Skocz do zawartości

Mentalność Polaka, czyli dlaczego jesteśmy smutni?


Assasyn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, postaram sie tutaj opisać na podstawie własnych obserwacji, wniosków a także znajomości naszej historii, w jaki sposób stało sie jak się stało, czyli dlaczego Polacy są smutni...

 

Mam nadzieje że po tym wPISie nikt nie zostanie dotknięty, nie poczuje sie urażony, ale dotrwa do końca i podzieli się swoją opinią w komentarzu...

 

Dość zatem pierdolenia, jedziemy z tematem...

Jak wiemy nasza historia obfituję w walkę, wygrane bitwy, wojny, przegrane powstania, hedonistyczny tryb życia szlachty, platforme obywatelską kończac na ojcu Rydzyku...

 

To wszystko ukształtowało naszą mentalność która niestety mam "przyjemność" widzieć za granicą...

 

1.Chamstwo, Cwaniactwo;

Bardzo często spotykane u naszych rodaków, szczególnie po alkoholu...

Chamstwo to jeden z najwiekszych budulców naszej mentalnosci, brak szacunku do historii, de facto mozna spotkac czesto znaki patriotyczne u rodaków, ale sytuacja robi sie niezreczna wtedy kiedy trzeba podac date wybuchu wojny, badz zwycieskiej bitwy pod Grunwaldem

Chamstwem nazywam także dorabianie sie kosztem rodaków, kapowanie, donosiecielstwo, udawanie miłosierdzia

Np; znajomy opowiadal jak jego wspołlokatorzy pracowali w szkole, przywozili do domu jedzenie i napoje, stawiali na stół i mówili aby inni sie tym częstowali, jak kolega twierdził, napoje byly przterminowane o miesiąc a nawet dwa, podobnie z jedzeniem, którego nie ruszyl by pies..

Chamstwo to także brak cierpliwosci i agresywna postawa do nowo zatrudnionego Polaka, wyśmiewanie sie z jego błedów, robienie pod górke, tylko dlatego aby skurwysyn nie odebrał mi pracy. Chamstwo to wypominanie niektórym ze znaja dobrze język, samemu po kilku latach nie znajac słowa, bo po co sie uczyć...

Cwaniactwo "Stary, nówka sztuka, kupilem w promocji za 100£ a sprzedam Ci za 50$" prawda jest taka że zapłacił 30£ i po tygodniu sprzęt mozna utylizować...

 

2.Materializm

Byłem świadkiem sytuacji w sklepie gdzie dwóch Polaków klociło sie o jednego funcika...

Jak wcześniej wspominałem 90% rozmów to;

gdzie pracujesz?

ile zarabiasz?

Dali Ci podwyżkę?

Moja żona szuka roboty, moze bys zalatwił tam u siebie...

Każdy rozumie i kazdy przyjechał po troche grosza, ale to sie dzieje to jakas paranoja, wszystko kreci sie wokol kasy, wszystko przez pryzmat pieniedzy, nie ma innych tematów

 

3. Głowa w dół...

Wszechobecny smutek, wkurwienie, zamyślenie, zość, widzimy na tym przykladzie ze zarobki nie świadcxa o lepszym samopoczuciu, bynajmiej u Polaków, tu zarabiaja dwa, trzy razy wiecej a nadal coś jest nie tak...

Być moze to wina komuny, zaborów że trzeba bylo ciagle szukac i kombinować, ale bez przesady...

Brak kontaktów z "obcymi" szczegolnie u mężczyzn, zobaczyc na jednej imprezie z obcokrajowcami jest rzadsze niż yeti...

Zamkniecie sie, podejrzliwość, strach żeby nikt mnie nie oszukał, wyjebal, no ale skoro czuje ze ktos chce mnie zrobic w wała(co czesto jest fikcja) to musze zrobic go w wała wczesniej, zaradność? Jak kto woli...

 

4.Udawanie, pokazówka

Kupił nowe auto, to do kosciola i parkuje przed samym wejsciem, żeby inni widzieli jak mi sie powodzi, tandeta i syf...

Jedziemy na "holidaya" do Polski, to zaladujemy auto tak ze tylko przednia szybe bedzie widac, sxpanerstwo i imponowanie ludziom których sie nie lubi i którym trzeba dojebac poprzez kupe ciuchów robionych w Indonezji...

 

5.Kontakty z innymi nacjami

Nieufność, dystans, unikanie kontaktu wzrokowego, podejrzliwosc...

"Jebany czarnuch, co On odemnie chce"

Polski mezczyzna a jego kontaktybz kobietaminz innych krajów, ograniczaja sie do rozmowy w sklepie...

