Jump to content

Pożegnanie śp. Adama przed samobójstwem w formie filmu. Nie wytrzymał hejtu i alienacji rodzicielskiej w tym piekle


Marek Kotoński

Recommended Posts

https://fb.watch/vx31udMoMW/

 

 

Z komentarzy do tego materiału wynika, że był także hejtowany - https://zarki.pl/wiadomosci/nie-zyje-radny-mariusz-adam-dworaczek/

 

 

- Czy gdyby trafił do nas, na forum, moglibyśmy zmniejszyć jego cierpienie, dać mu nadzieję, wsparcie? Wierzę że tak. Przecież dzieci dorastają, widzą co matka naodpierdalała i jak rozbiła im rodzinę w imię swoich urojeń. W niemalże każdej sytuacji tak się dzieje, zwłaszcza kiedy dziećmi są chłopcy.

 

Jak wielkie musiało być cierpienie, ból psychiczny, że człowiek zostawia dwójkę ukochanych dzieci, łamie wrodzony lęk przed śmiercią, byle tylko przestało boleć? I jeszcze są tacy, którzy "prorokują" że samobójca pójdzie do piekła. Z jednego piekła, za życie pełne niesprawiedliwości i krzywdy - do jeszcze gorszego piekła, bo Bóg miłości tak rzekomo chce? Odwieczny Twórca trylionów galaktyk tak postanowił, o czym zaświadcza żyjący kilkadziesiąt lat biorobot w sutannie, któremu tak nakładli do łba i powtarza to jak papuga. Ten który mu powtarzał, też miał powtarzane przez kogoś, komu zrobiono to samo.

 

Czy ktoś zna ten temat lepiej?

 

Mam nadzieję że odnajdzie spokój i ukojenie, a prokuratura weźmie się ostro do roboty.

  • Like 9
  • Thanks 4
  • Sad 3
Link to comment
Share on other sites

Wybór odpowiedniej kobiety do życia dla mężczyzny to czasami bardzo trudny temat. 

 

Wpuszczenie do swojego życia innego człowieka. I zaufanie mu w 100%. 

 

Robicie dzieci. Zakładacie rodziny. Kredyt na dom. Opieka nad całością rodziny. Poświęcenie. Nieprzespane noce. Stresy i nerwy. 

 

Niestety u pewnych osób ze skłonnościami do depresji i innych chorób może wywołać stan emocjonalny tragiczny w skutkach dla całej rodziny. 

 

Najważniejsze w życiu nie są cycki i dupka oraz śliczna buźka. Co tak bardzo lubimy. Ale poukładane we łbie u kobiety, która ma stanowić drugi filar naszego związku. 

 

Jeśli koledzy nie czujecie się na siłach to nie zakładajcie rodziny. 

Jedyne co was może spotkać w życiu to czasem jakieś głupie teksty od znajomych i rodziny o waszym egoiźmie i niedojrzałości. 

 

Z moich obserwacji wynika, że dobra żona to podstawa dobrego i spokojnego życia mężczyzny. 

 

Mężczyzna spala się w walce dnia codziennego. Spala się tarcza chorniącoa go od zewnątrz. A od wewnątrz spala go żółć toksycznej swojej partnerki. 

  • Like 10
  • Thanks 3
Link to comment
Share on other sites

4ff01c912d2ee.jpg

"Niestety ona już mnie skreśliła na zawsze😪

Co mam teraz robić"

 

 

 

Był kolejnym, który "cipkę" postawił na piedestale...

 

 

9 godzin temu, Marek Kotoński napisał(a):

Czy gdyby trafił do nas, na forum, moglibyśmy zmniejszyć jego cierpienie, dać mu nadzieję, wsparcie?

Być może dałoby się go "przeprogramować".

Edited by Brat Jan
  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Marek Kotoński napisał(a):

Czy gdyby trafił do nas, na forum, moglibyśmy zmniejszyć jego cierpienie, dać mu nadzieję, wsparcie? Wierzę że tak.

Tego się już nie dowiemy. Na pewno miałby szansę. Nie każdy ma to szczęście, że tutaj trafia. Tak w życiu bywa kwestia szczęścia, pecha lub przypadku. Nie znam tej sprawy, nie będę się wypowiadać, fakt taki, że niestety gość nie żyje, dzieci bez ojca. Mogę jedynie pisać, że jak najwięcej ludzi powinno tutaj trafiać, ale nie mają pojęcia o istnieniu tego miejsca a mogłoby im pomóc.

