Jump to content

Zmiana stylu i garderoby


dejmien69

Recommended Posts

Witam.

Chciałbym zmienić styl i wyrzucić dużo rzeczy ze swojej garderoby, dlaczego?

Ponieważ już mi to nie pasuję i często chodzę w tych dresach i jakoś źle się z tym czuje.

Tylko mam problem, nie zarabiam milionów i dużo nie mam na to, chciałbym pierw zobaczyć czy będzie dobrze mi z tym i tyle, dlatego mam pytanie.

Ubieracie się w sieciowkach np Zara, Sinsay itp?

I czy można się w takich sklepach nawet dobrze ubrać, wiadomo ciuchy nie są jakieś super jakości ale czy można w nich się dobrze czuć? Dziękuję za pomoc

 

Link to comment
Share on other sites

To nie chodzi o marki i znaczki na klacie.

Wręcz przeciwnie.

Można świetnie wyglądać w ciuchach z sieciówek.

Kwestia tylko dobrego doboru tych ciuchów i kolorów.

Tutaj większe znaczenie niż marka ma poczucie stylu i dobrego smaku.

Link to comment
Share on other sites

Zasadnicze pytanie, czy robisz to dla siebie czy raczej dla kogoś w domyśle (kobiet) by się im podobać? 

 

Ubieraj się tak jak chcesz, lubisz, by było wygodnie. A co do stylu każdy tworzy swój własny nawet nie będąc tego świadomy. 

 

Rzeczy z sieciówek nie są wcale złe, można znaleźć ciekawe egzemplarze i wyglądać w nich dobrze. 

 

Najważniejsze by rzeczy były dopasowane do sylwetki, zawsze możesz poprosić o radę ekspedientkę co do kolorów czy danego odbioru przez osobę z drugiej strony.

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

czy robisz to dla siebie czy raczej dla kogoś w domyśle (kobiet) by się im podobać? 

 

13 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

zawsze możesz poprosić o radę ekspedientke co do kolorów czy danego odbioru przez osobę z drugiej strony

 

Dostrzegam tu pewien zgrzyt :D 

  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

Ubiór zdecydowanie mocno kształtuje to, jak odbierają nas inni, więc na pewno fajnie mieć dobrze ogarniętą garderobę, ale też wiele zależy od tego jaki masz gust, styl, o ile w ogóle się go ma. Jeżeli tak jak piszesz, chodzisz głównie w dresach i zadajesz pytanie, czy można się dobrze ubrać w sieciówkach, to wnioskuję, że raczej z modą nie jesteś za pan brat. Więc osobiście doradziłbym pójście w kierunku basic'owym, bo tutaj ciężko strzelić gafę, a jak upolujesz dobrze skrojone ubrania, to na pewno będziesz wyglądał schludnie i po prostu 'okej', nic poza tym, ale to już coś - ja polecam i zachęcam.

 

Zara ma czasami naprawdę fajne rzeczy, zwłaszcza bluzy 'kangurki'. Jest to na pewno dobry punkt startowy, by tam postawić pierwsze kroki. Jeżeli chodzi o spodnie, to może poszukaj w Levisie - mam jeansy i bardzo sobie chwalę, panie z obsługi również powinny dobrze tam doradzić, jeśli sam będziesz czuł się zagubiony. Nie trzeba dużo wydawać, ale lepiej mieć kilka naprawdę dobrze dobranych, klasycznych ubrań, które łatwo łączyć w zestawy, niż wiele dziwadeł o dziwnych wzorach lub jakieś gówna typu emporio dla samego loga, które i tak w moim odczuciu jest szpetne.

 

38 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

Zasadnicze pytanie, czy robisz to dla siebie czy raczej dla kogoś w domyśle (kobiet) by się im podobać?

Żeby faktycznie wpływać ubiorem na kobiety, to trzeba już być ogarniętym w tym temacie, mieć wyczucie stylu na wysokim poziomie i jednocześnie dobrze się w tym czuć. Na uczelni na której pracuję jest jeden 40-letni wykładowca, który ma grube dziesiątki różnych garniturów w szafie, głównie dwurzędowe stylizowane często na okres lat 20/30/40 XX wieku, wygląda to nieziemsko w połączeniu z jego dobrym wyglądem genetycznym i jest to osoba, która samą swoją prezencją wywiera mega duży wpływ na otoczenie i buduje również tym swoją renomę/markę. Ale to przykład dość wyjątkowy, takich osób jest naprawdę mało.

