Piekło mężczyzn - dla odświeżenia jakby po latach wam trochę para zeszła i stracilibyście czujność

[Krugerrand]

@Mosze Red weź dorośnij, należysz w końcu do grona moderatorskiego. Zdejmij swoje chłopięce porcięta i weź odpowiedzialność i nie spłycaj małżeństwa jak dzieciak, gdyż ledwie dobę temu na forum w samym Rezerwacie pojawił się taki oto wpis:

  

W dniu 11.01.2025 o 20:07, maria napisał(a):

https://www.rynekzdrowia.pl/Polska-i-swiat/Naukowcy-zonaci-mezczyzni-zyja-srednio-dekade-dluzej-niz-pozostali,170134,15.html 

Jest recepta na dłuższe życie mężczyzn

 

Chcesz Ty czy inni żyć dłużej, lepiej i na wyższym poziomie? Macie powyżej rozwiązanie. Wystarczy tylko zaimplementować we własne życie😁

 

W naszym wieku (a jesteśmy w podobnym) to już naprawdę nie wypada🤣

[Mosze Red]

@Krugerrand a pamiętasz co odpowiedział Owadia Josef na pytanie czemu goje żyją tak długo?

 

To zaimplementuj tą wiedzę do relacji DM czyli żonaci mężczyźni żyją dłużej, żeby móc więcej robić na babę

[Krugerrand]

3 minuty temu, Mosze Red napisał(a):

a pamiętasz co odpowiedział Owadia Josef na pytanie czemu goje żyją tak długo?

Chyba niezbyt, ale kojarzę, że był tam zdechły osioł, sługa i właśnie goj.

To o to chodzi?😆

[Mosze Red]

13 minut temu, Krugerrand napisał(a):

Chyba niezbyt, ale kojarzę, że był tam zdechły osioł, sługa i właśnie goj.

To o to chodzi?

 

Najpierw powiedział, że goje mają służyć Ż.

 

A na pytanie, które padło że skoro goje to tylko słudzy to czemu żyją tak długo?

 

To wtedy przyrównał goja do barana, że musi żyć długo jak każde bydło, żeby nim umrze było z niego jak najwięcej pożytku.

 

Teraz łapiesz aluzję z dłuższym życiem mężczyzn żonatych? xD

 

 

[Kiroviets]

27 minut temu, Krugerrand napisał(a):

Chcesz Ty czy inni żyć dłużej, lepiej i na wyższym poziomie? Macie powyżej rozwiązanie. Wystarczy tylko zaimplementować we własne życie😁

 

15 minut temu, Mosze Red napisał(a):

na pytanie, które padło że skoro goje to tylko słudzy to czemu żyją tak długo?

 

To wtedy przyrównał goja do barana, że musi żyć długo jak każde bydło, żeby nim umrze było z niego jak najwięcej pożytku.

 

Teraz łapiesz aluzję z dłuższym życiem mężczyzn żonatych? xD

To chyba bardziej ma działać na zasadzie prawa przyciągania czy efektu Placebo.🤔😁 

Chociaż idealnie sprawdza się tutaj tez powiedzenie " Obiecanki cacanki a głupiemu radość".

Edited January 12 by Kiroviets

[Mosze Red]

7 minut temu, Kiroviets napisał(a):

" Obiecanki cacanki a głupiemu radość".

 

Lepsza wersja: "Obiecanki macanki, a głupiemu stoi"  

[Krugerrand]

35 minut temu, Mosze Red napisał(a):

Teraz łapiesz aluzję z dłuższym życiem mężczyzn żonatych? xD

 

Bądźmy poważni, przecież to nie aluzja, tylko najprawdziwsza prawda.

 

Wyobraź sobie, że masz w domu jednokomórkowca wystruganego z żebra adamowego na dodatek z dyplomem uczelni wyższej, który robi co dwie chwilę sceny.

 

To jest najlepsza motywacja do pracy nie tylko nad sobą, ale w ogóle. 

 

Nie chcę być złym prorokiem i wykrakać, ale nam obu zostało niewiele czasu, no chyba, że wyrośmiemy z portęci😆

Edited January 12 by Krugerrand

[Kiroviets]

7 godzin temu, Krugerrand napisał(a):

dyplomem uczelni wyższej, który robi co dwie chwilę sceny.

 

To jest najlepsza motywacja do pracy nie tylko nad sobą, ale w ogóle. 

Stąd właśnie powiedzenie, za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta.😂

[Drago]

Żonaty musi żyć jak najdłużej by ocalić potencjalnego zmiennika z ławki rezerwowych.

[Patton]

7 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta.😂

Stoi i pierdoli.

[Atanda]

19 godzin temu, rarek2 napisał(a):

tu uwaga - w czasie rozwodu z drugą żoną - ścierwo mnie pomówiło o przemoce fizyczne, psychiczne i finansowe oraz pedofilię, zoofilię, kradzieże itd. Ścierwo dotarło do pierwszej żony aby ta świadczyła z nią aby mnie pogrążyć w pomówieniach.

Pierwsza żona Beata spuściła ją na drzewo - chociaż na tyle była uczciwa. Także nauka też jest taka, żeby nie opowiadać aktualnej partnerce co was spotkał o w przeszłości - bo będzie to wykorzystane przeciwko wam.

Bracie @rarek2 jest tu mocna luka we wnioskowaniu. To że jej nie pomogła nie wynika z jej uczciwości. Po prostu nie miała w tym interesu. 

 

Edited January 13 by Atanda

[Brat Jan]

11 godzin temu, Mosze Red napisał(a):

 

19 godzin temu, rarek2 napisał(a):

Utrzymanie pańci

 

Podróże

 

Rozwód

 

Druga żona

 

Rozwiń  

 

 

@rarek2 to kiedy trzeci ślub?

 

[rarek2]

4 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

to kiedy trzeci ślub?

 

Domyślnie nigdy. A zresztą co mi tam. Leon Niemczyk miał siedem żon

Edited January 13 by rarek2

[Kiroviets]

6 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

to kiedy trzeci ślub?

 

Skoro jak wiemy- żonaci żyją dłużej od singli, to @rarek2 wstępując po raz trzeci w związek małżeński - doprowadzi do upadku ZUSu.😂 

Edited January 13 by Kiroviets

[Śnieżnobiały]

Tak mnie zastanawia z tej historii kwestia odmowy wsparcia finansowego rodziny 1 żony, z tego powodu wg filmu, kobieta zabrała dziecko i wróciła do rodziców.

 

Czy to była duża kwota jaką ona chciała? Może on powinien dać jej pieniądze? Czy on trzymał łapę na całym dochodzie w małżeństwie, który jest wspólny? Żona mieszkała jakoś z nim i z jego rodzicami, więc coś zawsze pomagała raczej. Dzieckiem też się zajmowała, zapewne dlatego sama nie pracowała.

 

Nie wiem, czy takie stanowcze wykluczenie wspierania rodziny żony to nie jest przegięcie. Różnie w życiu bywa. Wiedział z kim się żeni, pieniądze miał ponoć niemałe. Raczej dla zasady nie chciał dać, a nie z chciwości.

 

Co o tym sądzicie Bracia, jak sami robicie/robiliście, jakie macie doświadczenei w tej materii?

[Brat Przemysław]

14 minut temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Co o tym sądzicie Bracia, jak sami robicie/robiliście, jakie macie doświadczenei w tej materii?

Death wish widze masz 🙂
 

[Śnieżnobiały]

@Brat Przemysławw sensie, że mam "życzenie śmierci"? Nie za bardzo operuję nowoczesnymi określeniami w obcych językach.🤗

[rarek2]

4 godziny temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Nie wiem, czy takie stanowcze wykluczenie wspierania rodziny żony to nie jest przegięcie.

 

Jaja sobie robisz? Zięć nie ma obowiązku UTRZYMYWANIA rodziców żony. Zwłaszcza kiedy są zdrowi i mają ręce do pracy. Nie wiem czy wiesz ale jak mąż przekazuje pieniądze swoim rodzicom (oczywiście ze swojej pracy) to przez kobiety jest to bardzo źle postrzegane i robią z tego powodu awantury.