Nie wiem czemu ale Polacy boja sie nowych kontaktów z obcymi kobietami, mam Mariolke to Ty spierdalaj...Wszystko traktowane i interpretowane jest na opak, uprzejmosc jako słabosc, usmiech jako podejrzliwosc ze ktos chce mnie oszukac, tak działalo w Polsce, tu nie...

W momencie kiedy Polak sie otwiera, potrafi zagadac, pożartowac od razu jest traktowany o wiele bardziej pozytywnie...

 

Czego nam brakuje? Luzu, przedewszystkim, gustu w ubiorze, uśmiechu, dystansu, tego pozytywnego dystansu do siebie i świata, ufności, otwartości( nie mylić z tolerancją)

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Assasyn napisał:

Witam, postaram sie tutaj opisać na podstawie własnych obserwacji, wniosków a także znajomości naszej historii, w jaki sposób stało sie jak się stało, czyli dlaczego Polacy są smutni...

 

Mam nadzieje że po tym wPISie nikt nie zostanie dotknięty, nie poczuje sie urażony, ale dotrwa do końca i podzieli się swoją opinią w komentarzu...

 

Dość zatem pierdolenia, jedziemy z tematem...

Jak wiemy nasza historia obfituję w walkę, wygrane bitwy, wojny, przegrane powstania, hedonistyczny tryb życia szlachty, platforme obywatelską kończac na ojcu Rydzyku...

 

To wszystko ukształtowało naszą mentalność która niestety mam "przyjemność" widzieć za granicą...

 

1.Chamstwo, Cwaniactwo;

2.Materializm

3. Głowa w dół...

4.Udawanie, pokazówka

5.Kontakty z innymi nacjami

 

 

To jest pokłosie zaszczepienia na siłę socjalizmu/komunizmu po II WS i tzw. "awansu społecznego" chłopstwa/chamstwa.

 

A ponieważ z chama pana nigdy nie będzie, to stąd wszechogarniające dziadostwo po takiej "inżynierii społecznej".

Rządzi też uniwersalna "zasada Pareto" - 20% coś kuma, 80% to janusze i ćwoki.

 

I to właśnie janusze i ćwoki aspirują do "elity", a ponieważ niewiele sobą reprezentują i niewiele mają do zaproponowania grupie, w której egzystują (kolegom, sąsiadom, rodzinie itd.), to zaczyna się:

1. Cwaniactwo - "jestem debeściak, nikt mnie nie przeskoczy, to ja wszystkich dymam"

2. Materializm - jako wyznacznik sukcesu życiowego - czyli cham się "zastawi" ale się "postawi"

3. Głowa w dół - lęk przed lepszymi, wewnętrzne poczucie słomy w butach i strach przed jawną konfrontacją z lepszymi, silniejszymi

4. Udawanie, pokazówka - manifestacja ego, bo bez tej manifestacji nikt na takiego przeciętniaka nie zwróci uwagi

5. Kontakty z innymi nacjami - kompleks niższości wobec "cywilizowanego Zachodu" i poczucie wyższości wobec "barbarzyńskiego Wschodu" - to na szczęście już się zmienia, nowe, młode pokolenia z tego wychodzą - ale to nie znaczy, że obce nacje też zmieniają swój punkt widzenia - dla Niemca, Anglika, a zwłaszcza Amerykanina Polak nadal pozostaje człowiekiem "niższego sortu".

 

Tylko wybicie się na pełną niepodległość i względną niezależność ekonomiczną może to zmienić, ale i na to potrzeba wymiany pokoleń.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

widzimy na tym przykladzie ze zarobki nie świadcxa o lepszym samopoczuciu, bynajmiej u Polaków, tu zarabiaja dwa, trzy razy wiecej a nadal coś jest nie tak...

 

Pewna czesc Polakow (nie wszyscy) chocby zarabiala trzykrotnosc zyciowego dorobku Billa Gatesa, to i tak nic by z tego nie mieli, serio. Wielu Polakow w UK zarabiaja w przeliczeniu na zlotowki jakies 6-7 kafli, czyli dosyc ''zdrowo'', jak na ludzi bez kwalifikacji. I co to zmienia? Nic. Nadal mamy albo skrajnie wychudzonego, albo brzuchatego Janusza z wypadajacymi wlosami, z krzywym papierochem kreconym chyba z gazety w zebach i z siatka Harnasi czy innych Zubrow w lapie. Niektorzy chyba przyjechali tutaj tylko po to, zeby zonka nie widziala, jak chlaja wodke, albo zeby kolegom imponowac po powrocie do Polski - ''bo jo zem zza granicy przyjechol, paaaanie <i tutaj historyjki wymyslone na poczekaniu>''. 