 

Ja osobiście uwielbiam styl smart casual, ale chodzę tak średnio 2/3 dni w tygodniu, a częściej wybieram fajnej jakości bluzy z kapturem i dobre jeansy, ale zawsze minimalistycznie jeżeli chodzi o kolory, dominuje w 99% biel i czerń - taki mam styl. Załączam mały pogląd poniżej.

 

IMG_9800.thumb.jpg.d6553e8a2230f54b5b3c4f940b748c3e.jpg

Edited by ks. Jacek
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

31 minutes ago, Alejandro Sosa said:

Dostrzegam tu pewien zgrzyt :D 

Niekoniecznie.

Generalnie faceci nie umieją się ubrać, bo nie zwracają uwagi na drobiazgi na jakie kobiety zwrócą dlatego zapytanie ekspedientki głupie nie jest.

Jeszcze mądrzejsze byłoby wzięcie znajomej na zakupy, żeby służyła radą.

Za samo to, że jej posłuchałeś mógłbyś wygrać o wiele więcej niż przyzwoite, gustowne ciuchy.

Kobiety głupieją w takich wypadkach, tak rzadko faceci proszą o podobne rzeczy, zwykle proszą o dostęp do cipki, bezskutecznie oczywiście, bo to tak nie działa.

Ciuchy byłyby dodatkiem otwierającym ci drogę do innych panienek.

Dwie muchy ubite jednym strzałem.

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, JoeBlue napisał(a):

zapytanie ekspedientki głupie nie jest

Niby tak, ale kasjerce chyba bardziej zależy na sprzedaniu " niezschodzącego" szpeju niż faktycznie dobrym doradzeniu randomowi.🤔

 

5 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Za samo to, że jej posłuchałeś mógłbyś wygrać o wiele więcej niż przyzwoite, gustowne ciuchy.

 

5 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Dwie muchy ubite jednym strzałem.

Nie kleję, mógłbyś rozwinąć?

Edited by Kiroviets
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Niekoniecznie.

Generalnie faceci nie umieją się ubrać, bo nie zwracają uwagi na drobiazgi na jakie kobiety zwrócą dlatego zapytanie ekspedientki głupie nie jest.

 

Według mnie to głupota. Chyba, że prosi o rady Chad to spoko. Generalnie jak taki beta nieogar się kręci po sklepie i o coś prosi dostanie rady które zrobią z niego jeszcze większą cipę.

Widziałem w sklepach takie akcje wiele razy.

 

19 minut temu, JoeBlue napisał(a):

Za samo to, że jej posłuchałeś mógłbyś wygrać o wiele więcej niż przyzwoite, gustowne ciuchy.

Kobiety głupieją w takich wypadkach, tak rzadko faceci proszą o podobne rzeczy, zwykle proszą o dostęp do cipki, bezskutecznie oczywiście, bo to tak nie działa.

Ciuchy byłyby dodatkiem otwierającym ci drogę do innych panienek.

Dwie muchy ubite jednym strzałem.

 

Jestem zażenowany co ty wypisujesz. Piszesz, że zwykle faceci proszą tylko o dostęp do cipy, po czym kończysz na otwieraniu sobie drogi do panienek prośbą o opinie... żeby dobrać się do cipy... chłopie... 🤦‍♂️

 

14 minut temu, Kiroviets napisał(a):

kasjerce chyba bardziej zależy na sprzedaniu " niezschodzącego" szpeju niż faktycznie dobrym doradzeniu randomowi

 

Nie nie... jej zależy żebyś w sieciówce jej dupe zawracał przez godzine i więcej i żeby ci oceniała stylóweczki, a jej godzinna stawka to ile 10 zł? 😂

Ba! Nie raz widziałem BRUTALNIE BETATYZOWANYCH typów którzy płacili gruby hajs paniom "stylistkom" i po prostu robiły z tych typów szmaty do podłogi... ale co ja tam wiem ;) 

Edited by Alejandro Sosa
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Tylko pamiętaj, tak jak to powiedział W. Mann.

