Kobieta woli być czwartą żoną prawdziwego mężczyzny niż pierwszą fajtłapy

[bassfreak]

19 minut temu, wrotycz napisał(a):

 

Azjaci to rasiści, taka jest prawda, i u siebie uważają, że są najważniejsi. Bo są. W końcu są u siebie.

 

Ale z azjatkami jest odwrotnie, jak azjatka widzi białego faceta to jak by Boga zobaczyła, nawet niech będzie przeciętny albo lekko ponad.

Azjaci są po prostu nie męscy dlatego.

Edited November 3, 2024 by bassfreak

[Dworzanin.Herzoga]

9 godzin temu, cst9191 napisał(a):

Pamiętacie jak ktoś wrzucił na forum fragment live tego sławnego murzyna jutubera-piłkarza, który pojechał do Korei i wszystkie Koreanki które zaczepiał odwracały wzrok, unikały kontaktu?

 

Ja to wrzucałem kiedyś:

https://streamable.com/05z33q

 

W korei nie jest kolorowo w realcjach d-m, jak już zostało wspomniane, ale to akurat pozytywnie zaskoczyło.

Jeszcze w grecji przypadkowe dziewczyny się z nim przywitały jak podbił, ale podziękowały za dalszą rozmowę heh.

[SzatanK]

"Kobieta woli być czwartą żoną prawdziwego mężczyzny niż pierwszą fajtłapy".

 

A więc jedynym logicznym rozwiazaniem jest stanie się tym prawdziwym na ten problem, czyż nie?

Edited November 3, 2024 by SzatanK

[wrotycz]

24 minutes ago, bassfreak said:

Ale z azjatkami jest odwrotnie, jak azjatka widzi białego faceta to jak by Boga zobaczyła

 

Mówisz o postrzeganym statusie i biedakrajach, takich jak Filipiny czy Tajlandia. W Korei, Japonii, a  pewnie i w Chinach Tak nie jest. Oni mają wysoki status, wyższy od Ciebie - z czym do ludu?

[Jorgen Svensson]

Godzinę temu, Król Jarosław I napisał(a):

 Że co ?

 

Że to, siostra jest fizjo i co dzień wysłuchuje narzekań jak to w PL wszystko jest do dupy m.in. od ludzi którzy przyjeżdżają z zagranicy. Na pytanie to czemu pan/pani sobie tam nie pójdzie do fizjoterapeuty tylko tu przyjeżdża jak tu tak wszystko do dupy. Odpowiedz z reguły jest taka, że tam to drogo i jakość nie ta co tu. Sami się ludzie orają nawet nieświadomie. Do tego zatruwają innym ludziom życie którzy muszą wysłuchiwać chcąc nie chcąc tych wysrywów.

 

Żygać się chce. 

 

80% tych ludzi to nadaje się pod opiekę psychiatryczno-psychologiczna, a nie fizjoterapeutyczna. 

[Roman Ungern von Sternberg]

58 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

 

Ja to wrzucałem kiedyś:

https://streamable.com/05z33q

 

W korei nie jest kolorowo w realcjach d-m, jak już zostało wspomniane, ale to akurat pozytywnie zaskoczyło.

Jeszcze w grecji przypadkowe dziewczyny się z nim przywitały jak podbił, ale podziękowały za dalszą rozmowę heh.

Jakim Polska byłaby pięknym krajem gdyby reakcje polskich kobiet też takie były…

[Król Jarosław I]

@Jorgen Svensson idź do konowała albo poleżeć do szpitala to pogadamy.

[Brat Przemysław]

"Kobieta woli być czwartą żoną prawdziwego mężczyzny niż pierwszą fajtłapy"

Problem jest taki że zdaje się że okiełznanie tej preferencji doprowadzilo do rozwoju cywilizacji (lub na odwrót zezwalanie na taką preferencje cywilizacje niszczy). Pewnie w przeszlosci mielismy haremy i dziesiątki tysięcy lat barbarii. Dac każdemu normikowi babę - budujemy cywilizacje, spokoj i jako taka sprawiedliwość społeczna. Zostawić je sam na sam ze swoją natura (której nie są nawet sobie winne) mamy znowu syf. Takze patriarchat równa sie piekło kobiet w związku z ograniczaniem ich naturalnych preferencji.

[bassfreak]

Godzinę temu, wrotycz napisał(a):

 

Mówisz o postrzeganym statusie i biedakrajach, takich jak Filipiny czy Tajlandia. W Korei, Japonii, a  pewnie i w Chinach Tak nie jest. Oni mają wysoki status, wyższy od Ciebie - z czym do ludu?