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Widziałem już na plusujemy. Ruszyło mnie to jak mało co ostatnio.

My sobie tutaj przytakniemy, bo rozumiemy jak państwo mające być dla obywatela robi z mężczyzn obywatela ale 3 kategorii (po kobietach i obcokrajowcach). To mleko i tak już się wylało i każdy ma dysonans wobec tego co widzi dookoła (rozwody, tragedie rodzinne), a tymi oczekiwaniami wobec mężczyzn. Świadomość wzrasta  i ten punkt krytyczny będzie musiał nastąpić.

Kto wie, może zamiast robić magika to jeden z drugim zarżnie sędzinę i taką alienatorkę jak świnię. Nie każdy jest do tego zdolny?
To pozbawienie życia siebie samego jest większym aktem odwagi niż wzięcie spraw we własne ręce i likwidacja wroga (opresyjny sąd i alienatorka)

 

  • Like 4
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Dla mnie to slabosc zeby przez kobiete czy dziecko targnac sie na swoje zycie. Sa inne kobiety albo nawet zycie bez nich jak juz facet tak sie zrazil. Sa rozne wyjscia ale napewno nie odbieranie sobie zycia, zwlaszcza w tak mlodym wieku.

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że liczba takich zdarzeń będzie rosła 😔.

 

Z jednej strony pięknr zdjęcia "szczęśliwych" celebrytów, influ, wszędzie miód i mleko. Z drugiej szara rzeczywistość życia i jego normalnych problemów 

 

Z jednej strony nierealne wymagania kobiet, z drugiej mężczyzni którzy próbują je spełniać. Często kosztem zdrowia, dzieci i coraz częściej życia. 

 

Los mężczyzn nikogo nie interesuje, poza forami takimi jak to + kilku mało znanym kanałom YouTube. Masz stawać na wysokości zadania, nieważne jak, a że oczekiwania są często nierealne to nie ma znaczenia.

 

Coraz częściej słyszę od znajomych o problemach z żonami, dziewczynami itp.

Czasami historie są tak absurdalne, że powinien się nimi zająć jakiś lekarz, instytucja bądź policja.

 

Naprawdę odechciewa się jakichkolwiek kontaktów z płcią przeciwną. Worek na nasienie i tyle.

 

10 minut temu, doler napisał(a):

Dla mnie to slabosc zeby przez kobiete czy dziecko targnac sie na swoje zycie. Sa inne kobiety albo nawet zycie bez nich jak juz facet tak sie zrazil. Sa rozne wyjscia ale napewno nie odbieranie sobie zycia, zwlaszcza w tak mlodym wieku.

@doler nie wiemy co ten mężczyzna przeżywał. Nie wiemy co się działo i z czym musiał się zmierzyć.

 

Samobójstwo to oznaka tchórzostwa a z drugiej strony ogromnej odwagi. Nie jest łatwo to zrobić i zostawić wszystko, szczególnie dzieci.

 

Może miał już próby samobójcze na które nikt nie reagował? Próby to sygnał dla otoczenie i rozpaczliwe wołanie o pomoc.

 

Pewnie nigdy nie dowiemy się prawdy. Dzieci nie mają ojca, a kobieta napewno znajdzie nowego krylca i będzie "szczęśliwa" . 

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Najważniejsze w życiu nie są cycki i dupka oraz śliczna buźka. Co tak bardzo lubimy. Ale poukładane we łbie u kobiety, która ma stanowić drugi filar naszego związku.

A faceci nie są w stanie tego zrozumieć, co też uwydatnia się ostatnio tutaj na forum w zakładanych tematach. Mężczyźni cierpią często z własnego wyboru oraz niewiedzy. 
 

Forum mogłoby pomóc temu człowiekowi, ale patrząc na zakładane tematy, często przez doświadczonych użytkowników, mogę jedynie stwierdzić - to zależy.

 

Szkoda człowieka. Ale patrząc na samobójstwa z mojego otoczenia (rodzina, znajomi) lub ze świata mi bliskiego (muzycy), nie zawsze zależy to tylko od otoczenia.

