Jump to content

Myśli byłej o swoim byłym - jak to jest?


Recommended Posts

Witam Bracia.

 

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się, jak to jest z tymi „pierwszymi wielkimi miłościami” u kobiet. Faceci bywają pod tym względem emocjonalni. Niestety, paru moich znajomych facetów po długich związkach nie mogło się podnieść przez długi czas, jednocześnie, korzystając z tzw. „plasterków” w postaci innych kobiet po rozstaniu.

Pytanie brzmi, jak to wygląda w przypadku kobiet? Znam co najmniej dwa przypadki kobiet (jedna 24, druga 25 lat) które po rozstaniu z facetem do tej pory z nikim się nie związały. Czyżby wspomnienia względem ex były na tyle silne, że nie są w stanie zbudować związku, ani nawet szukać „plasterków”?

Kiedyś, na jakiejś grupce na FB poświęconej związkom, wypowiadała się ponad 30 letnia kobieta która po ponad 10 latach dalej myśli o ex i przez to nie była w stanie zbudować związku. 10 lat to kupa czasu!

Czyżby te jakże silne i niezależne kobiety (XD), które na oczach byłego imprezują i dobrze się bawią, tak naprawdę udają i duszą w sobie emocje?

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, HansHansowsky napisał(a):

Witam Bracia.

 

Ostatnio coraz częściej zastanawiam się, jak to jest z tymi „pierwszymi wielkimi miłościami” u kobiet. Faceci bywają pod tym względem emocjonalni. Niestety, paru moich znajomych facetów po długich związkach nie mogło się podnieść przez długi czas, jednocześnie, korzystając z tzw. „plasterków” w postaci innych kobiet po rozstaniu.

Pytanie brzmi, jak to wygląda w przypadku kobiet? Znam co najmniej dwa przypadki kobiet (jedna 24, druga 25 lat) które po rozstaniu z facetem do tej pory z nikim się nie związały. Czyżby wspomnienia względem ex były na tyle silne, że nie są w stanie zbudować związku, ani nawet szukać „plasterków”?

Kiedyś, na jakiejś grupce na FB poświęconej związkom, wypowiadała się ponad 30 letnia kobieta która po ponad 10 latach dalej myśli o ex i przez to nie była w stanie zbudować związku. 10 lat to kupa czasu!

Czyżby te jakże silne i niezależne kobiety (XD), które na oczach byłego imprezują i dobrze się bawią, tak naprawdę udają i duszą w sobie emocje?

Pozdrawiam.

Prawie zawsze wracają. Kiedyś tego nie rozumiałem totalnie, potem jak widziałem jakie potrafią to być nielogiczne powroty (typu ex ją lał, a i tak wracała) to zaczęły mnie te sytuacje śmieszyć, a teraz to już traktuję je jako standard.

Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.