Nie znajdę teraz tego filmu ale to nie była Tajlandia.

 

Te azjatki mówiły że ci mężczyźni są tacy piękni jak bogowie że nawet nie wiedziała że tak może chłop wyglądać, a tak to mówiła że pewnie majty mokre miała.

 

Na zdjęciach byli faceci dobrze wyglądający ale nie chady

 

Po prostu czaszka wojownika, bujna fryzura, trochę porobiony na silce itd.

 

Rysy zupełnie przeciwne niż azjaci

 

Edited November 3, 2024 by bassfreak

[MarkoBe]

@DOHC Chciałem to samo wkleić do @Gixer'a, ale mnie uprzedziłeś😁

[Krugerrand]

3 godziny temu, Iceman84PL napisał(a):

Zapytam nieskromnie, a ty byłeś w wojsku?

Nie wiem czy zauważyłeś, ale czy to tutaj czy na Plusujemy najwięcej o poborze do powiedzenia mają ci, którym to w jakiś sposób ich zdaniem nie grozi.

 

@Gixerjeśli wprowadzą ponownie powszechny dla mężczyzn pobór to stawisz się na komisji a w przypadku wezwania do odbycia służby stawisz się w jednostce czy może bohatersko wsiądziesz na rower i spierdzielisz do swojego lokum tuż za granicą? Pytam nie bez przyczyny:

 

  

W dniu 2.05.2024 o 20:16, Gixer napisał(a):

Ja już kupiłem mieszkanie za granicą i pierdole to wszystko. Mam 150km do przebycia więc jak jebnie to wskazuje na rower i jutro mnie tu nie ma. Niech walczą Ci co głosują ma Tusk/Kaczyński. Ja mam w to wyjebane...

Polak jest głupi z natury i nic tu po mnie...

 

Bo nie wiem czy wiesz, ale jak pewnie spierdzielisz za granicę zamiast się stawić gdzie trzeba to będą niemal od razu szukać Cię nawet listem gończym i jak znajdą, albo jak już wrócisz to kara za dezercję Cię zapewne nie ominie, a będzie to kara więzienia.

 

Nie wiem czy wiesz, ale to właśnie groziło każdemu młodemu mężczyźnie w czasach powszechnego dla nich tylko, bo nie dla kobiet, poboru. Za ucieczkę od ich obowiązku w postaci odbycia służby wojskowej szli do paki. Najlepszym przykładem był Maleńczuk, on wolał pość do paki niż siedzieć w koszarach.

 

Ja tam się jemu nie dziwię, ponieważ w czasach powszechnego poboru, które pamiętam wojsko właśnie miało bardzo kiepską prasę. Co jakiś czas pamiętam wypływały jakieś mniejsze lub większe afery związane chociażby z tzw. falą czyli znęcaniem się starszych rekrutów nad młodszymi. Jak chciałeś przejść służbę alternatywnie czyli regulaminowo, to wtedy znęcanie się było czymś jeszcze gorszym.

 

Ja w czasach swojej młodości, jak zresztą chyba każdy zdolny do służby młody pan, miałem po skończeniu szkoły średniej dwa wybory: albo kontynuować naukę i przez to jakoś się od wojska wymigać lub iść w kamasze. Nigdy nie ukrywałem, że na studia poszedłem tylko dlatego żeby nie iść do wojska i nie być tam prześladowanym, bo sam nie wiem jakby się to na mnie odbiło. Raczej charakteru mogłyby mi to nie ukształtować. Ci z moich rówieśników, którzy takiego wyboru nie mieli uciekali od wojska wstępując np. do policji, co było dość proste. To zwalniało ich od służby wojskowej, a dawało jakiś zawód i zarobek. Taką wojsko i powszechny tylko dla mężczyzn pobór miało opinie, że niektórzy woleli stać się przysłowiowymi "psami" niż żołnierzami z poboru.

 

Jako że mieszkam na osiedlu wojskowym niedaleko uczelni wojskowej gdzie też i były swego czasu koszary dla zasadniczej służby, często w młodości widywałem na osiedlu młodych wojskowych, pijanych, szukających awantury, narzucających się ludziom, najczęściej młodym kobietom. Tak to wyglądało w praktyce: młodzi poborowi pierwsze co robili na przepustce, to szli się uchlać i po pijaku poszukać zaczepki, aby odreagować to co się działo w jednostce. Policja czy żandarmeria pojawiała się czasem w okolicy na interwencji. Dlatego też uważam, że zamykanie młodych mężczyzn w wieku 18-19 lat w koszarach na rok czy dwa nie jest najlepszym pomysłem i niekoniecznie kształtuje charakter, ale raczej go wypacza.