Edited by Taboo
  • Like 2
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 30.10.2024 o 07:32, Brat Jan napisał(a):

Był kolejnym, który "cipkę" postawił na piedestale...

 

No niestety.

 

Od najmłodszych lat większość mężczyzn programowanych jest na niewolników i służących w tym systemie.

Brednie pociskane przez media głównego ścieku, społeczeństwo, rodzinę czy kościół, że kobieta to wyjątkowa 

istota, która zasługuje na wszystko co najlepsze😏

 

Później nie dziw, że takie tragedie mają miejsce.

 

Nikt nie uczy o naturze kobiet, do czego ta istota jest zdolna by uzyskać to czego chce.

To, że kobiety nie mają tak rozwiniętych mięśni, siły fizycznej nie znaczy, że są słabsze od mężczyzn.

One dostały spryt i wszystkie inne cechy by rozkochać w sobie mężczyznę, położyć łapki na jego majątku,

omotać na tyle by zabezpieczył ją i potencjalne potomstwo, a jak się znudzi lub osłabnie to bez skrupułów

wymienić na lepszy model, uprzednio go poprzez opresyjny system ukarać za to, że zmarnował bidulce lata.

 

Przecież ona mogła mieć szejka z Dubaju a nie Mietka spod trzepaka😅

 

Sam system, społeczeństwo, kobiety mają w głębokim poważaniu mężczyzn w Polsce.

Dla nich jesteśmy zasobem/narzędziem, którego można wykorzystywać do granic niemożliwości.

Oczywiście w zamian nie mamy niczego żądać, bo to przecież nasz zasrany obowiązek.

 

Mężczyzna jako człowiek gorszej kategorii nie może liczyć na wsparcie, pomoc, przywileje czy

respektowanie jego praw, jedyne na co może liczyć to kary, straty, wyrzeczenia jakie poniesie

w wyniku panowania matriarchatu czyli systemu gdzie kobieta jest Bogiem.

 

Z resztą w Polsce mężczyzn w wieku 18-40 lat jest więcej niż kobiet.

Dlatego jeden z drugim jak się odpali nie wzbudzi większego zainteresowania problemem.

Tym bardziej, że na miejsce polskich mężczyzn polskojęzyczni w Polsce szykują ciapatych i Mokebe.

Ba nie tylko ich, każdy widzi ile nacji jest tutaj już obecnie.

 

Czy coś sie zmieni na lepsze nawet gdy mężczyzna jest ze świecznika, a sprawa będzie bardziej nagłośniona? 

 

Nie. 

 

Będzie racjonalizacja, wybielanie kobiety, wyciąganie grzeszków tego mężczyzny by odpowiednio dobrać narrację do tej sytuacji.

 

Szkoda mężczyzny, bo każdy jest wartością dodaną, przykre, że musiał przeżyć taki koszmar🙁 

 

 

  • Like 6
  • Thanks 4
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, doler napisał(a):

Sa inne kobiety

Ja mam 2 mogę się podzielić 😁

23 minuty temu, Taboo napisał(a):

Mężczyźni cierpią często z własnego wyboru oraz niewiedzy. 

To nie ich wina. To wina naszego układu hormonalnego. Sam to przeżywam od małego i pewnie będę cierpiał z tego powodu do śmierci. 

Cóż poradzić, że przy fajnej kobicie jest przyjemnie 🙂↕️

  • Like 1
  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

Widocznie baba byla dla niego wazniejsza niz wlasne dzieci . W tej sytuacji szkoda mi tylko potomstwa bo trauma bedzie sie za nimi jeszcze dlugo ciagnac . 


Osobiscie znam goscia ktory byl niszczony przez matke swojego dziecka . Spakowal sie i nawet pojechal za nia na “zachod” aby byc blisko corki kiedy ona juz byla z innym gachem . Laska wciaz go dlawila swoimi sposobami az w koncu ulegla i pozwolila mu wychowywac dziecko . Chlop zalozyl nowa rodzine ale i zaplacil tez cene za swoje zaangażowanie ( depresja , nerwica etc) . 
 

Dwie skrajne postawy , nie oceniam ktora lepsza .

