5-6/10), brak zaburzeń psychicznych i IQ wyższe od średnio rozgarniętego szympansa. No i też na więcej niż jedno/dwa ruchania. Oczywiście od czasu do czasu trafi się wyjątek od reguły, no ale bazując na 5-10% przypadków ciężko trochę negować pozostałe 90-95%.

 

Ja jestem zbyt młody jeszcze (1996), żeby wypowiadać się z doświadczenia o randkowaniu po 30., ale poniższy temat jakoś nie kipi optymizmem:

Goście coraz bardziej się starają, a laski z kolei coraz bardziej mają gości w piździe, bo i tak wiedzą, że mają hordy fatygantów gotowych na niemalże każde poświęcenie XD Od dłuższego czasu obserwuję wśród małolatek wzrost niechlujstwa jeżeli chodzi o wygląd, czyli chujowe tatuaże i chodzenie w siwym dresie po mieście zamiast w czymś bardziej "wyjściowym". Za moich czasów małolackich taka dziewczyna za samo noszenie dresów poza lekcjami WF zostałaby skazana na wizerunkową banicję. 

 

Tak wracając do tematu liczb, to ja bym się nimi aż tak mocno nie przejmował, bo one nie mają aż tak wielkiego znaczenia. W miastach wojewódzkich jest niby mnóstwo młodych kobiet, ale skoro one mają w piździe 90% facetów, to niewiele to zmienia XD Tutaj już musiałaby być dysproporcja rodem z Seksmisji, żeby realnie coś się zmieniło na tym tfu! rynku matrymonialnym.

 

Poza tym dochodzę ostatnio do wniosków, że nie chce mi się robić pompek na kutasie i fikołków tylko po to, żeby rozbawiać jakieś roszczeniowe kretynki. No ale dobra, może tutaj zakończę swój wywód, bo jak zwykle poruszam kilka kwestii naraz :D

Edited by tete-a-tete
  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Zły_Człowiek napisał(a):

- masa div - nikt normalny z taką związku nie będzie tworzył - nie wiem ile takich pań jest na nasz kraj? kilka tysięcy? Ja bym powiedział że kiladziesiąt tys. Chodzi mi o to że nie wszędzie się przyznają że wykonują taki zawód nawet w anonimowych badaniach....

Więc na dzień dobry już odpanie dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy. i jedziemy dalej....

- chore psychicznie - no tych jest jest znacznie więcej kilkaset tysięcy dodatkowe,

- chore fizycznie, niepełnosprawne w stopniu bardzo dużym - no tu też kilkadziesiąt tysięcy dodatkowe,

- zakonnice - kiladziesiąt tysięcy w kraju się znajdzie,

- narkomanki, alkoholiczki itp. - też kiladziesiąt tys. 

- homoseksualne - niestety czasy mamy woke więc tego będzie coraz więcej- kilkaset tys. napewno się znajdzie

- fanki egzotyki  - to samo co pkt wyżej, mam wrażenie że co 4 studentka marzy lub miała już przygodę z importem XD,

- chad widow, imprezowiczki itd. też kiladziesiąt tysiecy się znajdzie.

- a takie co kochają pijaków, przestępców, morderców? też kilkadziesiąt tys.

- aseksualne - tego też mało nie ma conajmniej kilkadzięsiąt tys.

- feministki skrajne obrażone na facetów też tego mało nie ma, też bym powiedział że dobre kilkaset.

- a ile jest kobiet w otwartych związkach, swingerek, nr. 34 u chada? XD

- a only fansiary, wielkie atencjuszki, skrajne księżniczki, lewaczki itd.?

- a te które mają giga hipergamię? nietolerują żadnych wad u facetów tj. wzrost?

- a rozwódki, alimenciary?

- a przęstępczynie, morderczynie?

- a transy?

- a te które tylko interesują się starszymi, sławnymi, bogatymi? xD 

- a te co za chwilę wyjadą i jak wrócą to z brzuchem XD? a co z facetami którzy tu przyjadą w ich miejsce xD bo kobiety tu nie są sprowadzane XD

- a te które z innych powodów nie nadają się dla faceta których nie mogę teraz wymyśleć? xD

its-over-its-b19f3819ce.jpg

 

 

10 godzin temu, Zły_Człowiek napisał(a):

od starań przegrywa sub 6/10 to raczej tak czy siak ok takich 2 milionów facetów którzy mają słabe geny nie ma żadnych szans nawet na kobietę 3 stopnie słabszej od nich.

Jeżeli rozkład wyglądu mężczyzn jest rozkładem z zbliżonym do normalnego to "przegrywy sub6" stanowią większość. ;)

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.