 

Tak jeszcze przy okazji: z tego co pamiętam to masz żonę. Uciekniesz razem z nią czy tylko bohatersko ją odstawisz do tego lokum? Bo jeśli to drugie, to licz się z tym, że ona jako kobieta raczej pod Twoją dłuższą nieobecność lub nawet obecność już na froncie nie będzie się zachowywać inaczej niż wszystkie, tylko raczej jak te wszystkie Ukrainki i inne witaminki np. te z Francji w czasie II WŚ. Mam nadzieję, że jesteś tego świadom.

 

Panowie w tym rzekomym piekle kobiet czy rzekomym patriarchacie mają tak mało przerąbane, że trzeba im jeszcze bardziej dokręcać śróbę i pozbawiać lub drastycznie ograniczać możliwość wyboru za młodu.

 

Edited November 3, 2024 by Krugerrand

[Brat Jan]

Najpierw zdefiniujmy kto to jest "prawdziwy meszczyzna"?

 

Czas start!

Do jutra liczę na 5 stron wypocin.

[thyr]

Ten co pozwala jej poczuc sie prawdziwa kobieta . 👍

[wrotycz]

45 minutes ago, Brat Przemysław said:

Zostawić je sam na sam ze swoją natura (której nie są nawet sobie winne)

 

A kto jest winny, my?

 

46 minutes ago, Brat Przemysław said:

Takze patriarchat równa sie piekło kobiet

 

Jasne.

 

47 minutes ago, Brat Przemysław said:

w związku z ograniczaniem ich naturalnych preferencji.

 

Jakich, naturalnych?

Myślałem, że to zostało już wyjaśnione, iż to nie są ich naturalne preferencje. Naturalne preferencje obejmują swoje plemię, i wyższy status, a tu ani swoi ani o wyższym statusie.

[Jorgen Svensson]

Godzinę temu, Król Jarosław I napisał(a):

@Jorgen Svensson idź do konowała albo poleżeć do szpitala to pogadamy.

 

Ale Ty mnie nie musisz przekonywać, w ostatnich 3 latach częściej byłem na sorze, w szpitalu, u lekarzy na nfz i prywatnie jak Ty w warzywniaku.

 

Rozmowa jest o czym innym, o ludziach co plują na swoje korzenie, ale jak ząb zaboli to lecą do pl leczyć, jak tacy są kowboje to niech się leczą w nl czy de czy gdzie tam są i becaluja.

 

Znam realia polskiej służby zdrowia lepiej niż Ci się wydaje bo miałem z nią dużo styczności, ale nie znaczy to, że będę opluwał wszystkich dookoła jadem.

 

Robią to ludzie, albo ci co w dupie byli i gówno widzieli poza tym co za stodołą dziadek trzyma, albo ci którym dalej słoma z butów wystaje i moją głęboki kompleks.

 

Ja będąc w kilku krajach w eu nie widzę nic czego Polska mogła by się wstydzić, no prócz tych właśnie ludzi co na nią plują bo mają kilka ojro więcej niż w pl za pracę w jakichś produkcyjnych kamieniołomach.

[wrotycz]

39 minutes ago, Jorgen Svensson said:

Rozmowa jest (...) o ludziach co plują na swoje korzenie,

(...)

Robią to ludzie, albo ci co w dupie byli i gówno widzieli poza tym co za stodołą dziadek trzyma, albo ci którym dalej słoma z butów wystaje i moją głęboki kompleks.

 

Lepiej bym tego nie ujął.

 

Tyle, że to jest szersze zjawisko, bo kobiety w Polsce takie właśnie są - w de były, gie widziały, ale wiedzą jakimi jesteśmy rasistani, antysemitami, homofobami, islamofobami, itd., itd.

 

Ostatnio spotykam się z takimi postawami coraz częściej, i przez dłuższy czas nie mogłem w to uwierzyć i nie wiedziałem co powiedzieć na takie dictum.

Edited November 3, 2024 by wrotycz

[Brat Przemysław]

48 minut temu, wrotycz napisał(a):

A kto jest winny, my?

 Nie ma winnych. Jest jak jest (bo inaczej byc nie mogło).