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, thyr napisał(a):

Widocznie baba byla dla niego wazniejsza niz wlasne dzieci . W tej sytuacji szkoda mi tylko potomstwa bo trauma bedzie sie za nimi jeszcze dlugo ciagnac . 


Osobiscie znam goscia ktory byl niszczony przez matke swojego dziecka . Spakowal sie i nawet pojechal za nia na “zachod” aby byc blisko corki kiedy ona juz byla z innym gachem . Laska wciaz go dlawila swoimi sposobami az w koncu ulegla i pozwolila mu wychowywac dziecko . Chlop zalozyl nowa rodzine ale i zaplacil tez cene za swoje zaangażowanie ( depresja , nerwica etc) . 
 

Dwie skrajne postawy , nie oceniam ktora lepsza .

 

@thyr sprawa alienacji rodzicielskiej nie jest taka prosta. Znam temat z autopsji.

 

Ogrom spraw, emocji i wszystkiego co jest z tym związany jest nie do opisania.

 

Masz dziecko/dzieci, których nie widzisz bo tak sobie wymyśliła Ich matka. System ma to gdzieś, policja jest bezradna a czas leci. W większości przypadków nie chodzi już o kobietę,ale o krzywdę dzieci. Przeważnie pojawia się poczucie winy, że nie udało Ci się stworzyć domu dla dziecka/dzieci. Potem bezradność na to wszystko co się dzieje i do tego patrzysz na uśmiechniętą twarz kobiety, która ma potomstwo gdzieś.

 

Naprawdę trzeba być silnym, żeby to dźwignąć. 

 

Gdybym Tobie/Wam opowiedział historię, którą ja musiałem dźwigać to mało kto by w to uwierzył. A i tak to było nic z sytuacjami, które znam i przy okazji moich problemów poznałem. 

 

Możesz/możecie mi wierzyć lub nie, ale większość matek ma gdzieś własne dzieci i robi im ogromną krzywdę. Na zewnątrz może wszystko wyglądać cukierkowo,a w środku domów dzieją się tragedie.

 

Mężczyzna bez przebojowości, siły wewnętrznej, pieniędzy jest skazany na pożarcie systemu, dzieci nigdy nie były i nie będą ważne dla sądów. Ważne żeby ludzie się kłócili i im dłużej tym lepiej.

 

  • Like 8
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Wszyscy piszemy o alienacji etc. Wiadomo, nie jest to karygodne zachowanie ze strony żony.

 

Ale nie zwrócił nikt uwagi, że facet też miał coś pod kopułą nie tak? Sam profil na FB do takich wniosków mnie zaprowadził.

Każdy medal ma 2 strony, mimo wszystko nie wyobrażam sobie jakiego cierpienia musiał ten chłopina doświadczyć żeby się zabić... :( 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Lucky Luke napisał(a):

dzieci bez ojca.

Mogą z nich wyrosnąć kaleki emocjonalne i z tą traumą żyć do końca życia.

5 godzin temu, doler napisał(a):

Dla mnie to slabosc zeby przez kobiete czy dziecko targnac sie na swoje zycie.

Fajnie się tak piszę nie będąc w takiej samej sytuacji.

5 godzin temu, Pejo napisał(a):

którą ja musiałem dźwigać to mało kto by w to uwierzył.

Może warto by było to opisać ?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

No kurwa, zabić się bo kobieta nie daje dostępu do dziecka ? Poza tym jeżeli ona tak się zachowuje, to jest duża szansa, że dziecko będzie tak samo pierdolnięte jak ona jak dorośnie. Chłop 41 lat może wyciągnąć wnioski i spróbować na przyszłość z inną.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Carl93m napisał(a):

facet też miał coś pod kopułą nie tak?

Wielu ludzi też ma masę takich publikacji jak on.

1 minutę temu, doler napisał(a):

zabić się bo kobieta nie daje dostępu do dziecka ?

Byłeś kiedyś w takiej sytuacji ? Fajnie pisze się tak, że ktoś jest słaby nie będąc samemu tak postawionym.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Druid napisał(a):

Wielu ludzi też ma masę takich publikacji jak on.

Byłeś kiedyś w takiej sytuacji ? Fajnie pisze się tak, że ktoś jest słaby nie będąc samemu tak postawionym.