"Zadurze w zamarłym nie wygląda na mniejsze." ;-))

Reszta to huj. Jak facet ma dobry zegarek i dobre buty to wystarczy. Ja osobiście widziałem jak w dobrym hotelu na wybrzeżu, gdzieś na świece, do recepcji wszedł facet, ubrany z grubsza rzecz biorąc jak lump, ale w dobrym zegarku i nie tanich butach na żaglówkę i poprosił recepcjonistę o kawałek papieru bo chce coś zanotować. Recepcjonista spojrzał na gostka i oczywiście dał mu hotelowy notes, facet wyjął długopis Mont Blank za $500 (wiem jak jest jego cena bo ...) i coś tam zapisał i potem zapytał o pokój, zanim dostał odpowiedz o cenie pokoju recepcjonista zapytał czy w takie gorąco nie napił by się czegoś zimnego (w domyśle hotel stawia).

Drobiazgi się liczą, drobiazgi uznane za wartościowe.

Podobnie z paniami, panie z klasą nie mają 10 złotych pierścionków i naszyjników na sobie, jeden za $X000 i jakiś naszyjnik i kolczyki jeśli akurat pani takie nosi. Pani bogata, właścicielka warzywniaka ma na każdym palcu przynajmniej dwa złote pierdzionki.

Pozdrawiam,

Maliniak

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Generalnie jak taki beta nieogar się kręci po sklepie i o coś prosi dostanie rady które zrobią z niego jeszcze większą cipę.

 

Bez przesady, kobiety są w pracy i chcąc nie chcąc gdy klient prosi o pomoc muszą obsłużyć.

 

Druga sprawa, kobiety chętnie doradzą, podpowiedzą jakie kolory do ciebie pasują, czy rzeczy, które sobie wybrałeś dobrze leżą.

 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Teraz, Iceman84PL napisał(a):

Bez przesady, kobiety są w pracy i chcąc nie chcąc gdy klient prosi o pomoc muszą obsłużyć.

 

Druga sprawa, kobiety chętnie doradzą, podpowiedzą jakie kolory do ciebie pasują, czy rzeczy, które sobie wybrałeś dobrze leżą.

 

Skąd to głębokie przekonanie że one tak świetnie doradzają? Bo według mnie bardzo średnio, bo i same się średnio ubierają w 90% przypadków, ale proszę bardzo, korzystajcie ;) 

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Wg mnie temat ubierania się jest dość mocno przereklamowany. Ludzie wydają dużo kasy bez sensu szczególnie na jakieś markowe ciuchy ze znaczkiem. Raczej nikt nie robi tego dla siebie. 

Edited by ManOfGod
Link to comment
Share on other sites

Poczytaj blog mrvintage.pl albo jeszcze lepiej kup jego książkę. Chyba, że jego styl ci nie przypasuje. Bloga możesz bezpłatnie przejrzeć. 

 

Potem szukasz na wyprzedażach i raczej stopniowo zmieniaj. Nie wywalaj wszystkiego zobaczysz co ci pasuje, a co nie. Sporo fajnych rzeczy można znaleźć "na ciuchach" bo mało mężczyzn tam zagląda. Podstawa to ogarnięcie własnej rozmiarówki i ubieranie się zgodnie z sylwetką. Reguły można łamać jak się je pozna.  

Edited by Piter_1982
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, JoeBlue napisał(a):
15 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Dostrzegam tu pewien zgrzyt :D 

Niekoniecznie.

Generalnie faceci nie umieją się ubrać, bo nie zwracają uwagi na drobiazgi na jakie kobiety zwrócą dlatego zapytanie ekspedientki głupie nie jest.

Jeszcze mądrzejsze byłoby wzięcie znajomej na zakupy, żeby służyła radą.

Za samo to, że jej posłuchałeś mógłbyś wygrać o wiele więcej niż przyzwoite, gustowne ciuchy.

Kobiety głupieją w takich wypadkach, tak rzadko faceci proszą o podobne rzeczy, zwykle proszą o dostęp do cipki, bezskutecznie oczywiście, bo to tak nie działa.

Ciuchy byłyby dodatkiem otwierającym ci drogę do innych panienek.

Dwie muchy ubite jednym strzałem.

 

Przy okazji pokazanie grubości portfela oraz ilości złotych kart płatniczych;):D

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Maliniak napisał(a):

Jak facet ma dobry zegarek i dobre buty to wystarczy.

Co do butów, to zgoda. Tylko powiedzmy sobie szczerze, rozmawiamy o butach z czterocyfrową ceną. A najlepiej, robionych na miarę u szewca. Takie obuwie robi wrażenie - sprawdziłem osobiście.