49 minut temu, wrotycz napisał(a):

1 godzinę temu, Brat Przemysław napisał(a):

Takze patriarchat równa sie piekło kobiet

 

Jasne.

Są tak silnie uwarunkowane ze ten system który je ogranicza nazywają piekłem. To coś znaczy.

50 minut temu, wrotycz napisał(a):

Jakich, naturalnych?

Chyba właśnie tego haremu u alfaczadow. Niestety chodzi o szczęki i chyba sprawne przezuwanie pokarmu zamiast fizyki rakietowej czy etyki i mamy co mamy na tym świecie...

[Iceman84PL]

2 godziny temu, bassfreak napisał(a):

Ale z azjatkami jest odwrotnie, jak azjatka widzi białego faceta to jak by Boga zobaczyła, nawet niech będzie przeciętny albo lekko ponad.

Azjaci są po prostu nie męscy dlatego.

 

Azjatki utożsamiają białego mężczyznę z bogactwem, dobrobytem, dziwnym trafem na ich orbicie tylko amerykanie, Europejczycy czy Australijczycy.

Bajki Disneya dodatkowo sprały mózgi przedstawiając białego mężczyznę jako rycerza na białym koniu ratującego księżniczkę z opresji😏

To samo miałeś w filmach, serialach, czasopismach, magazynach, gdzie byli przystojniaki z mięśniami. Oczywiście furorę wśród kobiet nie tylko

z Azji robią takie filmy jak 50 twarzy Greya, 365 dni czy dziewczyny z Dubaju, chyba domyślasz się dlaczego?

 

Biali mężczyźni jeżdżący na trip po Ameryce południowej, Afryce też co rusz mają zainteresowanie, każda chce się wyrwać z biedy,

przeciętności do lepszego świata jaki wykreowały media głównego ścieku.

 

Jednak spokojnie, sprowadź takie do syfu cywilizacji zachodniej a przesiąkną zgnilizną i staną się takie same jak miejscowe.

 

[wrotycz]

2 minutes ago, Brat Przemysław said:

Nie ma winnych. Jest jak jest

 

Cóż.

 

2 minutes ago, Brat Przemysław said:

(bo inaczej byc nie mogło).

 

Mogło, oczywiście że mogło.

 

 

4 minutes ago, Brat Przemysław said:

Są tak silnie uwarunkowane ze ten system który je ogranicza nazywają piekłem.

 

Świat jest ograniczony. Pretensje do świata a nie do nas.

 

[Gixer]

Godzinę temu, Krugerrand napisał(a):

Nie wiem czy zauważyłeś, ale czy to tutaj czy na Plusujemy najwięcej o poborze do powiedzenia mają ci, którym to w jakiś sposób ich zdaniem nie grozi.

 

@Gixerjeśli wprowadzą ponownie powszechny dla mężczyzn pobór to stawisz się na komisji a w przypadku wezwania do odbycia służby stawisz się w jednostce czy może bohatersko wsiądziesz na rower i spierdzielisz do swojego lokum tuż za granicą? Pytam nie bez przyczyny:

 

  

 

Bo nie wiem czy wiesz, ale jak pewnie spierdzielisz za granicę zamiast się stawić gdzie trzeba to będą niemal od razu szukać Cię nawet listem gończym i jak znajdą, albo jak już wrócisz to kara za dezercję Cię zapewne nie ominie, a będzie to kara więzienia.

 

Nie wiem czy wiesz, ale to właśnie groziło każdemu młodemu mężczyźnie w czasach powszechnego dla nich tylko, bo nie dla kobiet, poboru. Za ucieczkę od ich obowiązku w postaci odbycia służby wojskowej szli do paki. Najlepszym przykładem był Maleńczuk, on wolał pość do paki niż siedzieć w koszarach.

 

Ja tam się jemu nie dziwię, ponieważ w czasach powszechnego poboru, które pamiętam wojsko właśnie miało bardzo kiepską prasę. Co jakiś czas pamiętam wypływały jakieś mniejsze lub większe afery związane chociażby z tzw. falą czyli znęcaniem się starszych rekrutów nad młodszymi. Jak chciałeś przejść służbę alternatywnie czyli regulaminowo, to wtedy znęcanie się było czymś jeszcze gorszym.

