Maxivoice Posted January 7 Share Posted January 7 Witam bracia. Trochę się wahałem z napisaniem tutaj ale uznałem, że może będzie mi lżej. Miesiąc temu zakończyłem związek z 19letnią ukrainką. Ja 32 lata. Byliśmy razem półtorej roku. Katalizatorem był mój głupi błąd nowicjusza. Przy którym pozwoliłem się obkraść na ok. 300 tyś zł. I mój biznes wtedy upadł. Pieniądze, które tam wykręcalem miały być na nasze wesele. I po kradzieży nie miałem już siły tego ciągnąć. Żyłem w Warszawie a wiadomo, że tam ceny mieszkań i życie jest bardzo drogie. Podobnie jak wesela. Dziewczyna wierzyła w tradycyjny model rodziny. Że to facet zapewnia wszystkie finanse, jest głowa rodziny i żywicielem a ona zajmuje się mężem, dziećmi i domem. Jak również jest mocno wierzącą i wierzy w czystość przedmałżeńska. Od początku przeszkadzał mi taki model rodziny. Oczywiście ja płaciłem za wszystkie wyjścia, atrakcje, prezenty. Ale na to się godziłem. Tylko każdego dnia bałem się, że nie będę w stanie utrzymać rodziny w wawie. Zasypiałem i budziłem się z tą myślą. Do tego stopnia, że po pierwszym zerwaniu z mojej strony wylądowałem na l4 z pracy i lekach ale nie byłem w stanie bez niej żyć i wróciłem do niej. A raczej kupiłem na nowo kwiatami, atrakcjami. Ale gdy miesiąc temu złodzieje mnie obkradli. Już nie miałem na to siły i odszedłem od niej. Dziewczyna z daddy issues. Bardzo emocjonalna, depresyjna. Częsty płacz i codziennie narzekanie. Nie mogłem liczyć od niej na jakiekolwiek wsparcie bo dla niej facet to miał być alfą i omegą. Dbać o wszystko, zapewniać byt rodzinie i nigdy jej nie narzekać o swoich problemach. Do tego stopnia,że czułem się w tym wszystkim sam. Jakbym był tylko narzędziem, robotem bez uczuć. Liczyły się tylko jej problemy. A ja swoich mieć nie mogłem. Dla niej liczyło się jej bezpieczeństwo finansowe na pierwszym miejscu a potem cała reszta. Mocno ją kochałem, byliśmy razem półtorej roku Ale po tym wszystkim już nie widziałem dla nas przyszłości i odszedłem. Lądując ponownie na l4 I lekach. Bez pieniędzy, z długami i bez dziewczyny. Jestem w wielkim dole przez to. Czułem ogromną presję finansową. Że muszę zarobić na mieszkanie i wesele. Dlatego popełniałem takie błędy finansowe. Ten biznes i ona była moim celem w życiu i teraz życie mnie tego pozbawiło. I czuję ogromną pustkę, żal, gniew. I brak jakiegokolwiek celu i motywacji do czegokolwiek. Nawet do wstania z łóżka. 3 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atanda Posted January 7 Share Posted January 7 Panna osobnym tematem. Ale jaki jest jej związek, z tym że zostałeś okradziony. W jaki sposób zostałeś okradziony? 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kogut Posted January 7 Share Posted January 7 24 minuty temu, Maxivoice napisał(a): Ten biznes i ona była moim celem w życiu i teraz życie mnie tego pozbawiło. Kobieta celem życia? Ona ma daddy issue, ale Ty masz syndrom ratownika, może sztokcholmski a na pewno jesteś białym rycerzem. Zajrzyj do świeżakowni rozgość się i zapoznaj z historiami bo ewidentnie myślisz życzeniowo. A taka postawa sprowadzi Cię na samo dno. Paradoksalnie jesteś w dobrym punkcie wyjściowym bez zwichrowanej psychiki przez zaburzoną kobietę. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Jan Posted January 7 Share Posted January 7 (edited) 41 minut temu, Maxivoice napisał(a): Miesiąc temu zakończyłem związek z 19letnią ukrainką. Ja 32 lata. Byliśmy razem półtorej roku Na pewno? A to: Cytat Hej. Spotykałem się ostatnio z dziewczyną. Były bodajże 4 spotkania ale laska była mocno zamknięta i zdystansowana. 26 lat. -4 Kwietnia 2024 w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'. https://braciasamcy.pl/index.php?