 

A zegarek to trzeba chyba doprecyzować, w czym rzecz. Są miejsca, gdzie może to mieć znaczenie (np. kasyna), ale ogromna większość ludzi nie ma pojęcia o zegarkach. Poza tym to cholernie szeroka kategoria - no bo co to jest 'dobry zegarek'? Dla wielu, Longines za kilkanaście tysięcy ziko to wariactwo, a tymczasem jest to tzw. entry level luxury brand. A większość ludzi nie zauważy specjalnej różnicy między Longinesem za kilka-kilkanaście tysięcy i Orientem za kilka stów.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Na siłownię, do spożywczaka zazwyczaj latam w dresach, wygodnie

 

wiadomo jak idę na kolację, to nie ubiorę już dresów, zazwyczaj czarne spodnie, czarny/ biały podkoszulek ja akurat nie lubię koszulek z dużym logo/ napisami, mam kilka ralpha, małe logo konik mi pasuje, ale generalnie preferuję gladkie

Link to comment
Share on other sites

Najlepsza rada jaką usłyszałem na temat mody męskiej - kupuj gładkie, jednokolorowe ubrania i łącz maksymalnie do 3 kolorów. (np czarne buty, dżinsowe spodnie i niebieska bluza = tylko 3 kolory)

 

Zastosowałem ją w swoim życiu i naprawdę jest genialna. Możesz spokojnie kupić nawet jednokolorowy sweter z Pepco a będziesz wyglądał jak model.

Edited by Martius777
  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Maurycy napisał(a):

Ostatnio ktoś na forum skomentował spodnie, w znaczeniu, że fajny jest styl "Tapered": 

Zwróć tylko uwagę, że tapered też są różne w zależności od sylwetki i budowy nóg:

1. tapered slim

2. tapered fit

3. tapered regular

Każde inaczej się układają i wyglądają.

Edited by Kogut
Link to comment
Share on other sites

Sam kiedyś się zastanawiałem, jak zmienić styl ubierania. 

 

Z jednej strony można czytać jakieś blogi czy oglądać filmy, próbować coś sklecić samodzielnie, ale wydaje mi się, że z ubieraniem się jest tak jak z każdą inną umiejętnością. Jak chce się nauczyć gry na instrumencie, to można to próbować robić samodzielnie metodą prób i błędów, ale wydaję mi się, że lepiej mieć dobrego nauczyciela, który zaoszczędzi nam czas na błądzenie w tym temacie. Tak samo jest z ubieraniem- można po prostu skorzystać z konsultacji profesjonalnego stylisty i pewnie nie trzeba nosić najdroższych rzeczy. Nie wiem w sumie czy tacy "styliści" są na rynku, ale pewnie tak i ma to też taką zaletę, że z takiej pomocy można skorzystać jednorazowo i nie trzeba płacić jak nauczycielowi przez dłuższy czas za lekcje gry na gitarze czy naukę języka obcego. 

 

To trochę tak jak z projektowaniem mieszkania- można sobie to zrobić samodzielnie, ale nawet zakup najdroższych płytek, okien, drzwi, wyposażenia wcale nie gwarantuje sukcesu. Lepszy efekt się osiągnie korzystając z pomocy architekta, któremu przedstawimy nawet dość mocno okrojony budżet. 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 28.01.2025 o 22:03, Iceman84PL napisał(a):

Zasadnicze pytanie, czy robisz to dla siebie czy raczej dla kogoś w domyśle (kobiet) by się im podobać? 

 

Ubieraj się tak jak chcesz, lubisz, by było wygodnie. A co do stylu każdy tworzy swój własny nawet nie będąc tego świadomy. 

 

Rzeczy z sieciówek nie są wcale złe, można znaleźć ciekawe egzemplarze i wyglądać w nich dobrze. 

 

Najważniejsze by rzeczy były dopasowane do sylwetki, zawsze możesz poprosić o radę ekspedientkę co do kolorów czy danego odbioru przez osobę z drugiej strony.

Robię to dla siebie:) 

 

Dziękuję za pomoc. 

Chcę to zmienić i zobaczyć jak będę się z 

Tym czuł - niedługo wiosna i chciałbym wyjść w jakimś to sweterku plus jeansy i białe tenisowki czy jakoś tak. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.