Widocznie ten facet nie widział świata poza tym dzieckiem a to duży błąd. Prawdziwy facet nie traktuje dzieci jako coś, na czym mu najbardziej zależy. Kraj pantoflarzy, ktorzy prowadzą wózki zamiast kobiet i tak to się potem kończy.

Edited by doler
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, doler napisał(a):

Widocznie ten facet nie widział świata poza tym dzieckiem a to duży błąd. Prawdziwy facet nie traktuje dzieci jako coś, na czym mu najbardziej zależy. Kraj kukoldow, ktorzy prowadzą wózki zamiast kobiet i tak to się potem kończy.

Prawdziwy facet to tamto, już ci napisałem fajnie piszę się jak ktoś jest słaby nie będąc samemu postawionym w takiej sytuacji, także twój komentarzy jest słaby, nie ten facet.

  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

5 hours ago, Pejo said:

do tego patrzysz na uśmiechniętą twarz kobiety, która ma potomstwo gdzieś

I nawet nie wie, jak bardzo krzywdzi swe własne dzieci. Liczy się tylko, że "ona wygra" z kimś, komu wcześniej przyrzekała wierność, szacunek...

 

https://academic.oup.com/cercor/article/25/5/1163/311350?login=false

O tym, że wychowanie bez ojca prowadzi do neurologicznych zmian w mózgu, już wiadomo od ponad dekady.

Specyficznym efektem w przypadku dziewczynek, jest obniżenie wieku inicjacji seksualnej, i wzmożona skłonność do ryzykownych zachowań seksualnych.

Patrząc na to, co się dzieje za oknem w innych kwestiach "dostępu do dzieci", postulowanego przez określone światopoglądowo (ale często nieokreślone seksualnie) środowiska, jest to po prostu element większej układanki...

 

6 hours ago, Iceman84PL said:

Nikt nie uczy o naturze kobiet, do czego ta istota jest zdolna by uzyskać to czego chce.

To by wywróciło "ład społeczny" o 180 stopni... wrócilibyśmy do "mroków średniowiecza", gdzie z ambon płynęła nauka, jak to kobieta jest źródłem wszelkiego grzechu i nieszczęść. Jej próżność, brak umiaru, pycha... siedem grzechów głównych, wcielone w pół ludzkości. Niemal porównywalne, z "zacofanymi" naukami islamu, np. tym, że świadectwo mężczyzny równoważy świadectwo dwóch kobiet.

 

Nie ma dobrego rozwiązania. Wahadło zbyt wychylone w jedną stronę, w końcu wychyli się w drugą skrajność.

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Pejo napisał(a):

Ogrom spraw, emocji i wszystkiego co jest z tym związany jest nie do opisania.

Masz dziecko/dzieci, których nie widzisz bo tak sobie wymyśliła Ich matka. System ma to gdzieś, policja jest bezradna a czas leci. W większości przypadków nie chodzi już o kobietę,ale o krzywdę dzieci. Przeważnie pojawia się poczucie winy, że nie udało Ci się stworzyć domu dla dziecka/dzieci. Potem bezradność na to wszystko co się dzieje i do tego patrzysz na uśmiechniętą twarz kobiety, która ma potomstwo gdzieś.

Naprawdę trzeba być silnym, żeby to dźwignąć. 

Gdybym Tobie/Wam opowiedział historię, którą ja musiałem dźwigać to mało kto by w to uwierzył. A i tak to było nic z sytuacjami, które znam i przy okazji moich problemów poznałem. 

Możesz/możecie mi wierzyć lub nie, ale większość matek ma gdzieś własne dzieci i robi im ogromną krzywdę. Na zewnątrz może wszystko wyglądać cukierkowo,a w środku domów dzieją się tragedie.

Mężczyzna bez przebojowości, siły wewnętrznej, pieniędzy jest skazany na pożarcie systemu, dzieci nigdy nie były i nie będą ważne dla sądów. Ważne żeby ludzie się kłócili i im dłużej tym lepiej.


Byłem, przeżyłem. Przez rok widziałem córkę 2 razy przy okazji spraw rozwodowych w sądzie.
Dla córki, żeby chociaż mieć szansę ją widzieć wróciłem do PL rzucając w sumie karierę na zachodzie.
Nie polecam nikomu.

  • Like 1
  • Thanks 2
  • Sad 3
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.