/forum/193-świeżakownia-moja-historia/ Raz już z tą Ukrainką zerwałeś: Cytat Zerwałem z dziewczyną. Ja 32 lata a ona 18. W tym roku 19. Ukrainka z daddy issues. Byliśmy razem 8 miesięcy. https://braciasamcy.pl/index.php?/forum/132-moje-doświadczenia-ze-związku-małżeństwa/ "Nie ze mną takie numery Bruner..." znaczy @Maxivoice Edited January 7 by Brat Jan 3 1 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubertius Posted January 7 Share Posted January 7 2 minuty temu, Brat Jan napisał(a): Na pewno? A to: Raz już z tą Ukrainką zerwałeś: Uuuuuu coś nie zgadza w tej historii 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzingolo Posted January 7 Share Posted January 7 Cześć popełniłeś błedy finansowe czy zostałeś okradziony? To dwie różne rzeczy, jak dla mnie? Rozumiem z tekstu, że nie ona Cię okradła? Kurde, kobiety należy kochać ale nie się w nich zakochiwać. Opisz co było z tą sytaucją. Ps mam kumpla, bujał sie z 19tką on około 35 lat. Hajs był była dupa, wyjeździli hajs po miejscach żeby paniusia była szczęśliwa i nagle miłość znikła, została pustka. Nie była to ukrainka, była to nasza rodzinna witaminka. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magos Dominus Posted January 7 Share Posted January 7 21 minut temu, Brat Jan napisał(a): az już z tą Ukrainką zerwałeś: Godzinę temu, Maxivoice napisał(a): Do tego stopnia, że po pierwszym zerwaniu z mojej strony wylądowałem na l4 z pracy i lekach ale nie byłem w stanie bez niej żyć i wróciłem do niej. Godzinę temu, Maxivoice napisał(a): ona zajmuje się mężem, dziećmi i domem Dzieci nie macie, ale w jaki sposób ona zajmowała się Tobą i domem? Z tej historii wychodzi mi, że byłeś zwykły providerem, a ona leżała i wyglądała. W jaki sposób ktoś okradł Ci firmę na 300 tysięcy? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Jan Posted January 7 Share Posted January 7 28 minut temu, Brat Jan napisał(a): Na pewno? A to: Raz już z tą Ukrainką zerwałeś: "Nie ze mną takie numery Bruner..." znaczy @Maxivoice Ściana textu, ni doczytałem, że napisałeś, że już raz zerwaliście. Sorki, mój błąd @Maxivoice 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzingolo Posted January 7 Share Posted January 7 (edited) Po co sie uczy dziewczę jak chce siedzieć w chacie tradycyjnej, mieć dzieci i ognisko domowe rozpalać? Godzinę temu, Maxivoice napisał(a): Dla niej liczyło się jej bezpieczeństwo finansowe na pierwszym miejscu a potem cała reszta Tu jest kwintesencja kobiecej miłości !! Edited January 7 by Dzingolo 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter_1982 Posted January 7 Share Posted January 7 Jeśli pozostała ci możliwość generowania dochodu to nadal wszystko możesz odbudować. Raczej na forum nie napiszesz szczegółów, ale: 1. Utrzymać możliwość generowania dochodu. Jeśli odłożyłeś 300k to zakładam, że nie ze śmieciówki w magazynie. 2. Spłacić (zrestrukturyzować) długi, przyciąć wydatki do kości, sprzedać co się da jeśli trzeba. Idzie jesień średniowiecza jeśli chodzi o biznes. Plus jest taki, że będzie też masa okazji. 3. Po woli systematycznie zacząć ogarniać kuwetę. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tornado Posted January 7 Share Posted January 7 1 godzinę temu, Maxivoice napisał(a): Jakbym był tylko narzędziem, robotem bez uczuć. L W dupie masz towarzyszy. ŚCIANĄ tekstu walisz po gałach. Gorzkie żale to w konfesjonale. 11 minut temu, Piter_1982 napisał(a): Po woli systematycznie zacząć ogarniać kuwetę Gość jest obecnie nafrykany hormonami zła. Na nic teraz logika. Upływ czasu musi poznać. 28 minut temu, Brat Jan napisał(a): Ściana textu, No oo. 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