 

Ja w czasach swojej młodości, jak zresztą chyba każdy zdolny do służby młody pan, miałem po skończeniu szkoły średniej dwa wybory: albo kontynuować naukę i przez to jakoś się od wojska wymigać lub iść w kamasze. Nigdy nie ukrywałem, że na studia poszedłem tylko dlatego żeby nie iść do wojska i nie być tam prześladowanym, bo sam nie wiem jakby się to na mnie odbiło. Raczej charakteru mogłyby mi to nie ukształtować. Ci z moich rówieśników, którzy takiego wyboru nie mieli uciekali od wojska wstępując np. do policji, co było dość proste. To zwalniało ich od służby wojskowej, a dawało jakiś zawód i zarobek. Taką wojsko i powszechny tylko dla mężczyzn pobór miało opinie, że niektórzy woleli stać się przysłowiowymi "psami" niż żołnierzami z poboru.

 

Jako że mieszkam na osiedlu wojskowym niedaleko uczelni wojskowej gdzie też i były swego czasu koszary dla zasadniczej służby, często w młodości widywałem na osiedlu młodych wojskowych, pijanych, szukających awantury, narzucających się ludziom, najczęściej młodym kobietom. Tak to wyglądało w praktyce: młodzi poborowi pierwsze co robili na przepustce, to szli się uchlać i po pijaku poszukać zaczepki, aby odreagować to co się działo w jednostce. Policja czy żandarmeria pojawiała się czasem w okolicy na interwencji. Dlatego też uważam, że zamykanie młodych mężczyzn w wieku 18-19 lat w koszarach na rok czy dwa nie jest najlepszym pomysłem i niekoniecznie kształtuje charakter, ale raczej go wypacza.

 

Tak jeszcze przy okazji: z tego co pamiętam to masz żonę. Uciekniesz razem z nią czy tylko bohatersko ją odstawisz do tego lokum? Bo jeśli to drugie, to licz się z tym, że ona jako kobieta raczej pod Twoją dłuższą nieobecność lub nawet obecność już na froncie nie będzie się zachowywać inaczej niż wszystkie, tylko raczej jak te wszystkie Ukrainki i inne witaminki np. te z Francji w czasie II WŚ. Mam nadzieję, że jesteś tego świadom.

 

Panowie w tym rzekomym piekle kobiet czy rzekomym patriarchacie mają tak mało przerąbane, że trzeba im jeszcze bardziej dokręcać śróbę i pozbawiać lub drastycznie ograniczać możliwość wyboru za młodu.

 

Ulala kolega powinien pracować w ABW bo ma doskonałą pamięć xD 

 

Ja tylko wrzuciłem taka sugestie ze może zsw ma swoje zalety. Pewnie w starym systemie to było doświadczenie raczej traumatyczne chociaż pewnie zależy gdzie się trafiło. Znam paru starych żołnierzy i ich życie pokazuje że granicę wytrzymałości fizycznej mają daleko przesunięte. Sami przyznają że wojsko ich ukierunkowało w tym czego chcą od życia i w tym że mogą sobie poradzić. Na pewno 2 lata to było zbyt długo. Pewnie by wystarczyło 6 miesięcy. Z miesiąc ostrzejszych treningów a później treningi + obsługa sprzętu, taktyka, wiedzą z przetrwania w różnych warunkach. Taki mądrzej zorganizowany ośrodek szkoleniowy bez darcia mordy na każdym kroku. 

 

W wojsku nie byłem i na wojnę się nie wybieram. Polska jako kraj została zinfiltrowana przez obce wywiady i istnieje tylko teoretycznie... 

Moja żona I córka są dla mnie ważniejsze niż pójście do paki za dezercje. Zresztą widzimy jak jest z ukraina. Kto miał kasę to siedzi w PL. Moja rodzina bardziej potrzebuje ojca niż grobu nieznanego żołnierza gdzieś w Pcimiu dolnym...

 

[wrotycz]

5 minutes ago, Brat Przemysław said:

To coś znaczy.

 

Niby co?

5 minutes ago, Brat Przemysław said:

58 minutes ago, wrotycz said:

Jakich, naturalnych?

Chyba właśnie tego haremu u alfaczadow. Niestety chodzi o szczęki i chyba sprawne przezuwanie pokarmu zamiast fizyki rakietowej czy etyki i mamy co mamy na tym świecie...

 

Naczytałeś się bzdur, nie tylko ty, i w to wierzysz.

Kobiety mają zaprogramowaną monogamię tak samo jak i poligamię, ale twierdzenie, że są tylko, a nawet głównie, poligamiczne to bzdura.