 

Marek w jednej ze swoich audycji mówił, żeby uważać na nagłe choroby mamusi albo tatusia i potrzeba np 40 tys zł na operację ale nagle, na już, na drugi dzień bo rodzic umrze - to stare numery na wyłudzenie pieniędzy. Oczywiście, żadne z rodziców nie jest chore.

 

Osobiście też to w życiu przerabiałem 

 

1. Z pierwszą żoną, będą na szkoleniu w inny mieście - zadzwoniła z pytaniem - gdzie jest kasa, bo tatus się będzie wieszał bo musi jakiś tam podatek zapłacić. Nie było dyskusji i rozmowy, wytłumaczenia o co chodzi - tylko gdzie jest kasa. Stare numery - presja czasu i nagła niecierpiąca zwłoki potrzeba. Ostatecznie utopiłem wtedy około 15 tys zł. W ratowanie biznesów jej rodziców - bo nawet twierdzili że nie mieli na opłacenie koncesji na alko do sklepu. Ale OK, bardzo mi pomogli w czasie studiów gdy miałem straszną biedę -machnąłem na to ręką jako spłata pomocy.

 

2. Druga żona kiedyś chodziła i marudziła, że mamusia bardzo chora i będzie umierać - a ja gruboskórny idiota nie wyłapałem - że powinienem się zapytać czy może pójdziemy do prywatnego lekarza i ja wszystko opłacę albo tam kasę na twarz.

 

3. Druga żona - znalazłem w domu przekaz pocztowy na 1500 zł dla mamusi. Do tego kwitki ze jej handlu na giełdach gdzie zawsze była pozycja mamusia 200 zł.

 

4. Druga żona - jak już małżeństwo szło ku końcowi w 2012 roku w czerwcu przyszła do mnie i mówi, że mamusi się silnik rozpadł w aucie i trzeba kasy na remont (kto wie czy to była prawda) ale to olałem i powiedziałem, żeby mamusia w końcu ruszyła dupę z konkubentem i poszli do pracy. I nie dałem pieniędzy.  Jakiś czas potem - na jesień tego samego roku ukradła wspólne oszczędności - zapewne aby dać mamusi na opał na zimę. 

 

Jakimś dziwnym trafem dopóki trwało małżeństwo - to mamusia miała zawsze podwórko wypchane opałem na zimę i nie za bardzo jej się chciało jeździć na handelek - jak już ruszył rozwód i odciąłem ex od mojej kasy to nagle mamusia się ruszyła na handelek. i opału już nie było tyle jak dotychczas

 

 

Podsumowując - to co pisałem wcześniej - biedę i patologię należy kopać w dupę. 

 

Na koniec ex powiedziała - "Gdzie ty mnie zabrałeś na wakacje. Jak ja z tobą skończyłam".  6 lat nie pracowała po urodzeniu dziecka. W tym czasie kupiłem dwa samochody, utrzymywałem całą rodzinę, płaciłem za przedszkole, spłacałem kredyt frankowy hipoteczny, na życie było i na rozrywki również. W tym się okazało, że również utrzymywałem jej matkę z konkubentem. 

 

Jak widzicie - im zawsze mało, a wdzięczności za grosz.

 

[Druid]

W dniu 11.01.2025 o 13:39, rarek2 napisał(a):

Tak przy sobocie jem śniadanko i patrzę na YT i taki filmik znalazłem.

Już powstał ciekawy wątek o tej tematyce. Wrzucę wątek do wątku, którego tobie polecam, chciałbym, żeby taka wiedza była usystematyzowana w jednym wątku, polecam tobie przeczytać.

[Gradhach]

Tak wtrące tutaj tylko. OZSS Trójmiasto:

 

Przewwodnicząca: ,,

 

 

lista biegłych sądowych

https://znajdzbieglego.com › expert

 

 

 

 

..............specjalizacja: Nauki humanistyczne. miasto:Gdańsk ... Psychologia · Nauki Rolnicze; Nauki weterynaryjne; Kynologia; Bezpieczeństwo ...

 

w jakim my kraju żyjemy ?

 

Edited March 31 by Gradhach