WolfSkin Posted January 7 Share Posted January 7 Na 300tyś??? A szefa forum wspomogleś chociaż raz jak był w potrzebie? 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter_1982 Posted January 7 Share Posted January 7 5 minut temu, Tornado napisał(a): Gość jest obecnie nafrykany hormonami zła. Na nic teraz logika. Upływ czasu musi poznać. Dlatego napisałem 1. niech nie straci możliwości generowania dochodu. W perspektywie kilku miesięcy to będzie najważniejsze poziom zadłużenia w stosunku do możliwości zarobkowych. 1 minutę temu, WolfSkin napisał(a): Na 300tyś??? A szefa forum wspomogleś chociaż raz jak był w potrzebie? Weź nie licz cudzych pieniędzy. To domena pań. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akadyjczyk Posted January 7 Share Posted January 7 Kiepski troll 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alejandro Sosa Posted January 7 Share Posted January 7 Ten Pan już zdaje się prosił o rady w innym temacie o tej samej pani, wówczas był na plusie 300k... dostał ich wiele... tłumaczono mu jak tylko się da, że jest betabankomatem i żeby się ogarnął... Czy skorzystał z ciała pani i naszych rad? Nie. 2 godziny temu, Dzingolo napisał(a): kobiety należy kochać ale nie się w nich zakochiwać O, ładne 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzingolo Posted January 7 Share Posted January 7 "Mamy też i inne poważne wady - choćby przejmowanie się zawodem miłosnym. Ileż to wierszy napisali odtrąceni mężczyźni, ile dzieł literackich powstało na tej kanwie, ileż wreszcie samobójstw popełniono z powodu kobiety! A kto i kiedy widział kobietę, która odbiera sobie życie z powodu zawodu miłosnego?" Cytat z książki, którą aktualnie czytam@Maxivoice autorze tematu, wypłacz się, napij do odciny, a potem dłonią uderz w stół i nadrabiaj straty materialne tak jak pisał @Piter_1982. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Upadły Romantyk Posted January 7 Share Posted January 7 Poczytaj moja historię i reszty braci - z czasem też zrozumiesz. Jesteś białym rycerzem, kochasz i dajesz wszystko co tylko możesz - prędzej czy później dostaniesz *** głęboko w dupę jak tylko się da. Zadbaj o zdrowie, pomyśl co możesz zrobić, żeby finansowo postawić się na nogi i nigdy więcej o niej nie myśl ani się z nią nie kontaktuj. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
OdważnyZdobywca Posted January 8 Share Posted January 8 Dziękuj Bogu, że odeszła. Jakbyś miał dług na kilka mln (bo np zostałbyś niesłusznie oskarżony o uczestniczenie w karuzeli vat), zabrali by Ci wszystko na pewien czas, miał z nią dzieci (które by zabrała) (wszystko realna historia) to byś chciał strzelić sobie w głowę. A tak pozbyłeś się wyrachowanej cwaniary przy pierwszym kryzysie (których w życiu bywa kilka) i mam nadzieję nauczyłeś się jakich kobiet się do LTR nie zaprasza 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
calltoaction Posted January 8 Share Posted January 8 Ukrainka najgorszy typ do jakiejkolwiek relacji. Nastawiona bezpośrednio na zapewnienie sobie dobrostanu - Ty masz zapierdalać. Kompletnie ten model się w obecnym świecie nie sprawdza. Raz poszedłem się z taką spotkać i czuć było, że ona patrzy na mnie jak na dostarczyciela usług. Też nie kryła się przeszłością i historiami, że była już w takiej relacji. Pożegnałem się z nią i trochę jej blue screena wywaliło bo myślała, ze dałem się nabrać. Kupczenie dupą tam też jest na porządku dziennym. Moja rada - trzymać się z daleka od tej nacji, one tak są wychowane. 6 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Redbad Posted January 8 Share Posted January 8 (edited) Na co liczyłeś powiedz? Widzisz jak rzesze Ukrainek szybko wymiksowały się z tonącego statku jakim jest Ukraina, jak masowo, z wyrachowaniem szukają polskiego zapierdalacza, a chyba ciężko uwierzyć w to, że wszystkie były singielkiami jak tu przyjechały, zatem potrafią bardzo szybko zmienić życiowe priorytety, nawet gdy ich partnerzy giną na wojnie. Wobec takiego mentalu liczysz na to, że Ty akurat zostałeś pokochany czystą, szczerą miłością???? Znasz taki memowy dowcip: ile pompek może zrobić Chuck Norris? Wszystkie. W takim czarnym humorze Ty popełniłeś błędy - możliwie wszystkie. Edited January 8 by Redbad 5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