 

[nowy00]

19 godzin temu, bassfreak napisał(a):

p00lki tym bardziej te nowoczesne za czarnego bolca sprzedadzą własną matkę i rodzinę, no kurwa choć bym chciał zrozumieć nie wiem o co chodzi że jak one widzą murzyna to jak by zobaczyły nie wiem cud natury XD

 

Serio ja tego kurwa nie rozumiem o chuj chodzi z tymi ciapatymi? toć biały facet też może być przystojny i mieć sporego bena.

Z resztą z tym rozmiarem penisa to są mity, wiem po sobie że nie trzeba mieć 20 cm długosci i 15 grubości żeby laska była zadowolona.

Nie wiem może te p00lki w domu dostawały za młodu w domu tylko białą czekoladę a teraz chcą extra gorzka kakao 99% ?

Jedna taka zagraniczna panna powiedziała mi, że w rozmowie z pOolka ta jej wyznała iż lubi "Afryke boy" bo ma na ich widok bardziej mokro. 

 

8 godzin temu, UncleSam napisał(a):

Piętnować. Ostracyzm społeczny nauczy witaminki. Niema co pisać więcej.

Ostatnio widać że nawet na FB się nauczyli żeby jebać spermiarstwo pod zdjęciami kobiet, więc jak widać się da i zmiany powoli zachodzą.

 

Skoro nawet Rumuni potrafią utrzymać kobiety w ryzach to nie widzę powodu żeby u nas było inaczej. Rumunki praktycznie nie wiążą się z obcymi nacjami. 

 

Rozwiązanie jest proste. Zero pobłażliwości.

Jak było w książce "Chłopi" gdzie na samym końcu nastąpił samosąd na Jagience.

Jednak w tym czasach coraz dalej dla ostracyzmu u pańć. Jeszcze między 2006-2012 mówiło się jak panna była za otwarta jako puszczalska, obecnie już tak teraz nikt nie mówi o pannach tak według mnie. 

[Brat Przemysław]

9 minut temu, wrotycz napisał(a):

Pretensje do świata a nie do nas.

Do jakich Was?

 

8 minut temu, wrotycz napisał(a):

ale twierdzenie, że są tylko, a nawet głównie, poligamiczne to bzdura.

Jaka to poligamia kobiet w haremie? To alfus jest poligamiczny a kobietom w zbiorze wystarcza jeden.

[wrotycz]

1 minute ago, Brat Przemysław said:

14 minutes ago, wrotycz said:

Pretensje do świata a nie do nas.

Do jakich Was?

 

Do mężczyzn. Przecież to mu jesteśmy wszystkiemu, włączając "patriarchat", winni. Nieprawdaż?

 

3 minutes ago, Brat Przemysław said:

Jaka to poligamia kobiet w haremie? To alfus jest poligamiczny a kobietom w zbiorze wystarcza jeden.

 

To jest właśnie poligamia.

 

Poligamia (stgr. πολυγαμία polygamia, od πολύς polys „liczny” i γαμέω gameo „zawieram małżeństwo”; wielomałżeństwo) – małżeństwo z więcej niż jedną osobą (w tym samym czasie)

[Brat Przemysław]

6 minut temu, wrotycz napisał(a):

małżeństwo z więcej niż jedną osobą

Możemy się nie rozumieć. Ja pisze ze kobietom nie przeszkadza dzielenie bogatego (albo szczekozaura) i one będą monogamiczne z nim. A on ma wiele kobiet i jest poligamiczny (w kulturze masowej poligamia to właśnie od strony męskiej jest glownie postrzegana i jest naganna obecnie - pewnie stygmat normikow - duchownych co zajeli sie mysleniem zamiast krycia, pewnie nie z wyboru).

 

12 minut temu, wrotycz napisał(a):

Do mężczyzn. Przecież to mu jesteśmy wszystkiemu, włączając "patriarchat", winni. Nieprawdaż?

Od strony kobiety tak-mają taką tendencje obwiniania innych (nie wiem czy tylko mezczyzn czy kobiety tez - nie mam doswiadczenia) za wszystko co nawet jest zabawne. Ale w ujęciu bezwzględnym to bardziej pretensja do świata (jest jak jest bo inaczej byc nie moglo/moze). Taki to układ się ustalił. Nie takie fikolki ewolucja wytworzyla w swiecie istot zywych. Myślę że nie jest to uklad optymalny ani dla nas ani dla nich (kobiet) ale działający (tzn powielajacy pokolenia). Samolubny gen.