 

Dlatego mowie, ze niektorzy chocby mieli na wlasnosc wille w Las Vegas i miliony na koncie, to i tak beda tymi samymi podsklepowymi chlopkami jak w Polsce na wsi. Nazrec sie kaszanki, zapic samogonem, beknac, wysrac sie, isc spac. 

 

Do tego wieczne szukanie problemow, niezadowolenie, sciaganie innych do swojego poziomu (,,ee, nie dorobisz sie, nic nie odlozysz'' - bo sam nie umial grosza utrzymac, wszystko w monopolowym zostawia), kombinowanie jak tu pojsc do roboty i schowac sie za betoniarka, zeby dniowka zleciala. 

 

Teraz przyklady z polskiej wsi: sa ludzie, ktorzy na stosunkowo niewielkim gospodarstwie potrafili sie dorobic okazalego domu, dwoch samochodow (i to wcale nie bitych golfow na gaz) i ogolnie wszystkiego, co jest im potrzebne/co chca miec. A obok za plotem gosc na dwukrotnie wiekszej powierzchni rolnej ledwo wiaze koniec z koncem i tynk mu sie na glowe w nocy z sufitu sypie - wiecznie narzeka, ze nic sie nie oplaca, ze ''te zlodzieje z rzadu na zakupy do Paryza jezdzo, a ludziom zabierajo'' - a jakos sasiad umial sie dorobic i nie chodzi osiemnasty rok w tym samym swetrze z wypalonymi papierochem dziurami... Tylko roznica miedzy jednym a drugim jest taka, ze jeden wie, czego chce od zycia, twardo stawia na swoim, mysli, ryzykuje, inwestuje, dba o siebie i rodzine - a drugi liczy drobne na wino, ktore wypije pod sklepem wracajac do domu traktorem bez swiatel i z lysymi oponami... Wszystko tkwi w srodku. Majac mentalnosc pijaka i ''jakos to bedzie, moze sie odmieni'' - mozna pracowac gdziekolwiek za jakiekolwiek pieniadze, a i tak sie do niczego nie dojdzie. 

Edytowane przez Vercetti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Vercetti napisał:

Tylko roznica miedzy jednym a drugim jest taka, ze jeden wie, czego chce od zycia

 

Może być tak, że obaj wiedzą, tylko jeden ma w sobie wole działania, a drugi liczy na opatrzność losu/ łut szczęścia jak zwał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, red napisał:

 

Może być tak, że obaj wiedzą, tylko jeden ma w sobie wole działania, a drugi liczy na opatrzność losu/ łut szczęścia jak zwał.

 

 

Wola działania bez szczescia malo znaczy...? Szczescie jest czynnikiem nie zależnym od nas, bynajmiej mi sie tak wydaje..

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 

Może być tak, że obaj wiedzą, tylko jeden ma w sobie wole działania, a drugi liczy na opatrzność losu/ łut szczęścia jak zwał.

 


 

I nie umie sie uczyc na bledach ani czerpac wnioskow z zaistnialych sytuacji. Bo jak sie sasiad dorobil, to pewnie nakradl, wiec zamiast brac z niego przyklad, trzeba dalej prosic nieistniejace istoty o pomoc i pic berbeluche szklankami. Nie wiedzac, ze rozwiazanie jest bardzo blisko - a nawet jesli nie rozwiazanie, to droga do niego. 

 

Wszystko sie zaczyna i konczy w srodku, w czlowieku. Nawet najbardziej mordercza praca nie przeskoczy zepsutej mentalnosci. 

Edytowane przez Vercetti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to wszystki co mamy tutaj to są skutki a nie przyczyny. W ten sposób nigdzie nie dojdziemy. Jedynym problemem w zasadzie jest niewiedza. Po prostu nie mają świadomośći a gudłaje dbają o taki stan. Jakby całe życie ci mówiono że, aby do czegoś dojść to trzeba "rabować gwałcić i zabijać" i nie było alternatywy to przecież oczywiste że w to wierzysz. Dlatego  trzeba Polaków uświadamiać i będzie dobrze. Tylko że mówić łatwo a zrobić nie ma komu. łącznie ze mną zresztą.

Edytowane przez Brzygot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to my Polacy jesteśmy takie prostoduszne i naiwne Ludzie a jak już próbujemy kombinować to z księżyca widać o co nam chodzi.

 

Miałem okazję  popracować dla Francuzów i Włochów to dla mnie był szok jak im łatwo przychodziło manipulowanie nami, jakbym kolonizację Ameryki oglądał (woda ognista i szklane paciorki w zamian za wszystko co szanujemy).

 

Kiedyś taki jeden z Italii stwierdził, że nam wystarczy jak Małysz wygrywa a My sami dla siebie jesteśmy nieważni.

 

Oczywiście są wyjątki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polakami łatwo można manipulowac, inne nacje widzą ze Polacy miedzy soba sa jak najgorsi wrogowie, na emigracji to widać w kolosalnych rozmiarach...

Do tego jak opisywalem wczesniej, uległosc wobec Zachodu, coś na zasadzie

"Panie, wyjebałem mojego rodaka i czekam na wytyczne"

W dodatku Polak kompletnie nie wierzy w to że zasluguje na więcej, stad za marne psie podwyżki zrobi wszystko...

Nie umie sie postawić (bo jak On ma czelnosc postawic sie swojemu Panuvz Anglii czy Francji)

Mentalnosc chamskiego polskiego niewolnika z wąsem, stad wszystkie fabryki pękaja w szwach od polaków, bo to tani, glupiutki(na wlasne zyczenie) i dobry dron roboczy, łatwo zatapialny...

 

Polacy, mielismy WIELKA HUSARIE mielismy Lisowczyków, którzy posiadali wręcz fanatyczna odwage, ktoś o nich slyszał? Nie! I oto chodzi, bo o polskich sukcesach nie wolno dyskutowac, trzeba nas zmiażdzyć, wysmiac, dlaczego tak? Bo sie skurwysyny nas boją, jestesmy potomkami wielkich Slowian, tak wielkich ze nawet Wikingowie czy Rzymianie nie zapuszczali sie na nasze ziemie, radze poczytac coś na ten temat czemu tu nie uderzali...Mielismy Maczka, Pileckiego Dywizjon 303 i innych...

 

Wstajesz z łózka? To pamietaj o tym, nie daj sobie wmowic ze jestes gorszy, wyprostuj sie do kurwy nedzy, twarz dumna! Specjalnie chca bys nie pamietal o swojej historii, a jak jakoś Ci przedstawiaja to tylko w formie przegranej...

Zastanów sie, dlaczego Zydzi, Niemcy, Rosjani, Amerykanie czy Kościol tak nas dyskryminuje, wyśmiewa, wmawia poczucie niższosci? Bo wiedza ze zjednoczona Polska to potęga, wiedzial o tym Dmowski, Kościuszko, Paderewski, dlatego trzeba nas skłocic by mozna bylo nami manipulować...

Robia to niestety skutecznie od wieków...

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
On 5/14/2016 at 4:05 PM, Assasyn said:

uprzejmosc jako słabosc, usmiech jako podejrzliwosc ze ktos chce mnie oszukac

Oj tak. Często mam z tego powodu problem bo nie daje sie zepchnąc w ten syf w którym wszyscy siedzą, a jak sie nie dajesz to trzeba ci dopieprzyć, a że sie nie daje (i nigdy nie dam) to nawet sie agresja wobec mnie włącza. Żałośni ludzie. Serio. I tego jest masa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.05.2016 o 01:34, Assasyn napisał:

Polacy, mielismy WIELKA HUSARIE mielismy Lisowczyków, którzy posiadali wręcz fanatyczna odwage, ktoś o nich slyszał? Nie! I oto chodzi, bo o polskich sukcesach nie wolno dyskutowac, trzeba nas zmiażdzyć, wysmiac, dlaczego tak? Bo sie skurwysyny nas boją, jestesmy potomkami wielkich Slowian, tak wielkich ze nawet Wikingowie czy Rzymianie nie zapuszczali sie na nasze ziemie, radze poczytac coś na ten temat czemu tu nie uderzali...Mielismy Maczka, Pileckiego Dywizjon 303 i innych...

 

Święte słowa, sam walczę z takimi uprzedzeniami i często spotykam się ze zdziwieniem, iż można mieć głowę wysoko.

 

W dniu 15.05.2016 o 01:34, Assasyn napisał:

Specjalnie chca bys nie pamietal o swojej historii, a jak jakoś Ci przedstawiaja to tylko w formie przegranej...

Zastanów sie, dlaczego Zydzi, Niemcy, Rosjani, Amerykanie czy Kościol tak nas dyskryminuje, wyśmiewa, wmawia poczucie niższosci? Bo wiedza ze zjednoczona Polska to potęga, wiedzial o tym Dmowski, Kościuszko, Paderewski, dlatego trzeba nas skłocic by mozna bylo nami manipulować...

Robia to niestety skutecznie od wieków...

Niestety tak jest. Nawet tu jeden pan na "A" wyśmiewa Polskę i Polaków, przypisuje zbrodnie, antysemityzm, homofobię, faszyzm, nazizm i wszystko inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.