tete-a-tete Posted January 8 Share Posted January 8 3 godziny temu, calltoaction napisał(a): Ukrainka najgorszy typ do jakiejkolwiek relacji. Nastawiona bezpośrednio na zapewnienie sobie dobrostanu - Ty masz zapierdalać. Kompletnie ten model się w obecnym świecie nie sprawdza. Raz poszedłem się z taką spotkać i czuć było, że ona patrzy na mnie jak na dostarczyciela usług. Też nie kryła się przeszłością i historiami, że była już w takiej relacji. Pożegnałem się z nią i trochę jej blue screena wywaliło bo myślała, ze dałem się nabrać. Kupczenie dupą tam też jest na porządku dziennym. Moja rada - trzymać się z daleka od tej nacji, one tak są wychowane. 3 godziny temu, Redbad napisał(a): Na co liczyłeś powiedz? Widzisz jak rzesze Ukrainek szybko wymiksowały się z tonącego statku jakim jest Ukraina, jak masowo, z wyrachowaniem szukają polskiego zapierdalacza, a chyba ciężko uwierzyć w to, że wszystkie były singielkiami jak tu przyjechały, zatem potrafią bardzo szybko zmienić życiowe priorytety, nawet gdy ich partnerzy giną na wojnie. Wobec takiego mentalu liczysz na to, że Ty akurat zostałeś pokochany czystą, szczerą miłością???? Znasz taki memowy dowcip: ile pompek może zrobić Chuck Norris? Wszystkie. W takim czarnym humorze Ty popełniłeś błędy - możliwie wszystkie. Dlatego bardzo dziwi mnie to, że taki pan Adept już nie pierwszy raz promuje Ukrainki: Co prawda nigdy nie byłem na randce z Ukrainką, ale nawet takie głupie pisanie na apkach randowych pokazało mi, że ogólnie nie warto do nich nawet wysyłać wiadomości, bo czujesz ten "vibe" suki. Nawet zdarzyły się wulgaryzmy pisane cyrlicą w pierwszej wiadomości. I rzekomo to jest kurwa kultura podobna do naszej😅 To już nawet z czarnymi babami się lepiej udawało porozumieć. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Redbad Posted January 8 Share Posted January 8 37 minut temu, tete-a-tete napisał(a): Dlatego bardzo dziwi mnie to, że taki pan Adept już nie pierwszy raz promuje Ukrainki: Tzn. ja to trochę rozumiem. Widziałem kilka takich "mezaliansów" i były to relacje ewidentnie SMV-owo na zdecydowaną korzyść Ukrainek. Czyli polski randomowy guy, od szkoły podstawowej niewidzialny dla lasek lepszych niż 4/10, czasem upokarzany, świadomy swej rynkowej wartości, nagle dostaje atencję, a nawet dobry seks od kobiety, które mógł zobaczyć nago tylko w internecie, więc ma prawo wyjebać potencjometr dopaminki. Ale jak widać po tym temacie i wielu innych historiach ma to swoje koszty, jak zawsze w życiu. Co więcej wzrastają one proporcjonalnie do poziomu wiary w mitologię "kobiety ze wschodu nie są tak zepsute" 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drago Posted January 8 Share Posted January 8 2 godziny temu, Redbad napisał(a): Ale jak widać po tym temacie i wielu innych historiach ma to swoje koszty, jak zawsze w życiu. Co więcej wzrastają one proporcjonalnie do poziomu wiary w mitologię "kobiety ze wschodu nie są tak zepsute" Tylko nasze polskie witaminki można brać w ciemno. One nie są takie jak te ze wschodu czy zachodu. Są inne niż wszystkie. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Redbad Posted January 8 Share Posted January 8 56 minut temu, Drago napisał(a): Tylko nasze polskie witaminki można brać w ciemno. One nie są takie jak te ze wschodu czy zachodu. Są inne niż wszystkie A to nie mam pytań 😉 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perun Posted January 9 Share Posted January 9 Kup sobie pieska lub kotka i na niego przelej te uczucia miłości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts